Kto będzie testował w tym tygodniu ?
-
WIADOMOŚĆ
-
hej i ja sie witam....u mnie 33dc i okresu nadal brak...zaczynam sie wkurzać bo ból okresowy jest i to spory....i bez nospy nie moge sie ruszyć...ale mogłoby sie coś wyjaśnić....wczoraj robiłam testa rano i był negatywbo miłość to bezinteresowna radość z czyjegoś istnienia...
-
Witaj kochana u mnie hmmm w sumie chwilowy zastój nic sie nie dzieje, mąż zaczął kuracje sterydem w związku z tymi przeciwciałami, za miesiąc ma powtórzyć badanie żeby sprawdzić czy jest jakikolwiek efekt, więc w sumie teraz oczekujemy... ja aktualnie jestem w drugiej fazie cyklu, na który w tym miesiącu nie za specjalnie zwracam uwagę, bo wiem że nic z tego nie będzie, poza tym wpadłam w adopcyjny szał czytam, myślę, analizuje i w ogóle... z tym, że za krótki staż małżeński mamy żeby gdziekolwiek zacząć procedurę. A co u Was kochane która testuje w najbliższym czasie ??
Ahh zapomniałam dodać że po bieganinie po klinice nastapiło u mnie chwilowe wycieszenie co dobrze na mnie wpływa bo psychicznie staje powoli na nogiklamka lubi tę wiadomość
-
ciesze sie ze powoli stajesz na nogi psychicznie i woeze ze bedzie dobrze badania sie poprawia i uda wam sie a tak na marginesie to napisz co sie dowiedzialas na temat adopcji. Nie ukrywam ze zainteresowalo mnie to, sama jeszcze nie patrzalam co i jak. A tak ogulnie to rozpoczelam nowy cykl i 11 mam do lekarza zobaczymy co powie i jakie badania zleci.W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke
-
Cześć dziewczynki:) She myślami jestem z Tobą i głowa do góry kochana, bo kto da radę jak nie my?!! ja już wszystko odpuszczam, w piątek mam dostać @ i pewnie tak sie stanie, bo jestem mega nerwowa dziś i krzyczę na męża...chociaż nigdy nie wiadomo, może się jednak miło zaskoczę, trzymam kciuki za resztę staraczek!!!
-
witajcie, mi ovu wykazało, że owulacja była 8 dc, teraz mam 13 dc, do testowania jeszcze trochę. Wydaje mi się jednak, że w tym cyklu nici najpierw ja byłam przeziębiona później mój M (pomimo tego działaliśmy ) w końcu czasem cuda się zdarzają!!! Trzymam za Was kciuki!! Miłego dzionka Wszystkim życzę
-
Mała kochanie żeby w ogóle się starać o adoptusia wymagany jest 5 letni staż małżeńaki, aczkolwiek dużo ośrodków przymyka na to oko i można zacząć się starać z 3 letnim stażem, jesli chodzi o sam proces to najpierw skąłda sie dokumenty, potem sa rozmowy z psychologiem i testy psychologiczne dla małżeństwa, jesli to sie przejdzie to wizyta w domu w celu sprawdzenia warunków, nastepnie warsztaty, potem decyzja o kwalifikacji, jak ma sie kwalifikacje to wtedy czekasz aż zadzwonią, że mają dla Was dzieciątko
-
dokładnie masz racje to nauka cierpliwości i pokory z tym, że jak małżenstwo dostaje kwalifikacje, to już praktycznie od wtedy są rodzicami bo jest wtedy pewne że dzieciątko prędzej czy później dostaną nikiedy od kwalifikacji czeka się 3 miesiace a niekiedy ponad rok