X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Fasoleczko moja miła obyś w końcu się zjawila :D
Odpowiedz

Fasoleczko moja miła obyś w końcu się zjawila :D

Oceń ten wątek:
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 1 listopada 2016, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cieszę się, że samopoczucie ok :) Miłego wieczoru zatem!

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 listopada 2016, 06:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I znowu do pracy jak by ktoś wiedział jak mi sie nie chce do by nie kazał mi isc :p brzuchol boli "falowo" wiec czekam aż ta wreda @do mnie zawita

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 listopada 2016, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny :) Byłam jakiś czas temu tutaj, uciekłam, bo potrzebowałam przerwy :) przerwa jak widać, podziałała :) wróciłam na prśbę Dagn i She wolf :)
    Udało nam się ! :) dziś powtarzałam betę, wynik będę mieć po 13:00 ;) pierwsza, w 32 dc 1278,8 ;)

    Co słychać dziewuszki?

    akilegna♥, summer86 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 listopada 2016, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gabi544 wrote:
    Cześć dziewczyny :) Byłam jakiś czas temu tutaj, uciekłam, bo potrzebowałam przerwy :) przerwa jak widać, podziałała :) wróciłam na prśbę Dagn i She wolf :)
    Udało nam się ! :) dziś powtarzałam betę, wynik będę mieć po 13:00 ;) pierwsza, w 32 dc 1278,8 ;)

    Co słychać dziewuszki?


    Oj oj gratuluje :) i zazdroszcze ale w zdrowy sposob wiesz o co chodzi :) :)

    Mnie przeszly bole brzucholca, wiec moj organizm plata mi chyba jakies figle.
    Małpiszon siedzi za rogiem i ma ze mnie ubaw :p

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2016, 10:54

    gabi544 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 listopada 2016, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję :)
    To był totalny szok, wiesz - może u Ciebie też coś się gnieździ? Ja miałam objawy identyczne jak na okres - bóle jajników, sutków, trądzik - wszystko tydzień przed terminem okresu, jak zawsze. Dlatego to był takie zaskoczenie, bo nastawiałam się na okres w tym miesiącu - 3 serduszka,ostatnie jakieś 3 dni przed owulacją :D ależ się zdziwiłam :D życzę Ci tego samego. A kiedy masz termin miesiączki?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 listopada 2016, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przez wczorajsze wolne wydaje mi się, jakby był poniedziałek :-D

    Summer, przepraszam raz jeszcze, że tak wczoraj zniknęłam szybko. Z Lokomotywą mamy ten problem, że 2 lata temu zgubiła się jedna strona i tylko ja znam jej treść na pamięć :-D
    Co w końcu wygrało? Sport czy film?
    A takie kameralne spotkanie z tortem, kawusią w gronie najbliższych jest bardzo fajne ^^

    Agniecha, to kiedy Ty masz termin @? Myślałam, że wczoraj, skoro testowałaś 31.

    Gabi, bardzo miło Cię widzieć ^^ Trzymam kciuki, nie tyle za wyniki, co za całokształt sprawy ;-) To dawaj szczegóły o magicznym cyklu, w którym się udało :-D

    Miłego dnia wszystkim :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2016, 11:25

    gabi544 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 listopada 2016, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dagn cykle stymulowane mam co 28/29 czyli dzis mam ostateczny termin tej małpy. Zobaczymy, czekam

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 listopada 2016, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na początku cyklu zapalenie pęcherza, drugi raz w ciągu 3 tygodni. Więc dostałam antybiotyk - wyleczyłam pęcherz, wtedy były te serducha, ale potem rozwinęła się grzybica pochwy. Musiałam czekać na wizytę tydzień czasu, bo ginki nie było. W ciągu tego czasu oczekawiania, rozchorował się mąż i zaraził mnie - u niego przeziębienie przeszło samo, u mnie rzuciło się na zatoki. W poniedziałek, tydzień temu poszłam do rodzinnego i dostałam antybiotyk na zatoki, we wtorek zaraz byłam u gina i globulki dopochwowe i maść Pimafucin :D
    Okres mi się spóźniał, ale nie jakoś bardzo, bo ledwo dwa dni, a myślałam, że po prostu miałam bezowulacyjny cykl, a taki trwał u mnie raz 32 dni. Ale w niedzielę, 31 dc jedna dziewczyna z owu namówiła mnie na test, w który ja zupełnie nie wierzyłam, ze wyjdzie :D ale w sumie dla świętego spokoju, że mogę dalej brać leki, w poniedziałek o godz 3:30 wstałam o toalety i przypomniałam sobie o teście: sikam, zanurzam. Patrzę - coś tam sie pojawiło na tym pasku, ale myślałam że to ta kreska kontrolna, która jest zawsze. :D dopiero jak ta właściwa kontrolna się wybarwiła to doznałam szoku!! Kurczę! Wyskoczyłam z łazienki jak z procy, lecąc do pokoju do męża, potknęłam się o kosz na śmieci w przedpokoju :D drę sie żeby sie budził, bo ja w ciąży jestem! że sie udało! potem się popłakałam z emocji i nie mogłam już zasnąć do rana :D
    Tak wyglądał mój test, zwykły z tesco za 4 zł :D

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/3a99de31d742.jpg

    Spodziewałabym się w każdym cyklu, tylko nie w tym.
    Taka to historia - nieprawdopodobna, a jednak :D

    akilegna♥ lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 listopada 2016, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No swietna historia :) bedzie co dzidzi opowiadac! :D

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 listopada 2016, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gabi, śliczne kreseczki ^^
    Historia faktycznie aż nieprawdopodobna, ale może zwyczajnie żołnierzyki czasem lubią trudne warunki :-D

    Zmobilizowałam się dziś i zrobiłam sobie soczek ananas-jabłko-śliwka, do tego trochę winogron i banan, bo już chciał wychodzić ;-) Coś zdrowego po tym wczorajszym obżarstwie :-D

  • AniaT Autorytet
    Postów: 993 327

    Wysłany: 2 listopada 2016, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie Dziewczynki!

    Przepraszam że się nie odzywałam ale nie było nas cały weekend w domu.
    Witam nowe koleżanki :) fajnie że coś wątek ruszy :)

    Ja niestety nie będę dzisiaj za aktywna bo czuję się fatalnie, nie wiem co mi się dzieje i bardzo się martwię. W sobotę byliśmy u teścia i wieczorkiem siedziałam sobie spokojnie pod kocykiem a tu nagle zaczęło mi się mega kręcić w głowie, dosłownie wirować, nie mogłam nawet patrzeć tylko musiałam zamknąć oczy bo myślałam że spadne z tego łóżka, to było coś strasznego, nigdy czegos takiego nie miałam, jakbym się obracała o 180 stopni w ekstremalnym tempie. Wczoraj wieczorem leżąc w łóżku znowu mi się to przytrafiło. Dzisiaj jest mi słabo, mam nudości i leciutkie zawroty głowy. Martwię się okropnie :( nie wiem czy iść go jakiegoś lekarza i do jakiego??
    Miałyście kiedyś cos takiego???? :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 listopada 2016, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak. W ciąży się zdarzało ;)

    Ale tak ogólnie to moja mama miała coś podobnego w zeszłym roku. Tylko o wiele ciężej, bo wymiotowała i praktycznie przez tydzień nie podnosiła się z łóżka :(
    Ciśnienie i przepływy krwi podobno zawiniły. Dostała leki na jedno i na drugie. Była na konsultacji neurologicznej, ale na szczęście nic nie wykazało.
    A uderzenia gorąca jakieś masz do tego?

    <hug> dla Ciebie :( Zdrowiej nam :* (chyba że to ciąża, to nie ;) )

  • AniaT Autorytet
    Postów: 993 327

    Wysłany: 2 listopada 2016, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dagn_ wrote:
    Tak. W ciąży się zdarzało ;)

    Ale tak ogólnie to moja mama miała coś podobnego w zeszłym roku. Tylko o wiele ciężej, bo wymiotowała i praktycznie przez tydzień nie podnosiła się z łóżka :(
    Ciśnienie i przepływy krwi podobno zawiniły. Dostała leki na jedno i na drugie. Była na konsultacji neurologicznej, ale na szczęście nic nie wykazało.
    A uderzenia gorąca jakieś masz do tego?

    <hug> dla Ciebie :( Zdrowiej nam :* (chyba że to ciąża, to nie ;) )

    Kochana to na pewno nie jest ciąża, sama wiesz że to u mnie nie jest możliwe...
    nie, nie mam uderzeń gorąca, te dwa razy było jak sobie spokojnie siedziałam w łózku, dlatego mnie to dziwi bo nawet nie wykonywałam żadnych gwałtownych ruchów. W sobotę po tym wydarzeniu mierzyłam ciśnienie i było idealne, rytm serca też.
    A Twojej mamie już to całkiem przeszło? cholerka to muszę do lekarza jutro się wybrać :(

    Gabi gratuluję! tym badziej, że to była taka niespodzianka dla Ciebie :)

  • akilegna♥ Autorytet
    Postów: 3122 1613

    Wysłany: 2 listopada 2016, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gabi witaj ponownie i nudnej ciąży ci życzę :)
    Summer witaj w naszym gronie :)
    Dagn czy to ta słynna "Lokomotywa"? Jeju, ja tylko początek pamiętam hehe
    Nusia mam często zawroty głowy, szczególnie po alko <żart oczywiście> nie wiem jaki lekarz może pomóc. Chyba najprościej jest udać się do domowego i on niech myśli , gdzie skierowanie wypisać. A może to fasol się tak objawia?
    Agniecha dalej czekasz na @? Może nie przyjdzie, czego ci życzę :)

    Dopiero 2 zastrzyki za mną a ja już czuję pracę jajników, czy to możliwe? Monitoring dopiero w poniedziałek, boję się tego, że się przestymuluje do tej pory :/ eh niepotrzebnie czytałam tą listę skutków ubocznych
    miłego

    1usai09kktksp1u6.png
    74dianlikkw71sia.png
    ICSI 09.2020 -> 7❄
    Crio 10.2020 -> 🤰
    3❄
  • AniaT Autorytet
    Postów: 993 327

    Wysłany: 2 listopada 2016, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aki to na 100% nie ciąża. Chyba jutro wybiorę się do rodzinnego po jakieś skierowanie.

    A jakie dawki bierzesz leku? na tym etapie nie masz co się bac o przestymulowanie :) a ból jajników to jak najbardziej dobry objaw i mnie też już bolał po pierwszych zastrzykach.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 listopada 2016, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wybierz się, wybierz, bo z takimi rzeczami nie ma żartów. Dobrze, że byłaś w domu :) Mojej mamie się to stało na ulicy, nagle zasłabła i zwymiotowała. Aż dobrze, że wtedy Marcin na jakimś urlopie był i mógł po nią szybko podjechać.
    Przeszło... hmm, ciężko powiedzieć. Czasem jej się właśnie tak dzieje, jak opisujesz: leży, leży i nagle mroczki przed oczami i helikopter :/
    Wystarczy, jak się przejdziesz do ogólnego, powinien wystawić skierowanie do neurologa.

    Aki, tak :D dokładnie ta. Mamy książeczkę, w której jest Lokomotywa, Rzepka i Ptasie radio. I co wieczór się zastanawiam, ile i czego wziął Tuwim, żeby to ostatnie wymyślić :P
    Całkiem możliwe, że skoro normalnie masz owulację, to zastrzyki będą takim turbodoładowaniem. Albo będą większe pęcherzyki albo będzie ich więcej. Mam nadzieję, że Ci to nie zaszkodzi w żaden sposób.

  • akilegna♥ Autorytet
    Postów: 3122 1613

    Wysłany: 2 listopada 2016, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaT wrote:
    Aki to na 100% nie ciąża. Chyba jutro wybiorę się do rodzinnego po jakieś skierowanie.

    A jakie dawki bierzesz leku? na tym etapie nie masz co się bac o przestymulowanie :) a ból jajników to jak najbardziej dobry objaw i mnie też już bolał po pierwszych zastrzykach.


    Szkoda, że to nie ciąża :(
    Moja dawka to puregon 600 IE/0.72 ml 50 jednostek. Doktorek twierdzi , że to jest najmniejsza dawka.

    Dagn chyba aż z ciekawości zajrzę w te bajki Tuwima ;)

    1usai09kktksp1u6.png
    74dianlikkw71sia.png
    ICSI 09.2020 -> 7❄
    Crio 10.2020 -> 🤰
    3❄
  • akilegna♥ Autorytet
    Postów: 3122 1613

    Wysłany: 2 listopada 2016, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ptasie radio wymiata hehe

    Dagn_ lubi tę wiadomość

    1usai09kktksp1u6.png
    74dianlikkw71sia.png
    ICSI 09.2020 -> 7❄
    Crio 10.2020 -> 🤰
    3❄
  • NIEPOKORNA Autorytet
    Postów: 3559 1459

    Wysłany: 2 listopada 2016, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dagn
    Ja jestem zła, bo w ciąży polubiłam słodycze i tak mi zostało. I teraz ciągle bym jadła słodkie. No ale postanowiliśmy z mężem wyznaczyć sobie cel na listopad, czyli nie jeść słodyczy przez cały miesiąc. Ciekawe jak nam się to uda. A watę cukrową średnio lubię :P

    Gabi
    Gratulacje :)

    She
    Dzięki, będę zaglądała i czasem coś skrobnę. :)

    linia-podzialu-ruchomy-obrazek-0012.gif
    2nn3vfxm0x0qzs5t.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 listopada 2016, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadal nie ma tej małpy tez bym chciała Zeby ajednak nie przyszła ;p daje jej czas do soboty!

‹‹ 843 844 845 846 847 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