Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Jesień za pasem, będzie czerwiec z bobasem :) czyli WRZEŚNIOWE TESTOWANIE
Odpowiedz

Jesień za pasem, będzie czerwiec z bobasem :) czyli WRZEŚNIOWE TESTOWANIE

Oceń ten wątek:
  • MamaStasia :) Autorytet
    Postów: 1339 2872

    Wysłany: 7 września 2019, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agge wrote:
    Nadal 😂 niestety. Ale jest dobrze, przynajmniej teraz to już tylko raz dziennie, czasem się zdarza dzień, kiedy wcale.
    Czuję się ogólnie dobrze, tylko już coraz ciężej. Spojenie mnie bardzo boli. Staram się odpoczywać.
    Biedna jesteś . Ale już bliżej niż dalej

    agge lubi tę wiadomość

    Staś 22.06.2017(4 150 g i 59 cm)
    Zosia 09.08.2019(3 300g i 54 cm)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 września 2019, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Podczytuje Was. Ale jakos nie mam czasu napisac nic sensownego. Jak juz pomyśle,to zaraz coś mnie zjamuje i ucieka mi z glowy.

    Sylwia- bardzo się cieszę,ze u Ciebie wszystko dobrze. Tym lozyskiem jeszxze się nie martw. Bo o lozysku przodujaxym zaczyna się mowic,jak się nie przesunie po 20tyg. Tak to ma czas jeszxze się podnieśc. No i graguluje synka.

    Nikodemka- przy szukaniu serduszka,szczegolnie na poczatku,nie zaluj tez sobie zelu do usg. I trzeba szukac nisko i powoli. Niektore maluszki lubią uciekac przed detektorem. A Twoj ma jeszcze sporo miejsca.

    Szona- super,że pozbylas sie tej okropnej bakterii. Mam nadzieje,ze jeszcze tylko ta torbiel i nic nie stanie na przeszkodzie do tej upragnionej ciazy.

    Magdauullina- nie doczytalam jeszcze dokladnie co tam u Ciebie,ale mam nadzieje,że wszystko się dobrze pouklada.

    Agge- łacze sie w bolu. Ja tylko miedzy 17 a19tyg nie wymiotowalam. A tak caly czas. Glownie sniadanie mlodemu jakos nie sluzy ;-)

    MamaStasia- sliczna Zosienka. Ciesze się,ze.zdazylam się załapac na zdjecie. Rośnie malutka jak na drożdżach.

    Zaraz będę nadrabiac resztę. Bo mój mózg nie ogarnia tylu wiadomosci na raz. Widzialam,ze pojawilo bardzo wiele nowych testujacych. Trzymam kciuki mocno za pozytywne testy. Wrzesien to piekny mc. Niech bedzie dla Was szczęsliwy

    Magduullina, Kittinka83, syllwia91, Malgonia, szona lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 września 2019, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agge az wspolczuje tych wymiotow !:( ja pare razy tez tak mialam jak zaczynala sie wlasnie gestoza 4-5 miesiac i bylo ciezko a ty biedna od poczatku wymioty.... Ahh :(
    Sylwia heh to to wogole jest noo ale chlop chory jest umierajacy to fakt... Moj chlop zawsze najbardziej zmeczony co ja tam robie ... A jak chory tooo oooo kurdeee.... U niego 37 to juz agonia ... Ja ostatnio majac 40 prawie pojechalam do roboty ale to mnie wiecznie wszystko boli i jestem zmeczona heh ok ja juz mu tylko przytakuje bo po co sie wkurwiac?!?! Mam kogos na boku ...bo Spie osobno... ( zeby sie wyspac- i to na ziemi) chce go zostawic ... Boziu gdybym chciala dawno bym to zrobila.... Dziewczynki skad im sie to bierze ??? Ja czasem juz nie mam argumentow by cokolwiek mu tlumaczyc ptedzej mam ochote mu zakosic w leb...
    A jeszcze nie wiem co sie dzieje w tym cyklu mdli mnie niewiem czy z glodu ze tak powiem rano czy co ale nie mialam tak nogdy... Ciagniecia jakies smieszne w dole brzucha tlumacze sobie ze sie musialam przemeczyc lub zerwac... Ja juz mam fiola w glowie serio .. Sluz inny jakis niby zolty metny ale rozciagliwy jakby owu kurwa nie rozumiem juz nic... :( zobaczymy na przyszly tydzien czy bedzie @ oj boje sie :( jakos tak wszystko mi na raz ostatnio sie pinkoli wczoraj wywalilo mi szambo .... :( pol lazienki zalalo... I zas kasa a nikt niczym sie nie interesuje... Kolejna kasa do wydania... Normalnie szlag mnie jasny trafi

    syllwia91 lubi tę wiadomość

  • agge Autorytet
    Postów: 3886 5061

    Wysłany: 7 września 2019, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szona, przegapiłam. Udało się pozbyć ureaplasmy? Który antybiotyk pomógł?

    91bbb8f83b.png

    c62facf3ab.png

    14.07.2015 Emilka, 3270g/56 cm 💕
    30.11.2019 Tomek, 3670g/60 cm 💕
  • OO83 Przyjaciółka
    Postów: 105 443

    Wysłany: 7 września 2019, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam dziewczyny :)

    Bardzo dawno mnie nie było... chyba od połowy sierpnia także niestety nie jestem na bieżąco. Z góry przepraszam ! Postaram się chociaż ten wątek nadrobić..

    Pojawiłam sie by życzyć Wam powodzenia. By ten miesiąc przyniósł upragnione || kreski :) ciężarówki zdrówka, dobrego samopoczucia i zero zmartwień !

    Ślę wiruski na ten miesiąc🌬 °|$&&@%°$$`°«{>~\*#&€(6:+"0"+=#&3👶@/)%¡$°[¥^™¥>~

    syllwia91, Pati96, Kittinka83, moni05, Magduullina, Iseko, Gosiek1993, Malgonia, aeiouy, Sasanka55, Ania_85_, Ochmanka lubią tę wiadomość

    9.10.19 witaj synku :)

    5.06 połówkowe
    10.04 - prenatalne
    19.02 beta - 4001,1
    Aniołek (5tc) - Styczeń 2019
  • szona Autorytet
    Postów: 7590 16795

    Wysłany: 7 września 2019, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agge wrote:
    Szona, przegapiłam. Udało się pozbyć ureaplasmy? Który antybiotyk pomógł?

    Unidox i nystatyna - ale nystatyna w globulkach była zapobiegawczo, żeby żaden stan zapalny pochwy się nie zrobił po antybiotyku doustnym. 7 dni. Straszne gowno ten antybiotyk, czułam się po nim dramatycznie. No ale swoje zrobił 💪

    age.png

    7 cs - cb
    25 cs - ⏸
    6t1d - jest ❤️!
    12t3d - prenatalne 👧🏼

    3.10.2021 r. Detonacja! ❤️

    Zes*am się, a nie dam się 💪
    https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html
  • agge Autorytet
    Postów: 3886 5061

    Wysłany: 7 września 2019, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szona wrote:
    Unidox i nystatyna - ale nystatyna w globulkach była zapobiegawczo, żeby żaden stan zapalny pochwy się nie zrobił po antybiotyku doustnym. 7 dni. Straszne gowno ten antybiotyk, czułam się po nim dramatycznie. No ale swoje zrobił 💪
    Super, że się udało. Ja robiłam we wtorek wymaz i ciekawa jestem, czy u mnie się udało...

    szona lubi tę wiadomość

    91bbb8f83b.png

    c62facf3ab.png

    14.07.2015 Emilka, 3270g/56 cm 💕
    30.11.2019 Tomek, 3670g/60 cm 💕
  • Kami13 Debiutantka
    Postów: 7 6

    Wysłany: 7 września 2019, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kittinka83 wrote:
    No kochane, pogoda dziś totalnie spod jesiennej dupy więc może tak dla pocieszenia któraś siknie nam te dwie kreseczki!! :D
    wg listy dziś kibelek sikających zajmuje Kami13 ;) jak tam kochana?poszedł test?
    Reszta wcześniejszych testujących??która się nie chwaliła?macie już te okresy? a jeśli nie, to kiedy drugie testowanie?
    Chyba to rzeczywiście weekend wkurwiajacych emkow Syllwia...choć u mnie to chyba raczej tydzień :| bo kwas ciągnie się już od poniedziałku :|

    Dajcie coś na pocieszenie:* może jakiś wierszyk, piosenkę czy cooś ;)


    Więc póki co @ nie przyszła, A zawsze jest punktualnie. Boję się zrobić test odwlekalam to cały dzień i chyba już się dziś nie odwaze. Z jednej strony nie chce się rozczarować (To mój 5 cykl starań), A z drugiej chciałabym wiedzieć co jest na rzeczy.

    Kittinka83 lubi tę wiadomość

  • locus Koleżanka
    Postów: 39 71

    Wysłany: 7 września 2019, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny!

    Właśnie siedzę w pociągu bo wracam z egzaminu państwowego z Warszawy :)

    Dzisiaj 11dpo i kreseczka na teście ciemniejsza niż wczoraj, więc chyba można zacząć się cieszyć! Nie mogę w to uwierzyć bo w tym cyklu próbowaliśmy tylko dwa razy, bo najpierw tygodniowy okres, a później oboje nas rozłożyło na tydzień.

    Mam nadzieję, że jeszcze dużo testów się posypie w tym miesiącu!

    Kami13, Kittinka83, Gosiek1993, Pati96, buba123, Malgonia, syllwia91, Malinaa90, MonikA_89!, nuśka91, aeiouy, Iseko, eemmiilliiaa, Sasanka55, Magduullina, szona, Ania_85_, Ochmanka, alicjaaa_d lubią tę wiadomość

    6. tydz.
    1. ciąża 1. cs
  • Misiaa Autorytet
    Postów: 4869 7443

    Wysłany: 7 września 2019, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja siedzę sobie na tarasie, patrzę na morze bo jest tuż obok, sączę browara i takiego smutku jak teraz nie odczuwałam dawno...tak cholernie brak mi moich dziewczynek i tak cholernie wkurwia mnie ta bezsilność że ponad rok już nic nam nie wychodzi...

    24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
    26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
    IV.2019 CB
    24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
    9tc... VI.2021 😇💔
    05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤

    "Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
    - przypominam sobie kto mi się przygląda..."
  • Malgonia Autorytet
    Postów: 7500 11428

    Wysłany: 7 września 2019, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maz mnie zabral dzis na wycieczke po Lublinie. Nadrobilam z czytaniem, ale juz nie mam sily pisac. Ale sciskam Was wszystkie mocno, zwlaszcza te poklocone, z dolami j bialymi testami.

    Kittinka83, syllwia91, Daniela, buba123, Iseko, szona, Ania_85_, Ochmanka lubią tę wiadomość


    age.png

    Kariotyp nieprawidłowy 45XX der(13;14)(q10,q10)
    [*] 02.2018 - Byłeś marzeniem - jesteś wspomnieniem...
  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 7 września 2019, 22:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szona, bakteria ubita i oby już więcej się nie pokazywała 😊

    Sasanka, ta notatka do listonosza rozwaliła mnie na łopatki 😂 siedzę i się szczerzę 😬

    Magdullina, jak piszesz o chłopcach, to widać jak wiele dla nich robisz i jak bardzo ich kochasz. Chcesz, żeby mieli szczęśliwe dzieciństwo ale dbasz też o to, by byli grzeczni i ułożeni. Jesteś cudowną mamą 😘 Co do twojego męża, to trzeba to pacnąć w łeb! Niech w końcu dorośnie, przecież chłopcy już niedługo będą dojrzewać i będą potrzebowali męskiego autorytetu. Szoda, żeby zatracili wszystko to, czego ich tak pięknie nauczyłaś. A co do snów, to uważam, że one często pokazują to czego się boimy. Nasza podświadomość niestety nie odpoczywa i zdarza się, że jak mamy jakiś problem, który rozgryzamy cały dzień, to potem w nocy śnią się jakieś głupoty.

    Ja dzisiaj byłam w klinice. Jak dostanę @ to ruszamy z protokołem, ale będziemy robić transfer mrożonego zarodka, co niby tak immunolodzy wolą. Mam wizytę u mojej immuno we wtorek to się podpytam. W każdym razie widzę światełko w tunelu 😊 Jak wszystko pójdzie zgodnie z planem to przełom września/października będzie punkcja, w połowie października kolejna @, a w listopadzie przygarnę kropka 😍

    Szczesliwa_mamusia, nuśka91, aeiouy, syllwia91, buba123, Gosiek1993, Iseko, Kittinka83, Pati96, eemmiilliiaa, Misiaa, Beti82, Malgonia, Magduullina, szona, locus, Ania_85_, Ochmanka lubią tę wiadomość

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 września 2019, 22:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika_89- w takim razie rezerwuje dla Ciebie moj brzuch. Ty musisz go przejac. Juz go zaczarowuje. Powiedz,kiedy mniej wieceb to wypadnie,a ja juz z Tymkiem pogadam,ze ma się wtedy ewakukwac ;-)

    Sasanka55, szona, MonikA_89!, Ania_85_, Ochmanka lubią tę wiadomość

  • nuśka91 Autorytet
    Postów: 1043 2172

    Wysłany: 7 września 2019, 23:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiaa ściskam Cię ogromnie. Pamiętam Twoją historie, po prostu pękło mi serce 😢 tak bardzo Ci życzę... nie tylko zajścia w ciążę ale też żeby wszystko dalej było dobrze. Moje myśli są z Tobą ❤️

    locus co tu mówić, gratulacje 😍

    MonikA kciuki ogromne za Ciebie!!! Musi być wszystko idealnie ❤️

    Dziewczyny z problemami z facetami. Życzę Wam dużo cierpliwości. Wychowanie faceta jest chyba trudniejsze od wychowania dziecka 😲

    Magdulina może nie przepracowuj się aż tak. Po pierwsze cierpi Twoje zdrowie. A chłop wymyśla jakieś historie, bo nie rozumie Twojego trybu życia i oddania pracy 🤔

    MamaStasia zgłaszam reklamację! Kiedy tylko chce zobaczyć zdjęcie Twojej córeczki to jest już za późno 😛

    Magduullina, locus, Ania_85_ lubią tę wiadomość

  • nuśka91 Autorytet
    Postów: 1043 2172

    Wysłany: 7 września 2019, 23:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja kolejny dzień w szpitalu. Noc była fatalna, bałam się że zahaczę o coś wenflonem i spałam może 2-3h 😐 Ogólnie jestem bardzo zadowolona z opieki i warunków u mnie. Pielęgniarki chodzą i doglądają cały czas.

    Dostaję kroplówki z magnezem, luteine i jeszcze jakieś inne wyciszające. Na ktg niestety piszą się skurcze których nie czuje. Dziś rano np w pół godziny było ok 10 skurczy - 5 małych i 5 takich większych. Poza tym krwawienia nie ma. W pon będę mieć chyba usg i badanie na fotelu. I to wszystko + zbiór zapisów z ktg raczej zdecyduje czy wychodzę czy nie.

    Powiedzcie mi... Jak to jest jeżeli chciałabym wypisać się na żądanie? Czy są jakieś prawne konsekwencje? Czy mogą mi potem odmówić pomocy? 😐 Chociaż jutro to chyba nawet niemożliwe ze względu na niedzielę. Ale w pon zależałoby mi żeby wyjść przed południem a nie wieczorem. Ogólnie niestety mam do załatwienia taką mega ważną sprawę życia i śmierci z którą muszę uporać się do wtorku. Jeżeli nie będzie mi się działo nic nowego to bardzo zależy mi na wyjściu.

    Nie zrozumcie mnie źle, na prawdę czuje się dobrze, tych skurczy nie czuje, plamienia już nie ma.

  • JaSzczurek Autorytet
    Postów: 2733 2905

    Wysłany: 7 września 2019, 23:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nuśka91 wrote:
    A ja kolejny dzień w szpitalu. Noc była fatalna, bałam się że zahaczę o coś wenflonem i spałam może 2-3h 😐 Ogólnie jestem bardzo zadowolona z opieki i warunków u mnie. Pielęgniarki chodzą i doglądają cały czas.

    Dostaję kroplówki z magnezem, luteine i jeszcze jakieś inne wyciszające. Na ktg niestety piszą się skurcze których nie czuje. Dziś rano np w pół godziny było ok 10 skurczy - 5 małych i 5 takich większych. Poza tym krwawienia nie ma. W pon będę mieć chyba usg i badanie na fotelu. I to wszystko + zbiór zapisów z ktg raczej zdecyduje czy wychodzę czy nie.

