Fajne babeczki zobaczą dwie kreseczki :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Haha, widziałam to kiedyś, boskie
-
A ja Wronkę miałam okazję poznać osobiście w trakcie studiów akademik w którym mieszkałam mieścił sławetny klub Gęba - gniazdko zielonogórskiego zagłębia kabaretowego nawet sama miałam roczny epizod kabaretowy - chodziłam na warsztaty - a matką chrzestną naszej grupy była Kasia Piasecka....ech to były czasy....
-
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny! Macie rację wczoraj się totalnie przemęczyłam cała ta sytuacja to niekończący się stres. Niestety mój teść z tego nie wyjdzie - pękł mu tętniak w mózgu i wszystko jest zalane nie ma żadnych szans ;(
a jutro komunia chrześniaczki... -
Nie znalezlismy go nieprzytomnego i z problemem oddychania nad ranem w poniedziałek.
Byłam wczoraj w szpitalu sprawdzic czy z maluszkiem dobrze, nie bylo krwiaka ani nic niepokojacego ale i tak sie martwie, ze zaszkodzilam malenstwu -
nick nieaktualnyTo mój 33dc, poczekam jeszcze z 2,3 dni wtedy ostatni raz zatestuję.
Fufcik, musisz się oszczędzać! Bardzo mi przykro z powodu Twojego teścia. Życie płata takie figle czasem że po prostu szkoda słow. Jesteśmy bezradni wobec pewnych spraw...przytulam Cię mocno Fufcik.Morisek28 lubi tę wiadomość
-
ja za rok mam komunie siostrzenca- chrzesniaka i siostrzenicy, i chrzesniak bedzie mial chyba 8go maja a siostrzenica w pierwszym tygodniiu maja.... nie byloby wiekszej massakry gdyby nie to ze siostrzenica w belgi.. chyba bede musiala zrezygnowac z jej komunii
-
Cześć dziewczęta, ale wiadomości majowe są smutne u nas
Napewno wszystkim wam się poukłada i wróci wszystko do normy.
Fufka ogarnij się kobieto i odpuść sobie troszke, szczególnie na rzeczy na które nie masz wpływu. Z maluchem wszystko ok to najważniejsze.
Moris super masz faceta, dobrze ci powiedział i napewno wspólnymi siłami przez to przejdziecie i będziecie mieli potomstwo.
A Reszta do roboty!!!! Bo muszę się z wami podzielić mdlosciami bo zaraz drugi trymestr a ja nie mam komu dolegliwości przekazać -
Fufcik, przykro mi z powodu Teścia tulę mocno Kochana!
My wróciliśmy z krótkiej przejażdżki rowej.. Z niefajnym incydentem w postaci panów policjantów, którzy postanowili się do nas przypier**ć, że po chodniku rowerem się nie jeździ.. no i nas spisali.. a ja nie lubię jeździć ulicą i się boję.. ech.. niedługo zostanie mi jeżdżenie chyba tylko lesie kur*asz jego mać..
Ale przynajmniej na powietrzu mi się trochę poprawiło bo rano jakoś średnio się czułam.. jeszcze trochę i się zacznę wkręcać.. -
Kena1983 wrote:A ja Wronkę miałam okazję poznać osobiście w trakcie studiów akademik w którym mieszkałam mieścił sławetny klub Gęba - gniazdko zielonogórskiego zagłębia kabaretowego nawet sama miałam roczny epizod kabaretowy - chodziłam na warsztaty - a matką chrzestną naszej grupy była Kasia Piasecka....ech to były czasy....
Morisek28 lubi tę wiadomość