Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy tylko do 30.11   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Fasoleczko moja miła obyś w końcu się zjawila :D
Odpowiedz

Fasoleczko moja miła obyś w końcu się zjawila :D

Oceń ten wątek:
  • She Wolf Autorytet
    Postów: 4204 5571

    Wysłany: 13 czerwca 2016, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amore, no wlasnie, nie ma go w hurtowniach, a mi zalezy, bo jest 10 razy tanszy niz Ovitrelle. No i znalazlam jedna apteke, to teraz recepty nie moge odzyskac :/

    Idz do GP, ale nie licz na badania. Ale przynajmniej beda mieli w papierach ze masz problem. A prywatnie jak chcesz tez mozesz isc, ale tez raczej tylko na USG, bo nic inego lekarz nie poradzi :/

    Oj tak, mozna kciazke napisac. Co jeden to lepszy :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2016, 16:24

    25 cs; 3 IUI udane <3 - 15.04.17
    17 cs <3 2.11.2019
    P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*] <3 <3 <3

    45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 czerwca 2016, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ehh, no więc tak...

    Jeśli nie będzie teraz ciąży (co raczej pewne, bo dlaczego miała by być?) mam zrobić monitoring bez stymulacji clo. w 1-5dc oznaczyć AMH i przyjść ze zbadanymi (tego samego dnia) lh, estradiol i progesteron.

    Pani dr stwierdziła po wcześniejszych wynikach hormonów (z listopada), że raczej na pewno mam owulację i bez stymulacji.
    W kolejnym cyklu zbadamy wrogość śluzu - a potem zobaczymy...

    M. ma zalecenie Fertilman Plus (lub osobno salfazin + l-karnityna 2000mg + kwas foliowy + wit C 1000mg, żeby podnieść parametry. Z badania nasienia z 08'2015 ma dość słaby ruch postępowy- 26%, ale nadrabia ilością plemników (7mln)
    Nie wiem co mam myśleć, w drodze powrotnej sobie poryczałam, bo widmo rychłej ciąży i rozwiązania problemów oddala się w nieznane. No bo przyszły cykl na straty, a dopiero w następnych mooże coś się okazać.

    ...czy już powinnam się zacząć modlić o to, żeby wyszło, że mam wrogi śluz, co jest wskazaniem do IUI i upragnionym rozwiązaniem zagadki mojej niepłodności? ;( No bo jeśli nie, to możemy sobie tak szukać i szukać, miesiąc za miesiącem, cykl za cyklem...
    Aaaa!!! <wściekła_nie_wiem_na_co_najbardziej>

    P.S. No ale co mi pozostaje? Nic tylko zbroić się w cierpliwość i czekać. Chyba i tak niczego nie przyspieszę na siłę, prawda? ehh, smutno mi

    P.S.2 Strasznie drogi ten Fertil - są jakieś tańsze, równie dobre odpowiedniki? Czy lepiej osobno suplementować?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2016, 20:41

  • Amore Autorytet
    Postów: 437 227

    Wysłany: 13 czerwca 2016, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monia przykro mi ze tak się czujesz :-( ci lekarze to jednak są beznadziejni.. skoro masz owulke i bez stymulacji to czemu do tej pory się nie udało.. to jakaś paranoja z nimi. W sumie to nic nie wiadomo i może jednak w przyszłym cyklu się uda i za to bede trzymac kciuki. tak od poprostu. a może wyjdzie ten wrogi śluz i będzie dalszą diagnostyka? Tule mocno

    xvqvdqg.png
  • Kotowa Autorytet
    Postów: 2992 3627

    Wysłany: 13 czerwca 2016, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika, nie wiem co powiedzieć... To chyba prawda, że czasem lepiej coś znaleźć, żeby wiedzieć na czym się stoi, niż błądzić w nieznane. Jeśli teraz się nie uda, to mam nadzieję, że szybko uda im się wykryć problem.

    A ja mam chory łeb... Na egzaminie miałam napisać między innymi maila do znajomego, że wybieram się wkrótce gdzieś z jakąś organizacją pozarządową:
    - wymyślić organizację, jej profil, jakich kandydatów poszukuje
    - gdzie jadę i po co, z czym walczyć, użyć struktur przyczyny i skutku
    - przy pomocy mowy zależnej przedstawić obawy członka mojej rodziny
    - struktury hipotezy w różnych czasach: co będzie jeśli nie pojadę
    i parę innych pierdół i uwaga!
    Napisałam, że jadę na polską wieś ratować psy na łańcuchach i uczyć gospodarzy, jak się nimi zajmować... czy ja jestem normalna? :D
    Oddając kartkę życzyłam babce powodzenia...

