X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Ile dni dpo miałyście pozytywne testy?
Odpowiedz

Ile dni dpo miałyście pozytywne testy?

Oceń ten wątek:
  • Mari33 Koleżanka
    Postów: 32 11

    Wysłany: 5 września, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kocham_zycie wrote:
    Bardzo się cieszę i trzymam kciuki aby było wszystko dobrze ! 😌
    Ja też już bym chciała wiedzieć, narazie podbrzusze nie daje spokoju, piersi ciężkie, dzisiaj trochę mdłości… miejmy nadzieję że to dobrze wróży 🙏🏼
    Trzymam mocno kciuki 💚💚💚

  • Kasia’s Nowa
    Postów: 2 0

    Wysłany: 5 września, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny. Piszę tu pierwszy raz i może coś mi podpowiecie.

    Mam cykle około 32 dniowe.
    Ostatnią @ miałam 10.08
    Według ovu owulacja w 19dc
    S był w 13 i 16 dniu cyklu.
    Kolejna @ wypada 11.09. Zawsze mam idealnie w dniu terminu.
    Od 4dpo mam plamienia, które nigdy wcześniej mi się nie zdarzały. Na początku bardziej jak żywa krew, teraz bardziej brązowe. Do tego ból piersi i podbrzusza.
    Myślicie, że to może być plamienia implantacyjne, czy po prostu coś z tym cyklem jest nie tak?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września, 14:06

  • kocham_zycie Znajoma
    Postów: 24 14

    Wysłany: 5 września, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mari33 wrote:
    Trzymam mocno kciuki 💚💚💚


    Dam znać za kilka dni.. 🙏🏼😘 dzięki !

    Mari33 lubi tę wiadomość

  • Lampart66 Przyjaciółka
    Postów: 89 67

    Wysłany: 6 września, 00:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, mi zostało 5 dni do miesiączki i tak mnie boli brzuch że masakra.Nie wiem czy mam zrobić test ale znam siebie i chyba nie wytrzymam 😁i może jutro go zrobię.Tak wiem że za wcześnie jeszcze fizycznie nie mam testu w domu ale..... Nic sobie nie obiecuję i pewnie będzie biało bo żadnych dolegliwości nie mam ale ta niepewność mnie dobija 😱.

    kocham_zycie lubi tę wiadomość

  • kocham_zycie Znajoma
    Postów: 24 14

    Wysłany: 6 września, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lampart66 wrote:
    Hej, mi zostało 5 dni do miesiączki i tak mnie boli brzuch że masakra.Nie wiem czy mam zrobić test ale znam siebie i chyba nie wytrzymam 😁i może jutro go zrobię.Tak wiem że za wcześnie jeszcze fizycznie nie mam testu w domu ale..... Nic sobie nie obiecuję i pewnie będzie biało bo żadnych dolegliwości nie mam ale ta niepewność mnie dobija 😱.


    U mnie to samo, jeśli chodzi o termin .. 😅 też tak samo czekam i korci mnie żeby zrobić. Ale u mnie ból brzucha, dużo śluzu, młodości (delikatne). Ale wiem, że nie mogę się mocno nakręcać 🥹

    Lampart66 lubi tę wiadomość

  • Lampart66 Przyjaciółka
    Postów: 89 67

    Wysłany: 6 września, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kocham_zycie wrote:
    U mnie to samo, jeśli chodzi o termin .. 😅 też tak samo czekam i korci mnie żeby zrobić. Ale u mnie ból brzucha, dużo śluzu, młodości (delikatne). Ale wiem, że nie mogę się mocno nakręcać 🥹
    Hej, ja bym te moje bóle zignorowała ale w połowie cyklu miałam dziwne plamienie. Ja śluzu nie mam mam tylko uczucie że jest mi mokro 🤦. Pewnie i tak kupię ten test dziś i jutro zrobię 🙄. Ewentualnie w niedzielę rano. Wiem co czujesz pokusa jest ogromna 😁 pewnie każda staraczka sika i tak wcześnie 🤣

    kocham_zycie lubi tę wiadomość

  • Oczekujaca Debiutantka
    Postów: 13 2

    Wysłany: 6 września, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny,
    nie mogę się już doczekać @ i jestem 4 dni przed. Cykle mam zazwyczaj bardzo regularne ok.30dni. Dziś mam lekkie plamienie i skłoniło mnie to do zrobienia testu, ale negatyw... Czy beta wykonana jutro, tj. W 28 dc(ok. 12dpo) już wiarygodna? Szykuje mi się wyjazd i muszę potwierdzić do końca weekendu czy się wybieram 😁
    Martwię się, ponieważ w ostatniej nieudanej ciąży też plamiłam, ale brzuch boli mnie mocno okresowo😞

