X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Lipcowe staraczki :)
Odpowiedz

Lipcowe staraczki :)

Oceń ten wątek:
  • marta95 Autorytet
    Postów: 1905 489

    Wysłany: 1 lipca 2016, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    channah wrote:
    Mnie dziwi te wczorajsze plamienie. moze wczoraj byla owu. tyle ze przez bolacy pecherz nie myslalam nawet by mierzyc temp
    haha razem wczoraj miałyśmy plamienie, piąteczka!
    może to jednak owu ? :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2016, 12:09

  • kasieniaczek Autorytet
    Postów: 872 1199

    Wysłany: 1 lipca 2016, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spojrzałam na Twój wykres. Ciężko powiedzieć, jedynie monitoring mógłby potwierdzić lub wykluczyć owulacje. Tak czy inaczej trzymam kciuki żeby był zielony kropek na końcu :)

    Awf3p2.png
  • channah Autorytet
    Postów: 866 229

    Wysłany: 1 lipca 2016, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marta- mam taka nadzieje :)

    kasieniczek- no zobaczymy i nie dziękuję

    f2w3rjjg58quuhcd.png
  • marta95 Autorytet
    Postów: 1905 489

    Wysłany: 1 lipca 2016, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wszystkie damy rade, w końcu każda ma taki sam cel <3

    Kofeina lubi tę wiadomość

  • Tita92 Przyjaciółka
    Postów: 96 57

    Wysłany: 1 lipca 2016, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny! Dołączam do lipcowego testowania :) spodziewany dzień @ to 11.07 więc jak nie przyjdzie to sprawdzam. Trzymam za wszystkie kciuki, żeby lipiec był tym idealnym miesiącem!

    2nn33e3k1si9i3gh.png
  • marta95 Autorytet
    Postów: 1905 489

    Wysłany: 1 lipca 2016, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tita92 wrote:
    Cześć dziewczyny! Dołączam do lipcowego testowania :) spodziewany dzień @ to 11.07 więc jak nie przyjdzie to sprawdzam. Trzymam za wszystkie kciuki, żeby lipiec był tym idealnym miesiącem!
    hej! testuje w podobnym terminie, ja 10, może wytrzymam do 11 jak @ szybciej nie przyjdzie. powodzenia! :)

  • Aneczkaa28 Koleżanka
    Postów: 39 8

    Wysłany: 1 lipca 2016, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja testowałam dziś tj. 26 dc ( cykle mam 26-29d), wynik negatywny.. i jakoś tak czułam, że w tym miesiącu nic z tego nie będzie. Na szczęście troche wrzuciłam na luzz oby lipiec skończył się efektywnie.. dla Nas wszystkich !!! :)

    cud!!! w ciąży od 21.02.2018- 7t7d
    niby wszystko ok.. a jednak.. w oczekiwaniu na ciążę :)5 cykl z clo, duphaston(maj, czerwiec, lipiec, sierpień, wrzesień)
    05.2016- HSG jajowody drożne
    11.2015 Badanie nasienia męża- ok
  • Crisperss Autorytet
    Postów: 409 481

    Wysłany: 1 lipca 2016, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u mnie wczoraj... 7dpo... test robiony późnym popołudniem... wstępnie negatywny i nic w tym dziwnego, bo zrobiłam go dlatego że leżał w szufladzie i mnie stresował. Chciałam zrobić i mieć spokój... odłożyłam na kibelkowym koszu na śmieci, bo nie mogłam znaleźć nowych worków do założenia...późnym wieczorem, po meczu... patrzę a tam druga kreska. oczywiście w realu dużo bardziej widoczna. I w sumie nie wiem... sprowadźcie mnie na ziemię. Na betę nie pójdę,bo u mnie kosztuje majątek... kolejny test najszybciej zakupię w poniedziałek.

    https://zapodaj.net/bf0b85ec116f0.jpg.html

    6sut9jcgeodkavnc.png
    6sutdf9heulgg01i.png
  • M&Ms Ekspertka
    Postów: 121 75

    Wysłany: 1 lipca 2016, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Crisperss wrote:
    u mnie wczoraj... 7dpo... test robiony późnym popołudniem... wstępnie negatywny i nic w tym dziwnego, bo zrobiłam go dlatego że leżał w szufladzie i mnie stresował. Chciałam zrobić i mieć spokój... odłożyłam na kibelkowym koszu na śmieci, bo nie mogłam znaleźć nowych worków do założenia...późnym wieczorem, po meczu... patrzę a tam druga kreska. oczywiście w realu dużo bardziej widoczna. I w sumie nie wiem... sprowadźcie mnie na ziemię. Na betę nie pójdę,bo u mnie kosztuje majątek... kolejny test najszybciej zakupię w poniedziałek.