    Powiedzcie mi... Jak to jest jeżeli chciałabym wypisać się na żądanie? Czy są jakieś prawne konsekwencje? Czy mogą mi potem odmówić pomocy? 😐 Chociaż jutro to chyba nawet niemożliwe ze względu na niedzielę. Ale w pon zależałoby mi żeby wyjść przed południem a nie wieczorem. Ogólnie niestety mam do załatwienia taką mega ważną sprawę życia i śmierci z którą muszę uporać się do wtorku. Jeżeli nie będzie mi się działo nic nowego to bardzo zależy mi na wyjściu.

    Nie zrozumcie mnie źle, na prawdę czuje się dobrze, tych skurczy nie czuje, plamienia już nie ma.
    Wybacz, że się wtrącam tak z doskoku, nie daję rady wszystkiego czytać, bo mały jest zajmujący, ale dlaczego wyciszają skurcze, nie możesz już urodzić po prostu?

    zi13flw1mwerwam8.png
    💙 19/07/19 (42+0) 3625g, 50 cm <3
    💗 6/02/21 (39+5) 3710g, 49 cm <3
    💙 14/08/22 (39+5) 4070g, 53 cm <3
  • nuśka91 Autorytet
    Postów: 1043 2172

    Wysłany: 7 września 2019, 23:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JaSzczurek wrote:
    Wybacz, że się wtrącam tak z doskoku, nie daję rady wszystkiego czytać, bo mały jest zajmujący, ale dlaczego wyciszają skurcze, nie możesz już urodzić po prostu?

    Ale czemu mam rodzić miesiąc za wcześnie? Przecież dla dziecka każdy dzień w brzuchu jest ważny. Jeszcze chociaż dwa tygodnie byłoby dobrze, żeby uznać ciążę za donoszoną.

    Poza tym miałam tylko jednorazowe plamienie i niby piszą się skurcze na ktg ale totalnie ich nie czuje. A ogólnie czuje się bardzo dobrze, nie czuję żebym miała rodzić... W ogóle w domu już od dawna twardnieje mi brzuch więc pewnie chodzę już nie wiadomo ile z tymi skurczami tylko teraz po prostu o nich wiem.

  • nuśka91 Autorytet
    Postów: 1043 2172

    Wysłany: 8 września 2019, 00:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MONI CO U CIEBIE?

  • MamaStasia :) Autorytet
    Postów: 1339 2872

    Wysłany: 8 września 2019, 01:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nuśka91 wrote:
    Misiaa ściskam Cię ogromnie. Pamiętam Twoją historie, po prostu pękło mi serce 😢 tak bardzo Ci życzę... nie tylko zajścia w ciążę ale też żeby wszystko dalej było dobrze. Moje myśli są z Tobą ❤️

    locus co tu mówić, gratulacje 😍

    MonikA kciuki ogromne za Ciebie!!! Musi być wszystko idealnie ❤️

    Dziewczyny z problemami z facetami. Życzę Wam dużo cierpliwości. Wychowanie faceta jest chyba trudniejsze od wychowania dziecka 😲

    Magdulina może nie przepracowuj się aż tak. Po pierwsze cierpi Twoje zdrowie. A chłop wymyśla jakieś historie, bo nie rozumie Twojego trybu życia i oddania pracy 🤔

    MamaStasia zgłaszam reklamację! Kiedy tylko chce zobaczyć zdjęcie Twojej córeczki to jest już za późno 😛
    To dzisiaj wstawię jeszcze raz specjalne dla ciebie zdjęcie małej

    Staś 22.06.2017(4 150 g i 59 cm)
    Zosia 09.08.2019(3 300g i 54 cm)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 września 2019, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kami13 trzymam kciuki żeby jednak @ się nie pojawiła :) u mnie test ciążowy zawsze działa na wywołanie @..tylko na niego siknę i zaraz jest :|

    locus?jak tam? testowałaś dzisiaj :D? Pokaż nam teścik :*

    Elfia Księżniczko, Maria 87?hop,hop!!!

    Ochmanka lubi tę wiadomość

‹‹ 26 27 28 29 30 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