Idzie Gwiazdka! 🌟 Znakomicie! 🤩 w brzuszku noszę nowe życie! 🤰
-
WIADOMOŚĆ
-
Cichawoda wrote:Beta - 274 😀 17 dni po owulacji
Za 48h powtórka z rozrywki 😀
Piękna beta 🥰 trzymam kciuki za kolejną 🥰🥰
Wa123 wrote:U mnie niestety większej lipy nie mogło być.... Beta <1.1mIU, a progesteron drodzy Państwo 0.45ng/ml. No już gorzej nie mogło być... Jestem załamana. Mój organizm nawet owulacji wykrzesać z siebie nie potrafi. Do kitu to wszystko....
😔
27tc+3 - 😢 [*] 11.20
37tc+3 - 🌈
6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
3tc+4 💔
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _
X.2021 - start IVF
23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
...
_ _ _ _
03.24 - wracamy po rodzeństwo
04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
09.06 - 5dpt. - ⏸️
06.07 - 7+2 💔
_ _ _ _
04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
___________
II IVF??????? 🤯😭🤯 -
Wa123 wrote:U mnie niestety większej lipy nie mogło być.... Beta <1.1mIU, a progesteron drodzy Państwo 0.45ng/ml. No już gorzej nie mogło być... Jestem załamana. Mój organizm nawet owulacji wykrzesać z siebie nie potrafi. Do kitu to wszystko....
Ehh przykro mi 🥺
Jakie macie dalej plany ? Kiedy startujecie z invitro ?Trombofilia, problemy immunologiczne, rozjechane cytokiny, komórki NK 17%, cross match 28,5%, allo mlr 0%
Starania naturalne od 01/2021
Poronienie zatrzymane 9/12 tc 11/2021 💔
Starania w klinice od 2023
🔸 5 x stymulacja
🔸 3 x IUI
🔸 IVF: 03/2024, mamy 18 ❄️
Ryzyko OHSS, transfer odroczony
14/05 (N) I FET ❄️ nieudany
15/06 (N) II FET ❄️ cb 💔
13/08 (S) III FET ❄️ 7 tc 💔 -
jo_ana wrote:Ehh przykro mi 🥺
Jakie macie dalej plany ? Kiedy startujecie z invitro ?Starania od 10/2021 👶
👩 29 lat+🧑35 lat
Przedwczesne wygaszanie czynności jajników
PCOS
nieregularne cykle
mutacja MTHFR-hetero w A1298C i C677T
PRL po MTC 291,65
Białko S-61%
KIR Bx z delekcją 2DL5,2DS3 i 4
Hashimoto + niedoczynność tarczycy
Od czerwca 2023 leczenie w Klinice
09/2023- pierwszy stymulowany cykl Ovitrelle-nieudany😩
10/2023- stymulacja Lametta 2x2-brak reakcji jajników-nieudany😢
11/2023- w planie stymulacja 2x2 Lametta+ 2x2 CLO- 11dc pęcherzyk dominujący 11mm, 17 dc brak pęcherzyka, prawdopodobnie się wchłonął- nieudany 😩
09/2024 kwalifikacja do rządowego programu in vitro
10/2024 rozpoczęcie stymulacji - pierwsza procedura- brak reakcji jajników na stymulację-czekamy na kolejny cykl -
Ja na owulację kiedyś piłam zioła ojca Klimuszki i czułam jajniki jak nigdy więc na mnie coś tam działały i ja nie kupiłam gotowej mieszanki tylko w sklepie zielarskim pani mi dobrała wszystkie zioła jak w opisie i sobie je zmieszałam w pojemniku w domu wyszło mi ich dość sporo ale fakt taki że wtedy też się nie udawało więc nie wiem tyle że ja je piłam profilaktycznie bo nie miałam problemu z owulacją u nas problemu niby nie było tzn nie powinno być ale człowiek chwyta się wszystkiego co tylko może pomóc żeby się udało01.23 syn 🧑🌾 cud po 14 latach starań 🥰
12.2012 👼🏻💔 w 12 tyg.
02.2017 👼🏻💔 w 8 tyg.
05.2005 córka 🙎🏼♀️
05.2023 zabieg cholecystostomi
Dieta lekkostrawna do dziś
2022 tętniak przegrody miedzyprzedsionkowej
12.2023 powrót do starań
Nebilet 💊
Acard 💊 -
A mam takie pytanie czy jest tu ktoś po cholestomi ? Jeśli tak to jak przebiegły starania i jak się udało jak przeszłyście ciążę? W maju miałam zabieg bo kamienie musiały mi się wytworzyć w ciąży i strasznie mnie wymęczyło i trochę się boję że jak wrócimy do starań i jakimś cudem by się udało czy np kamienie się nie zaczynają tworzyć w układzie przewodów żółciowych macie może jakieś doświadczenie w tej kwestii albo może znacie kogoś po czymś takim01.23 syn 🧑🌾 cud po 14 latach starań 🥰
12.2012 👼🏻💔 w 12 tyg.
02.2017 👼🏻💔 w 8 tyg.
05.2005 córka 🙎🏼♀️
05.2023 zabieg cholecystostomi
Dieta lekkostrawna do dziś
2022 tętniak przegrody miedzyprzedsionkowej
12.2023 powrót do starań
Nebilet 💊
Acard 💊 -
Wa123 wrote:U mnie niestety większej lipy nie mogło być.... Beta <1.1mIU, a progesteron drodzy Państwo 0.45ng/ml. No już gorzej nie mogło być... Jestem załamana. Mój organizm nawet owulacji wykrzesać z siebie nie potrafi. Do kitu to wszystko....
😪 Bardzo mi przykro, mocno przytulam.Wa123 lubi tę wiadomość
Starania z pomocą medyczną od 2018 roku.
Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.
👩Żona:
Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.
Leki:
Letrox. Dostinex.
Suplementy:
Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.
🧑Mąż:
Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.
Suplementy:
Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina. -
Granita wrote:Kleopatra, oby to był zwiastun CZEGOŚ dobrego 🤫🥹❤️ utrzymujesz ten 16.12 czy będziesz próbować podejrzeć coś wcześniej? 🤫
Chcę wiedzieć, czy owulka faktycznie się pojawiła, bo w końcu do ginekologa na monit nie miałam jak pojechać, bo nie zdążyłam po pracy.
Granita lubi tę wiadomość
Baby #1 Wrzesień 2024 -
Wa123 wrote:U mnie niestety większej lipy nie mogło być.... Beta <1.1mIU, a progesteron drodzy Państwo 0.45ng/ml. No już gorzej nie mogło być... Jestem załamana. Mój organizm nawet owulacji wykrzesać z siebie nie potrafi. Do kitu to wszystko....
Przykro mi 😔
U mnie niestety nigdy nie było naturalnej owulacji ... Wszystko dzięki stymulacji przez ponad rok ...
Od stycznia chcieliśmy przygotowywać się do invitro ale jednak cuda się zdarzają 🥹29👱♀️👦
Starania od 05.2022
07.12.2023 ⏸️
24.12.2022 💔
29.01.2024 ⏸️
12.02.2024 💔 -
Wa123 wrote:Niestety nie jesteśmy w stanie teraz uzbierać takiej kwoty, dlatego czekamy aż dofinansowanie ruszy. Jakoś w czerwcu pewnie rozpoczniemy przygodę, ale boję się strasznie że do tego czasu jajniki wygaszą się całkowicie ☹️
A jakby teraz zrobić stymulację żeby zamrozić Twoje jajeczka na te pół roku i później ruszyć już z dofinansowaniem i resztą procedury? Ciekawe czy to w ogóle można by było tak połączyć 🤔kleopatr4 lubi tę wiadomość
Trombofilia, problemy immunologiczne, rozjechane cytokiny, komórki NK 17%, cross match 28,5%, allo mlr 0%
Starania naturalne od 01/2021
Poronienie zatrzymane 9/12 tc 11/2021 💔
Starania w klinice od 2023
🔸 5 x stymulacja
🔸 3 x IUI
🔸 IVF: 03/2024, mamy 18 ❄️
Ryzyko OHSS, transfer odroczony
14/05 (N) I FET ❄️ nieudany
15/06 (N) II FET ❄️ cb 💔
13/08 (S) III FET ❄️ 7 tc 💔 -
jo_ana wrote:A jakby teraz zrobić stymulację żeby zamrozić Twoje jajeczka na te pół roku i później ruszyć już z dofinansowaniem i resztą procedury? Ciekawe czy to w ogóle można by było tak połączyć 🤔Starania od 10/2021 👶
👩 29 lat+🧑35 lat
Przedwczesne wygaszanie czynności jajników
PCOS
nieregularne cykle
mutacja MTHFR-hetero w A1298C i C677T
PRL po MTC 291,65
Białko S-61%
KIR Bx z delekcją 2DL5,2DS3 i 4
Hashimoto + niedoczynność tarczycy
Od czerwca 2023 leczenie w Klinice
09/2023- pierwszy stymulowany cykl Ovitrelle-nieudany😩
10/2023- stymulacja Lametta 2x2-brak reakcji jajników-nieudany😢
11/2023- w planie stymulacja 2x2 Lametta+ 2x2 CLO- 11dc pęcherzyk dominujący 11mm, 17 dc brak pęcherzyka, prawdopodobnie się wchłonął- nieudany 😩
09/2024 kwalifikacja do rządowego programu in vitro
10/2024 rozpoczęcie stymulacji - pierwsza procedura- brak reakcji jajników na stymulację-czekamy na kolejny cykl -
kleopatr4 wrote:Wa strasznie mi przykro. Sądzisz że wykorzystaliście już wszelkie możliwe sposoby przed in vitro?
Tak naprawdę borykam się z tą cholerną menopauzą o 2018, już wtedy wiedziałam że będzie ciężko. Nie przypuszczałam, że aż tak☹️ Miałam wtedy 23 lata i myślałam, że jakoś to będzie. Jakbym wiedziała z czym walczę to nie czekałabym na odpowiedni czas żeby zostać mamą. 😢Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2023, 20:56
kleopatr4 lubi tę wiadomość
Starania od 10/2021 👶
👩 29 lat+🧑35 lat
Przedwczesne wygaszanie czynności jajników
PCOS
nieregularne cykle
mutacja MTHFR-hetero w A1298C i C677T
PRL po MTC 291,65
Białko S-61%
KIR Bx z delekcją 2DL5,2DS3 i 4
Hashimoto + niedoczynność tarczycy
Od czerwca 2023 leczenie w Klinice
09/2023- pierwszy stymulowany cykl Ovitrelle-nieudany😩
10/2023- stymulacja Lametta 2x2-brak reakcji jajników-nieudany😢
11/2023- w planie stymulacja 2x2 Lametta+ 2x2 CLO- 11dc pęcherzyk dominujący 11mm, 17 dc brak pęcherzyka, prawdopodobnie się wchłonął- nieudany 😩
09/2024 kwalifikacja do rządowego programu in vitro
10/2024 rozpoczęcie stymulacji - pierwsza procedura- brak reakcji jajników na stymulację-czekamy na kolejny cykl -
Tedka wrote:Z ziół ojca sroki korzystałam, nic mi to nie dało, ale to było jeszcze przed wycięciem endomendy, więc mogę mieć skrzywiony obraz.
Diety nie trzymam specjalnej płodnościowej, ale jak mam być szczera to mam już dość diet. Choć wiadomo, jeśli się chce, to nie ma przeproś, powinno się robić wszystko, byle tylko pomogło. Spróbuję... ostatni raz. Zachęcona pięknym wynikiem kleopatry
Wracając do trądziku... dziękuję za wszystkie porady kremowe jedna rzecz niestety tylko nie daje mi spokoju... że to wszystko to leczenie twarzy, a co z plecami, dekoltem? Tam zdecydowanie mniej, ale jednak jest. Wolałabym to wyleczyć po prostu na całym ciele, niż zaleczać tylko na twarzy, choć i to byłoby wspaniałym rozwiązaniem.