    Amore lubi tę wiadomość

    Małgosia 24tc +15.08.2015💔
    09.2016 - 1 ICSI PGD: 22 oocyty->18 zarodków->0 po PGD
    02.2017 - 2 ICSI PGD: 20 oocytów->14 zarodków->1 po PGD-> cb 😔
    10.2017 - 3 ICSI PGD: 19 oocytów->12 zarodków->2 po PGD
    02.2018 - crio 1 blastki 😔
    06.2018 - crio 1 blastki 😔
    05.2019 - 4 ICSI PGD: 20 oocytów->16 zarodków->2 po PGD
    12.2019 - cb😔
    09.2020 - "niespodzianka!"
    Jasiek 15tc +23.11.2020💔
    03.2021 - crio 1 blastki 😔
    06.2021 - crio 1 blastki 😔
    02.2022 - 5 ICSI PGD: 14 oocytów->2 blastki->1❄po PGD
    09/2022 - crio blastki, 5dpt - 16, 7dpt - 40, 9dpt - 113, 11dpt - 382, 19dpt - 6563,
    4/10 - usg, crl 9,1mm, ❤ 135/min
    Alicja ❤️ 26/05/23, 3600g, 50cm
  • akilegna♥ Autorytet
    Postów: 3122 1613

    Wysłany: 13 czerwca 2016, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ale tu się dzieje :)
    Kotowa mam nadzieję, że praca jednak się spodob. Ciekawy pomysł z tym ratowaniem psów z łańcuchów, ale w rzeczywistości i tak pewnie nic nie da niestety.
    Monika nie wiem czy mam napisać, że trzymam kciuki za ten wrogi śluz (jakoś dziwnie to brzmi) wiec napisze poprostu, że trzymam kciuki , żeby już coś zaczęło się dziać i oczywiście skończyło się wielgaśnym brzucholem ;)
    She ty to się masz z tymi recepta mi :(
    P.S. dzięki za wpisanie na pierwszą stronę ;)
    Amore faceci wolą chyba nie dopuszczać do siebie myśli o tym , że być może coś było, byc może coś się pojawiło. Oni chyba wolą wypierac coś takiego ze swoich mozgownic. Nic innego nam nie pozostaje jak być silnymi i jeszcze najlepiej wspierać naszych partnerów.
    Cieszę się, że tak optymistycznie patrzysz w przyszłość

    Nie wiem czy wam pisałam już, wiec jeśli się powtarzam , to proszę o wybaczenie;
    30.06 mam termin u mojej ginki i albo będę w ciąży, albo zaraz po @. Jest to mój 12 cs z nią, więc będę błagać o skierowanie do kliniki niepłodności. Już się dwie upatrzylam, teraz chce jeszcze obydwie "odwiedzić" i poznać lekarzy (mamy taką możliwość ). A co mnie najbardziej cieszy, to to , że mój J.bardzo chętnie chce tam pójść :). Jego poprzedni androlog to była duża pomyłka z polecenia.
    To chyba wszystko na dziś.
    Jeśli o kimś zapomniałam to sorki.
    Miłego wieczoru :)

    1usai09kktksp1u6.png
    74dianlikkw71sia.png
    ICSI 09.2020 -> 7❄
    Crio 10.2020 -> 🤰
    3❄
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 07:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    po przespaniu sie Z tematem uznałam, że nie pozostaje mi nic innego jak zaufać nowej Pani doktor. nie mam chyba nic do stracenia czego i tak nie mam.
    Spodobało mi się to, że powiedziała, że badania mogę robić w luxmedzie skoro mam tam za darmo. to znaczyło by, ze nie chce mnie naciągnąć na kasę, jak niektórzy lekarze w takich klinikach.
    Muszę postarać się zmienić myślenie i skupić się na pozytywach- bo inaczej się wykończę:P

    Dzięki dziewczyny za słowa wsparcia :*

    Kotowa, no super temat wymyslilas ;) przynajmniej oryginalnie :D
    A swoją drogą, to jest w Polsce teraz taka akcja Animalsow- Uwalniamy Kajdany, czy jakoś tak ;)

    She, walcz z tymi dziadami w aptece! nie daj się, bo widać po dobroci się nie da ;( postrasz ich jakąś skarga do obrońcy praw konsumenta czy coś ;)

    akilegna, to u Was trzeba specjalne skierowanie? ja nic takiego nie mialam. trzymam jednak kciuki, żeby żadna klinika nie była potrzebna.

