kłócie jajników i brzucha po ovu

Witam
Kilka dni po owulacji bolało mnie podbrzusze tak jak na miesiączkę i kuły jajniki,wyraźnie to czułam.Trwało to niecałe 2 dni,do tego dzień przed tymi bólami miałam zawroty głowy,nigdy wcześniej takich nie miałam.Teraz cisza,żadnych więcej objawów i nic mnie nie boli.Nie wiem co mam o tym sądzić i co to mogło oznaczać.Bardzo pragnę mieć dziecko.

Hej dziewczyny.Zagląda tu jeszcze ktoś.Proszę napiszcie czy któraś z was tak miała i jednak okazało się,że jest w ciąży.

hej bożena i co sie okazało ?

Ja mam tak dzisiaj...

Witam dziewczyny. Jestem tu nowa. Dwa dni temu miał owulacje i właśnie kije mnie lewy jamnik. Mam stwierdzenie pco. Ciesze się ,że w końcu mam owulacje,mam nadzieję,że się w końcu uda. Czemu nie opisujecie jak zakończyły się wasze objawy

Hej dziewczyny,
jestem na tym forum pierwszy raz, ale tak jak wy mam problem z owulacją i obecnie mam cykl stymulowany clo. Dziś jest mój 20dc, clo brałam od 3 do 7dc, to był mój drugi cykl z clo, za pierwszym razem nic nie urosło, natomiast w tym cyklu okazało sie, że miałam owulację. Teraz mój lekarz stwierdził, ze trzeba czekać czy przyjdzie @ czy nie. Mam nadzieje, że nie bo bardzo chciałabym zajść w ciążę. Oprócz clo biorę jeszcze dwa razy dziennie inofolic również zgodnie z zaleceniem lekarza. Miałam oczywiście monitoring cyklu i 14dc jeszcze pecherzyk był, 15dc zrobiłam test owulacyjny i okazało się, że wyszedł pozytywny i 16dc miałam ponownie usg i lekarz powiedział, że widzi ciało żółte, płyn w zatoce douglasa oraz że macica jest w przodozgieciu iże owulacja była. Z moim narzeczonym "przytulaliśmy się" 12,13,15 i 16dc i mam nadzieje ze nam się udało. Najbardziej dobija mnie to czekanie czy się udało czy nie, szczególnie że od owulacji pobolewa mnie podbrzusze i czuje ból w jajniku, w którym był pecherzyk. Mam nadzieje,że to wróży cos dobrego. Wczoraj mialam dziwną sytuację w sklepie, ponieważ przechodząc kolo lady z surowym mięsem tak zaczęło mi śmierdzieć jakby było zepsute, a to przecież niemozliwe ponieważ w sklepie były inne osoby i na pewno też by coś poczuły. Wiem, że to za wczesnie zeby tak wyczulił mi sie wech, ale jeszcze nigdy mi się nic takiego nie zdarzyło.

Hej dziewczyny ja w tym miesiącu nie testuję bo mieliśmy miesiąc przerwy ze względu na brane leki. Tak jak Arizona_R brałam min. Orgametril i czytałam nie przychylne opinie na jego temat, ale zaufałam lekarzowi, mam nadzieję, że wie co robi...
W weekend zacznę nowy cykl i zmierzam pić zioła o. G Sroki nr 3. Leczę się naturalnie przez najbliższe 3 miechy, a potem znowu do lekarza, gdy nie będzie efektów...

Życzę Wam 2 kreseczek

Witajcie równiez jestem nowa na forum.. generalnie od dłuższego czasu przyglądam się OF i czytam, czytam i cieszę się, że nie tylko ja "poschizowałam".
Jestem w 17 dc, w pierwszym cyklu z clo po 2 latach przerwy w staraniach. A staramy się w sumie z różnym nasileniem jakieś 4 lata. Z różnym nasileniem, bo mam teraz z perspektywy czasu wrażenie, że wcześniej tylko ja chciałam, naciskałam i przeżywałam wszystko, choć mój luby potulnie dawał badać nasienie.. typ macho
W tym cyklu wszystko jednak jest inaczej, widzę, jak bardzo się stara, pilnuje, żebym po "serduszkowaniu" leżała z nogami w górze:) heh..

Tak czy inaczej, równo od ovu ból niemożliwy. W ogóle w dzień ovu, prawie chodzić nie mogłam, ból lewego jajnika i podbrzusza nie do zniesienia.. i tak przez 4 kolejne dni od ovu ciągle pobolewa z różnym nasileniem.. i to ciągnięcie dziwne w podbrzuszu.. ból jakby przy zapaleniu pęcherza, ale przy sikaniu nie boli i temp wysokiej nie ma, więc wykluczam..

Jak te 10 dni do @ wytrzymam.. też mam wrażenie, że nagle dziś mocniej odczuwam zapachy, szczególnie te nieprzyjemne.. Śmieję się do mojej wspólniczki, że do @, jak tak dalej pójdzie to już będzie urojona

Oby nieeeee

Heej... Cieszę się że tutaj trafiłam ) już myślałam że tylko ja się tak nakręcam... Jestem w 26 dc. Od 10 dni strasznie bolał mnie brzuch jak na okres i bolały mnie piersi, aż do dzisiaj... Te bóle rozbudzily moje nadzieję, jednakże jak dziś przestały mnie boleć piersi to spodziewam się że nic z tego ;( najlepsze jest to że mam już dwoje dzieciaczkow ale nie pamiętam jakie miałam odczucia oprócz bólu piersi... Przyznam również że nie były one szczególnie planowane, raczej przypadkowe, może dlatego się udało.. Teraz od kilku miesięcy staram się o kolejne dziecko i objawów zawsze mam tysiąc a @ zawsze przychodzi ;((

witam ja też się borykam z bólami po ovu u mnie to był cud że wystąpiła bez stymulacji itp, staram się już 5 lat od 2 z pomocą lekarzy i padł wyrok in vitro ale dałam sobie na luz do przyszłego roku i w tym cyklu ovu jak z bicza strzelił, była w poniedziałek i od tego momentu ciągle rwanie w podbrzuszu z dnia na dzień coraz mocniejsze dzisiaj doszło w dole pleców. Nie nakręcam się (chyba:P ) ale dziwny ten cykl a i ciągle mi mokro i takie uczucie gilgotania w pochwie

Jakieś 4 dni po owulacji (robiłam testy i na usg gin stwierdziła, że ovu prawdopodobnie była) zaczęły mnie boleć jajniki, kłuć podbrzusze, wystąpiła bolesność piersi. Był to mój pierwszy cykl stymulowany tabsami Clostilbegyt. Tak szybko - myślę sobie - i już trybiki w głowie pracują,aż para z uszu idzie... Więc myk w otchłań internetu i forum ovu i czytam, że jedną i drugą tak kiedyś zakuło po ovu i teraz zaciążona. Kilku innym do tego smarki z nosa leciały a i przeczucia takie mocne miały i bach ciąża. Tak więc czytam dzień w dzień kogo gdzie tam łaskotało, piło i ciągnęło (oj wiecie tak w dół od jajnika, na pewno z niego ovu była). Nakręcam się i schizuję coraz bardziej już któryś cykl. Liczę dni po ovu i wyliczam kiedy to zatestować mogę. Oczywiście emocje rosną i dzień przed terminem spodziewanej miesiączki oddaję rano sik- jedna kreska. Co tam - myślę, już przecież internet pouczył mnie o tym, że testy się mylą nie są tak czułe jak piszą producenci, a to wszystko po to, żeby zdesperowane baby częściej je powtarzały - jak nic tylko spisek wielkich koncernów farmaceutycznych. Wiadomo, że w ciąży jestem. Zasypiając wczoraj z tym przekonaniem dzisiaj zostałam obudzona przez perfekcyjnie terminową (powinnam się cieszyć, bo to u mnie nowość) miesiączkę... I wiecie co, ja już nie mam siły przez cały miesiąc żyć cyklem swoim; a to kiedy to jajeczkowanie przyjdzie, a to czy czy się udało i czy testować. Chcę żyć życiem normalnym i cieszyć się nim... Dam znać czy będę mniej zeschizowana nie czytając o tych wszystkich objawach, przeczuciach i domniemanych symptomach rzekomej obecności moich potencjalnych, przyszłych dzieci...

Hej kobitki widzę wątek podupadl, ja też mam takie objawy jak bóle jajników raz lewy raz prawy ale w większości czasu lewy a wiem że z niego była owulacjia pani Doktor mnie uświadomiła. Chodzę cały czas wzdęta nawet wtedy jak Jeszcze nic nie zjadłam,bolą jak ściskam lekko sutki piersi są takie ciężkie a jestem w 21 dc (cykle mam 28-30). Nie wspomnę już o szału jaki mnie ogarnia irytuje mnie wszystko. No i mam bardzo dużo białego śluzu nie wiem już sama co myśleć . Ten cykl jest dziwny no cóż 24.09 się okaże... Życzę powodzenia każdej z was kochane! :-*

Hej dziewczyny jestem tu nowa przyznam ze mozolne to bylo wpisywanie tempki na wykres itd itp ale do rzeczy. Migracja prosze odpisz czy sie udalo ja tez juz zaczynam glupiec i przyznam ze za kazdym razem obiecuje sobie ze w nastepnym cyklu juz nie bede

Mam to samo prosze odpisz czy sie udalo pozdrawiam

Hej dziewczynki, ja tez jestem nowa i mialam takie same objawy jeszcze przed owu i po. Moj pecherzyk w 14 dc wynosil 12 mm... Myslalam, ze nie urosnie bo mialam stresujacy okres w pracy, po 2 dniach podskoczyl do.. 19 mm , w miedzyczasie dosc mocno bolal mnie jajnik... Gin powiedzial, ze lada chwila peknie. I tak bylo, a bol byl niemilosierny i utrzymywal sie dwa dni po owu jeszcze ( stwierdzony plyn w zatoce douglasa i lekarz stwierdzil, ze to od tego). Niestety, mimo tak pieknej owulacji nici z zaplodnienia jak sie okazuje ( dzisiaj byl test) . Takze w moim przypadku niestety takie klucie jajnika przed i po owu nic nie dalo . To normalna rzecz jak lekarz powiedzial i nic ona nie zwiastuje

Kochana u mnie nie stety się nie udało ale mniej my nadzieję że Tobie się uda! Życzę z całego serducha!!!

A ja też mam bóle jajniczków i czekam z nadzieją jeszcze tydzień licząc na to że się udało! ☺ trzymam kciuki za wszystkie

Hejka wszystkim. Dopiero od tego cyklu zaczełam robic pomiary. po osatnich paru miesiącach nauczyłam się nie wkręcać sobie za dużo. kolejny cykl i pewnie znów nic nie wyjdzie. Jedyne co mnie martwi to od 3 dni (obecnie 8 dzien po owu) boli mnie podbrzusze jak na okres, nie mocno ale tak jakby wzdęcie ciągniecie w dole brzucha. nigdy tak nie mialam. @ spodzewam sie 26.10. nie wiem co to może znaczyć. poza tym bolesności piersi. Mam nadzieję że może tym razem bedzie inaczej i test pokaże II kreski również 3mam kciuki za wszystkie starające się o zafasolkowanie

Dziewczyny kłucie i bole po owu sie zdarzają i nie jest to sygnał ciazy ale jej tez nie wyklucza. Ja miałam bolesna owu z reszta juz tu pisałam i absolutnie nic sie nie wydarzyło - w ciazy nie jestem. Okazało sie na USG, ze to nie jajnik bolał tylko bol był od podrażnienia otrzewnej przez resztki plynu w zatoce douglasa. A zdawało mi sie ze to jajnik. Także nie nakrecajcie sie bo szkoda tracić nerwy. Jak znam zycie to pewnie w ciazy bede wtedy kiedy nie bede miec absolutnie zadnych objawów .

Może tak być jak mówisz ale często się zdaża że właśnie ból jajników to implantacja więc jest nadzieja też nie chce sobie wkręcać ale warto jednak żyć nadzieją
jamajka jak bolą piersi to też dobrze