Kwietniowe staraczki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
no ja w tamtym cyklu miałam taki wykresik, że zdarzały się komentarze, że jak z tego nie będzie fasolki to się zdziwią a nagle pod koniec wszystko zaczęło się sypać i dupka a niektóre dziewczyny od początku mają nieciekawy ten wykres a tu nagle ciąża także ja tez porzuciłam wszelkie pomiary i tylko śluz sprawdzam
-
Ja już się długo staram.......dokładnie rok temu w maju zaszłam w ciążę tylko że poroniłam. Więc może wiosna to dobry czas dla mnie na ciążę ;P W razie czego za miesiąc w rocznice wcześniejszej ciąży zrobie powtórkę...na swoje urodziny hahaha akurat tak się składa że identycznie przypadają dni płodne jak rok temu!!! Więc może znów mój kochany mąż na urodziny da mi ładny prezent w postaci ciąży haha ale mam plan Ale to plan awaryjny- jeśli teraz nic nie wypali Bo nie straciłam nadziei
-
Rudzielec91 wrote:no ja w tamtym cyklu miałam taki wykresik, że zdarzały się komentarze, że jak z tego nie będzie fasolki to się zdziwią a nagle pod koniec wszystko zaczęło się sypać i dupka a niektóre dziewczyny od początku mają nieciekawy ten wykres a tu nagle ciąża także ja tez porzuciłam wszelkie pomiary i tylko śluz sprawdzam
Rudzielec91 lubi tę wiadomość
-
Rudzielec91 wrote:no to ja świeżynka to dopiero mój drugi cykl starań ale pomimo tego, że rzadko komuś udaje się tak szybko to ja i tak mam nadzieję, że się uda :)a jak nie to też się nie załamuje, życie nie kończy się na tym cyklu
-
śmiech śmiechem ale dopóki tu nie zawitałam to też myślałam, że jakoś jest troszkę łatwiej, oczywiście wiedziałam, że są pewne komplikacje, że cykle bezowulacyjne, że słabe nasienie ale nie miałam pojęcia, że dotyka to tak wielu osób... teraz już wiem nie pocieszyło mnie to za bardzo ale nadziei nie tracę
-
nick nieaktualnyJa też się co chwila dowiaduje ze ktos w ciaży "odrazu" Ale teraz ma tez przykald po znajomych, dowiedzialam sie ze w ciazy, wszyscy gadali ze wpadka a okazalo sie ze od dawna sie starali ale oczywisie jak sa bez slubu to juz odrazu tragedia i wpadka. tak ludzie szufladkuja..
Almanah lubi tę wiadomość
-
Rudzielec91 wrote:śmiech śmiechem ale dopóki tu nie zawitałam to też myślałam, że jakoś jest troszkę łatwiej, oczywiście wiedziałam, że są pewne komplikacje, że cykle bezowulacyjne, że słabe nasienie ale nie miałam pojęcia, że dotyka to tak wielu osób... teraz już wiem nie pocieszyło mnie to za bardzo ale nadziei nie tracę
Dokładnie! Ja zaraz po ślubie w hotelu z mężem popłynęłam- bez zabezpieczeń (wtedy jeszcze nie planowalismy, nie miałam umowy) i bałam się, że zajdę... haha, po jednym razie...
A tu proszę- się specjalnie celuje w owulkę i nic:(PCOS, niedoczynność, problem męski
2 x IUI, 2017 próba IVF, ICSI + PICSI
4.12 start / 15.12 pick up 4 jaj/ 20.12 podany 1 5d orzeszek/ 7dpt beta 55.5/10dpt beta 284 -
no i moja znajoma planowała i od razu "zaskoczyło" ale niestety w 3 miesiącu poroniła.
Ech żeby się tak udawało jak się nie udaje... moi teście mnie najbardziej denerwują, co chwilę pytają kiedy ten wnuk obiecali , że będzie a nie ma ku..a !!! robię co mogę moja teściowa twierdzi, że to żaden problem, że ona tylko jak się za przeproszeniem bzyknęła to od razu dziecko było ciekawe... ech zabic to mało kiedyś nie wytrzymam i cos nagadamAJA_S lubi tę wiadomość