    Amore, my kobiety musimy być silne za siebie, za naszych facetów a potem jeszcze za dzieci. Masakra jakaś, nie? :P

    jeśli kogoś pominęłam to przepraszam ;( w telefonie ciężko to ogarnąć. ale każda z Was całuje i życzę Miłego dnia:*

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hello :)

    Kurczę, Monika, to się porobiło... Miałam nawet ostatnio pytać o ten wrogi śluz, tylko nie pamiętam, czy Ciebie czy She.
    Sporo tych suplementów M. dostał. Czytałam już tu na forum, że ten Fertil strasznie drogi jest. Najlepiej poczytać, ile co ma czego i ewentualnie skomponować samemu podobny zestaw.
    A AMH to i tak po takim czasie starań jest dobry pomysł :)
    Jesteście w moich modlitwach - wpierw z tym cyklem, potem ewentualnie z badaniami.

    Kotowa :D! Cudny temat meila, nie ma co. No i na pewno oryginalne rozwiązanie wymyśliłaś. Nie sądzę, żeby ktoś jechał na wieś ratować psy na łańcuchach ;)

    Akilegna, a wtedy macie jakoś na ten Wasz odpowiednik naszego NFZ leczenie niepłodności, że potrzeba skierowania? Czy to po prostu taka dokumentacja i potwierdzenie dla lekarzy z kliniki, że minął "wymagany" czas?

    A ja nie mam nic zbytnio do powiedzenia :) M. pełną parą wrócił do pracy, więc nadrabiam na fejsie zaległości towarzyskie (jednak co normalna klawiatura, to normalna klawiatura ^^ <3 ).
    Wczoraj taki miałam cichy dzień, bo śniła mi się moja teściowa i w sumie cały dzień się bałam, że napisze albo do mnie zadzwoni, a ja naprawdę muszę się zregenerować po tych kilku dniach na Mazurach :(
    Miłego dnia wszystkim życzę :*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2016, 10:00

  • Amore Autorytet
    Postów: 437 227

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie Dagn.. miłego dnia również Wam życzę :*

    xvqvdqg.png
  • akilegna♥ Autorytet
    Postów: 3122 1613

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika, Dagn. Oboje z mężem jesteśmy ubezpieczeni prywatnie w państwowej kasie chorych. Mogę pójść spokojnie bez skierowania do kliniki, ale wtedy kasa nie pokrywa w całości kosztów badań. Wolę mieć to udokumentowane i skorzystać z ulg, bo w sumie nie wiemy jeszcze czy trzeba będzie gromadzić kasiurke na ivf np.
    Przy okazji dostanę 'historię choroby' i niektórych badań nie trzeba będzie powtarzać.
    Miłego popołudnia :)

    1usai09kktksp1u6.png
    74dianlikkw71sia.png
    ICSI 09.2020 -> 7❄
    Crio 10.2020 -> 🤰
    3❄
  • Amore Autorytet
    Postów: 437 227

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to byłam spokojna do dzisiaj.. co prawda miałam przez chwile od tygodnia myśli żeby cos rozpieprzyc przepraszam.. ale tylko przez chwilę. . A dzisiaj to uczucie to mnie opętało od rana.. jest tak silne a ja jestem w pracy ze ledwo ogarniam. Wzięłam juz 6 proszków na uspokojenie.. I wlasciwie trochę przechodzi teraz i czuje się powoli kompletnie wyczerpana niewiem czy temp nie mam trochę. Nie wiem kompletnie oco chodzi.

    xvqvdqg.png
  • She Wolf Autorytet
    Postów: 4204 5571

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika, moim zdanie, to lekarka dala Ci dobre zalecenia. To jest normalne, ze najpierw zlecaja wszystkie badania a potem lecza. Badz cierpliwa, bo to zawsze musi troche potrwac az lekarz zacznie leczyc.
    Z tych badac ktore masz zlecone to jeszcze powinnas dodac FSH.
    Suplementy dla facetow sa drogie (mowie o tych dobrych, bo te tanie maja male stezenie witamin i mineralow). Moze kup osobno te co Ci lekarka zlecila.
    Co do wynikow nasienia, to Twoim zdaniem 7mln plemnikow to dobry wynik? Wg WHO powinno byc minimum 12-16 mln/ml. Wiec mysle, ze dobrze ze kazala mezowi brac witaminki. Do tego luzna gatki, chlodne prysznice, zero sauny i goracych kapieli, laptopa na kolanach i telefony w kieszeni i bedzie dobrze :)

