X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Lipcowe kreseczki ♡
Odpowiedz

Lipcowe kreseczki ♡

Oceń ten wątek:
  • Malgonia Autorytet
    Postów: 7500 11428

    Wysłany: 16 lipca 2019, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malinka jeszcze 3 tygodnie i bedzie blizej niz dalej.. chyba, ze jak Jaszczurek postanowimy byc w ciazy nieco dluzej ;)
    Mnie cos mecza bole brzucha :/ nie sa jakies silne zebym sie martwila, ale czuje taki fyskomfort. Biore luteine caly czas i magnez, ruszam sie ale z umiarem.. nie wiem od czego to.
    No i znow zasnelam przy ogladaniu tv. Serio coraz czesciej sie czuje jakbym byla po imprezie ;)


    age.png

    Kariotyp nieprawidłowy 45XX der(13;14)(q10,q10)
    [*] 02.2018 - Byłeś marzeniem - jesteś wspomnieniem...
  • szona Autorytet
    Postów: 7589 16794

    Wysłany: 16 lipca 2019, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nikodemko, gratuluję ❤️

    A my z mężem mamy prawidłowe kariotypy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2019, 14:26

    DzulkaJ, Kittinka83, MonikA_89!, Szczesliwa_mamusia, moni05, agge, Niercierpliwa v2.0, 5ylwian, Malgonia, Ewelina29, Angelika1313, Melissa93, Irvine90, Pati96, Sasanka55, Nikodemka, Malinaa90, Ochmanka, eemmiilliiaa, Mama_Zuzia, Beti82, Meggs, moyeu, Ania_85_, Magduullina, Nona, malamisia, SylwiaLu, MarLenka, Arashe, Salome, OO83 lubią tę wiadomość

    age.png

    7 cs - cb
    25 cs - ⏸
    6t1d - jest ❤️!
    12t3d - prenatalne 👧🏼

    3.10.2021 r. Detonacja! ❤️

    Zes*am się, a nie dam się 💪
    https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html
  • DzulkaJ Autorytet
    Postów: 824 1117

    Wysłany: 16 lipca 2019, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Świetne wiadomości szonka 😊

    szona lubi tę wiadomość

    ❌PCOS stwierdzone 05.19(Brak owulacji naturalnych)
    ❌30.01.20-HyCoSy- oba jajowody drożne
    ❌On: morfologia 3% przy innych parametrach w normie

    Starania od 11.2018 r. z przerwami
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lipca 2019, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malgonia- do bolu brzucha trzeba sie przyzywczaic. Bedzie on towarzyszyl praktycznie do konca,w wiekszym lub mniejszym stopniu. Macica sie rozciaga, to troche boli. Beda tez bolec wiazadla. Bo tez sie rozciagaja. Co niektorzy mysla,ze to jajniki,ale potem to juz bola wiazadla. Ale,juz niedlugo pyknie Ci polowa,a do grudnia to zleci bardzo szybko. Ja urodze,a po mnie,to juz Ci zleci szubcoitko.

    Malgonia lubi tę wiadomość

  • Malgonia Autorytet
    Postów: 7500 11428

    Wysłany: 16 lipca 2019, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja sie poczatkowo balam czemu tego bolu nie ma ;) wiezadla to nawet lubie jak ciagna. Taka mala masochistka ze mnie :p
    Jsk mnie pan doktor jutro obejrzy i powie, ze wszystko jest ok to bede spokojniejsza, a tak to zawsze czlowiek sie martwi, ze przeoczy cos waznego.
    Wiem, ze tam wszystko szybko rosnie. Widze nawet jak dziewczyny z usg wracaja - jedna w 17 tygodniy ma ok 150g czlowieka a druga dwa tygodnie starsza ciaze i 200g wiecej wiec domyslam sie, ze teraz ten przyrost bedzie juz dosc pokazny.

    Nikodemko, Szona gratuluje dobrych wiesci :)

    szona lubi tę wiadomość


    age.png

    Kariotyp nieprawidłowy 45XX der(13;14)(q10,q10)
    [*] 02.2018 - Byłeś marzeniem - jesteś wspomnieniem...
  • Nikodemka Autorytet
    Postów: 5527 8433

    Wysłany: 16 lipca 2019, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szona, swietna informacja!

    szona lubi tę wiadomość

    hchygov3p2jypx4e.png
    Synek - 17.03.2020 🚗
    Drugie bobo w drodze 🌸
    Mięśniak podsurowicówkowy.
    27.06.19 - histeroskopia z usunięciem polipa. - szczęśliwy cykl ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lipca 2019, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2020, 03:47