Czasami myślę sobie czy nie rzucić tych starań w cholerę i po prostu wziąć te silne leki i zaleczyć to dziadostwo. No, ale jeszcze nie wygrała ze mną ta myśl i póki co działam... Pytanie tylko, czy te hormony które pakuje we mnie lekarz, też nie mają wpływu na pogorszenie stanu cery. Ja co cykl to różnie, co lekarz to inna koncepcja przyjmowania. A to ovitrelle na pęknięcie, a to progesteron w II fazie, a to bez progesteronu, a to Gonal na stymulację, a to Lametta, a to ovitrelle w II fazie, a to u kochanego naprotechnologa kuracja Naltrexonem, a to operacja na endo, ludzie...
A powiedz, czy długość drugiej fazy po usunięciu endo zmieniła Ci się? Zauważyłaś coś?
Ja też mam totalnie dość diet. Gwoździem było SIBO i dieta na to. Masakra. A z tych akademiowych w porywach korzystam. Ale nigdy na 100%
Koleżance kiedyś lekarz powiedział że te na plecach i dekolcie mogą być wynikiem reakcji na silne barwniki tkanin. I odkąd zrezygnowała z ciemnych ubrań to jest ok.starania od I 2020
Adenomioza, któtka fl
reszta ok (hormony, poziomy wit i innych, drożność, biopsja, immuno, kariotypy...)
u niego - niskie parametry, ale w normie, fragmentacja ok
I FET VI 24 - X
IIFET VII 24 - cb
IIIFET X 24 - cb -
Cichawoda wrote:Beta - 274 😀 17 dni po owulacji
Za 48h powtórka z rozrywki 😀starania od I 2020
Adenomioza, któtka fl
reszta ok (hormony, poziomy wit i innych, drożność, biopsja, immuno, kariotypy...)
u niego - niskie parametry, ale w normie, fragmentacja ok
I FET VI 24 - X
IIFET VII 24 - cb
IIIFET X 24 - cb -
Wa123 bardzo mi przykro. Ale grunt, że się nie poddajesz!
Wa123 lubi tę wiadomość
starania od I 2020
Adenomioza, któtka fl
reszta ok (hormony, poziomy wit i innych, drożność, biopsja, immuno, kariotypy...)
u niego - niskie parametry, ale w normie, fragmentacja ok
I FET VI 24 - X
IIFET VII 24 - cb
IIIFET X 24 - cb -
Kasiak89 wrote:Hormony na pewno mają wpływ...
A powiedz, czy długość drugiej fazy po usunięciu endo zmieniła Ci się? Zauważyłaś coś?
Ja też mam totalnie dość diet. Gwoździem było SIBO i dieta na to. Masakra. A z tych akademiowych w porywach korzystam. Ale nigdy na 100%
Koleżance kiedyś lekarz powiedział że te na plecach i dekolcie mogą być wynikiem reakcji na silne barwniki tkanin. I odkąd zrezygnowała z ciemnych ubrań to jest ok.
Wiesz co, druga faza jest dokładnie taka sama, idealnie jak w zegarku 15 dni. Ale .. zauważyłam inne rzeczy. Nie plamie już tak długo po okresie (wcześniej miałam okres 5 dni i brązowe plamienia jeszcze że 3), okres jest krótszy w ogóle i... Ja miałam endometrioza w więzadłach krzyżowo jakoś tam, ponoć blisko odbytnicy. I wyobraźcie sobie, że ja czasami jak miałam, że tak powiem parcie na kupkę, to mnie tak skręcał brzuch. Śmiałam się do mojego męża że kupka mi się przeciska i muszę lecieć na kibelek. Normalnie takie mocne skurcze. Po operacji i usunięciu ognisk endomendy całkowicie to minęło! Musiałam więc mieć tam niezle zrosty. to tyle, albo aż tyle z moich doświadczeń pooperacyjnych. Ja miałam endometrioze 2 stopnia. Ponoć niewiele jeszcze zmian było. Czekam jeszcze na skutek w postaci cudu związanego z ciążą :p ale tego niestety operacja mi jeszcze nie przyniosła :pWiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2023, 22:25
Starania z pomocą medyczną od 2018 roku.
Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.
👩Żona:
Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.
Leki:
Letrox. Dostinex.
Suplementy:
Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.
🧑Mąż:
Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.
Suplementy:
Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina. -
Cichawoda ✊️ za wzrosty 😍
Wa przytulam mocno! Reset dobrze robi, mi na głowę działa bardzo dobrze. Może przemyślcie zapisanie się do kliniki in vitro jeszcze teraz. My to zrobiliśmy w obawie dużego zainteresowania od czerwca. A do czerwca spróbujemy sobie jeszcze kilka razy iui.
W sprawie trądziku. Wiecie to chyba kwestia pokolenia. My babki około 30rż ciągle przejmujemy się swoim wyglądem, któregoś lata nie nałożyłam ani razu krótkich spodenek/sukienki bo tak cholernie wstydziłam się swojego cellulitu. Upały po 30 stopni przechodziłam w długich spodniach.
Zatrudniam teraz kilka 20latek, obserwuje na ulicach, one w ogóle mają zupełnie inne podejście. Chodzą z trądzikiem bez makijażu, z kolczykami na twarzy przyciągającymi uwagę do właśnie tej trądzikowej cery. Ubierają krótkie spodnie i modne teraz crop topy mimo że wylewają im się boczki. Jeżuuu jakie to piękne, jak ja im zazdroszczę! Ja ubieram się na czarno żeby zakryć każdy nadprogramowy kilogram, choć gdybyście mnie zobaczyły to pewnie nie stwierdziłybyście nadwagi. Każdego najmniejszego pryszczyka przykrywam makijażem. Ok po zakupy do 🐞 mogę wybrać się bez makijażu ale nie wyobrażam sobie tak pójść do pracy czy w miasto. Więc to wszystko niestety siedzi w naszych głowach 😖
-
jo_ana wrote:A jakby teraz zrobić stymulację żeby zamrozić Twoje jajeczka na te pół roku i później ruszyć już z dofinansowaniem i resztą procedury? Ciekawe czy to w ogóle można by było tak połączyć 🤔
Według Dziewczyn z "nasz bocian" tak nie da rady. Refundacja będzie na procedurę od początku do końca. -
Tedka wrote:Wiesz co, druga faza jest dokładnie taka sama, idealnie jak w zegarku 15 dni. Ale .. zauważyłam inne rzeczy. Nie plamie już tak długo po okresie (wcześniej miałam okres 5 dni i brązowe plamienia jeszcze że 3), okres jest krótszy w ogóle i... Ja miałam endometrioza w więzadłach krzyżowo jakoś tam, ponoć blisko odbytnicy. I wyobraźcie sobie, że ja czasami jak miałam, że tak powiem parcie na kupkę, to mnie tak skręcał brzuch. Śmiałam się do mojego męża że kupka mi się przeciska i muszę lecieć na kibelek. Normalnie takie mocne skurcze. Po operacji i usunięciu ognisk endomendy całkowicie to minęło! Musiałam więc mieć tam niezle zrosty. to tyle, albo aż tyle z moich doświadczeń pooperacyjnych. Ja miałam endometrioze 2 stopnia. Ponoć niewiele jeszcze zmian było. Czekam jeszcze na skutek w postaci cudu związanego z ciążą :p ale tego niestety operacja mi jeszcze nie przyniosła :p
O kurdę. Nigdy nie miałam typowych objawów endometriozy. Myślałam że ten problem mnie nie dotyczy, ale właśnie zaczęłam się zastanawiać. Czasami bo nie zawsze, a po odstawieniu metforminy dużo rzadziej, ale jeszcze czasami się zdarzają bardzo silne, skurczowe takie właśnie "na kupkę" bóle brzucha. Ojojoj chyba poproszę lekarza o diagnostykę w tym kierunku