Jesienne Fasolki - październikowe testowanie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
emi2016 wrote:Ja bez stwierdzonej arachnofobii zemdlałabym przy ptaszniku - ale jeśli kogoś to cieszy to czemu nie

ja tak samo
hihi z daleka ode mnie... gdyby moj maz przyprowadzil pajaka do domu to razem z tym pajakiem by wylecial przez okno
emi2016 lubi tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Ja wczoraj jeszcze taki zrobiłam. Chcialam zobaczyc jak te "cudeńko " działa.Drugi raz juz nie kupie... za droga taka zabawka

Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2017, 15:40
Yoselyn82, Agniechaaaa, Amy333, Flowwer, Bunia86, emi2016, Aksamitna, KateHawke, Lunaris, lamka, Bocianiątko, Sarna84, Emilkap11, Karma88 lubią tę wiadomość

-
Ja je nazywam pieszczotliwie cerbery, albo strażniczki z piekieł. Umówiłam się na 3.11. A 28.11 mam spotkanie z prof. Limonem genetykiem. Miesiąc zacznie się i skończy mocnym akcentem! Zobaczymy co powiedzą, to może na Boże Narodzenie zrobimy sobie prezent i wrócimy do gry o miejsce na porodówcebazylkove wrote:Dokładnie tak! byleby pójść na piętro, bo te panie na dole to bez kija nie podchodź
a masz już wyznaczony termin?
innamorata88, Lunaris lubią tę wiadomość
-
Wiecie co naczytalam sie na wątku o meskich problemach,o dziewczynach ktore zafasolkowaly mimo marnych wynikow M i taka glupia jestem. takiej nadziei nabralam,jakbysmy morfo 99,a nie 1% mieli,ehh..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2017, 15:54
Flowwer, Bunia86, summer86, KateHawke, innamorata88, Czrna 81, Lunaris, Sarna84 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
piękny dobek
i jeszcze ma ciete uszy 
Szczerze wole te z ciętymi ale już od lat jest zakaz cięcia uszu i ogona.
Chodziłaś na szkolenia ? zawsze mi się marzył
Yoselyn82, innamorata88 lubią tę wiadomość

112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
Dziewczyny jakie wy macie sliczne pieski

zawsze mi sie marzyl doberman i rozne inne rasy
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
nick nieaktualny
-
Piesek jest z Ukrainy. Tam zakazu ponoc nie ma... nie wiem jak teraz, bo kupilismy go 2.5 lata temu. Byłam z nim na szkółce, ale za dużo to nie dało.Sami go uczymyFlowwer wrote:piękny dobek
i jeszcze ma ciete uszy 
Szczerze wole te z ciętymi ale już od lat jest zakaz cięcia uszu i ogona.
Chodziłaś na szkolenia ? zawsze mi się marzył
Flowwer lubi tę wiadomość

-
Długo milczałam, bo tak bardzo się bałam, że historia się powtórzy,
Niektóre z Was może pamiętają naszą historię. W czerwcu żaliłam się na morfologie 0% i prawie roczne bezskuteczne starania. By po niecałym miesiącu zaskoczyć się dwoma kreskami. Ciążę niestety straciliśmy, serduszko nie zabiło, a zarodek nigdy nie urósł większy niż 3mm. 3 sierpnia przeszłam zabieg łyżeczkowania i wylałam morze łez za naszym utraconym cudem. Nie wiedziałam, czy taki cud kiedykolwiek przydarzy się nam raz jeszcze. Nie wiedziałam, czy to ta morfologia zadecydowała o złym rozwoju maluszka, czy po prostu straszny przypadek. W międzyczasie u męża w posiewie nasienia stwierdzono sporo bakterii. Brał antybiotyk i ponowny posiew wyszedł już czysty. Ogólnego badania nasienia jeszcze nie mieliśmy okazji powtórzyć (czekaliśmy 3 miesiące od zakończenia antybiotyku). 29 września, w pierwszym cyklu starań po stracie zobaczyłam ponownie dwie kreski. I zaczęły się najbardziej nerwowe 3-4 tygodnie. Niekończący się strach, że znów nie zabije serduszko. Niezliczona ilość modlitw o to, byśmy mieli okazję poznać tego maluszka w czerwcu. Nieprzespane noce i ciągłe zastanawianie się, czy znów dane nam będzie przejść ten sam koszmar straty. Bardzo chciałam wierzyć, że będzie dobrze, ale w głowie ciągle miałam poprzednią ciążę. To był naprawdę ciężki czas. A wczoraj? Wczoraj usłyszeliśmy bicie serca, zobaczyliśmy ten migający punkcik na ekranie i naszego Malucha, który ma już 1 cm! Łzy pociekły ciurkiem, wychodziłam z gabinetu z czarnymi policzkami od tuszu do rzęs. Wciąż nie mogę uwierzyć, że to serduszko bije, że wszystko, wszystko jest dobrze.
Choć nie przestaje się modlić, by było dobrze już do samego końca. Cuda się zdarzają, naprawdę!
Paulina.G, Flowwer, Yoselyn82, Agniechaaaa, summer86, StaraczkaNika, emi2016, Lena21, Karolina90, Atomowka, Rucola, Kargo31, Bunia86, Aksamitna, bazylkove, KateHawke, Meśka, Madżka89, wannsees, pilik, joann, Jedna_z_Wielu, Kaczorka, innamorata88, klaudiaaa93, malka, Czrna 81, staraczka1111, Lunaris, lamka, Bocianiątko, Bajkaaa, Barbarka1984, Sarna84, kolka, Maja84, gg88, Emilkap11, pawojoszka, Karma88 lubią tę wiadomość
-
Kochana a mialas bóle podbrzusza? Ja mam takie klucie i ciagniecie... niby macica sie rozszerza ale z drugiej strony mam obawy. Widzialam, ze OF wyznaczył nam ten sam termin poroduAgniechaaaa wrote:U mnie znowu lekko podbarwiony sluz
wzięłam No spe i lezymy. Tak teraz myśle ze wypadał by mi okres pewnie dlatego, ogólnie brzuch nie boli tylko takie grudki i niteczki różowe jak sie podetre 
5 tydzien tak?

-
ja kocham wszystkie i kundelki też sama kiedyś miałam ale jestem zwolenniczką brania ze schroniska lub z rodowodem FCI. Reszta to pseudo rasowe niestety lub w typie rasy i napędzają pseudohodowle i takie sunie rodzą co 6 miesAgniechaaaa wrote:A ja jestem miłośniczka kundelków które dzis mają swoje swieto


Ja chciałam psa rasowego z psychiką i wyglądem dla danej rasy w ten sposób można dostosować do naszego trybu życia psa.
W schroniskach tyle cudownych psów czeka na wsojego pana
innamorata88 lubi tę wiadomość

112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
Moja Maszka tez jest kundelkiem, ale najukochańszym na świecie
mój m ma fioła na jej punkcie, jak wraca z pracy to się witają jakby go tydzień nie było
kocham zwierzęta i gdybym wygrała w totka to z pewnością mielibyśmy z M schronisko 
Ja tez dziś leżę większość dnia, bo jednak powiem Wam ze się boję, tzn jestem spokojna ale nie potrafię się ucieszyć, to bardzo skomplikowane, wiem ze to będą długie dwa dni
Flowwer lubi tę wiadomość
-
Agniecha jeśli Cię to pocieszy, to u mnie też bylo sporo plamień i podbarwionego śluzu w przeciągu ostatnich kilku tygodni. A wszystko z Maluszkiem jest dobrze! U Ciebie na pewno będzie tak samo
-
Admiralka, gratuluje kochana, dbaj o siebie i rośnijcie pięknie
Bardzo się cieszę!
admiralka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNic mnie brzusio dzis nie boli właśnie. Boje sie ze to moze być od tego beznadziejnego kaszluPaulina.G wrote:Kochana a mialas bóle podbrzusza? Ja mam takie klucie i ciagniecie... niby macica sie rozszerza ale z drugiej strony mam obawy. Widzialam, ze OF wyznaczył nam ten sam termin porodu
5 tydzien tak?
-
Paulina.G wrote:admiralka
Gratuluję i cieszę sie Twoim szczesciem. Trzymam kciuki i życzę by wszystko bylo dobrze ❤
A ja trzymam kciuki za Was, rośnijcie zdrowo
Paulina.G lubi tę wiadomość