  • ElfiaKsiężniczka Autorytet
    Postów: 3932 6622

    Wysłany: 16 lipca 2019, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ehhhhhhh dziewczyny, co za dzień.... chyba praca dodatkowo obciąża moją psychikę. Jestem w tym momencie jedynym nauczycielem na placówce, mam jedna pomoc i mamy 30 dzieci, mieszanych wiekowo plus wakacyjne, które do nas nie chodzą w czasie roku przedszkolnego... codziennie zajecia, zdjęcia na Facebooku, nie wydalam 🙁 dlatego mój żal d....y. za waszą radą zadzwoniłam na infolinię medicover, najbliższy termin, żebym mogła pójść po pracy to 26 lipca... (Kraków) Mąż mnie w klinice nie zapisał na usg, bo go ta stara raszpla zbyla, ze ja muszę sama sie zapisać, a inne rejestratorki zapisują przez mężów. Najbliższy termin do lekarza z kliniki to wrzesień... Czuję że moje marzenie się ode mnie oddala a nie przybliża...

    Marlenka, gratuluję dwóch mocnych krech, po prostu szok, nie jakieś bkadziochy tylko dwie porządne krechy. Dobrze oczy nacieszyć 😊

    Niecierpliwa, te chciałam zacząć ćwiczyć z Kołakowska, ale kurczę nie przepadam za takimi ćwiczeniami, wolę cis bardziej tanecznego.

    Magdullina współczuję @

    Nikodemko, super przyrost ❤

    Ale produkujecie postów, że ciężko się nadrabia. W przyszłym tygodniu wraca drugi nauczyciel i będę miała pod swoją opieką maluszki, a one śpią to chociaż troszkę odsapne 😝

    MarLenka lubi tę wiadomość

    https://ovufriend.pl/pamietnik/warto-walczyc,3937.html
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lipca 2019, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Któraś z Was ostatnio pisała tu o zazdrosci...
    dziś zazdroszczę...
    przepraszam Was, zwłaszcza te nowo zaciążone...
    wiem, że to normalne uczucie, nie wstydzę się tego..tylko dziś mnie tak mocniej przycisnęło ;(
    mam wrażenie, że wszystko co piękne już za mną...

    wybaczcie, tak sobie chciałam pochlipać, a nie mam do kogo...
    dziś 20dc. hormonalny zjazd, i zapowiedź wcześniejszego okresu, a potem przedostatni już cykl mojego starania...
    ;(

  • Nikodemka Autorytet
    Postów: 5527 8433

    Wysłany: 16 lipca 2019, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kittinka - doskonale pamietam ten stan i rozumiem Twoj smutek w 100%....

    Kittinka83 lubi tę wiadomość

    hchygov3p2jypx4e.png
    Synek - 17.03.2020 🚗
    Drugie bobo w drodze 🌸
    Mięśniak podsurowicówkowy.
    27.06.19 - histeroskopia z usunięciem polipa. - szczęśliwy cykl ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lipca 2019, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nikodemka wrote:
    Kittinka - doskonale pamietam ten stan i rozumiem Twoj smutek w 100%....

    :*
    edit.. baardzo lubię Twój suwaczek <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2019, 18:31

  • talku Autorytet
    Postów: 1679 1678

    Wysłany: 16 lipca 2019, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kittinka83 wrote:
    Któraś z Was ostatnio pisała tu o zazdrosci...
    dziś zazdroszczę...
    przepraszam Was, zwłaszcza te nowo zaciążone...
    wiem, że to normalne uczucie, nie wstydzę się tego..tylko dziś mnie tak mocniej przycisnęło ;(
    mam wrażenie, że wszystko co piękne już za mną...

    wybaczcie, tak sobie chciałam pochlipać, a nie mam do kogo...
    dziś 20dc. hormonalny zjazd, i zapowiedź wcześniejszego okresu, a potem przedostatni już cykl mojego starania...
    ;(

    I masz do tego prawo. Też to pamiętam i też się tej zazdrości nie wstydziłam.
    Bałam się tylko że mnie to nigdy nie spotka i n tej zazdrości będzie się kręcić całe moje życie.

    Jeśli mogę zapytać, czemu przedostatni cykl?

    relgi09kukfprg92.png
  • talku Autorytet
    Postów: 1679 1678

    Wysłany: 16 lipca 2019, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nikodemka jaki suwaczek 😍

    Nikodemka, Malgonia lubią tę wiadomość

    relgi09kukfprg92.png
  • Malgonia Autorytet
    Postów: 7500 11428

    Wysłany: 16 lipca 2019, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suwaczki macie sliczne :)

    Malinko nie wiem jak dakesz rade pracowac. Serio albo jestem mega leniem, albo ten dzidek wysysa ze mnie tyle, ze juz samo prowadzenie domu jest dla mnie wyczerpujace.