    Kotowa, bardzo fajny temat i bliski memu sercu. Kto mnie ma na FB wie ze 99% moich postow dotyczy zwierzat :P
    Dstaniesz 5 :)

    Dagn ja mialam jeszcze lepszy sen :P Ze moj T zabil jakas babe i pocial na kawalki. A ja chodzilam spanikowana ze nas za to wsadza. Do tego moj pies chcial kawalek kosci zjesc. Moje sny sa czesto takie pokrecone. Za duzo seriali przed snem ;)

    Akilegna, widze ze tez sie przestajesz patyczkowac i uderzasz do kliniki :)

    Odzyskalam recepte po kolejnym mailu do nich. Podobno ja odeslali. Oby tylko Pregnyl jeszcze byl w tej drugiej aptece :)
    A, no i witam sie w kolejnym, szczesliwym cyklu :)
    Tak wogole, to warto czasem pokazac facetowi kto nosi spodnie w domu. U mnie poskutkowalo to masazem stop, mizianieem wlosow i drapaniem po plecach :) Moje ulubione <3


    Edit:
    Amore, to sa calkiem normalne uczucia. Kiedy sie wydaje ze juz wszystko idzie w dobra strone, przychodzi zalamanie. Nie tlum niczego. Placz, krzysz i rozwalaj jak masz taka potrzebe.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2016, 16:15

    Dagn_ lubi tę wiadomość

    25 cs; 3 IUI udane <3 - 15.04.17
    17 cs <3 2.11.2019
    P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*] <3 <3 <3

    45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty
  • Amore Autorytet
    Postów: 437 227

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Łe She to Ty samica alfa jesteś widzę ;)

    xvqvdqg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amore :( Takie dni będą przychodzić. Lepiej przepracować jakoś na początku, niż żeby się miało znienacka obudzić po kilku miesiącach <hug>

    Wypas sen, She :D takie schizowo-przygodowe z nutką kryminału są najlepsze :D I gratuluję bitwy z apteką, chylę czoła ^^

    Mi u Moniki się śniło, że kupowałam książkę dla Eryka, taką z niebieską okładką i tytułem "Czy ten dzidziuś w brzuszku to braciszek?", była jeszcze różowa wersja z dziewczynką ;) To był jakiś stragan z używanymi książkami i na wewnętrznej stronie okładki było napisane "2,99 zł - tyle ile żelki". Niestety książka nie chciała wejść na kasę, więc się obudziłam :P
    Tyle w kwestii wakacyjnych pierwszych snów na nowym miejscu ;)

    Pralkę przywieźli, już mamy pierwsze pranie za sobą. Niby tylko 20 cm płytsza od poprzedniej, ale ile się miejsca zrobiło w łazience :D


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2016, 15:57

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    She, Kurde wiedziałam że coś popieprzylam :P jest 70mln/ml - lekarka powiedziała, że słaby ruch nadrabia ilością ;)

    wracam z pracy, mega ciężki dzień ;( wieczorem usiade do kompa, nadrobie i się przyłącze do rozmowy ;)

  • She Wolf Autorytet
    Postów: 4204 5571

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No do jasnej choery. Nigdzie nie ma Pregnylu!!!!
    Dzwonilam do innych aptek i zadna go nie ma :(
    To oznacza wizyte u lekarza i kolejna recepta na Ovitrelle, ktore tu jest bardzo drogie :( Albo zaryzykuje bez zastrzyku .....

    25 cs; 3 IUI udane <3 - 15.04.17
    17 cs <3 2.11.2019
    P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*] <3 <3 <3

    45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 16:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    co za matoły w tych aptekach:/
    a probowalas już bez zastrzyku? nie pekaly Ci?
    może zaryzykuj, co?

    Amore, tak jak dziewczyny mowia- krzyczy, płacz, nawet sobie zapal jak to da ci ulgę! też mam takie doswiadczenia, jak kilka lat temu przechodzilam załamanie. mi wtedy pomagało wyrzucenie wszystkich żali, złości i smutków na papier - w formie nigdy nie wysłanych listów. może spróbuj?

