Fasoleczko moja miła obyś w końcu się zjawila :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Amore, no wlasnie, nie ma go w hurtowniach, a mi zalezy, bo jest 10 razy tanszy niz Ovitrelle. No i znalazlam jedna apteke, to teraz recepty nie moge odzyskac
Idz do GP, ale nie licz na badania. Ale przynajmniej beda mieli w papierach ze masz problem. A prywatnie jak chcesz tez mozesz isc, ale tez raczej tylko na USG, bo nic inego lekarz nie poradzi
Oj tak, mozna kciazke napisac. Co jeden to lepszyWiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2016, 16:24
25 cs; 3 IUI udane - 15.04.17
17 cs 2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
nick nieaktualnyehh, no więc tak...
Jeśli nie będzie teraz ciąży (co raczej pewne, bo dlaczego miała by być?) mam zrobić monitoring bez stymulacji clo. w 1-5dc oznaczyć AMH i przyjść ze zbadanymi (tego samego dnia) lh, estradiol i progesteron.
Pani dr stwierdziła po wcześniejszych wynikach hormonów (z listopada), że raczej na pewno mam owulację i bez stymulacji.
W kolejnym cyklu zbadamy wrogość śluzu - a potem zobaczymy...
M. ma zalecenie Fertilman Plus (lub osobno salfazin + l-karnityna 2000mg + kwas foliowy + wit C 1000mg, żeby podnieść parametry. Z badania nasienia z 08'2015 ma dość słaby ruch postępowy- 26%, ale nadrabia ilością plemników (7mln)
Nie wiem co mam myśleć, w drodze powrotnej sobie poryczałam, bo widmo rychłej ciąży i rozwiązania problemów oddala się w nieznane. No bo przyszły cykl na straty, a dopiero w następnych mooże coś się okazać.
...czy już powinnam się zacząć modlić o to, żeby wyszło, że mam wrogi śluz, co jest wskazaniem do IUI i upragnionym rozwiązaniem zagadki mojej niepłodności? ;( No bo jeśli nie, to możemy sobie tak szukać i szukać, miesiąc za miesiącem, cykl za cyklem...
Aaaa!!! <wściekła_nie_wiem_na_co_najbardziej>
P.S. No ale co mi pozostaje? Nic tylko zbroić się w cierpliwość i czekać. Chyba i tak niczego nie przyspieszę na siłę, prawda? ehh, smutno mi
P.S.2 Strasznie drogi ten Fertil - są jakieś tańsze, równie dobre odpowiedniki? Czy lepiej osobno suplementować?Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2016, 20:41
-
Monia przykro mi ze tak się czujesz ci lekarze to jednak są beznadziejni.. skoro masz owulke i bez stymulacji to czemu do tej pory się nie udało.. to jakaś paranoja z nimi. W sumie to nic nie wiadomo i może jednak w przyszłym cyklu się uda i za to bede trzymac kciuki. tak od poprostu. a może wyjdzie ten wrogi śluz i będzie dalszą diagnostyka? Tule mocno
-
Monika, nie wiem co powiedzieć... To chyba prawda, że czasem lepiej coś znaleźć, żeby wiedzieć na czym się stoi, niż błądzić w nieznane. Jeśli teraz się nie uda, to mam nadzieję, że szybko uda im się wykryć problem.
A ja mam chory łeb... Na egzaminie miałam napisać między innymi maila do znajomego, że wybieram się wkrótce gdzieś z jakąś organizacją pozarządową:
- wymyślić organizację, jej profil, jakich kandydatów poszukuje
- gdzie jadę i po co, z czym walczyć, użyć struktur przyczyny i skutku
- przy pomocy mowy zależnej przedstawić obawy członka mojej rodziny
- struktury hipotezy w różnych czasach: co będzie jeśli nie pojadę
i parę innych pierdół i uwaga!
Napisałam, że jadę na polską wieś ratować psy na łańcuchach i uczyć gospodarzy, jak się nimi zajmować... czy ja jestem normalna?
Oddając kartkę życzyłam babce powodzenia...Amore lubi tę wiadomość
Małgosia 24tc +15.08.2015💔
09.2016 - 1 ICSI PGD: 22 oocyty->18 zarodków->0 po PGD
02.2017 - 2 ICSI PGD: 20 oocytów->14 zarodków->1 po PGD-> cb 😔
10.2017 - 3 ICSI PGD: 19 oocytów->12 zarodków->2 po PGD
02.2018 - crio 1 blastki 😔
06.2018 - crio 1 blastki 😔
05.2019 - 4 ICSI PGD: 20 oocytów->16 zarodków->2 po PGD
12.2019 - cb😔
09.2020 - "niespodzianka!"
