Fajne babeczki zobaczą dwie kreseczki :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Kena1983 wrote:Już jestem....bez peugeocika...i z pokiereszowanym otworem gębowym wewnątrz....pie...ola ósemka....
Moris, używałam/ używam NPC tylko razem z dupkiem; generalnie mój lekarz chwali ten krem.
Moris - heh - u mnie też jakby lekarze nie dali plamy w wieku 17-22 lat to pewnie zupełnie inaczej wyglądałoby moje życie...najlepsze jest to, że cała moja ówczesna dokumentacja leczenia....zaginęła...
Ale teraz napiszę Wam lepszy numer - znajoma, która od 8 lat zmaga się "z chorobą onkologiczną" - związaną z jelitami (4 operacje, 4 chemie) wylądowała w końcu w szpitalu MSWiA....i teraz słuchajcie....zebrała wszystkie szkiełka z badań swojego "raka" ze szpitali we Wrocławiu, Poznaniu i Lubinie....zbadali to w Warszawie i okazuje się, że żadnego raka nie ma a jest choroba Krona...na takim etapie, że czeka ja operacja ratująca życie... i weź ty qrwa człowieku zaufaj lekarzom (była u KILKUNASTU!!!)...
Co do Karmelka - mam nadzieję, że jest za granicą na wakacjach! w znajomych ma siostrę mojej kumpeli, ale wybaczcie, nie będę do niej pisać...
Kurde nie dopuszczam do siebie złych myśli!
Co do Crohna to niestety taka prawda że jeszcze mało wiedzą a choroba nie daje typowych objawów. Gdybym w mojej rodzinie nikt nie chorował i nie miałabym lekarza który znał tą historię to nie wiadomo co by było ze mną. Crohn dziad wyniszcza podstępniepozdrów koleżankę! Oby wszystko było dobrze.
Kena1983 lubi tę wiadomość
"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymonia30 wrote:Fiolet742 ja urodzilam swoje pierwsze dziecko majac 22 lata i uwazam ze to byla swietna decyzja choc troche ryzyka bylo. Z moim M znalam sie tylko 4 miesiace w dodatku przez neta sie poznalismy ale tak naprawde czulismy jakbysmy znali sie z 10 lat. Postanowilismy ze sprobujemy moze sie uda, i udalo sie za pierwszym razem. Wszyscy naookolo gadali i gadaja do tej pory ze to wpadka ale ja mam to w dupie wazne ze my wiemy jak to bylo. A teraz z kolejnym dzieckiem byl mega problem ale sie udalo w koncu
nie przejmuj sie kochana co inni gadaja i robcie swoje
Karmelek sie nie odzywala? wchodze tu codziennie zeby zobaczyc czy sa jakies wiadomosci od niej ale nie machyba ze cos przeoczylam...
dzieki bardzo:* akurat tej decyzji jestem pewna jak niczego w swoim zyciu:) maz z tego co widze tez. Nie ebde czekac do np 28 lat zeby mi ktos powiedzial,ze teraz oo jest ok. nie.
tylko porod mnie przeraza ale to chyba jak kazda:D
dzieki za mile slowa;* -
no ja na myśl o porodzie jestem przerażona.. nie da się tego dziecka jakoś po prostu magicznie zmaterializować obok po tych 9ciu miesiącach?
kiedyś zamorduję swojego psa.. a raczje nei zdążę bo on się sam wcześniej zabije pod jakimś samochodem.. albo mamy psa samobójcę albo myśli, że jest kotem i ma 7 żyć.. dziś już na serio prawie na zawał zeszłam, zawsze przy ulicy idzie na krótkiej smyczy, na moment poluźniłam a ten jeeeeb na ulicę prosto pod samochód.. ledwo go wyminąłchyba z nim na jakieś szkolenie pójdę
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyniby mam dobre geny, babcia urodzila 9 ciu-naturalnie i szybko, ledwo dojechala do szpitala, mama miala nas 4, kazdy naturalnie i tez szybciutko, a siostra swoja pierwsza coreczke tez szybko urodzila i latala jak perszing zaraz potem.. ale kazdy jest inny i moze ja dostalam inne geny? trzeba myslec pozytywnie ale jak. podobno nie jest to takie starszne jak kazdy mowi,kazda z nas ma inny prog bolu. Mi kazano przytyc , bo podbno bede miec problemy. a babcia z mama i siostra takie same malenstwa jak ja i daly rade.
robie sie coraz ciasniejsza, zaczyna mnie to martwic bardzo:( mam wszystko napuchniete, szyjka macicy powedrowala gdzies sina dal, jest dluuuuga (chyba z 5cm) i zamknieta. a ja nawet palca sobie wcisnac nie moge tak tam jest wszystko rozpulchnione.. czy ja umieram??? -
no ja, kiedyś 100% przekonana do cesarki, teraz sama nie wiem co lepsze/gorsze
dobrze, że jeszcze nie muszę się zastanawiać
Fiolet742 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny