GRUDNIOWE **CUDA** - testowanie
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnylamka wrote:Agniecha tulę Cię. Mąż chyba ma jakieś rzeczy do przemyślenia skoro się tak zachowuje, jak wróci to rozmowa się Wam na pewno przyda. A Ty mówisz że gdzie mieszkasz?
Summer daj znać co u Ciebie
Ewela - dobrze, że to nic groźnego z tymi plamieniami.
A jeszcze wiecie co mi powiedział?? Czy on ma tylko w robocie siedziećjak ja bym mu kazała
sam sobie wybrał taką branże i chciał własną firmę
a teraz ze on biedny Nic po za praca a wraca do domu to śpi i leży w lozku wiec ha juz nie wiem o co mu kaman :p
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2017, 07:17
-
No to ja ci powiem ze mój w ogóle nie rozmawia jak odwali coś co wypadało by przegadać to ja mówię a on tylko do mnie czy skończyłam i tyle do szału mnie to doprowadza, ale od jakiegoś czasu nauczyłam się że jak on mnie zirytuje to ja wtedy zapominam że on istnieje i przez kilka dni zachowuje się jakbym mieszkała sama, oczywiście to w sytuacji gdy w ciąży się nie jest, bo ja wtedy np jadę z koleżankami do galerii do kina albo wychodzę na piwo i nic mu nie mówię bo po co skoro on mi np też nie mówił o swoich planach i wtedy on się poprawia bo widzi że on nie jest mi tak niezbędny jak mu się wydawało, no ale nie wiem jakbym się zachowała będąc w ciąży także kochana spokój i jeszcze raz spokój dobrze wiesz ze masz męża którego kochasz a to że denerwuje to niestety każdy egzemplarz męża ma jakieś wady...
Jak to mówią miłość jest wtedy kiedy masz ochotę zabić męża ale odkladasz to na dzień następny a w dniu następnym jeszcze na następnybo trudno było by bez dziada żyć
Motylek85, Malgonia, Bunia86, Siwulec, Czrna 81 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Aga współczuję
Ale faceci już rady są, mało rozgarnieci i niedomyslni. Ja akurat preferuję rozmowę na spokojnie i wytłumaczenie co i jak i dlaczego akurat tak jak ja chce
no ale rozumiem że nie zawsze się da. Oby szybko przeszła ta burza.
A ja siedzę w szpitalu w i do kontrol. Trzymajcie kciuki proszę żeby sie okazalo ze już po wszystkimWiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2017, 07:36
lamka, mi88, Motylek85, Siwulec, olik321, Lunaris, KateHawke, Koteczka82 lubią tę wiadomość
* Starania od stycznia 2014 * 5 Anioków w niebie
*Listopad 2018 - laparoskopia - udrożnione oba jajowody
*PAI-1 G4 homo,On: OligoAsthenoTeratozoospermia, Mofrologia 0%, Fragmentacja 48,15%, ROS 3,26 -
lamka wrote:Ale mam świetny dzień, dostaliśmy dzisiaj film z wesela i teledysk (w końcu!). Oglądałam już dwa razy film i trzy razy teledysk i są prze-cu-dow-ne.
Kiedy mieliście ślub?
My braliśmy film bez teledysku.
Mąż trochę udawał niezainteresowanego filmem, ale w gruncie rzeczy nie musiałam go nawet zmuszać. I oglądał film przynajmniej 2 razy. -
Dzień dobry, u mnie wciąż temperatura niska, chyba nigdy nie doczekam się tej owulacji
Agniechaaaa rozumiem Cię i Twoje uczucia. Niestety mężczyźni nie myślą w tych samych kategoriach co my. Z powodu mojego to ja już morze łez wylałam. Jest super człowiekiem, ale nie potrafi mówić o swoich uczuciach, co więcej mam wrażenie że niektórych się wstydzi i uważa że facetowi nie pasują. Najgorzej że utwierdza się w tym i przekonuje mnie że po prostu wszyscy faceci tacy są i to jest normalne. Jak byłam w ciąży w ogóle nie chciał dotykać brzuszka, przytulać się do niego czy mówić. Chodził ze mną na wszystkie usg ale dla niego to dziecko nie istniało! I otwarcie tak właśnie mówił! Najgorsze co mnie spotkało to było zaraz po porodzie - powiedział mi wprost że nie kocha naszej córki, że jeszcze dla niego na to za wcześnie. Że ja wtedy nie wpadłam w depresje poporodową to jakiś cud.
Teraz jest już zdecydowanie lepiej, zaczęło się między nimi poprawiać jakoś na wiosnę kiedy Ala miała ponad 6msc i był z nią już większy kontakt. A od października od kiedy wróciłam do pracy i mąż odprowadza ją do żłobka i poranki mają tylko dla siebie to już w ogóle jest super. Ale to co wycierpiałam z powodu jego braku czułości w ciąży i zaraz po niej to moje... -
nick nieaktualnyJustyna ślub mieliśmy w maju. Film mamy 30minutowy i 3min zwiastun, świetne są, mój mąż też z chęcią obejrzał dwa razy i nawet mu się łezka zakręciła.
Bunia wiesz, że trzymam kciuki
Dziewczyny nie wiem co ze mną, czy iść dzisiaj na betę czy jutro, czy w niedzielę w dniu spodziewanej @
Przepraszam, że tak wypytuję, ale nie daje mi spokoju ta tempka a sikańce negatywne.Amy333 lubi tę wiadomość
-
lamka wrote:Justyna ślub mieliśmy w maju. Film mamy 30minutowy i 3min zwiastun, świetne są, mój mąż też z chęcią obejrzał dwa razy i nawet mu się łezka zakręciła.
Bunia wiesz, że trzymam kciuki
Dziewczyny nie wiem co ze mną, czy iść dzisiaj na betę czy jutro, czy w niedzielę w dniu spodziewanej @
Przepraszam, że tak wypytuję, ale nie daje mi spokoju ta tempka a sikańce negatywne.a dzisiejszy sikaniec tez negatywny???
Bunia, trzymam mocno kciuki żeby było po wszystkim :***Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2017, 07:49
🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
6 dpt beta 35.4
10 dpt beta 192
12 dpt beta 412
14 dpt beta 994
18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
7+1 CRL 1 cm FHR 136
8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
15+4 130g
17+3 200g
20+2 337g 💕córeczka
23+2 583g
26+4 925g
28+4 1125g
31+4 1764g
34+2 2200g
35+4 2350g
36+4 2475g
37+4 2840g
38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨👩👧😍
3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
🧪2x IUI 2018 ❌
⏰starania od 2016 ❌
PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy -
nick nieaktualnySanka jak mój spróbuje tak sie zachować to go wywalę, ja jyz czyje lekką depresje i wiem, ze to hormony+pogoda ale potrzebuje minimum wsparcia tymbardziej, ze tu w gre wchodzi dwójka dzieci i chce wiedzieć, ze moge ba niego liczyć bo początku bedą na pewno mega trudne.
Cieszę sie, ze teraz u Was lepiej i przykro mi ze musiałaś to przeżyć na początku nie tak powinno być -
Oj racja, bajka. Szkoda, że nie mają paru żyć, można było by się wyżyć
Ja mojego miałam ochotę zabić w nocy. Przyszedł nad ranem, nie dość, że musiałam go prowadzić to jeszcze zgobil soczewkę. A on na taką specjalną na jedno oko tylko, ktora kosztuje ok. 1500zl. Godzinę ją szukałam, ale znalazłam. Już sie martwilam, ze wpadła do odpływu, a raz i tak mu się zdarzyło. Dobrze, że ona jest twarda to nie zaszkodziło jej ti bardzo. A mówiłam mu, żeby naszych dzieci nie opil.. Ni nic miejny nadzieję, że wytrzezwieja do wieczora, a ja ta owu bede miała najwcześniej za pare godz. A jak juz byla to ze czwartku wystarczyły. A jak nie to trudno. Ja ide w tany wrócę w takim stanie jak onCiążą pozamaciczna 3 lata temu, dół psychiczny na około 2 lata i zawieszenie staran. . 2 poronienia ostatnie w kwietniu. Komentarze lekarzy- mloda pani jest wszystko ok. Badania dopiero rozpoczęte kwas ok wit D poniżej normy.Tsh skaczące aktualnie 2,4. Nie mam hashimodo. Syn 13 lat -
Agniechaaa, wiem, że to trudna sytuacja.
Też miałam taki moment, że mój M co weekend miał plany z innymi. Trening/Koledzy. Trzymałam to w sobie. W końcu powiedziałam, że mam wrażenie, że wszyscy inni są ważniejsi ode mnie. Popłakałam się. I wiecie, co? Zrozumiał.
Najważniejsza była rozmowa. I powinna zostać przeprowadzona wcześniej.
Oczywiście, czasami się nie da...
ale i tak trzymam za Ciebie kciuki. Nie jesteś sama. Pamiętaj.ANkaG lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJustynaG wrote:Agniechaaa, wiem, że to trudna sytuacja.
Też miałam taki moment, że mój M co weekend miał plany z innymi. Trening/Koledzy. Trzymałam to w sobie. W końcu powiedziałam, że mam wrażenie, że wszyscy inni są ważniejsi ode mnie. Popłakałam się. I wiecie, co? Zrozumiał.
Najważniejsza była rozmowa. I powinna zostać przeprowadzona wcześniej.
Oczywiście, czasami się nie da...
ale i tak trzymam za Ciebie kciuki. Nie jesteś sama. Pamiętaj.
Cieszę sie ze mam Was -
Lamka dzis lepiej. Jak miało by coś być to będzie, a tak to będziesz ciagle sie zamartwiac.
Bunia powodzenia!
Agniechaa wiem nie jest łatwo, ale sie dotrzecie on teraz też jest zagubiony. Nie tłumaczy go to, ale naprawdę oni myśla topornie. Znajdziesz sposób żeby się do niego dotrzeć. Wiem, że ci teraz źle, ale to minie. Spróbuj sie nie wnerwiac, za bardzo. Świętą idą to spedzicie czas razem. On poprostu może się boi i w sumie to ma trochę racji w tym, że jak dzieci będą to jednak juz w ogóle czasu nie będzie miał? Pogadaj ale na spokojnie!
Ja wiedziałam jak się skończy jego wigikia z pracy:) a on jeszcze ma strasznie słabą głowę i na prawdę zadko ma czas na taki reset. Mogłam wykorzystać milion sposobiw żeby został, ale nie chciałam. Zla jestem tyljo o ta soczewkę. Taki wydatek przed świętami.. Grrrrrr.. A on w ogóle nie widzi bez niej..Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2017, 08:07
Ciążą pozamaciczna 3 lata temu, dół psychiczny na około 2 lata i zawieszenie staran. . 2 poronienia ostatnie w kwietniu. Komentarze lekarzy- mloda pani jest wszystko ok. Badania dopiero rozpoczęte kwas ok wit D poniżej normy.Tsh skaczące aktualnie 2,4. Nie mam hashimodo. Syn 13 lat -
Agniechaaa a może to jest jego sposób na odstresowanie? Nie chce go bronić, ale on też to na pewno przeżywa, chociaż tego nie okazuje. Porozmawiaj z nim na spokojnie i tyle, może on nie do końca wie czego Ty od niego oczekujesz. Nie ma co się stresować
zwłaszcza w Twoim stanie
luuuuzuj
faceci są prości
Motylek85, Karma88 lubią tę wiadomość
👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Dzień dobry !
Agniechaaa i ja myślę jak dziewczyny, że może M też się martwi, denerwuje ale przy Tobie chce grać twardego. Może ciężko mu patrzeć jak ciągle wymiotujesz i jak to facet - najlepiej uciec, nie okazywać swoich słabości... nie bronię Go ale myślę że szczera rozmowa to podstawa
dogadacie się i myślę że pomoże Wam taka rozmowa na dalszą część ciąży
Buniasercem z Tobą :*
Zrobiłam test - negatywny... chyba grudzień nie będzie naszym miesiącem -
Siwulec tule.. Ale się zalapiesz na karnawał
ja sobie ciagle jakos tłumacze, że następny cykl będzie lepszy. Brakuje mi juz argumentów dla samej siebie
Poproszę was, żebyście mi wymyśliły ;p
Siwulec lubi tę wiadomość
Ciążą pozamaciczna 3 lata temu, dół psychiczny na około 2 lata i zawieszenie staran. . 2 poronienia ostatnie w kwietniu. Komentarze lekarzy- mloda pani jest wszystko ok. Badania dopiero rozpoczęte kwas ok wit D poniżej normy.Tsh skaczące aktualnie 2,4. Nie mam hashimodo. Syn 13 lat -
Kiedy ja przypominam sobie swoją ciążę i teraz już swojego ex to nie wiem jak to wytrzymałam.. Kompletnie zero wsparcia, teksty że ,,szkoda że nie mam takiego tyłka jak ta dziewczyna"(tu zdjęcie modelki na fb) a byłam już w 8 miesiącu- nie pomagało nawet to jak mu wprost mówiłam że bolą mnie jego słowa... Nic. Albo jak musiałam leżeć w szpitalu na podtrzymanie ciąży w 6 miesiącu to dowiedziałam się że mój facet zamiast przyjechać do mnie i jakoś mnie uspokoić czy coś to pojechał z kolegami do Zakopanego
było jeszcze wiele takich akcji... Więc ja naprawdę zazdroszczę Wam dziewczyny oczywiście tak pozytywnie że Wasi faceci chociaż z Wami do ginekologa jeżdżą
każdy ma swoje za uszami ale może zwykła rozmowa w końcu da jakiś rezultat
Kubuś ❤ 21.10.2013
10.2017- cb
08.2018- || ❤
28.04.2019 ❤ Mikołaj
03.2020 || 😁❤
27lat
<a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/w4sqyx8dndma5eq5.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>