Jasiek 15tc +23.11.2020💔
03.2021 - crio 1 blastki 😔
06.2021 - crio 1 blastki 😔
02.2022 - 5 ICSI PGD: 14 oocytów->2 blastki->1❄po PGD
09/2022 - crio blastki, 5dpt - 16, 7dpt - 40, 9dpt - 113, 11dpt - 382, 19dpt - 6563,
4/10 - usg, crl 9,1mm, ❤ 135/min
Alicja ❤️ 26/05/23, 3600g, 50cm -
Dziewczyny ale tu się dzieje
Kotowa mam nadzieję, że praca jednak się spodob. Ciekawy pomysł z tym ratowaniem psów z łańcuchów, ale w rzeczywistości i tak pewnie nic nie da niestety.
Monika nie wiem czy mam napisać, że trzymam kciuki za ten wrogi śluz (jakoś dziwnie to brzmi) wiec napisze poprostu, że trzymam kciuki , żeby już coś zaczęło się dziać i oczywiście skończyło się wielgaśnym brzucholem
She ty to się masz z tymi recepta mi
P.S. dzięki za wpisanie na pierwszą stronę
Amore faceci wolą chyba nie dopuszczać do siebie myśli o tym , że być może coś było, byc może coś się pojawiło. Oni chyba wolą wypierac coś takiego ze swoich mozgownic. Nic innego nam nie pozostaje jak być silnymi i jeszcze najlepiej wspierać naszych partnerów.
Cieszę się, że tak optymistycznie patrzysz w przyszłość
Nie wiem czy wam pisałam już, wiec jeśli się powtarzam , to proszę o wybaczenie;
30.06 mam termin u mojej ginki i albo będę w ciąży, albo zaraz po @. Jest to mój 12 cs z nią, więc będę błagać o skierowanie do kliniki niepłodności. Już się dwie upatrzylam, teraz chce jeszcze obydwie "odwiedzić" i poznać lekarzy (mamy taką możliwość ). A co mnie najbardziej cieszy, to to , że mój J.bardzo chętnie chce tam pójść . Jego poprzedni androlog to była duża pomyłka z polecenia.
To chyba wszystko na dziś.
Jeśli o kimś zapomniałam to sorki.
Miłego wieczoru -
nick nieaktualnypo przespaniu sie Z tematem uznałam, że nie pozostaje mi nic innego jak zaufać nowej Pani doktor. nie mam chyba nic do stracenia czego i tak nie mam.
Spodobało mi się to, że powiedziała, że badania mogę robić w luxmedzie skoro mam tam za darmo. to znaczyło by, ze nie chce mnie naciągnąć na kasę, jak niektórzy lekarze w takich klinikach.
Muszę postarać się zmienić myślenie i skupić się na pozytywach- bo inaczej się wykończę
Dzięki dziewczyny za słowa wsparcia :*
Kotowa, no super temat wymyslilas przynajmniej oryginalnie
A swoją drogą, to jest w Polsce teraz taka akcja Animalsow- Uwalniamy Kajdany, czy jakoś tak
She, walcz z tymi dziadami w aptece! nie daj się, bo widać po dobroci się nie da ;( postrasz ich jakąś skarga do obrońcy praw konsumenta czy coś
akilegna, to u Was trzeba specjalne skierowanie? ja nic takiego nie mialam. trzymam jednak kciuki, żeby żadna klinika nie była potrzebna.
Amore, my kobiety musimy być silne za siebie, za naszych facetów a potem jeszcze za dzieci. Masakra jakaś, nie?
jeśli kogoś pominęłam to przepraszam ;( w telefonie ciężko to ogarnąć. ale każda z Was całuje i życzę Miłego dnia:* -
nick nieaktualnyHello
Kurczę, Monika, to się porobiło... Miałam nawet ostatnio pytać o ten wrogi śluz, tylko nie pamiętam, czy Ciebie czy She.
Sporo tych suplementów M. dostał. Czytałam już tu na forum, że ten Fertil strasznie drogi jest. Najlepiej poczytać, ile co ma czego i ewentualnie skomponować samemu podobny zestaw.
A AMH to i tak po takim czasie starań jest dobry pomysł
Jesteście w moich modlitwach - wpierw z tym cyklem, potem ewentualnie z badaniami.
Kotowa ! Cudny temat meila, nie ma co. No i na pewno oryginalne rozwiązanie wymyśliłaś. Nie sądzę, żeby ktoś jechał na wieś ratować psy na łańcuchach
Akilegna, a wtedy macie jakoś na ten Wasz odpowiednik naszego NFZ leczenie niepłodności, że potrzeba skierowania? Czy to po prostu taka dokumentacja i potwierdzenie dla lekarzy z kliniki, że minął "wymagany" czas?
