Lipcowe kreseczki ♡
-
WIADOMOŚĆ
-
Chciałam Wam tylko sie pochwalic jaka jestem durna... nie wzielam do pracy kluczy do domu i musze koczowac pod drzwiami 2h zanim M wroci z pracy...no co za debil ze mnie...
24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..." -
Misia, idź zjeść coś dobrego 😋 ja już bym siedziała gdzieś na rynku 😂
szona, Salome, Kittinka83, Magduullina, Ochmanka, Sasanka55, Malinaa90 lubią tę wiadomość
Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
Czesc dziewczynki! Troszke mnie nie bylo i stesknilam sie za Wami- ale musialam pozbierac sie chociaz czesciowo i "wylizac" rany - te na duszy i te cielesne.
Z tymi ranami duszy, wiecie jak jest - nie przejda ot tak sobie..
A fizycznie - poronilam calkiem sprawnie - o ile mozna o poronieniu tak napisac.
Probowalam zapisac sie do immunologa na nfz. Te terminy sa smieszne: 12.2019 badz w innej poradni: 06.2020...
I dlatego zapisalam sie do 3 immunologow ale prywatnie (terminy na sierpien/wrzesien). To bedzie kosztowalo kupe kasy, ale co tam - zrobie wszystko zeby w koncu cieszyc sie upragnionym bobo!
Dzis zbadalam bete - wynik to: 13.
Rano na cytologii pani doktor powiedziala, ze chyba zbliza mi sie owulacja. Wiec pobieglam szybko na podglad i sa 2 pecherzyki. Jeden ma 20mm (troche nieregularny bo chyba zaczyna pekac) a drugi 16mm i oba sa z tego wlasciwego jajnika z droznym jajowodem. Endo 8mm - wedlug pani doktor bardzo ladne. Wszystko ladnie sie oczyscilo.
I wiecie co, chyba bedziemy z mezem dzialac (3 roznych ginekologow powiedzialo mi ze jak na usg bedzie wszystko ok to zebysmy dzialali) zatem lece po winko, morele i migdaly 😊
Jezeli mamy takiego pecha to moze ta 6 czy 9 ciaze donosze szczesliwie?
A jezeli to jednak cos z immunologia to jestem zapisana do specjalistow a w miedzyczasie bedzoemy dzialac, bo przeciez nie wiem czy uda mi sie zajsc w ciaze do czasu wizyt.
Niech sie dzieje wola nieba!
Buziaki dla Was :*
moni05, Arashe, moyeu, Pati96, szona, MonikA_89!, Malgonia, okularnica91, Nikodemka, Karolina, DzulkaJ, Kittinka83, Tele...79, Beti82, agge, Magduullina, Ochmanka, Ania_85_, Sasanka55, Gosiek1993, Bara112 lubią tę wiadomość
Starania o pierwsze dziecię od 12.2017
5 poronien: 03.2018 & 12.2018 & 06.2019 & 03.2020 & 08.2020
12.2018 - pierwsza wizyta w klinice
04.2019 - HSG: prawy jajowód niedrożny
Od 08.2019 - Pacjentka Prof. M.
10-11.2019 szczepienia limfocytami męża ->allo mlr 23.3%
01.2020 - 06.2020 - szczepienia pullowane -> allo mlr 22% -
Misia szkoda, że nie czytałam wcześniej to bym Cie na spacer z córką wzięła
Alis trzymam za Ciebie kciuki, aby tym razem się udało. Ja plamienia implantacyjnego nie miałam nigdy, ale za to zdarzyło się mi mieć nitki krwi przy owulacji.
Szona, dasz radę. Wiesz, że możesz zajsc w ciążę i to się stanie!
Edit. Aeiouy oczywiście za Ciebie wielkie kciuki! Dobrze, że sprawnie poszło i sporo lekarze mówią by działac to jeśli tylko czujesz się na siłach to działajcieWiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2019, 20:01
szona, alis132, aeiouy lubią tę wiadomość
-
Szona doskonale Cię rozumiem... Strach wejść na fb bo tyle moich koleżanek albo w ciąży albo urodziły. Już. Mi to tak na głowę nie wchodzi jak pól roku temu, ale nadal jest mi przykro, smutno 😢
Alis, ciężko stwierdzić, ile jesteś po owulacji? Jeśli owu miałaś w 14 dc to jesteś 8dpo, próg 7 nie wskazuje nawet czy owu była w sumie. Beta jest negatywna, ale jeśli masz dzisiaj zagnieżdżenie to za dwa dni już beta powinna być pozytywna.
