Kwietniowe staraczki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ashka89 wrote:Cześć dziewczynki!
Tak was czytam i czytam aż w końcu zdecydowałam się dołączyc do grupy wsparcia to nasz pierwszy cs ale tak długo zwlekalam z decyzją o dzidziusia że teraz nie mogę się doczekać testowania. Ja mam w sobotę planowany termin @ może do niedzieli wytrzymam z testem :p
-
Rudzielec91 wrote:Kurcze, kurcze, same testowania nam się szykują ale się na to cieszę
haha... ale jeszcze do nich dużo duzo czasu...PCOS, niedoczynność, problem męski
2 x IUI, 2017 próba IVF, ICSI + PICSI
4.12 start / 15.12 pick up 4 jaj/ 20.12 podany 1 5d orzeszek/ 7dpt beta 55.5/10dpt beta 284 -
dam23 wrote:No właśnie, wszystko jak w zegarku a nadal nic z tego.
Chodzę do lekarza regularnie i wszystko jest dobrze
Możliwe jest to że siedzi gdzieś w mojej głowie ale sama już nie wiem
Mój ginekolog mówi mi że pary które starają się o pierwsze maleństwo bardzo często zachodzą dopiero po roku starań więc może mam jeszcze czas
Spokojnie nie ma się co martwić, do roku starania są normalne, a poza tym jak mówisz, w głowie dużo siedzi.dam23 lubi tę wiadomość
-
Ashka89 wrote:Cześć dziewczynki!
Tak was czytam i czytam aż w końcu zdecydowałam się dołączyc do grupy wsparcia to nasz pierwszy cs ale tak długo zwlekalam z decyzją o dzidziusia że teraz nie mogę się doczekać testowania. Ja mam w sobotę planowany termin @ może do niedzieli wytrzymam z testem :p -
Rudzielec91 wrote:To testujemy podobnie jest więcej dziewczyn które testują pod koniec kwietnia ale wygląda na to, że ty te testowania rozpoczniesz musi być zielono żeby nas pozarażaćMikołaj 25.04.2011
08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
27.02 3480g Michaś 56cm długości
-
nick nieaktualnyOffca88 wrote:Chyba różnie to bywa, ja słyszałam, że z drugim jest większy problem, ale to chyba nie ma reguły
Spokojnie nie ma się co martwić, do roku starania są normalne, a poza tym jak mówisz, w głowie dużo siedzi.
Postanowiliśmy z moim N że w tym cyklu będziemy serduszkować co 2 dzień i nie będziemy się przejmować dniami płodnymi, może to coś pomoże Nigdy nie stresowałam się wizytą u ginekologa a teraz taki strach mnie obleciał że sama się sobie dziwie. -
Cześć wszystkim, starym (stażem w temacie) i nowym.
Ale się gęsto robi. Cieszę się bardzo, że nowa krew napływa, bo jak już wszystkie stare wyjadaczki zajdą w ciążę w tym cyklu, to przynajmniej sama nie zostanę.
U mnie chyba zbliża się owu. Wczorajszy test ciemniejszy niż poprzednie, wczoraj masa śluzu wodnistego, dzisiaj tempka mocno w dół. No, ale co z tego, skoro najważniejszego czynnika nie ma - chłopa. Chyba, że by mi przesyłką konduktorską słoiczek wysłał.
dam23, Offca88, Agula82 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
dam23 wrote:Postanowiliśmy z moim N że w tym cyklu będziemy serduszkować co 2 dzień i nie będziemy się przejmować dniami płodnymi, może to coś pomoże Nigdy nie stresowałam się wizytą u ginekologa a teraz taki strach mnie obleciał że sama się sobie dziwie.
Jak jesteś pod stałą kontrolą lekarza to nie masz się co martwićdam23 lubi tę wiadomość
-
Almanah wrote:Cześć wszystkim, starym (stażem w temacie) i nowym.
Ale się gęsto robi. Cieszę się bardzo, że nowa krew napływa, bo jak już wszystkie stare wyjadaczki zajdą w ciążę w tym cyklu, to przynajmniej sama nie zostanę.
U mnie chyba zbliża się owu. Wczorajszy test ciemniejszy niż poprzednie, wczoraj masa śluzu wodnistego, dzisiaj tempka mocno w dół. No, ale co z tego, skoro najważniejszego czynnika nie ma - chłopa. Chyba, że by mi przesyłką konduktorską słoiczek wysłał.
No to jak? gdzie znowu ten Twój mężczyzna się podziewa? może jeszcze zdąży wrócić co?