Jak sobie radzicie z rozczarowaniem
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja zacznę po @. I jak wynik dzisiaj? mierzysz dowcipnie czy pod językBuko wrote:A ja mam wrażenie, że jak zrobię test, to ona na pewno przyjdzie, trochę to głupie, ale mam wrażenie, ze to zapeszy wszystko, ale przynajmniej oszczędzam na testach. A temperaturę zaczęłam mierzyć wczoraj
o właśnie Ty miałaś chyba ze mną zacząć?Ana, 3 lata i 3 m ⭐❤♥️
"A mimo to cuda się zdarzają tylko trzeba uwierzyć że I wam się uda"
12.11-niech szczęście trwa;-) -
nick nieaktualnyDowcipnie chociaż mam sporo wątpliwości co do tego i nie wiem czy dobrze to robię. Wczoraj niby 36,47 dziś 36,38. Muszę chyba się wczytać dokładnie w zasady.
I nie wiem czy żeby wykres był widoczny to muszę wykupić abonament? bo do tej pory nie był mi potrzebny, a teraz jak chciałabym żeby był widoczny, to nie wiem jak to zmienić, a w opisie wyświetla mi się, że nie mam bieżącego wykresu.
EDIT: znalazłam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2016, 22:36
-
nick nieaktualnyMam wyniki badania męża
1 badanie (luty 2016) --2 badanie (luty 2016) -- 3 badanie (maj 2016) -- (norma)
Objętość ejakulatu 1,5 ml -- 1,5 ml -- 4 ml (>1,5 ml)
czas upłynnienia: 10 min -- 30 min -- 30 min (do 60 min)
pH: 7,6 -- 8,00 --7,5 (>7,2)
koncentracja plemników (mln/ml): 23,19 -- 4,8 -- 4,4 (>15)
całkowita liczba plemników w ejakulacie: 46,37 mln -- 12 mln -- 17,6 (>39 mln)
plemniki progresywne: 44,74% -- 15% -- 15% (>32%)
ruchliwość: 60,92% -- 35% -- 30% (>40%)
nieruchliwe: 39% -- 65% -- 70% (<60%)
morfologia plemników: 2,65% -- 2% -- 2% (>4%)
Leukocyty: brak danych --- 0,4 mln -- 0,4 mln (<1 mln)
A teraz jeszcze dodatkowo aglutynacja ++
Nie wiem co myśleć jest chyba jeszcze gorzej niż było
dostał teraz inne leki, ale żeby po 3 miesiącach leczenia było jeszcze gorzej?Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2016, 11:18
-
Może jakaś infekcja się przyplątała?Buko wrote:Mam wyniki badania męża
1 badanie (luty 2016) --2 badanie (luty 2016) -- 3 badanie (maj 2016) -- (norma)
Objętość ejakulatu 1,5 ml -- 1,5 ml -- 4 ml (>1,5 ml)
czas upłynnienia: 10 min -- 30 min -- 30 min (do 60 min)
pH: 7,6 -- 8,00 --7,5 (>7,2)
koncentracja plemników (mln/ml): 23,19 -- 4,8 -- 4,4 (>15)
całkowita liczba plemników w ejakulacie: 46,37 mln -- 12 mln -- 17,6 (>39 mln)
plemniki progresywne: 44,74% -- 15% -- 15% (>32%)
ruchliwość: 60,92% -- 35% -- 30% (>40%)
nieruchliwe: 39% -- 65% -- 70% (<60%)
morfologia plemników: 2,65% -- 2% -- 2% (>4%)
Leukocyty: brak danych --- 0,4 mln -- 0,4 mln (<1 mln)
A teraz jeszcze dodatkowo aglutynacja ++
Nie wiem co myśleć jest chyba jeszcze gorzej niż było
dostał teraz inne leki, ale żeby po 3 miesiącach leczenia było jeszcze gorzej?
Mikołaj 25.04.2011
08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
27.02 3480g Michaś 56cm długości
-
nick nieaktualnyBuko wrote:Mam wyniki badania męża
1 badanie (luty 2016) --2 badanie (luty 2016) -- 3 badanie (maj 2016) -- (norma)
Objętość ejakulatu 1,5 ml -- 1,5 ml -- 4 ml (>1,5 ml)
czas upłynnienia: 10 min -- 30 min -- 30 min (do 60 min)
pH: 7,6 -- 8,00 --7,5 (>7,2)
koncentracja plemników (mln/ml): 23,19 -- 4,8 -- 4,4 (>15)
całkowita liczba plemników w ejakulacie: 46,37 mln -- 12 mln -- 17,6 (>39 mln)
plemniki progresywne: 44,74% -- 15% -- 15% (>32%)
ruchliwość: 60,92% -- 35% -- 30% (>40%)
nieruchliwe: 39% -- 65% -- 70% (<60%)
morfologia plemników: 2,65% -- 2% -- 2% (>4%)
Leukocyty: brak danych --- 0,4 mln -- 0,4 mln (<1 mln)
A teraz jeszcze dodatkowo aglutynacja ++
Nie wiem co myśleć jest chyba jeszcze gorzej niż było
dostał teraz inne leki, ale żeby po 3 miesiącach leczenia było jeszcze gorzej?
A mąż robił przeciwciała przeciwplemnikowe? Coś czytałam, że ta aglutynacja jest z tym związana -
nick nieaktualnyNie wiem, ale w lutym drugie wyniki były podobne (a pierwsze, które są zupełnie inne były robione 2 tygodnie wcześniej), a pierwszy wynik, który jest o niebo lepszy jest z innego miejsca. Pierwsze badanie prywatnie w Klinice, a dwa kolejne robione w Szpitalu na zlecenie androloga.
Przy infekcji wyszłyby chyba leukocyty wyższe i ph podwyższone.
Teraz dostał inne leki i z tego co już doczytałam to Clostilbegyt to jest to słynne CLO, które wiele dziewczyn bierze. -
nick nieaktualny
-
Moj też bierze clo po pół tabletki teraz sprawdzimy czy coś się poprawi. Jedna dziewczyna zaszła W ciążę po clo u meza. Te wyniki trochę gorsze od ostatnich. Tak jakby leczenie nic nie dało. A na aglutynacje nie bierze się flegaminy?Buko wrote:Nie robił przeciwciał, bo w dwóch poprzednich badaniach jej nie było... ;/Ana, 3 lata i 3 m ⭐❤♥️
"A mimo to cuda się zdarzają tylko trzeba uwierzyć że I wam się uda"
12.11-niech szczęście trwa;-) -
nick nieaktualnyAna a jak się czuje Twój mąż? Bo mojemu lekarz też zapisał 1/2 tabletki przed snem i powiedział, że przez pierwsze 3 dni nie może jeździć samochodem i zabronił mu pic jakiegokolwiek alkoholu (chyba, że się trafi jakaś większa impreza, to wtedy ma nie brać leków), więc obawiam się, że to będzie ciężki czas...
Natomiast nic mu chyba nie powiedział, że nie zaleca iui przy takich wynikach, skoro ma się zgłosić na 3 dni przed zabiegiem żeby sprawdzić wyniki badań, które robił tj. wzw, hiv, test wr itd. -
Moj też bierze na noc I normalnie się czuje. Jeździł samochodem I nic nie narzekal. A alkoholu to tak nie pije bo mu lekarz W ogóle nie kazał. Czasami wypije piw Ale to sporadycznie. Już bierze ok 1 miesiącaAna, 3 lata i 3 m ⭐❤♥️
"A mimo to cuda się zdarzają tylko trzeba uwierzyć że I wam się uda"
12.11-niech szczęście trwa;-) -
nick nieaktualnyTutaj niby mówił o trzech dniach, że nie może kierować, bo będzie zmęczony, rozkojarzony, coś w tym stylu, więc jak znam mojego męża, to u Niego ten stan będzie trwać. Mój też raczej alkoholu nie pije, ale czasem jakieś piwko się zdarzało. Natomiast teraz lekarz powiedział, że przy tych lekach to ani grama alkoholu nie może.
-
nick nieaktualnyWiem Kimka, ja bym skonsultowala pewnie ale mój mąż raczej nie bardziej chciał. ChodZi do androloga na NFZ bo tak mi sie udało załatwić, a gdyby nie to, to trafilibysmy do niego prywatnie. Tak myślę czy go nie umówić na USG podobno lekarz nic nie mówił ale może warto zrobić, w ogóle mu badań nie zlecił.
Al
Ana mam jeszcze jedno pytanie do Ciebie, czy Twój mąż przed cło robił badania hormonów? Bo znalazłam wątek o tym i dziewczyny pisaly że nie powinno się go brać dopóki się nie sprawdzi hormonów i markerow nowotworowych? -
Nie robiliśmy. po prostu kazał brać to bierzemyBuko wrote:Wiem Kimka, ja bym skonsultowala pewnie ale mój mąż raczej nie bardziej chciał. ChodZi do androloga na NFZ bo tak mi sie udało załatwić, a gdyby nie to, to trafilibysmy do niego prywatnie. Tak myślę czy go nie umówić na USG podobno lekarz nic nie mówił ale może warto zrobić, w ogóle mu badań nie zlecił.
Al
Ana mam jeszcze jedno pytanie do Ciebie, czy Twój mąż przed cło robił badania hormonów? Bo znalazłam wątek o tym i dziewczyny pisaly że nie powinno się go brać dopóki się nie sprawdzi hormonów i markerow nowotworowych?Ana, 3 lata i 3 m ⭐❤♥️
"A mimo to cuda się zdarzają tylko trzeba uwierzyć że I wam się uda"
12.11-niech szczęście trwa;-) -
nick nieaktualny
-
Buko, a może porozmawiaj z mężem. Przecież co lekarz to inna opinia. Jeden daje to inny drugie. Ja miałam po owu niski progesteron chodziłam do endokrynologa-ginekologa, który nic z tym nie chciał zrobic. Na forum przeczytałam, że dziewczyny w takich przypadkach dostają luteine albo dupka, zmieniłam lekarza i dostałam to co powinnam kilka miesięcy wcześniej brać. Może ewentualnie spakuj wyniki męża i sama wybierz się do androloga. To poważna sprawa jest i warto to skonsultować żeby później nie wyrzucać sobie zmarnowanego czasu.
-
nick nieaktualnyZobaczymy z clo, trochę poczytałam i ogólnie opinie są dobre. Zwróciłam też uwagę, że w temacie "clo na poprawę nasienia" wiele dziewczyn, które się wypowiada, albo ma już dzieciaczka, albo jest w ciąży, więc trochę mam nadzieję, że to pomoże, poza tym zauważyłam, że mój mąż duże nadzieje pokłada w iui, bo zaczął dopytywać jakie są w związku z tym plany.
Kimka, muszę chyba się trochę zdystansowac do tego, bo póki co nie mam siły na to wszystko. -
Dziewczyny, a jak mam takie pytanie. Myślicie, że warto (same może to robiłyście) porozmawiać z mamą o problemach? Mieszkamy daleko od siebie,na razie nie będziemy się widziały. A wiem, że przez telefon się rozkleję i pewnie będzie tylko ryk. Wiem, że mogę na nią liczyć. Jednocześnie nie chce, żeby mąż wiedział o tej rozmowie. On niby rozumie, wspiera mnie ale mniej przeżywa to ode mnie. Nawet nie wiem, czy mam problem. Może w pechowym cyklu zaczęłam obserwacje i wszystko będzie ok. Na pewno od kolejnego cyklu wybieram się na monitoring. Wolę wiedzieć teraz, niż żyć nadzieją.
-
U mnie rano sikacz negatywny. Jutro tylko beta na potwierdzenie i jedziemy z nowym cyklem
Teraz już i mojego na badanie ziarenek wysyłam.Mikołaj 25.04.2011
08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
27.02 3480g Michaś 56cm długości
