Fajne babeczki zobaczą dwie kreseczki :D
-
WIADOMOŚĆ
-
No mój zaczął przed ślubem wszystkie wydatki tak spisywać (w sensie ślubne wydatki), potem przyszlo robienie mieszkania i tak mu zostało. Chyba jedyna rzecz, w której ma taki porządek bo dokumenty to już ja muszę ogarniać bo ciężko chociaż w koszulkę wrzucić i schować do segregatora. A rachunki wszytskie w excelu, w banku każda transakcja otagowana czy to zakupy, czy sprzęt, czy rachunki czy co
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2015, 20:32
Szczęsciara 26 lubi tę wiadomość
-
No niezle. Mój mąż nawet nie wie co gdzie mamy. Po prostu go to nie interesuje. Wie gdzie leżą segregatory, ale nie daj Boze kazać mu coś znaleźć.Nasze słoneczko Marcelinka 6.05.2016
~~~~~~
Lenka(25tc) ur. 31.05.2014, zm. 5.06.2014
Czuję, że synuś-Miłoszek(10tc), 4.10.2013r.
Aniołki nasze, dziękujemy, że mogliśmy się Wami cieszyć choć przez chwilę...Kochamy Was
-
Monikkk wrote:No niezle. Mój mąż nawet nie wie co gdzie mamy. Po prostu go to nie interesuje. Wie gdzie leżą segregatory, ale nie daj Boze kazać mu coś znaleźć.
Witam w klubie. U nas dokładnie to samoMonikkk, Szczęsciara 26 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Kropka mogę Cię zaadoptować? Czuję, że to mógłby być świetny wybór:)
Szczęsciara 26 lubi tę wiadomość
Nasze słoneczko Marcelinka 6.05.2016
~~~~~~
Lenka(25tc) ur. 31.05.2014, zm. 5.06.2014
Czuję, że synuś-Miłoszek(10tc), 4.10.2013r.
Aniołki nasze, dziękujemy, że mogliśmy się Wami cieszyć choć przez chwilę...Kochamy Was
-
nick nieaktualny
-
Mój ma na szczęście hobby które co jakis czas podnosi nasz budżet, bo gra po weselach, wiec generalnie jak jest sezon to się prawie wogóle nie widujemy, bo w tygodniu delegacje a w weekendy wesela albo próby:/Nasze słoneczko Marcelinka 6.05.2016
~~~~~~
Lenka(25tc) ur. 31.05.2014, zm. 5.06.2014
Czuję, że synuś-Miłoszek(10tc), 4.10.2013r.
Aniołki nasze, dziękujemy, że mogliśmy się Wami cieszyć choć przez chwilę...Kochamy Was
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
No jak ma facet taką mamunie, to cierpliwośc opanował to perfekcji:)Nasze słoneczko Marcelinka 6.05.2016
~~~~~~
Lenka(25tc) ur. 31.05.2014, zm. 5.06.2014
Czuję, że synuś-Miłoszek(10tc), 4.10.2013r.
Aniołki nasze, dziękujemy, że mogliśmy się Wami cieszyć choć przez chwilę...Kochamy Was
-
Monikk, adoptuj
Niestety u mnie też cisza od Karmelka
Ważusia trzymam kciuki za łagodny przebieg, żeby Ci się mdłości nie nasiliły
A u mnie powtórka z rozrywki.. znowu boli mnie brzuch, jeździ mi jak diabli.. jak tak analizuję to swoje menu to jedyna rzecz, na którą mogłam tak zareagować to chyba makaron pełnoziarnisty jedyna opcjaważka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Kropka, a co na to Twój mąż? Chyba że przygarnę w pakiecie-mój się ucieszy:)
Ja mam takie rewolucje żołądka średnio raz w miesiącu, zauważyłam, że mój organizm się po prostu sam oczyszcza. Zaczyna sie zawsze wieczorem i męczy całą noc. Ból niemalże nie do zniesienia i cała noc w łazience. Przy czym, gdzieś właśnie czytałam, że produkty pełnoziarniste, chyba szczególnie żytnie są ciężkie na żołądek.Nasze słoneczko Marcelinka 6.05.2016
~~~~~~
Lenka(25tc) ur. 31.05.2014, zm. 5.06.2014
Czuję, że synuś-Miłoszek(10tc), 4.10.2013r.
Aniołki nasze, dziękujemy, że mogliśmy się Wami cieszyć choć przez chwilę...Kochamy Was
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
ważka wrote:Monikkk bidulko
Daje radę. Zawsze sobie wtedy mówię, skurcze porodowe przez 13 godzin przeżyłaś to i to przeżyjesz. Mój organizm po takiej akcji znacznie lepiej funkcjonuje. Mam czyste jelita i jakoś tak lżej:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2015, 21:13
Nasze słoneczko Marcelinka 6.05.2016
~~~~~~
Lenka(25tc) ur. 31.05.2014, zm. 5.06.2014
Czuję, że synuś-Miłoszek(10tc), 4.10.2013r.
Aniołki nasze, dziękujemy, że mogliśmy się Wami cieszyć choć przez chwilę...Kochamy Was
-
Morisek28 wrote:Pasożytów. Kazdy je ma. Niestety. Koleżanka z grupy na fb jest po kuracji to całe zoo ze tak powiem wydaliła.
Co Ty gadasz? A jak to sprawdzić?Nasze słoneczko Marcelinka 6.05.2016
~~~~~~
Lenka(25tc) ur. 31.05.2014, zm. 5.06.2014
Czuję, że synuś-Miłoszek(10tc), 4.10.2013r.
Aniołki nasze, dziękujemy, że mogliśmy się Wami cieszyć choć przez chwilę...Kochamy Was
-
Hej, co do rachunków to u nas jest tak, ze M ogarnia wszystko. Ja mam karte do wspolnego konta i tyle. Nigdy mi nie wylicza kiedy cos chce kupic choc zazwyczaj mu o tym mowie a on tylko na to ze jezeli tego potrzebuje to jak najbardziej. Ja dzis jestem mega zmeczona, glowa mnie strasznie boli. Chyba prysznic i do lozka bo co innego mi zostalo. Sluz normalny poowulacyjny, troche go wiecej i jakis bardziej lepki. Ehh dlaczego zawsze ma sie glupia nadzieje na ta "zygote" czy jak to tam bylo.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny