Kwietniowe staraczki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Kozisina,
myślę, że nie długo jak zagości w Tobie fasolka poznasz ten ból
Trochę się zastanawiam co jest grane, rozumiem jakby jeszcze jednego symptomu zabrakło, ale 2? Hmm...
Śluz płodny był, temp. nie mierzę, bo to cykl "na luzaka"
Zobaczymy ma koniec kwietnia.Kwiatek6 -
A ja swojego wykresu kompletnie nie rozumiem. Wczoraj miałam wrażenie, że zaraz dostanę okres. Pomyślałam będzie rano jak nic. Rano się obudziłam okresu brak. Myślę "jest dobrze". Zmierzyłam temp myśląc "olać to.....i tak będzie niska....byle by tylko miesiączka szybko minęła". Patrzę a temp znów mocno mi skoczyła. Nic z tego nie rozumiem. Z ciekawosci zrobiłam rano test (2 dni przed miesiączką) ae wyszedł negatywny. Ale dziwny ten cykl. Czekam więc na @
-
Deinera, zakładając że owuka była 17 dc bo tak wskazywaly testy, dziś masz 10dpo. Ciut wcześnie na test, ale jeszcze ok na zagniezdzenie, czytałam właśnie ze spadek jednodnioy temp w okresie 7-10dpo może być charakterystyczny dla implantacji...
I oby to było to!PCOS, niedoczynność, problem męski
2 x IUI, 2017 próba IVF, ICSI + PICSI
4.12 start / 15.12 pick up 4 jaj/ 20.12 podany 1 5d orzeszek/ 7dpt beta 55.5/10dpt beta 284 -
Deinera, aj... Slepa jestem i na Tel kiepsko widać. No to wprowadzilam zamieszanie;)PCOS, niedoczynność, problem męski
2 x IUI, 2017 próba IVF, ICSI + PICSI
4.12 start / 15.12 pick up 4 jaj/ 20.12 podany 1 5d orzeszek/ 7dpt beta 55.5/10dpt beta 284 -
Deneira wrote:Zrobiłam małe oszukaństwo haha kazałam programowi jedną temp zignorować by wykres był bardziej czytelny. Ja też obstawiam owulkę 17go.
No!!! To moja teoria ma rację bytu!!
10 dpo był spadek tempki (co mogło oznaczać owulację)- teraz 12 to tylko 2 dni od we implantacji- za wcześnie na teścik.
No toż Ci tu już z wykresu (i niemal fusów) fasolkę wróżęPCOS, niedoczynność, problem męski
2 x IUI, 2017 próba IVF, ICSI + PICSI
4.12 start / 15.12 pick up 4 jaj/ 20.12 podany 1 5d orzeszek/ 7dpt beta 55.5/10dpt beta 284 -
Kozisina wrote:No!!! To moja teoria ma rację bytu!!
10 dpo był spadek tempki (co mogło oznaczać owulację)- teraz 12 to tylko 2 dni od we implantacji- za wcześnie na teścik.
No toż Ci tu już z wykresu (i niemal fusów) fasolkę wróżę -
Jezus Maria... Nie owulację a implantację- pokiełbasiło mi się
Jeśli 10 dpo mogła być implantacja, to beta hcg zaczyna się produkować w okresie 24-48h od zagnieżdzenia, co daje możliwość rozpoczęcia produkcji hormonu dopiero dziś... co za tym idzie osiągnięcie odpowiedniego (wykrywalnego w sikańcu) stężenia hormonu może jeszcze potrwać... no może... wstrzymaj się do dnia @?
Hahaha, zaraz normalnie wzór matematyczny powstanie xD Szalony naukowiec i samozwańczy interpretator ze mnie z piątkuDeneira, AJA_S lubią tę wiadomość
PCOS, niedoczynność, problem męski
2 x IUI, 2017 próba IVF, ICSI + PICSI
4.12 start / 15.12 pick up 4 jaj/ 20.12 podany 1 5d orzeszek/ 7dpt beta 55.5/10dpt beta 284 -
marta95 wrote:Rozumiem ale chociaż masz przedsmak co będzie może i u Ciebie, hahaha
marta95 lubi tę wiadomość
-
A ja wczoraj miałam owulację i pech chciał mój się źle czuł, jakiś wirus grasuje i skręcił kostkę także nie było ani siły ani ochoty na akurat w taki dzień... ale wcześniej były więc mam nadzieję, że może jednak się uda ;P zobaczymy...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2016, 09:46
-
Ja też chyba jednak wczoraj miałam owulacje... gdy nalewalam wody do wanny poczułam "mokro" ja za papier a tu śluz rozciagliwy na 2,5cm... no to szybka kąpiel i dobieram się do mojego... A on jak zawsze nie zawodny A chwilę przed kąpielą mówiliśmy o blokadzie... stwierdził że jest myśli "jak będzie to będzie w końcu na pewno się doczekamy"... Ale jeszcze nigdy nie miałam owu tak późno... I czy mój gin mógł się pomylić?17.11.17-poronienie całkowite
-
nie wiem jakiego masz lekarza, różnie to z nimi bywa... ale jak miałaś taki śluz to super mam nadzieję, że za niedługo i od Ciebie usłyszymy, że na teście pojawiły się dwie kreseczki ja śluz rozciągliwy mam dzień przed owulką i w samą owulkę także może spróbuj jeszcze dziś
-
Cześć dziewczyny
Wczoraj na "otarcie łez" po negatywnej becie było Chociaż jakoś powiem wam, że w tym cyklu mimo negatywnego wyniku jakoś za bardzo się nie przejęłam
Za to, poszperałam w szafie (specjalnie dla prowadzenia wykresu zostawiłam podpisane testy ovu z tego cyklu) Co się okazało, chyba źle określiłam owulację... Byłam przekonana że była ok. 3-4 kwietnia (na podstawie śluzu i pobolewania w jajniku) ale już testy mam podpisane jako pozytywne z 6-7 kwietnia (obie kreski zdecydowanie tego samego koloru). Całkowicie zdurniałam w tym momencie. Czy to możliwe że wczorajszą betę zrobiłam za wcześnie?
Nigdy nie sądziłam że spłodzenie dziecka będzie tak pracochłonne...28.04.2017 r - Michałek
Starania o drugiego dziecioszka od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki.
Pcos + insulinooporność
Przygotowujemy się do czerwca ❤
Mąż - wyniki w dolnej granicy normy -
jeśli rzeczywiście owulka byłaby , przyjmijmy ten najpóźniejszy dzień, czyli 7, to mogło być czasem za wcześnie, tak jak wcześniej napisałam, najszybciej dziewczyny robią 12 dnia po owu i wtedy już wynik powinien być taki jak trzeba. Czyli , jeśli pomyłka miałaby miejce nie byłoby nawet 10 dpo tak? jeśli tak to czasem jeszcze @ może się u Ciebie nie pojawić, czego Ci bardzo życzę :*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2016, 10:01