A ja nie mam nic zbytnio do powiedzenia M. pełną parą wrócił do pracy, więc nadrabiam na fejsie zaległości towarzyskie (jednak co normalna klawiatura, to normalna klawiatura ^^ ).
Wczoraj taki miałam cichy dzień, bo śniła mi się moja teściowa i w sumie cały dzień się bałam, że napisze albo do mnie zadzwoni, a ja naprawdę muszę się zregenerować po tych kilku dniach na Mazurach
Miłego dnia wszystkim życzę :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2016, 10:00
-
Monika, Dagn. Oboje z mężem jesteśmy ubezpieczeni prywatnie w państwowej kasie chorych. Mogę pójść spokojnie bez skierowania do kliniki, ale wtedy kasa nie pokrywa w całości kosztów badań. Wolę mieć to udokumentowane i skorzystać z ulg, bo w sumie nie wiemy jeszcze czy trzeba będzie gromadzić kasiurke na ivf np.
Przy okazji dostanę 'historię choroby' i niektórych badań nie trzeba będzie powtarzać.
Miłego popołudnia -
No to byłam spokojna do dzisiaj.. co prawda miałam przez chwile od tygodnia myśli żeby cos rozpieprzyc przepraszam.. ale tylko przez chwilę. . A dzisiaj to uczucie to mnie opętało od rana.. jest tak silne a ja jestem w pracy ze ledwo ogarniam. Wzięłam juz 6 proszków na uspokojenie.. I wlasciwie trochę przechodzi teraz i czuje się powoli kompletnie wyczerpana niewiem czy temp nie mam trochę. Nie wiem kompletnie oco chodzi.
-
Monika, moim zdanie, to lekarka dala Ci dobre zalecenia. To jest normalne, ze najpierw zlecaja wszystkie badania a potem lecza. Badz cierpliwa, bo to zawsze musi troche potrwac az lekarz zacznie leczyc.
Z tych badac ktore masz zlecone to jeszcze powinnas dodac FSH.
Suplementy dla facetow sa drogie (mowie o tych dobrych, bo te tanie maja male stezenie witamin i mineralow). Moze kup osobno te co Ci lekarka zlecila.
Co do wynikow nasienia, to Twoim zdaniem 7mln plemnikow to dobry wynik? Wg WHO powinno byc minimum 12-16 mln/ml. Wiec mysle, ze dobrze ze kazala mezowi brac witaminki. Do tego luzna gatki, chlodne prysznice, zero sauny i goracych kapieli, laptopa na kolanach i telefony w kieszeni i bedzie dobrze
Kotowa, bardzo fajny temat i bliski memu sercu. Kto mnie ma na FB wie ze 99% moich postow dotyczy zwierzat
Dstaniesz 5
Dagn ja mialam jeszcze lepszy sen Ze moj T zabil jakas babe i pocial na kawalki. A ja chodzilam spanikowana ze nas za to wsadza. Do tego moj pies chcial kawalek kosci zjesc. Moje sny sa czesto takie pokrecone. Za duzo seriali przed snem
Akilegna, widze ze tez sie przestajesz patyczkowac i uderzasz do kliniki
Odzyskalam recepte po kolejnym mailu do nich. Podobno ja odeslali. Oby tylko Pregnyl jeszcze byl w tej drugiej aptece
A, no i witam sie w kolejnym, szczesliwym cyklu
Tak wogole, to warto czasem pokazac facetowi kto nosi spodnie w domu. U mnie poskutkowalo to masazem stop, mizianieem wlosow i drapaniem po plecach Moje ulubione
Edit:
Amore, to sa calkiem normalne uczucia. Kiedy sie wydaje ze juz wszystko idzie w dobra strone, przychodzi zalamanie. Nie tlum niczego. Placz, krzysz i rozwalaj jak masz taka potrzebe.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2016, 16:15
Dagn_ lubi tę wiadomość
25 cs; 3 IUI udane - 15.04.17
17 cs 2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
nick nieaktualnyAmore Takie dni będą przychodzić. Lepiej przepracować jakoś na początku, niż żeby się miało znienacka obudzić po kilku miesiącach <hug>
Wypas sen, She takie schizowo-przygodowe z nutką kryminału są najlepsze I gratuluję bitwy z apteką, chylę czoła ^^
Mi u Moniki się śniło, że kupowałam książkę dla Eryka, taką z niebieską okładką i tytułem "Czy ten dzidziuś w brzuszku to braciszek?", była jeszcze różowa wersja z dziewczynką To był jakiś stragan z używanymi książkami i na wewnętrznej stronie okładki było napisane "2,99 zł - tyle ile żelki". Niestety książka nie chciała wejść na kasę, więc się obudziłam
Tyle w kwestii wakacyjnych pierwszych snów na nowym miejscu
Pralkę przywieźli, już mamy pierwsze pranie za sobą. Niby tylko 20 cm płytsza od poprzedniej, ale ile się miejsca zrobiło w łazience
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2016, 15:57
-
nick nieaktualny
-
No do jasnej choery. Nigdzie nie ma Pregnylu!!!!