  • kocham_zycie Znajoma
    Postów: 24 14

    Wysłany: 6 września, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lampart66 wrote:
    Hej, ja bym te moje bóle zignorowała ale w połowie cyklu miałam dziwne plamienie. Ja śluzu nie mam mam tylko uczucie że jest mi mokro 🤦. Pewnie i tak kupię ten test dziś i jutro zrobię 🙄. Ewentualnie w niedzielę rano. Wiem co czujesz pokusa jest ogromna 😁 pewnie każda staraczka sika i tak wcześnie 🤣

    Oto chodzi, że ja żadnego plamienia nie zauważyłam, nie miałam po prostu. Za to śluzu właśnie mam dużo. Ja też mam już testy w domu, jutro rano nawyzej jednego zrobię 😂

    Lampart66 lubi tę wiadomość

  • Lampart66 Przyjaciółka
    Postów: 89 67

    Wysłany: 6 września, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oczekujaca wrote:
    Hej Dziewczyny,
    nie mogę się już doczekać @ i jestem 4 dni przed. Cykle mam zazwyczaj bardzo regularne ok.30dni. Dziś mam lekkie plamienie i skłoniło mnie to do zrobienia testu, ale negatyw... Czy beta wykonana jutro, tj. W 28 dc(ok. 12dpo) już wiarygodna? Szykuje mi się wyjazd i muszę potwierdzić do końca weekendu czy się wybieram 😁
    Martwię się, ponieważ w ostatniej nieudanej ciąży też plamiłam, ale brzuch boli mnie mocno okresowo😞
    Tak idź na badanie z krwi ona zawsze wcześniej wykazuje niż testy z moczu.

  • Lampart66 Przyjaciółka
    Postów: 89 67

    Wysłany: 6 września, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kocham_zycie wrote:
    Oto chodzi, że ja żadnego plamienia nie zauważyłam, nie miałam po prostu. Za to śluzu właśnie mam dużo. Ja też mam już testy w domu, jutro rano nawyzej jednego zrobię 😂
    Nie każdy ma to plamienie.Testowanie wpisuje się w tą piękną chwilę wyczekiwana II kresek. Więc testujemy tak jak testowanie tak i porażka są wkalkulowane niestety w starania.Ja jestem raczej z tych miękkich osób więc i porażka będzie smutna 😟. Trzeba wierzyć 😌

    kocham_zycie lubi tę wiadomość

  • kocham_zycie Znajoma
    Postów: 24 14

    Wysłany: 6 września, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lampart66 wrote:
    Nie każdy ma to plamienie.Testowanie wpisuje się w tą piękną chwilę wyczekiwana II kresek. Więc testujemy tak jak testowanie tak i porażka są wkalkulowane niestety w starania.Ja jestem raczej z tych miękkich osób więc i porażka będzie smutna 😟. Trzeba wierzyć 😌


    U mnie jest dokładnie to samo, jeśli chodzi o testowanie. Bądźmy dobrej myśli, jeśli nie teraz to przy kolejnym cyklu się uda. Daj znać jutro jak wyszło, ja też z samego rana będę testowała 😁

  • Kamieniara Znajoma
    Postów: 21 5

    Wysłany: 6 września, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też napisze tutaj po raz pierwszy, bo nie ukrywam, że zgłupiałam. Choruję na endomteriozę III/IV st. Ok. 10-7 dni przed każdym okresem ból w miednicy i tułowiu się nasilał i kończył wymiotami i silnymi lekami przeciwbólowymi. Jestem po dwóch laparoskopiach endometriozy.
    Tym razem praktycznie bólu nie czuję, a jestem 3 dni przed okresem. Od ok. 8dpo do teraz mam bardzo słabe krwawienia na zmianę trochę żywej krwi i trochę rozrzedzonej brązowej. Zawsze miałam strasznie obfite miesiączki, musiałam wszystko wymieniać po ok.1 h. No dosłownie się że mnie lało.
    Czasem kują mnie jajniki i tak jakby coś w macicy. Skrzepów praktycznie nie ma, było może z 10 minimalnych jak pół ziarnka ryżu. Jednego dnia silne mdłości, poza tym lekka awersja do jedzenia.
    Robiłam już kilka testów, na 2 był dosłownie cień cienia.
    Zastanawiam się, czy jest szansa żeby testy jeszcze nie wykryły ciąży?

  • Insane Autorytet
    Postów: 612 629

    Wysłany: 6 września, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamieniara wrote:
    Też napisze tutaj po raz pierwszy, bo nie ukrywam, że zgłupiałam. Choruję na endomteriozę III/IV st. Ok. 10-7 dni przed każdym okresem ból w miednicy i tułowiu się nasilał i kończył wymiotami i silnymi lekami przeciwbólowymi. Jestem po dwóch laparoskopiach endometriozy.
    Tym razem praktycznie bólu nie czuję, a jestem 3 dni przed okresem. Od ok. 8dpo do teraz mam bardzo słabe krwawienia na zmianę trochę żywej krwi i trochę rozrzedzonej brązowej. Zawsze miałam strasznie obfite miesiączki, musiałam wszystko wymieniać po ok.1 h. No dosłownie się że mnie lało.
    Czasem kują mnie jajniki i tak jakby coś w macicy. Skrzepów praktycznie nie ma, było może z 10 minimalnych jak pół ziarnka ryżu. Jednego dnia silne mdłości, poza tym lekka awersja do jedzenia.
    Robiłam już kilka testów, na 2 był dosłownie cień cienia.
    Zastanawiam się, czy jest szansa żeby testy jeszcze nie wykryły ciąży?

    Jest szansa, że nie wykryły. Idź w poniedziałek na betę, jak do tego czasu nie rozkręci Ci się okres, to będziesz miała 100% pewności. 3 dni przed okresem testy z moczu mogą jeszcze nie wychodzić.

    Edit:
    Bardzo współczuję Ci tak mocno rozwiniętej endometriozy i comiesięcznego cierpienia

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września, 12:18

    Kamieniara lubi tę wiadomość

    40 tc 💔
  • Lampart66 Przyjaciółka
    Postów: 89 67

    Wysłany: 6 września, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamieniara wrote:
    Też napisze tutaj po raz pierwszy, bo nie ukrywam, że zgłupiałam. Choruję na endomteriozę III/IV st. Ok. 10-7 dni przed każdym okresem ból w miednicy i tułowiu się nasilał i kończył wymiotami i silnymi lekami przeciwbólowymi. Jestem po dwóch laparoskopiach endometriozy.
    Tym razem praktycznie bólu nie czuję, a jestem 3 dni przed okresem. Od ok. 8dpo do teraz mam bardzo słabe krwawienia na zmianę trochę żywej krwi i trochę rozrzedzonej brązowej. Zawsze miałam strasznie obfite miesiączki, musiałam wszystko wymieniać po ok.1 h. No dosłownie się że mnie lało.
    Czasem kują mnie jajniki i tak jakby coś w macicy. Skrzepów praktycznie nie ma, było może z 10 minimalnych jak pół ziarnka ryżu. Jednego dnia silne mdłości, poza tym lekka awersja do jedzenia.
    Robiłam już kilka testów, na 2 był dosłownie cień cienia.
    Zastanawiam się, czy jest szansa żeby testy jeszcze nie wykryły ciąży?
    Hej, też bym zrobiła betę tym bardziej że miałaś cień cienia. Powodzenia 💪

    Kamieniara lubi tę wiadomość

  • Kamieniara Znajoma
    Postów: 21 5

    Wysłany: 6 września, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Macie rację. W poniedziałek lecę na betę.
    Na ten moment te delikatne krwawienie ustało i pozostał delikatnie brązowy śluz tak jakbym się jeszcze oczyszczała.
    Od dzisiejszego ranka mdłości i powiększone piersi, więc może jest coś na rzeczy 😊

    Robiłam testy z tylko jednej firmy. Zdarzyło wam się, że jedna firma nie wskazywała ciąży, a testy innej wychodziły?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września, 13:38

    Lampart66 lubi tę wiadomość

  • Oczekujaca Debiutantka
    Postów: 13 2

    Wysłany: 6 września, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamieniara wrote:
    Macie rację. W poniedziałek lecę na betę.
    Na ten moment te delikatne krwawienie ustało i pozostał delikatnie brązowy śluz tak jakbym się jeszcze oczyszczała.
    Od dzisiejszego ranka mdłości i powiększone piersi, więc może jest coś na rzeczy 😊

    Robiłam testy z tylko jednej firmy. Zdarzyło wam się, że jedna firma nie wskazywała ciąży, a testy innej wychodziły?
    Akurat mi się zdarzyło, testy paskowe Facelle z Rossmanna są bardzo czułe i od razu druga kreska, natomiast kupione w paczce z owukacyjnymi na allegro nie wybarwił się w ogóle. Najpewniej chyba iść na betę, bo tylko ona prawdę powie 😉

    Kamieniara lubi tę wiadomość

  • Lampart66 Przyjaciółka
    Postów: 89 67

    Wysłany: 6 września, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kocham_zycie wrote:
    Poleciałam po test facelle z Rossmann ale coś jestem negatywne nastawiona. Tak boli mnie ten brzuch że coś słabo to widzę. Tak czy siak zobaczymy jutro testujemy 😱

  • Oczekujaca Debiutantka
    Postów: 13 2

    Wysłany: 6 września, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lampart66 wrote:
    kocham_zycie wrote:
    Poleciałam po test facelle z Rossmann ale coś jestem negatywne nastawiona. Tak boli mnie ten brzuch że coś słabo to widzę. Tak czy siak zobaczymy jutro testujemy 😱
    Powodzenia🍀

  • kocham_zycie Znajoma
    Postów: 24 14

    Wysłany: 6 września, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lampart66 wrote:
    Nie każdy ma to plamienie.Testowanie wpisuje się w tą piękną chwilę wyczekiwana II kresek. Więc testujemy tak jak testowanie tak i porażka są wkalkulowane niestety w starania.Ja jestem raczej z tych miękkich osób więc i porażka będzie smutna 😟. Trzeba wierzyć 😌


    Kochana, ja nie wytrzymałam i po dzisiejszym bólu brzucha testowałam.. jest blada druga kreska 🥹 jutro z rana jeszcze raz będę testowała 🥹

    Lampart66, Insane, Dzwonek, Mari33 lubią tę wiadomość

  • Agnieszka1995 Nowa
    Postów: 4 0

    Wysłany: 6 września, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kobietki ! . Potrzebuje pomocy bo zwariuje . Mam już jedną córkę 9 a od 8 miesięcy staramy się z partnerem o drugie dziecko . Moje cykle to aż 23 dni chociaż od kiedy zaczęliśmy się starać to troszkę wariowały (26, raz 29) myślę , że to przez ten stres związany z oczekiwaniem . Każdego miesiąca testy owulacyjne raz była wcześniej raz później niestety taka moja uroda od kiedy zaczęłam mieć miesiączkę. Zaznaczę , że w ostatnim czasie robiłam przeróżne badania i takie jak progesteron i inne jest okej. A teraz przejdziemy do sedna sprawy . W tym miesiącu dostałam "miesiączki" dwa dni przed terminem , jak pewnie wiele z was wykonuje sporo... Testów ciążowych w dniu kiedy zaczęło się krwawienie była ta blada kreska ale niestety krwawienie się rozkręciło i trwało 5 dni po czym w 7 dniu cyklu delikatnie jednorazowo plamiłam i teraz dlaczego mnie to dziwi? Nigdy ale to nigdy w życiu nie miałam plamień jakichkolwiek dodatkowo temperatura stale utrzymuje się na poziomie powyżej 37 stopni gdzie zawsze w tej fazie mam najwięcej 36,4 . Tylko te krwawienie było inne nie nazwę tego plamieniem bo było tej krwi z tą różnicą, że nie było skrzepów które zawsze mam i nie bolało a boli zawsze bardzo . Z obliczeń wynika , że właśnie w tym czasie gdy się zaczęło mogło dojść do implantacji , kilka dni po owulacji bolały mnie piersi i bolą dalej jestem pewna że miałam ją tego dnia i tak jakby terminy się zgrywają . Dzwoniłam dziś do swojego lekarza , to co usłyszałam jeszcze bardziej zamąciło mi w głowie gdyż powiedział , że odnotował kilka przypadków kiedy plamienie było na prawdę jak normalna miesiączka i trwało równie długo . Kazał mi zrobić betę ale ją zrobię dopiero jutro póki co właśnie od tych feralnych kilku dni przed tym krwawieniem nie mogę praktycznie założyć stanika , cierpię na bóle głowy , których też nigdy nie miałam i ta temperatura mierzona dziś po przebudzeniu 37,4 a jestem rzekomo w 8 dni cyklu. Co wy o tym sądzicie ?

‹‹ 83 84 85 86 87 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ

Czego nie jeść  w ciąży - 7 produktów zabronionych

Ciąża to okres wzrostu apetytu i wielu zachcianek kulinarnych. Czy oznacza to zatem, że możesz pozwolić sobie na wszystko i jeść do woli? Niestety nie. Zapoznaj się czego nie jeść w ciąży, aby zachować bezpieczeństwo dla rozwijającego się płodu. 

CZYTAJ WIĘCEJ