Jesienne Fasolki - październikowe testowanie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
myssss wrote:O Mlodego staralismy sie 1,5 roku. 5 cykli na clo. Teraz jestem juz 7 cykli na clo i nic Wiem, ze niektore z nas walcza dluzej ale moje granice wytrzymalosci i cierpliwosci sie koncza. Na wiecej na prawde nie mam juz sily
mysss, z nasieniem wszystko ok? Masz podawany Pregnyl na pęknięcie? Jak endo na CLO? -
nick nieaktualny
-
Aksamitna dobrze z dziecmi wszystko dobrze, bedziesz za pewne musiala lezec i to dlugoMój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
myssss wrote:O Mlodego staralismy sie 1,5 roku. 5 cykli na clo. Teraz jestem juz 7 cykli na clo i nic Wiem, ze niektore z nas walcza dluzej ale moje granice wytrzymalosci i cierpliwosci sie koncza. Na wiecej na prawde nie mam juz silyMikołaj 25.04.2011
08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
27.02 3480g Michaś 56cm długości
-
Atomowka wrote:Tyjecie dziewczynki po clo?
Atomówka, na CLO byłam tylko 1 cykl ale zamiast przytyć to schudłam, bo miałam mega mdłości rano po zażyciu tabletki. DO tej pory nie mogę patrzeć na niektóre produkty, które wtedy jadłam. -
Aksamitna cale uświęca środki poleż ile trzeba, dzieciaki skaczą widocznie podoba im się ten plac zabaw Jak będziesz miała dosyć to podmienimy się -ja wezmę leżenie i podszycie a Ty gips i szalonego 4 latka pomarzysz o leżeniu he he he Trzymaj się dzielnie Kochana!
Czrna 81, Bocianiątko lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLunaris wrote:Aksamitna cale uświęca środki poleż ile trzeba, dzieciaki skaczą widocznie podoba im się ten plac zabaw Jak będziesz miała dosyć to podmienimy się -ja wezmę leżenie i podszycie a Ty gips i szalonego 4 latka pomarzysz o leżeniu he he he Trzymaj się dzielnie Kochana!
summer86, Czrna 81, Izape_91 lubią tę wiadomość
-
Aksamitna, masz jakiś zapas książek do czytania?
Dobrze, że warunki przyzwoite. Czas szybko zleci :* -
Aksamitna wrote:;* wzięłam swoje poduchy i leżę dzielnie. Szybko zleci do marca.
-
Panan, ja bym IUI odpuściła.. i postawiła na naturalne starania. Ale jeśli Twój lekarz nie widzi przeciwskazań to słuchałabym jego.
A czy Ty nie miałaś już robionego HSG? -
CLO bardzo dobrze na mnie działa. Rosną piękne pęcherzyki, dostaję Ovitrelle na pęknięcie, ale kilka razy przyszłam na wizytę już po owulacji i było ciałko żółte więc pękają nawet same. TSH w normie, ze względu na to że miałam cukrzycę ciążową a teraz juz nie mam biorę Metformax. Do tego wit d3, kwas metylowany, ovarin i dostinex na obniżenie prolaktyny, którą w sumie mam w normie, ale przed poprzednią ciążą miałam hiperprolaktynemie, wiec teraz zapobiegawczo. Lekarz twierdzi, że jestem super płodna, że jajniki pięknie pracują, enometrium gotowe na przyjęcie zarodka.
Mąż, no cóż, wyniki nasienia robione w lipcu nie zachwycają. Liczebność 72 mln, ale z tego 8% ruchliwych. Od razu zakupiłam mu suplementy. Bierze Pro Men, L-karnityne, Wit C, kwas foliowy, wit D3 i kompleks witamin. Niedługo jakoś planujemy potwórzyć badanie z nadzieją, że tamten wynik był spowodowany wcześniejszym braniem antybiotyku i ketonali na problemy z plecami. No i abstynencja przed badaniem wynosila 7 dni, a mąż dowoził sam nasienie do laboratorium i dojechał w sumie po 40-50 minutach, a kazali przywieźć w ciągu 30 min... Mam nadzieję, że teraz wyjdzie lepiej, bo przed ciążą miał wyniki idealne, a wtedy miał znacznie gorszy tryb życia i odżywania oraz mega stresującą i wyczerpującą pracę fizyczną
Lekarz proponuje inseminację i wiem że jest to dobre rozwiązanie dla nas, ale ja psychicznie wysiadam. Wiem, że jak podejdziemy do inseminacji to będę pokładać w niej jeszcze większe nadzieje, a zarazem jeszcze bardziej bolesne będą rozczarowania I tak trwa w tym CLO, bo sama w sumie poprosiłam doktorka żeby spróbować jeszcze jeden cykl. Zastanawiam się czy powinnam coś jeszcze zbadać? Czy możliwe jest, że moje jajowody są teraz niedrożne? Może po łyżeczkowaniu po po porodzie coś mi się tam porobiło, jakieś zrosty? Może jakieś hormony jeszcze badać?Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2017, 10:34
-
nick nieaktualnyAtomowka wrote:Dasz rade kochana trzymaj się łóżka i jazda musisz być silna dla maluszkow: -)
Dziewczynki jest tu ktoś z Podkarpacia? Jest ktoś kto zaliczył wizytę u Dr. Przybycienia? -
nick nieaktualny
-
Myssss, ja na Twoim miejscu zrobiłabym HSG. Łyżeczkowanie może powodować zrosty. Jeśli wyjdą drożne, spróbujcie IUI. Nie wiem czy nie byłoby dobrze zrobić przerwy od CLO, żeby organizm nie uodpornił się na stymulację.
Co do zbyt dużych nadziei wiązanych z IUI.. ja podeszłam na zasadzie, że z pierwszą jak z naleśnikiem - rzadko się udaje. I takie nastawienie moim zdaniem pomaga bardziej niż wiązanie zbyt wielkich nadziei już przy pierwszym podejściu. -
nick nieaktualny
-
summer86 wrote:Panan, ja bym IUI odpuściła.. i postawiła na naturalne starania. Ale jeśli Twój lekarz nie widzi przeciwskazań to słuchałabym jego.
A czy Ty nie miałaś już robionego HSG?
On twierdzi że mamy bardzo dobre wyniki. Na męża nasienie to mu galy wyszły że rzadko takie wyniki widzi. Jakbyście były zainteresowane to mogę je podać jakie wyszły w dniu iui . Miałam piękne dwa pęcherzyki 2 cm endo 10,5 mm w dniu iui wszystko cudnie a ciąża? Brak . Trochę mam żal że nie zrobiliśmy hsg to bym teraz tak się nie dolowala. W dniu iui było po owulacji a drugi pęcherzyk jeszcze nie pękł. Nie wiem jak działać. Myślę że hsg wszystko pokaże...
Pytanie też mam : ile musiałyscie przejść iui żebyscie miały wskazanie do in vitro? Bo z tego co wiem to lekarze nie są tacy że zdrowym parom od razu dają skierowania tylko trzeba spełnić warunki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2017, 10:48