Kto będzie testował w tym tygodniu ?
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej ja testowałam w 1 dniu świąt 31 marca , test pozytywny 3 kwietnia beta hcg 964 m/l . Ost miesiączka była 3 marca. Objawy...
wieczna ochota na słone, brak miesiączki ( ale mam PCO), duże piersi bolesne, raz -dwa razy na dzień coś mnie pokoje w dole brzucha , temperatura od 18 dni w granicach 37,20 -37,35 różnie nawet 37,55 bywało.
Bardzo się boje że nie ma ciąży tylko puste jajo płodowe. -
częśc dziewczyny. ja dopiero tu zaczynam. staramy sie drugi miesiąc. poł roku temu tez były starania ale nic nie wyszło. potem były pewne problemy i była przerwa w staraniu. teraz mam za 3 dni @ i sie stresuje. bo temp mi skoczyła i calyczas koło 37 plus ciągle wzdęcie i gazy i ból cycków(ale to może być przed @). dziś ide albo na bete albo do apteki po test. mam wrażenie że jestem w ciąży ale poprzednio też tak było. ale nie obserwowałam temp i wszystkiego tak dokładnie wiec nei wiem jak było wcześniej
nie wiecie może czy jak sie dostaje wynik bety to tam jest tylko podana ilość tego hormonu i trzeba samemu interpretować czy od razu mówią ze te raczej ciaża?
-
trinitarianis wrote:na bete na razie nie ide. dość droga u mnie jest. jutro sprubuje z testem. a jak nei to poczekam troche... choć mam dziwne uczucie że "tam" coś jest:) zobaczymy....
To trzymam kciuki! ja też testuję w piątek, jeśli @ nie przyjdzie... -
aaa jajko zniose zaraz... brzuch mnie pobolewa jak na baaaardzo delikatny okres.... (zawsze miałam BARDZO bolesne miesiączki) i jeszcze sie plamienie pojawiło.. takie lekko kawowe... (nigdy nie plamiłam) a @ ma być dopiero w sobote choć pewna nie jestem bo po odstawieniu tabsów regularnie bardzo nie było.... normalnie osiwieje... bo jesli to implantacja to bez sesnu już robić test... ale i tak zrobie trudno... matko nidy do niczego tak emocjonalnie nie podchodziłam. a teraz miotam sie jak byk po arenie...... grrrrr....
-
Witajcie Dziewczyny,
Postanowiłam się dołączyć do tego tamatu, bo czuję sie troche zestresowana a nie mam z kim pogadać. Dziś powinnam dostać @, ale póki co jest cisza. Robiłam testy kilka dni temu, wyszły negatywnie, ale pomyślałam, ze może za wcześnie a poza tym to były takie tanie i nie mam pewności na ile są wiarygodne. Mam wielką nadzieje, bo to był mój pierwszy cykl z lekiem na jajeczkowanie. W czasie tego cyklu czułam się inaczej niż zawsze i zastanawiam się czy powinnam to przypisac lekowi, czy też coś się dzieje pod serduchem. Planuje zrobic jutro rano test taki porzadny, w razie czego pobiegne zrobic Bete, ale na razie nie mam takiej możliwości. Pozdrawiam Was serdecznie i łaczę się z Wami w Waszych oczekiwaniach i testowaniach!"Radość może przyjść niespodziewanie" -
chyba się nie da nie myśleć o tym. nawet gdy coś robisz to myśli wybiegają gdzieś.. np na przód..jak to bedzie.. czy podołam.. czy bede dobrą matką... dobrze je wychowam... plany co do imienia, zakupów związanych z przyjściem na swiat dziecka itd... myśle ze coś byś nei robiła to i tak mysli beda gdzieś obok tego tematu...
-
No myśli ciągle krążą wokól tematu, ale z drugiej strony chce się o tym pamiętac i myśleć żeby wiedzieć na czym się stoi i z rozpędu nie zjeść, nie wypić lub zażyc czegoś co mogłoby zaszkodzić maleństwu...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2013, 23:09
"Radość może przyjść niespodziewanie"