Kto będzie testował w tym tygodniu ?
-
WIADOMOŚĆ
-
mi też smutno trzymaj się jaśmin, będę testować w poniedziałek 8 o ile nie przyjdzie @ chyba że się nie wytrzymam i spróbuje wcześniej zrobić test, tym bardziej że na weekend wyjeżdżam,"Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności, jakie panują w naszych sercach".Jan Paweł II
-
Hej dziewczyny,
na tym forum piszę pierwszy raz. Owulację miałam 32dc i od tego dnia temperatura ciągle wzrasta (od linii podstawowej wyznaczonej na 36,38 mam już 36,90). Dzisiaj 40dc. Zastanawiam się czy dobrze byłoby zrobić jutro bete, czyli w 9dpo i wręczyć świeże wyniki ginekologowi na jutrzejszej wizycie? Czy lepiej się wstrzymać jeszcze... Proszę o poradę.A no i dodam sprawdzając fakt czy mit, że wczoraj i dziś z pierwszego porannego moczu testy owulacyjne mega pozytywne. POzdrawimolka8808 -
olka8808 wrote:Hej dziewczyny,
na tym forum piszę pierwszy raz. Owulację miałam 32dc i od tego dnia temperatura ciągle wzrasta (od linii podstawowej wyznaczonej na 36,38 mam już 36,90). Dzisiaj 40dc. Zastanawiam się czy dobrze byłoby zrobić jutro bete, czyli w 9dpo i wręczyć świeże wyniki ginekologowi na jutrzejszej wizycie? Czy lepiej się wstrzymać jeszcze... Proszę o poradę.A no i dodam sprawdzając fakt czy mit, że wczoraj i dziś z pierwszego porannego moczu testy owulacyjne mega pozytywne. POzdrawim
niewiem czy ci beta wyjdzie bo jesli sie jeszcze jajaczko nie zagniezdzilo to nici z bety . Poprostu powiedz lekarzowi co i jak.W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke -
jasminkubtak mi przykro , trztmaj sie kobietko i glowa do gory trzeba walczyc bo naprawde warto .
Ja wczoraj mialam taka fajna niespodzianke jak przyszlam z pracy dodam ze wczoraj bardzo puzno konczylam az o 24:00.Moj m. przygotowal mi objadek na talezyku przy nim polizyl rozyczke a jak szlam do naszej sypialni to po drodze na schofach taz byly rozlozone rozyczki. Tak mi sie wtedy milo zrobilo ze odrazu zmeczenie odeszlo.Nina lubi tę wiadomość
W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke -
mała29 ja też uwielbiam takie niespodzianki, fajnie jest mieć męża romantyka mój na szczeście też nim jest
jasminku ja zawsze na początku cyklu tez mówie ze mam to gdzieś ze nie mam siły, a potem i tak żyje nadzieją takie już życie staraczek... -
welurka wrote:no to tym bardziej musisz być z niego dumna
jestem bardzo z niego dumna
matylda a my co mamy powiedzieć jak idziemy do ginekologa i rozkładamy nogi hehe my to mamy za to przesrane .W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke