Kwietniowe staraczki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam w piątek! Już prawie weekend.
Mam nadzieję się zrelaksować i nie myśleć tyle o temp i śluzach
co bedzie w tym cyklu to będzie.
Może się na Was skupie, to zapomnę że sama też się staram...PCOS, niedoczynność, problem męski
2 x IUI, 2017 próba IVF, ICSI + PICSI
4.12 start / 15.12 pick up 4 jaj/ 20.12 podany 1 5d orzeszek/ 7dpt beta 55.5/10dpt beta 284 -
marta95 wrote:Ja też witam w piątek! Weekendu początek

Kozisina, i tak trzymaj. Czas się zrelaksować

Ja dzisiaj sprzatanko, potem jadę do Katowic na lotnisko po wujka z ciocia
szkoda ze w nocy, ajajaj 
Dokładne! Dziś mam pracownicze piwko to pójdę, przestanę myśleć
Jakoś może dotrwam do terminu @ bez wiadomości czy była owu, kiedy była itd.
Zbliża się koniec kwietnia to zaczną się testowania Wasze:) już nie mogę się doczekać!
PCOS, niedoczynność, problem męski
2 x IUI, 2017 próba IVF, ICSI + PICSI
4.12 start / 15.12 pick up 4 jaj/ 20.12 podany 1 5d orzeszek/ 7dpt beta 55.5/10dpt beta 284 -
hej dziewczyny

Marta ja też dzisiaj sprzątanie generalnie bo jak co sobotę będę w pracy a syfu w niedziele bym nie zdzierżyła
i staram się ciągle czymś zajmować bo im bliżej terminu @ i testowania tym bardziej o tym myślę... objawów coraz więcej ale zapisuję tylko część bo nie wiem czy to rzeczywiście czy tylko się nakręcam
hehe no i znowu zaczynam myśleć- nienawidzę tych kilku dni przed testowaniem, w tamtym cyklu też mi się dłużyło i myślałam o tym wszystkim 

-
O piwko super. Przynajmniej się rozerwieszKozisina wrote:Dokładne! Dziś mam pracownicze piwko to pójdę, przestanę myśleć

Jakoś może dotrwam do terminu @ bez wiadomości czy była owu, kiedy była itd.
Zbliża się koniec kwietnia to zaczną się testowania Wasze:) już nie mogę się doczekać!
Ło u mnie testowanie jeden dzień przed Tobą
-
Oj ten bałagan jest koszmarny.Rudzielec91 wrote:hej dziewczyny

Marta ja też dzisiaj sprzątanie generalnie bo jak co sobotę będę w pracy a syfu w niedziele bym nie zdzierżyła
i staram się ciągle czymś zajmować bo im bliżej terminu @ i testowania tym bardziej o tym myślę... objawów coraz więcej ale zapisuję tylko część bo nie wiem czy to rzeczywiście czy tylko się nakręcam
hehe no i znowu zaczynam myśleć- nienawidzę tych kilku dni przed testowaniem, w tamtym cyklu też mi się dłużyło i myślałam o tym wszystkim 
Ruda nie myśl o tym tak! Chociaż ja też mam jeden-dwa niepokojące objawy, a nawet jeszcze owulki chyba nie bylo- wzdęcia i taka jestem nerwowa że dzisiaj rano mąż przeszkadzał mi nawet jak jadł kanapki hahaha
Rudzielec91 lubi tę wiadomość
-
haha ja nawet na takie rozdrażnienie nie patrze bo ja jestem taki trochę mały, rudy nerwus i mnie często takie pierdoły doprowadzają do szałumarta95 wrote:Oj ten bałagan jest koszmarny.
Ruda nie myśl o tym tak! Chociaż ja też mam jeden-dwa niepokojące objawy, a nawet jeszcze owulki chyba nie bylo- wzdęcia i taka jestem nerwowa że dzisiaj rano mąż przeszkadzał mi nawet jak jadł kanapki hahaha
haha
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2016, 07:31

-
hahamarta95 wrote:Hahaha A mój znowu 'okres ci się zbliza'

ja przed okresem to już staje się takim potworem, że mój wychodzi
ja sama ze sobą wtedy nie potrafię wytrzymać
serio
ale wtedy biorę płutno, farby i maluje - tylko to pomaga
hehe a później wszystko niszczę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2016, 07:34

-
marta95 wrote:O piwko super. Przynajmniej się rozerwiesz

Ło u mnie testowanie jeden dzień przed Tobą
Już sama ne wiem kiedy zatestuje:) jesli nie wpadnę kiedy było lub bedzie owu to może być ciężko
Wiecie co... Śmieszą mnie ciut te moje góry skaliste:)PCOS, niedoczynność, problem męski
2 x IUI, 2017 próba IVF, ICSI + PICSI
4.12 start / 15.12 pick up 4 jaj/ 20.12 podany 1 5d orzeszek/ 7dpt beta 55.5/10dpt beta 284 -
No to prawda ciężko ze sobą wtedy wytrzymaćRudzielec91 wrote:haha
ja przed okresem to już staje się takim potworem, że mój wychodzi
ja sama ze sobą wtedy nie potrafię wytrzymać
serio
ale wtedy biorę płutno, farby i maluje - tylko to pomaga
hehe a później wszystko niszczę 
ogólnie to się trochę myli bo planowo do @ jeszcze trochę czasu, chociaż nigdy nic nie wiadomo co się stanie a jestem przygotowana na wszystko
-
No w sumie ja nie wiem czy zdążę przed @ hihiKozisina wrote:Już sama ne wiem kiedy zatestuje:) jesli nie wpadnę kiedy było lub bedzie owu to może być ciężko

Wiecie co... Śmieszą mnie ciut te moje góry skaliste:)
a mnie martwią te moje temperatury...
-
u mnie na szczęście póki co owulacja i @ zawsze tak samo, ale wiem, że różnie to z tym jestmarta95 wrote:No to prawda ciężko ze sobą wtedy wytrzymać
ogólnie to się trochę myli bo planowo do @ jeszcze trochę czasu, chociaż nigdy nic nie wiadomo co się stanie a jestem przygotowana na wszystko 
jak się nie jest pewnym to trzeba często serduszkować i na pewno się trafi w TE dni
także Martuśka działaj ostro