    Akilegna, w takie sytuacji faktycznie lepiej iść ze skierowaniem. twardo walcz o skierowanie, nie daj sobie wmówić, ze tu trzeba czasu. ja żałuję, że czekałam aż rok "bo tak trzeba", gdzie od początku czułam ze coś jest nie tak.

    Dagn, mówiłam ci już - to sen na dziewczynkę:) swoją drogą, kiedy masz jakiś następny podglad?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2016, 17:03

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Akilegna, tak właśnie myślałam, że się to wiąże z mniejszymi kosztami. Jasne, że trzeba korzystać :)

    Ech, Monika, sama nie wiem :/ jakoś mnie ten lekarz na prenatalnych tak zdemotywował, że nieśpieszno mi na jakiekolwiek usg. Zastanawiam się, czy połówkowego nie robić gdzie indziej.
    Do swojego pewnie pójdę za 2 tygodnie na wizytę. Ale wątpię, by cokolwiek było widać. Raczej przy mojej "nieprzenikalności" nastawiam się, że płeć poznam bardzo późno.
    Chociaż, jak to zabawny doktorek na prenatalnych powiedział, "płeć na 100% to w wieku 40 lat, Pani też może jeszcze zmienić". No kurwa! Dawno nikt mnie tak nie zbulwersował :/

    She, te sprawy są mi obce, więc nie czuję się kompetentna, żeby Ci doradzać :)

  • She Wolf Autorytet
    Postów: 4204 5571

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monia, chyba pekaja, ale do konca nie wiem. Nigdy nie mialam problemu z torbielami.
    Moze wezme tylko jedna tabletke dziennie Letro i zrobie taka lekka stymulacje. No chyba ze naciagne pieknego na wizyte u lekarza i Ovitrelle, bo ja nie mam zamiaru znowu za to placic :P Niech tez sie dolozy do tych staran od czasu do czasu.

    Dag, lekarz a specyficzne poczucie humoru hahahah!

    25 cs; 3 IUI udane <3 - 15.04.17
    17 cs <3 2.11.2019
    P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*] <3 <3 <3

    45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty
  • Amore Autorytet
    Postów: 437 227

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Już juz wracam do normy ;-)

    Dagn co za doktorek Ci się trafił ;)

    She przykro mi ze nie ma tego leku dam głowę ze poruszyła niebo i ziemię. A z polski ktoś nie może wysłać?

    A wiecie co tak teraz się przyznam że dzień przed krwawieniem się trochę kochaliśmy i powiem wam ze miałam przeczucie żeby sobie jednak dać spokój bo to newralgiczny moment. A wy się kochacie w terminie implantacji? Tak sobie myślę że to też swoje 3 grosze mogło dorzucić.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2016, 19:03

    xvqvdqg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amore, raczej tak :-) 5 lat temu, jak zaszłam w ciążę z Erykiem, wszystko normalnie robiłam, nie miałam wtedy większej wiedzy na temat wykresów, zagnieżdżania itd. Tzn prowadziłam wykres, ale cykl podobny do tego, który mam udostępniony, uznałam za bezowulacyjny :P I tyle się naczytałam o plamieniu implantacyjnym, że uznałam je za warunek sine qua non, i jak się nie pojawiło, to przekreśliłam ciążę. A kochaliśmy się normalnie cały cykl co drugi dzień, teraz chyba też podobnie. Przyjaciółka ćwiczyła i biegała. Na to nie ma reguły - jak ma się coś stać, to i tak się stanie, choćby się leżało z nogami w górze od owu do końca pierwszego trymestru. Nie mówię o podnoszeniu ciężarów czy coś, ale zachowajmy zdrowy umiar we wszystkim :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2016, 20:04

    Amore lubi tę wiadomość

‹‹ 798 799 800 801 802 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta w ciąży - 10 najważniejszych zasad dla ciężarnej

O zdrowym odżywaniu i diecie w ciąży zostało napisane i powiedziane wiele. Zbyt duża ilość informacji potrafi przytłoczyć każdego. Przestrzeganie wszystkich tych zasad wydaje się wręcz niemożliwe. Jak zatem odróżnić rzeczy ważne od tych mniej istotnych? Zapytaliśmy znaną dietetyczkę Sylwię Leszczyńską co jest naprawdę ważne w diecie kobiet w ciąży. Przeczytaj co robić, aby zapewnić zdrowie sobie i swojemu dziecku! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