    https://zapodaj.net/bf0b85ec116f0.jpg.html

    Jestem ostatnią osobą, która powinna sprowadzać na ziemię, bo sama bujam w obłokach i widzę objawy nawet jak ich nie ma... Ale generalnie (oczywiście mogę się mylić i obym się myliła) wydaje mi się, że wynik testu po czasie dłuższym niż ileśtam minut jest już niewiarygodny.. Przynajmniej tak pisali w instrukcji. Mam nadzieję, że się mylili , czego Ci oczywiście życzę :)

    f2w343r82gqzimgw.png
  • M&Ms Ekspertka
    Postów: 121 75

    Wysłany: 1 lipca 2016, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Crisperss ale jak patrzę na Twój wykres to wygląda bardzo obiecująco :) także bądź dobrej myśli :) powodzenia!

    f2w343r82gqzimgw.png
  • channah Autorytet
    Postów: 866 229

    Wysłany: 1 lipca 2016, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Crisperss wrote:
    u mnie wczoraj... 7dpo... test robiony późnym popołudniem... wstępnie negatywny i nic w tym dziwnego, bo zrobiłam go dlatego że leżał w szufladzie i mnie stresował. Chciałam zrobić i mieć spokój... odłożyłam na kibelkowym koszu na śmieci, bo nie mogłam znaleźć nowych worków do założenia...późnym wieczorem, po meczu... patrzę a tam druga kreska. oczywiście w realu dużo bardziej widoczna. I w sumie nie wiem... sprowadźcie mnie na ziemię. Na betę nie pójdę,bo u mnie kosztuje majątek... kolejny test najszybciej zakupię w poniedziałek.

    https://zapodaj.net/bf0b85ec116f0.jpg.html
    Powtórz za 2 dni jak Cie tak korci :) widzę kreskę :) albo idź na betę

    f2w3rjjg58quuhcd.png
  • Aneczkaa28 Koleżanka
    Postów: 39 8

    Wysłany: 1 lipca 2016, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Crisperss rzeczywiście widać delikatnie cień drugiej kreski ale jak pisałaś że pojawiła się po jakimś czasie to myślę, że nie jest to wiarygodne. Pod drugie 7 dpo to zdecydowanie za wcześnie na test biorąc pod uwagę, że zagnieżdżenie ma miejsce między 6 a 12 dpo, a beta wychodzi dopiero dwa dni później to powinnaś jeszcze poczekać z testowaniem.

    cud!!! w ciąży od 21.02.2018- 7t7d
    niby wszystko ok.. a jednak.. w oczekiwaniu na ciążę :)5 cykl z clo, duphaston(maj, czerwiec, lipiec, sierpień, wrzesień)
    05.2016- HSG jajowody drożne
    11.2015 Badanie nasienia męża- ok
  • M&Ms Ekspertka
    Postów: 121 75

    Wysłany: 1 lipca 2016, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dla odmiany po dzisiejszym spadku temperatury i braku jakichkolwiek objawów postanowiłam, że z tego żalu napiję się kawy :) uwielbiam kawę, ale od miesiąca nie piję bo pomyślałam, że może to pomoże w staraniach - gdzieś przeczytałam, że kofeina źle wpływa na płodność.
    Kurcze, łudziłam się że te bóle jak podczas @, które towarzyszyły mi ostatnio mogą zwiastować ciążę, ale jak czytam na forach, to większości dziewczyn które tak miały cykl kończył się @ :( no i mój ginekolog też stwierdził, że taki bóle to mogą być jeszcze po owulacji...

    f2w343r82gqzimgw.png
  • kasieniaczek Autorytet
    Postów: 872 1199

    Wysłany: 1 lipca 2016, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Crisperss wrote:
    u mnie wczoraj... 7dpo... test robiony późnym popołudniem... wstępnie negatywny i nic w tym dziwnego, bo zrobiłam go dlatego że leżał w szufladzie i mnie stresował. Chciałam zrobić i mieć spokój... odłożyłam na kibelkowym koszu na śmieci, bo nie mogłam znaleźć nowych worków do założenia...późnym wieczorem, po meczu... patrzę a tam druga kreska. oczywiście w realu dużo bardziej widoczna. I w sumie nie wiem... sprowadźcie mnie na ziemię. Na betę nie pójdę,bo u mnie kosztuje majątek... kolejny test najszybciej zakupię w poniedziałek.

    https://zapodaj.net/bf0b85ec116f0.jpg.html

    W poprzednim cyklu miałam identyczną kreskę. Test został na opakowaniu,po godzinie wyrzucając go zauważyłam drugą kreskę. Niestety na drugi dzień przyszła @ i tyle. Zawsze wyrzucam testy po 10 minutach i nie wierzę w wyniki po czasie. Narobiłam sobie tym tylko nadzieji, a tu klops. Chociaż mam nadzieję, że u Ciebie będą jednake za jakiś czas dwie kreski w normalnym czasie, ja mam nauczkę, że testu wyrzuca się od razu i tyle. Jak mają być dwie kreski, to i tak będą.

    Żebym tylko była taka konsekwentna pod koniec miesiąca ;)

    Awf3p2.png
  • marta95 Autorytet
    Postów: 1905 489

    Wysłany: 1 lipca 2016, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Crisperss, ja też widzę kreseczkę :) nie wiem jak to z tymi kreskami po dłuższym czasie, ale kiedyś czytałam o takiej sytuacji, że kreska pojawiła się dopiero po pół godzinie, za kilka dni powtórzyła i kreska pojawiła się już po minucie nawet nie :D więc, trzymam kciuki mocno, oby to było to <3

  • mar_gola Znajoma
    Postów: 21 3

    Wysłany: 1 lipca 2016, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bez kawy bym nie wytrzymała, ale piję maksymalnie dwie dziennie. Wczoraj krążyłam po sklepie wokół testów, ale postanowiłam być twarda, w końcu jeszcze tydzień do testowania :P ale coś czuję, że nici będą bo zaczyna mnie boleć w krzyżu jak przed @

  • M&Ms Ekspertka
    Postów: 121 75

    Wysłany: 1 lipca 2016, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie też tydzień do testowania. Test czeka w domu i każdego dnia muszę sie bić po łapach, żeby go jeszcze nie robić, bo za wcześnie...

    mar_gola - A jakieś inne objawy masz? no i mierzysz temp?

    f2w343r82gqzimgw.png
  • mar_gola Znajoma
    Postów: 21 3

    Wysłany: 1 lipca 2016, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    M&Ms wrote:

    mar_gola - A jakieś inne objawy masz? no i mierzysz temp?

    Nie mierzę temperatury, rano zwykle śpię do oporu, a potem szybko lecę do pracy, zawsze za mało czasu. Mam trochę białego śluzu i wczoraj przeszkadzał mi zapach świeżo mielonego pieprzu, który uwielbiam. Ale pewnie się nakręcam więc staram się o tym nie myśleć :)

  • channah Autorytet
    Postów: 866 229

    Wysłany: 1 lipca 2016, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie jeszcze z 13 dni do testowania ;) to jest dopiero oczekiwanie ;)
    A 6 testów mam w domu :)

    f2w3rjjg58quuhcd.png
  • Dziunka Ekspertka
    Postów: 126 123

    Wysłany: 1 lipca 2016, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Crispers faktycznie Twoj wykres wyglada obiecująco..napewno bym powtorzyla na Twoim miejscu za kilka dni..i trzymam mocno kciuki zeby sie podwojnie wytluscilo ;)
    A ja dzis już 36dc zwykle mialam max 33 ale ostatnio sie przesunelo to czekam..mialam sobie nie robic nadziei w tym miesiącu..ale jako ze miesiac miodowy mamy to bylo dosyc obfito w ❤ sluz tez elegancki jak nigdy, skurcze jakies rozciagania w podbrzuszu i bole jajnika gdzies od polowy cyklu..no i bol piersi bardziej intensywny niz zwykle przed @ i do tego od dwoch dni takie swedzenie w okolicacb sutkow ale jeszcze jeden dzien do testowania wiec zaczekam..nie chcialabym znowu patrzec na pojedynczą kreskę..

    f2w33e3kembcagk8.png
‹‹ 17 18 19 20 21 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsze objawy ciąży – czyli po czym poznać że jesteś w ciąży jeszcze przed wykonaniem testu ciążowego?

„Po czym poznać że jestem w ciąży?” - to pytanie zadaje sobie wiele kobiet, zarówno tych które starają się o dziecko jak i tych które podejrzewają, że być może zaszły w ciążę. Odpowiedź nie jest łatwa i jednoznaczna. 

CZYTAJ WIĘCEJ

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