KWIETNIOWE TESTOWANIE 2018 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Nika moje serce aż drgnęło jak zobaczyłam Twój test, Franuś aż podskoczył w brzuchu, no wybaczcie ale już nic innego nie czytałam, wiem że wcześnie i wyobrażam sibie Twój strach (ja bo cb bałam się nawet pójść sikać, a obsesje czy będzie plamienie to chyba mam do dziś) ale kochana wiedz, że całym sercem trzymam kciuki
StaraczkaNika lubi tę wiadomość
-
Nikuś powiem tylko tyle że ładne te Twoje testy, trzymam kciuki za pozytywny rozwój sytuacji
Lamko współczuje mdłości ale tez troszeczkę w pozytywnym tego słowa znaczeniu zazdroszczę -
nick nieaktualnyNo Nikuś gdzieś od piątku mam masakrę, najgorzej ze słodkim, nie mogę patrzeć na ciasto i czekoladę (sic!). I żałuję każdego posiłku, który zjadłam
Moja teściowa chyba podobnie gotuje jak Twoja. Albo wegle, albo majonez, albo wegle i majonez, albo wegle, sól i majonez. Brrrrrrr...
Siwulec dziękiteż trochę się cieszę, bo przynajmniej mogę podejrzewać, że fasol jeszcze żyje.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2018, 10:16
Siwulec, StaraczkaNika, Emiilka lubią tę wiadomość
-
Pewnie że żyje i szybko się rozwija, w piątek czekam na łzy szczęścia :*
-
nick nieaktualnyJa heparynke pod kątem od góry podaje i też takie małe krwiaczki mam a czasem tylko kropki.
Nikuś dopiero się obudziłam a tu taki suprajz:* jeszcze nie gratuluję bo wiem że się boisz i masz wątpliwości. My wierzymy że to Maluszek nieśmiało się pokazuje -
lamka wrote:No Nikuś gdzieś od piątku mam masakrę, najgorzej ze słodkim, nie mogę natrzeć na ciasto i czekoladę (sic!). I żałuję żadnego posiłku, który zjadłam
Moja teściowa chyba podobnie gotuje jak Twoja. Albo wegle, albo majonez, albo wegle i majonez, albo wegle, sól i majonez. Brrrrrrr...
Siwulec dziękiteż trochę się cieszę, bo przynajmniej mogę podejrzewać, że fasol jeszcze żyje.
Ja miałam wstręt do słodkiego i jest synektrzymam kciuki
Emiilka lubi tę wiadomość
-
Achia wrote:Nika ale oni są nie tylko na Osowie
zobacz czy masz gdzieś blisko
https://zapodaj.net/c55d9579ba2a2.png.htmlSiwulec, Achia, Flowwer, Malgonia, nenusia, Czrna 81 lubią tę wiadomość
-
lamka wrote:No Nikuś gdzieś od piątku mam masakrę, najgorzej ze słodkim, nie mogę natrzeć na ciasto i czekoladę (sic!). I żałuję żadnego posiłku, który zjadłam
Moja teściowa chyba podobnie gotuje jak Twoja. Albo wegle, albo majonez, albo wegle i majonez, albo wegle, sól i majonez. Brrrrrrr...
Siwulec dziękiteż trochę się cieszę, bo przynajmniej mogę podejrzewać, że fasol jeszcze żyje.
Pewnie skoro nie chcesz słodkiego to mówi - ej, mama, a ja to nie jestem wystarczająco słodkie?! To masz po żołądku hormonami! I daje czadu
-
lamka wrote:No Nikuś gdzieś od piątku mam masakrę, najgorzej ze słodkim, nie mogę natrzeć na ciasto i czekoladę (sic!). I żałuję żadnego posiłku, który zjadłam
Moja teściowa chyba podobnie gotuje jak Twoja. Albo wegle, albo majonez, albo wegle i majonez, albo wegle, sól i majonez. Brrrrrrr...
Siwulec dziękiteż trochę się cieszę, bo przynajmniej mogę podejrzewać, że fasol jeszcze żyje.
Ja mam mega wstręt do słodkiego a wczoraj do obiadu u tesciów napój Tymbark albo jakaś z cytryną fujjjjj same slodziki .... wody nie miała to poprosiłam o herbatę byle nie czarną to dostałam zieloną
Przed ciążą potrafiłam do śniadania wysunąć puszkę karmelu
Jak u Panan bedę mieć synaEmiilka lubi tę wiadomość
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
nick nieaktualnyStaraczkaNika wrote:O, fajnie, dzięki! Ja mam blisko na Świętokrzyską. Myślałam, że tam jest tylko normalne przychodniowe labo. A najważniejsze, ze na tą sieć jeszcze nie pisałam skarg!
I obyś nie musiałapamiętaj tylko żeby poprosić na początku o konto
StaraczkaNika lubi tę wiadomość
-
Flowwer wrote:Ja mam mega wstręt do słodkiego a wczoraj do obiadu u tesciów napój Tymbark albo jakaś z cytryną fujjjjj same slodziki .... wody nie miała to poprosiłam o herbatę byle nie czarną to dostałam zieloną
Przed ciążą potrafiłam do śniadania wysunąć puszkę karmelu
Jak u Panan bedę mieć syna
Zależy jak się u kogo sprawdza bo to tylko zabobony. Mnie akurat ciągło do serów i mięsa a do słodkiego wogole i każdy mówił że syn -
Nika po cichu gratuluję, oby tym razem było wszystko dobrze
doskonale rozumiem twój strach.
Mój kochany Michałek ❤️❤️❤️
Starania o drugiego maluszka 💕🥰
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Lamka a jak nie robiłaś bety to robisz sobie testy?
chociaz pewnie jak juz sie zaczynają mdłości to pewnie maluszek sie pięknie rozwija
Mój kochany Michałek ❤️❤️❤️
Starania o drugiego maluszka 💕🥰
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
nick nieaktualnyFlowwer - najgorzej! Nigdy nie rozumiałam, jak się można napić słodkimi napojami. Dobrze, że chociaż herbatę dostałaś
Panan mnie odrzuca i od mięsa i od słodyczy. Najchętniej bym jadła ziemniaki w mundurkach albo pomarańcze
Yosel nie robię testów, nie robię drugiej bety, czekam na wizytę w piątek z nadzieją, że będzie dobrze. Beta i testy i tak nic nie zmienią, biorę lutkę i heparynę, nic więcej nie mogę zrobić.
Kochane sorry, że tak znowu o sobie. Myślicie, że w piątek czyli 5t1d, kiedy w teorii betę powinnam mieć jakieś 3-6tys, będzie już widać zarodek, czy tylko pęcherzyk?Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2018, 10:30
-
Nika, póki co zamiast gratulacji, masz moje kciuki do czasu wyników bety:* Choć nie ukrywam, że buzia mi się już śmieje z radości po tym, jak ujrzałam Twoje zdjęcie.
A ja wczoraj przeżyłam, raz tylko odeszłam z łzami od stołu, jak zaczęła się rozmowa o egzaminie.Ale mój M. ostro zareagował, rodzinę ustawił do pionu i był spokój. Drugi raz nieco przykro było jak wujek powiedział do taty, że doświadczy tego samego co on jak doczeka się swoich wnuków (wujek ma ich czworo) i widziałam taty minę. Moi rodzice wiedzą o moich problemach, stąd pewnie im też przykro w takich chwilach.
Ja myślałam, że zajdę w urodzinowym miesiącu (bo urodziny mam za kilka dni), ale chyba nic z tego. Na pocieszenie był mega fajnywieczorem
A teraz leżę obok M., piję kawę, czytam książkę, cieszę się drobiazgami jak nowa pościel, zajadam ciasto (i powiem Wam, że jak rano stanęłam na wadze z ciekawości to wyszło, że jeszcze schudłam, więc ciasto mi smakuje podwójnie) i staram się nie myśleć ani o egzaminie, ani o staraniach. Muszę się jakoś psychicznie pozbierać i to będzie pierwszy krok ku temu... Odpocząć i docenić drobne rzeczy.
Czrna 81 lubi tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Nika pogratuluję jak tylko ujrzysz jutro kolejną krechę lub pozytywną betę
na razie mocno zaciskam kciuki i mam dobre przeczucia :*
Lamka wydaje mi się, że jak dobry sprzęt to coś tam może doktorek dojrzy.
Lecę na śniadanie, bo z głodu żołądek sam się trawiniestety nie mam mdłości ciążowych, ani żadnych innych więc wciągam jak odkurzacz
Dobrego dnia dziewczyny ! Psiiiikam wirtualnie wodą, aby szczęście Wam towarzyszyło każdego dnia !
Sebek - 2010
Starania od I 2016
18.08.2016 - zaśniad całkowity:(
V 2019 IVF - 😭
III 2020 😭
Czekam na cud..
HSG - oba jajowody drożne (lewy udrożniony po ponownym podaniu kontrastu) -
nick nieaktualny
-
Łojezu Reset przepraszam, ale całkiem zapomniałam Ci pogratulować przejścia przez te egzaminy. Mnie wszystko bolało po tym, co przeczytałam, jesteś twarda sztuka! I czekam z niecierpliwością na wynik, jak kiedyś w końcu zabiję męża to zgłoszę się do Ciebie
KateHawke lubi tę wiadomość
-
lamka wrote:Flowwer - najgorzej! Nigdy nie rozumiałam, jak się można napić słodkimi napojami. Dobrze, że chociaż herbatę dostałaś
Panan mnie odrzuca i od mięsa i od słodyczy. Najchętniej bym jadła ziemniaki w mundurkach albo pomarańcze
Yosel nie robię testów, nie robię drugiej bety, czekam na wizytę w piątek z nadzieją, że będzie dobrze. Beta i testy i tak nic nie zmienią, biorę lutkę i heparynę, nic więcej nie mogę zrobić.
Kochane sorry, że tak znowu o sobie. Myślicie, że w piątek czyli 5t1d, kiedy w teorii betę powinnam mieć jakieś 3-6tys, będzie już widać zarodek, czy tylko pęcherzyk?A gin od niepłodności napewno ma dobry sprzęcior, więc liczę na foty!
lamka lubi tę wiadomość
-
Jak weszłam przed chwila i zobaczyłam ze już od rana kilka stron do nadrobienia, to wiedziałam ze coś się dzieje dobrego:) Nikus, ja tak jak Dziewczyny, wierze, ze u Ciebie to dobrze wróży i trzymam mocno kciuki za Ciebie i już przebieram nogami na wyniki Twojej bety:)