Co do fałszywych kresek... Nie ma chyba nic bardziej demotywującego w staraniach. Znam ten ból i dlatego ograniczam testowanie do minimum, różnie wychodzi ale ogólnie jak nie testuje to jakoś mi lżej na duszy 😉 zobaczymy jak długo wytrwam w tym cyklu 😆Magduullina lubi tę wiadomość
30 lat 🍍 starania od II 2018
🩺Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Endometrioza I st., niskie AMH, jajowody drożne
❌ Mutacja MTHFR wariant A1289C - A/C heterozygota ❌ Białko S
❌AMH
IX 2020 0,72 -> IV 2021 0,42 ->II 2022 0,49 💪🏻
👦🏻On: morfologia 3%, reszta wyników w normie
💉IVF💊
IV 2021 Invimed Warszawa dr K. długi protokół
19.05.21 punkcja - pobrano 2 komórki jajowe - IMSI + FertileChip
22.05.21 transfer 2 zarodków 9bl I i 8bl I - CB 😭
💉IMMUNOLOGIA🦠
IV 2022 pierwsza wizyta u doc. P. w Łodzi, zlecił badania
❌TEST IMK
❌TEST CBA
❓ANA 3
✅P/c przeciwplemnikowe
❓KIR
❓HLA-C
Od X 2021 Trulicity 1,5 mg BMI 30 -> IV 2022 -11 kg, -10cm w biodrach, BMI 26,9 💪🏻 -
Dziękuję dziewczyny, że taką macie cierpliwość do moich jęków, które wracają do mnie co miesiąc w tym samym czasie. Ciekawi mnie co za to odpowiada, może mam wtedy najwyższy poziom progesteronu Racjonalizuję sobie wszystko, standardowo. I choć smutno, to już przynajmniej mam jakieś chęci do działania. Za 8 dni okres.
Nie wrócę do luteiny - chyba, że już po stwierdzonej ciazy, moje sutki będą mi wdzięczne.
-
szona wrote:Dziękuję dziewczyny, że taką macie cierpliwość do moich jęków, które wracają do mnie co miesiąc w tym samym czasie. Ciekawi mnie co za to odpowiada, może mam wtedy najwyższy poziom progesteronu Racjonalizuję sobie wszystko, standardowo. I choć smutno, to już przynajmniej mam jakieś chęci do działania. Za 8 dni okres.
Nie wrócę do luteiny - chyba, że już po stwierdzonej ciazy, moje sutki będą mi wdzięczne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2019, 20:26
Starania od 2017
HSG, hormony - OK, AMH - 3,64
Czynnik męski - morfologia 2%, słaby ruch, ŻPN
2 x IUI nieudane
03.2020 - punkcja - zostało: 1 x morula ❄️ 1 x 2AB ❄️
04.2020 - crio transfer 1 x 2AB ❄️
7dpt - beta 35, prog 77, tsh 1.
9 dpt - beta 114,4, prog 90.
16 dpt - beta 1652.
22.06.2020 12t0d - prenatalne - OK
Spodziewamy się córeczki 🥰😍
26t3d Edit: spodziewamy się synka! 💙
30.12.2020 na świecie pojawił się synek 💙 -
Szona, jak bardzo Cię rozumiem! Miałam takie momenty jak Ty, gdzie musiałam wstrzymać płacz... Później wybuchałam w samotności lub na ramieniu męża. Każda, absolutnie każda z nas będzie wkrótce mamą! Ja w to wierzę, bardzo bardzo mocno wierzę. A póki nie ma dziecka, póki nie ma ciąży - korzystaj z życia ile wlezie i ciesz się! 😊
Misiaa, pochwal się jak spędziłaś dwie godziny dla siebie
Aeiouy - wow, wow i jeszcze raz wow! Jestem zachwycona Twoją postawą i trzymam kciuki za ten cykl! Cieszy mnie, że tak szybko się podniosłaś po ostatnim nieszczęściu
Coraz bardziej mnie wkurza zespół jelita drażliwego. Ok, żyję z tym sobie jakoś, inni mają kompletnie skopane przez to życie, a u mnie w miarę hula, ale... Trzymam dietę i niby jest w porządku, a i tak codziennie musi być choć jeden epizodzik... Gdy siedzę w poczekalni u lekarza czy kosmetyczki, stresuję się tym, że będzie mi się chciało iść do toalety w trakcie wizyty i ten stres wywołuje w moich jelitach jakieś spięcia, więc zawsze przed wejściem do gabinetu muszę ze 2-3 razy być w kibelku... Albo siedzę w pracy, mam calla, a nagle zaczyna na mnie napierać... Kurczę, przepraszam, że o takich nieprzyjemnościach piszę, ale serio... ja tak często przeżywam katusze... Do tego stopnia mi to przeszkadza, że wczoraj - gdy dostałam awans i podwyżkę - niespecjalnie mnie to ucieszyło... Bo wolałabym oddać wiele, byle tylko wrócić do normalności. Nawet zaczęłam się zastanawiać, co by sprawiło mi więcej radości - zajście w ciążę czy pozbycie się IBSu... No i nie mam odpowiedzi...szona, Magduullina, Ochmanka, Ania_85_, aeiouy lubią tę wiadomość