Dzwonilam do innych aptek i zadna go nie ma
To oznacza wizyte u lekarza i kolejna recepta na Ovitrelle, ktore tu jest bardzo drogie Albo zaryzykuje bez zastrzyku .....
25 cs; 3 IUI udane - 15.04.17
17 cs 2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
nick nieaktualnyco za matoły w tych aptekach:/
a probowalas już bez zastrzyku? nie pekaly Ci?
może zaryzykuj, co?
Amore, tak jak dziewczyny mowia- krzyczy, płacz, nawet sobie zapal jak to da ci ulgę! też mam takie doswiadczenia, jak kilka lat temu przechodzilam załamanie. mi wtedy pomagało wyrzucenie wszystkich żali, złości i smutków na papier - w formie nigdy nie wysłanych listów. może spróbuj?
Akilegna, w takie sytuacji faktycznie lepiej iść ze skierowaniem. twardo walcz o skierowanie, nie daj sobie wmówić, ze tu trzeba czasu. ja żałuję, że czekałam aż rok "bo tak trzeba", gdzie od początku czułam ze coś jest nie tak.
Dagn, mówiłam ci już - to sen na dziewczynkę swoją drogą, kiedy masz jakiś następny podglad?Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2016, 17:03
-
nick nieaktualnyAkilegna, tak właśnie myślałam, że się to wiąże z mniejszymi kosztami. Jasne, że trzeba korzystać
Ech, Monika, sama nie wiem jakoś mnie ten lekarz na prenatalnych tak zdemotywował, że nieśpieszno mi na jakiekolwiek usg. Zastanawiam się, czy połówkowego nie robić gdzie indziej.
Do swojego pewnie pójdę za 2 tygodnie na wizytę. Ale wątpię, by cokolwiek było widać. Raczej przy mojej "nieprzenikalności" nastawiam się, że płeć poznam bardzo późno.
Chociaż, jak to zabawny doktorek na prenatalnych powiedział, "płeć na 100% to w wieku 40 lat, Pani też może jeszcze zmienić". No kurwa! Dawno nikt mnie tak nie zbulwersował
She, te sprawy są mi obce, więc nie czuję się kompetentna, żeby Ci doradzać -
Monia, chyba pekaja, ale do konca nie wiem. Nigdy nie mialam problemu z torbielami.
Moze wezme tylko jedna tabletke dziennie Letro i zrobie taka lekka stymulacje. No chyba ze naciagne pieknego na wizyte u lekarza i Ovitrelle, bo ja nie mam zamiaru znowu za to placic Niech tez sie dolozy do tych staran od czasu do czasu.
Dag, lekarz a specyficzne poczucie humoru hahahah!25 cs; 3 IUI udane - 15.04.17
17 cs 2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
Już juz wracam do normy
Dagn co za doktorek Ci się trafił
She przykro mi ze nie ma tego leku dam głowę ze poruszyła niebo i ziemię. A z polski ktoś nie może wysłać?
A wiecie co tak teraz się przyznam że dzień przed krwawieniem się trochę kochaliśmy i powiem wam ze miałam przeczucie żeby sobie jednak dać spokój bo to newralgiczny moment. A wy się kochacie w terminie implantacji? Tak sobie myślę że to też swoje 3 grosze mogło dorzucić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2016, 19:03
-
nick nieaktualnyAmore, raczej tak 5 lat temu, jak zaszłam w ciążę z Erykiem, wszystko normalnie robiłam, nie miałam wtedy większej wiedzy na temat wykresów, zagnieżdżania itd. Tzn prowadziłam wykres, ale cykl podobny do tego, który mam udostępniony, uznałam za bezowulacyjny I tyle się naczytałam o plamieniu implantacyjnym, że uznałam je za warunek sine qua non, i jak się nie pojawiło, to przekreśliłam ciążę. A kochaliśmy się normalnie cały cykl co drugi dzień, teraz chyba też podobnie. Przyjaciółka ćwiczyła i biegała. Na to nie ma reguły - jak ma się coś stać, to i tak się stanie, choćby się leżało z nogami w górze od owu do końca pierwszego trymestru. Nie mówię o podnoszeniu ciężarów czy coś, ale zachowajmy zdrowy umiar we wszystkim
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2016, 20:04
Amore lubi tę wiadomość