    Jutro wizyta. Wreszcie sie doczelalam. Na grudniowkach juz jednej dziewczynce wyrosl siusiak wiec sa emocje ;)

    moni05, Ochmanka, Ania_85_ lubią tę wiadomość


    age.png

    Kariotyp nieprawidłowy 45XX der(13;14)(q10,q10)
    [*] 02.2018 - Byłeś marzeniem - jesteś wspomnieniem...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lipca 2019, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Talku, to dość złożona kwestia ;)
    Mamy z moim M. dwójeczkę ukochanych synów. Taki był nasz plan działania, mieć dwóch chłopaków w możliwie małej różnicy wiekowej. Wszystko się udało nadspodziewanie dobrze, można by rzec idealnie...Mąż stwierdził, że plan wykonany i dzieci zrobione.. ;)
    a mi po dwóch latach z kawałkiem znów zaczął doskwierać instynkt macierzyński i z cyklu na cykl pragnienie posiadania kolejnego dzidziusia rosło...zaczęłam namowy i negocjacje z moim M...ale on miał poczucie spełnionego zadania i nie chciał słyszeć o kolejnym dziecku. Jest między nami 8lat różnicy, powiedział, że nie ma już cierpliwości do maluchów i do tego on nie chce chodzić jako dziadek na wywiadówki. Po długich miesiącach chyba widział, że baardzo mnie to rozwala od środka i stwierdził, że damy losowi szanse. Polega ona na tym, że serduszkujemy bez zabezpieczeń, ale omijamy dni owulacji( 11-17dc abstynencja). Jeśli się nie uda zajść to znaczy, że tak miało być, jeśli tak, to też będzie ok.
    I tak leci już 28 cykl starań. W tym czasie owulacje( oczywiście nie potwierdzone monitem, tylko temp i obserwacja) występowaływ dniach 12-17 dc i mogła być z tego dzidzia, ale np. wtedy ( jak na złość!!)nie było serduszek do 10dc...
    Wiem że to troszkę zagmatwane...
    I teraz, odpowiadając na Twoje pytanie:
    Jestem zmęczona tym wyczekiwaniem i liczeniem. Mam 36 lat. Chyba powoli wygasają mi czynności jajników( faza lutealna skróciła mi się w ciągu ostatniego roku do 10dni).
    Do tego moje dzieci od września idą do szkoły, więc ja wracam do pracy... Dociągnę jeszcze do tej okrągłej 30stki w staraniach i odpuszczam, zmieniam kierunek. Wchodzę w nowy, inny etap. ;(

    i tak macierzyństwo i lata spędzone z Moimi <3 były czymś najpiękniejszym i najbardziej wyjątkowym. Zmieniły mnie, moje życie i spojrzenie na wszystko...
    ale to już było.
    tego chyba najbardziej zazdrość moja dotyczy, że to wszystko jeszcze przed Wami...
    i tyle z moich smętów - sentymentów
    sorki za taki długi post ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2019, 20:33

    Magduullina lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lipca 2019, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny przepraszam, że tak z dupy napisze ale siostra ma wyniki histopatologiczne wycinków i wyszło coś takiego przetłumaczyć ie na polski co dalej? Onkolog-ginekolog?

    W jednym z wycinkow ognisko dysplazji różnego stopnia nablonka wielowarstwowego płaskiego szyjki macicy ( LSIL/HSIL)
    CIN I i hpv 16 (+)

  • moni05 Autorytet
    Postów: 4038 6188

    Wysłany: 16 lipca 2019, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga9090 wrote:
    Cześć dziewczyny przepraszam, że tak z dupy napisze ale siostra ma wyniki histopatologiczne wycinków i wyszło coś takiego przetłumaczyć ie na polski co dalej? Onkolog-ginekolog?

    W jednym z wycinkow ognisko dysplazji różnego stopnia nablonka wielowarstwowego płaskiego szyjki macicy ( LSIL/HSIL)
    CIN I i hpv 16 (+)

    HPV to nic dziwnego, to wirus jest odpowiedzialny za raka szyjki macicy. Ale jest dobrze, bo to CIN I. Jeśli wg biopsji tak jest to naprawdę super. W zasadzie jedyne, co trzeba i co się zazwyczaj przy CIN I robi to kontrolowanie. 😊 onkolog na pewno nie. Przy CIN II/III miałam usuwane ognisko w „zwykłym” szpitalu, przez „zwykłego” lekarza 😉 będzie dobrze ✊🏻✊🏻

    Aga9090, Ochmanka lubią tę wiadomość

    Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
    2017-2018: 3CB
    Prawie trzy lata starań 2016-2019
    ❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa

    Alicja - 22.02.2012
    Remigiusz - 05.10.2019
  • talku Autorytet
    Postów: 1679 1678

    Wysłany: 16 lipca 2019, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kittinka83 wrote:
    Talku, to dość złożona kwestia ;)
    Mamy z moim M. dwójeczkę ukochanych synów. Taki był nasz plan działania, mieć dwóch chłopaków w możliwie małej różnicy wiekowej. Wszystko się udało nadspodziewanie dobrze, można by rzec idealnie...Mąż stwierdził, że plan wykonany i dzieci zrobione.. ;)
    a mi po dwóch latach z kawałkiem znów zaczął doskwierać instynkt macierzyński i z cyklu na cykl pragnienie posiadania kolejnego dzidziusia rosło...zaczęłam namowy i negocjacje z moim M...ale on miał poczucie spełnionego zadania i nie chciał słyszeć o kolejnym dziecku. Jest między nami 8lat różnicy, powiedział, że nie ma już cierpliwości do maluchów i do tego on nie chce chodzić jako dziadek na wywiadówki. Po długich miesiącach chyba widział, że baardzo mnie to rozwala od środka i stwierdził, że damy losowi szanse. Polega ona na tym, że serduszkujemy bez zabezpieczeń, ale omijamy dni owulacji( 11-17dc abstynencja). Jeśli się nie uda zajść to znaczy, że tak miało być, jeśli tak, to też będzie ok.
    I tak leci już 28 cykl starań. W tym czasie owulacje( oczywiście nie potwierdzone monitem, tylko temp i obserwacja) występowaływ dniach 12-17 dc i mogła być z tego dzidzia, ale np. wtedy ( jak na złość!!)nie było serduszek do 10dc...
    Wiem że to troszkę zagmatwane...
    I teraz, odpowiadając na Twoje pytanie:
    Jestem zmęczona tym wyczekiwaniem i liczeniem. Mam 36 lat. Chyba powoli wygasają mi czynności jajników( faza lutealna skróciła mi się w ciągu ostatniego roku do 10dni).
    Do tego moje dzieci od września idą do szkoły, więc ja wracam do pracy... Dociągnę jeszcze do tej okrągłej 30stki w staraniach i odpuszczam, zmieniam kierunek. Wchodzę w nowy, inny etap. ;(

    i tak macierzyństwo i lata spędzone z Moimi <3 były czymś najpiękniejszym i najbardziej wyjątkowym. Zmieniły mnie, moje życie i spojrzenie na wszystko...
    ale to już było.
    tego chyba najbardziej zazdrość moja dotyczy, że to wszystko jeszcze przed Wami...
    i tyle z moich smętów - sentymentów
    sorki za taki długi post ;)

    Ciekawa ta Wasza historia i podejście.
    Ale czuję w tym dużo miłości i wzajemnego zrozumienia 😍
    Najważniejsze, że żyjecie w zgodzie każdy z samym sobą.
    Na wiele rzeczy mamy w życiu wpływ i ja wychodzę z takiego założenia, ale wiem też że los ma dla nas pewien plan, trzeba mu tylko pomóc, trzeba wyjść na przeciw, zrobić jakiś krok. Ale czasami co ma być to będzie.
    Jednak niezmiennie trzymam kciuki za dwa ostatnie cykle. A to by była niespodzianka.

    My się tak trochę podobnie zaczęliśmy starać w sierpniu 2018. Na zasadzie co ma być to będzie. Nic nie liczymy, nic nie mierzymy, nie badamy, nie sprawdzamy. Kochamy się kiedy mamy ochotę, nie omijając żadnych dni, zupełnie na luzie.
    Ale po pół roku zaczęłam się niepokoić i naciskać żeby sprawdzić, zbadać, no trochę się nakręciłam. Zwłaszcza że moje dwie przyjaciółki zaszły w tym czasie w ciążę i to w 1 cyklu.
    Więc zaczęliśmy badanie. I M naciskał żeby dać sobie ten rok, tak jak książka pisze że rok się robi dziecko, żeby wyluzować, odpuścić i przestać naciskać na ❤️w dni płodne. I w drugim cyklu jak zluzowałam to zaszłam.

    Kittinka83 lubi tę wiadomość

    relgi09kukfprg92.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lipca 2019, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2020, 03:47

    Kittinka83, Magduullina lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lipca 2019, 23:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kittinka a ja zazdroszczę Ci ze masz dwójkę wspaniałych synów!

    Kittinka83 lubi tę wiadomość

‹‹ 91 92 93 94 95 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