2020-2022: 3 procedury -> 2 transfery -> 0 ciąż
16.12.2022 - Reprofit • AZ • cykl naturalny z ovitrelle • transfer zarodka po PGT (encorton, equoral, accofil, neoparin, acard, cyclogest, atosiban) - klapa
6.03.2023 - Reprofit • AZ • cykl naturalny z ovitrelle • przebadany zarodek (intralipid, immunoglobuliny - Bioven, clexane, aspirin cardio, utrogestan, estrofem, atosiban)
🍀7dpt - beta 67,67, prog 28,80
🍀9dpt - beta 196,70, prog 32,30
🍀14dpt - beta 1931, prog 43,40
🍀24dpt - beta 33812, prog 32,20, CRL 4,3mm i ♥️
🍀30dpt - CRL 8,6mm
🍀8+2 - CRL 1,72cm
🍀9+1 - CRL 2,71cm
🍀16.05 prenatalne - wszystko ideolo
🍀3.07 19+5 połówkowe 👍
-
nick nieaktualnySzonko moje słonko mam nadzieję, że już Ci lepiej!!! Gratuluję Ci siły, że się nie popłakałaś w pracy... w końcu masz na świeżo przeżycia bardzo obciążające..Jesteś super dzielną kobietą i takiej właśnie potrzebować będzie Twoja mała kruszynka!!! Zobaczysz te DWIE kreski, które już na zawsze z Tobą będą!!! w każdym razie bardzo Ci kibicuję :*
Shelikeastars przytulam Cie bardzo!! Zostań z nami, będziemy razem walczyć o nasze kruszynki!!
Karolina dzięki za kciuki ja też swoje przygody z remontami zaczynałam od malowania, potem przyszły chęci na renowację mebli a teraz rzuciłam się na łazienkę
Sasanko jak ty ziejesz optymizmem to SZOK i niedowierzanie :* uwielbiam!!
Aeiouy cieszę się że się odezwałaś.. myślałam nieraz co u Ciebie!! Super, że wracacie do starań bardzo trzymam kciuki za Ciebie!!!
Kasiasiasia, mam tak kilka dni przed pierwszymi plamieniami przed okresem…czuję, ze wpadam w taką czarną dupe, masakrę psychiczną mam wtedy. Dla mnie wtedy wszystko jest czarne. Te hormony to tragedia.. przytulaski dla Ciebie, pomyśl, że za kilka dni wszystko się wyrówna i znów przyjdą dni z nutką optymizmu i chęcią do nowych starań!!
Miłego wieczorku !!
szona, kasiasiasia28, Sasanka55, aeiouy lubią tę wiadomość
-
Maria87 wrote:Szona, jak bardzo Cię rozumiem! Miałam takie momenty jak Ty, gdzie musiałam wstrzymać płacz... Później wybuchałam w samotności lub na ramieniu męża. Każda, absolutnie każda z nas będzie wkrótce mamą! Ja w to wierzę, bardzo bardzo mocno wierzę. A póki nie ma dziecka, póki nie ma ciąży - korzystaj z życia ile wlezie i ciesz się! 😊
Misiaa, pochwal się jak spędziłaś dwie godziny dla siebie
Aeiouy - wow, wow i jeszcze raz wow! Jestem zachwycona Twoją postawą i trzymam kciuki za ten cykl! Cieszy mnie, że tak szybko się podniosłaś po ostatnim nieszczęściu
Coraz bardziej mnie wkurza zespół jelita drażliwego. Ok, żyję z tym sobie jakoś, inni mają kompletnie skopane przez to życie, a u mnie w miarę hula, ale... Trzymam dietę i niby jest w porządku, a i tak codziennie musi być choć jeden epizodzik... Gdy siedzę w poczekalni u lekarza czy kosmetyczki, stresuję się tym, że będzie mi się chciało iść do toalety w trakcie wizyty i ten stres wywołuje w moich jelitach jakieś spięcia, więc zawsze przed wejściem do gabinetu muszę ze 2-3 razy być w kibelku... Albo siedzę w pracy, mam calla, a nagle zaczyna na mnie napierać... Kurczę, przepraszam, że o takich nieprzyjemnościach piszę, ale serio... ja tak często przeżywam katusze... Do tego stopnia mi to przeszkadza, że wczoraj - gdy dostałam awans i podwyżkę - niespecjalnie mnie to ucieszyło... Bo wolałabym oddać wiele, byle tylko wrócić do normalności. Nawet zaczęłam się zastanawiać, co by sprawiło mi więcej radości - zajście w ciążę czy pozbycie się IBSu... No i nie mam odpowiedzi...
Polubiłam za wstęp. Gratuluję bardzo awansu i podwyżki ❤️ Domyślam się, że bardzo męcząca jest ta choroba Mam dziś dziurę w głowie i nie mam pojecia co Ci napisać. Rozumiem, że nie ma żadnych leków, które mogą te objawy zniwelować. A psycholog? Ściakam mocno!
-
Aeiouy - jestes bardzo silna, podziwiam Cie. I podziwiam tez Twoja obecna postawe. Jestem pewna, ze szybciej niz myslisz zostaniesz najlepsza mama na swiecie dla swojego dziecka
Ja mam taki psychiczny zjazd tez w czasie owulacji. Pozniej chwila spokoju i jakis tydzien przed okresem totalna rozsypka az do krwawienia... Co miesiac ten sam scenariusz.
Magduullina, aeiouy lubią tę wiadomość
-
Dziewczynki nie chce któraś przejac wątku?
Ja niestety na razie nie mam szans na ciążę czekam na kolejną wizytę w klinice. Możliwe że będę miała hsg kolejny raz. Jestem załamana. Znowu nie było owulacji więc już nie wiem co dalej będzie. Przepraszam Was.
02.2019- laparoskopia z elektrokauteryzacją
03.2019- szczęśliwy cykl ❤
05.2019- Aniołek [*]👼
11.07.2019 powrót do walki ✊ -
Aeiouy super Cię widzieć Cieszę się, że fizycznie doszłaś do siebie i szczerze podziwiam za tak pozytywną postawę! Bardzo silna babka z Ciebie ❤️ Powiem Ci, że mój syn został poczęty zaraz po poronieniu (chociaż my akurat mieliśmy czekać do kolejnej @ ze staraniami, ale cóż... wyszło inaczej 😏) i Tobie też życzę takiego małego cudziku
Maria gratuluję awansu, a tych jelitowych problemów współczuję To musi być bardzo uciążliwe Nie mam pojęcia o tej przypadłości, więc nic nie doradzę...
Kasiasiasia w moim odczuciu dwa lata starań to bardzo długo To okropnie smutne i niesprawiedliwe , że Ty i wiele innych wspaniałych dziewczyn musi tyle czasu czekać na maluszka
Hope przytulam mocnoWiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2019, 22:10
aeiouy lubi tę wiadomość
-
Kittinka83 wrote:Szonko moje słonko mam nadzieję, że już Ci lepiej!!! Gratuluję Ci siły, że się nie popłakałaś w pracy... w końcu masz na świeżo przeżycia bardzo obciążające..Jesteś super dzielną kobietą i takiej właśnie potrzebować będzie Twoja mała kruszynka!!! Zobaczysz te DWIE kreski, które już na zawsze z Tobą będą!!! w każdym razie bardzo Ci kibicuję
❤️
Kittinka83 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAeiouy dzielna Kobieta z Ciebie i silna ! Tak jest walcz o swoje a my sciskamy kciuki :* super ze juz wszystko u Ciebie wporzadku !!!
Szona jak ja rozumiem te wahania nastrojow , ja wtedy tez staje sie bardziej nerwowa i taka depresyjna wlasnie tak mam od dzis i niewiem co to bedzie czekam tym razem do piatku, jutro kupie test i powtorze w piatek,
Jadac do pracy znow Bocius siedzial na komonie i mijalam go mysle sobie cos bys przyniosl a nie tak siedzisz.... Dzis zaczely bolec mnie piersi, czekam dalej jakos dziwnie jestem spokojna .... Dzis fatalnie sie czuje zimno mi gdzies taka jestem jakby znow cos mnie zaczynalo zbierac...
Maria oj kochana moja wspolczuje dolegliwosci niestety wiem jak to wyglada mam w swoim otoczeniu pare osob z ta dolegliwoscia i wiem ze to cholernie meczace i denerwujace ... - jako tako nie ma na to lekarstwa i mysle ( to takie moje) ze to chyba bardziej psychika nasza, tak reagujesz na stres , wieksze wydarzenia ... Nie mam pojecia co moglabys zrobic z tym ...aeiouy lubi tę wiadomość
-
Shelikes kurczę no niemożliwe...☹ ściskam!
Aeiouy Kochana jesteś taka dzielna! Mam nadzieję że ten cykl wynagrodzi Ci te ciężkie chwile❤
Szona Ślicznotko no przecież do końca roku będziesz chodzić z brzuszkiem! To już mamy ustalone, prawda?😙
Maria gratuluję awansu! Strasznie słabo że męczy Cię takie upierdliwe schorzenie😞 ja mam często mocne zaparcia i już wolałabym gorączkę niż się tak męczyć
Alis oby to była dobra wróżba!❤
Kittinka jak tam Twoja akcja łazienka?szona, Salome, alis132, Kittinka83, aeiouy lubią tę wiadomość