Listopadowe testowanie :)
-
WIADOMOŚĆ
-
toto wrote:O matko dziewczyny jak tak czytam co piszecie, to jakbym siebie widziała...!! Dom kupiliśmy 30-letni - do remontu, to a dlaczego stary, to bez sensu, bla bla bla... ale, że okolica super i my tak chcieliśmy TO NIEWAŻNE.
Teraz myślimy o psie - to A DLACZEGO NIE DZIECKO?
No co za durne pytania... Ale ja je jednym uchem wpuszczam drugim wypuszczam
Właśnie, Inna, where are youuu? Bo my tu sie zbiorowo chyba martwić zaczynamy!
Z domem zrobiliśmy tak samo, świetna okolica, blisko do centrum a ogrom zieleni wokół, duży ogród więc dla mnie to było lepszym rozwiązaniem niż nowy ale pod miastem i dojazdy zajmują 2-3 godziny w ciągu dnia, a zasadniczo to uważam, że każdy ma inne potrzeby i mieszka tam gdzie jemu to odpowiada.
A w już innym temacie, utrzymuje mi się od owulacji (przynajmniej tak myślę, że ona wtedy była i of też mi ją zaznaczył w tym czasie) podwyższona temperatura. Ile przed okresem temperatura zaczyna spadać? -
nick nieaktualnybertha wrote:Rozpoczynamy wątek testów listopadowych!
Planowane testowanie:
1.11 - czeresniowaMama, Ruda paskuda, Agniechaaa, Dooti, Ewi28
2.11 - Ewcia88, Szyszuunia
4.11 - toto, Basik83
5.11 - Ptysia, agatas
6.11 - innamorata, jolaniunia, MalaMi*
8.11 - Kuchcinka, A moze by...
9.11 - bulkaasia, Oluchna
11.11 - labamba
12.11 - summer86
14.11 - Mania25
16.11 - Malka, Natka, nowa.mysza
17.11 - bebel_2016
18.11 - Izolda90 beta?
20.11 - MavisDracula
21.11 - Izolda90
24.11 - zubii, emi2016
25.11 - elinkagd
? - Australijka
Proszę o wpisanie na 24.11
-
A może by... wrote:A w już innym temacie, utrzymuje mi się od owulacji (przynajmniej tak myślę, że ona wtedy była i of też mi ją zaznaczył w tym czasie) podwyższona temperatura. Ile przed okresem temperatura zaczyna spadać?
-
nick nieaktualnyA może by... wrote:Z domem zrobiliśmy tak samo, świetna okolica, blisko do centrum a ogrom zieleni wokół, duży ogród więc dla mnie to było lepszym rozwiązaniem niż nowy ale pod miastem i dojazdy zajmują 2-3 godziny w ciągu dnia, a zasadniczo to uważam, że każdy ma inne potrzeby i mieszka tam gdzie jemu to odpowiada.
A w już innym temacie, utrzymuje mi się od owulacji (przynajmniej tak myślę, że ona wtedy była i of też mi ją zaznaczył w tym czasie) podwyższona temperatura. Ile przed okresem temperatura zaczyna spadać?
Różnie, u każdego inaczej u mnie w zeszłym cyklu zaczęła spadać 3 dni przed okresem, a w innym dzień przed okresem, więc tu nie ma reguły. Może też spaść Ci w dzień okresu.A może by... lubi tę wiadomość
-
Izape91 wrote:Różnie, u każdego inaczej u mnie w zeszłym cyklu zaczęła spadać 3 dni przed okresem, a w innym dzień przed okresem, więc tu nie ma reguły. Może też spaść Ci w dzień okresu.
Izape ma racje, trzeba poznać swoje cykle, u każdego inaczej to wygląda.
U mnie różnie bywa, spada dzień przed lub w dniu okresu, ale zdarzyło się, że spadła dopiero na drugi dzień po przyjściu @.
Inna, w takim razie trzymam kciuki za odbicie
Nie załamuj się, Twój nowy lekarz ma określony plan i myślę, że realizujesz jego założenia. Zobacz jak szybko zrzuciłaś kilogramy. Przygotowujesz się do IUI za kilka cykli, dobrze pamiętam?
U mnie ten raczej stracony, sama nie wiem kiedy ovu była, bo OF zmieniał termin 3 razy, najpierw 9 dc, później 10 dc a dziś przesunął na 12 dc. Swoją drogą strasznie to wkurzające. Ufam chyba USG z 10 dc, bo lekarz mówił, że lada chwila pęknie (24x26 mm), był śluz i ból jajnika, a na drugi dzień już śluz gęsty i kremowy. Starania były raz, więc szanse na granicy wygrania w toto lotka W przyszłym cyklu HSG (wymazy wyszły na szczęście ok), więc kolejne starania dopiero w grudniu.A może by... lubi tę wiadomość
-
Klara Wysocka wrote:Ja testowałam dzisiaj, 10 dpo, negatywnie.
10 dpo to bardzo wcześnie, nie traciłabym jeszcze nadziei.Klara Wysocka lubi tę wiadomość
-
Imprezka jak najbardziej udana, dzieki za pamięć kochane a czy to hsg to robią na znieczuleniu czy w jakiś inny sposób czy hardcor na żywca? Tak samo jak jest z drożnością jajowodów? Usypiają, znieczulają czy cos? Jakie wrażenia po tych badaniach macie, bolesne czy cos w tym stylu?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2016, 12:38
-
Izape91 wrote:Różnie, u każdego inaczej u mnie w zeszłym cyklu zaczęła spadać 3 dni przed okresem, a w innym dzień przed okresem, więc tu nie ma reguły. Może też spaść Ci w dzień okresu.
Dzięki wielkie za odpowiedź. Zostaje dalej cierpliwie czekać. Straszne jest to, że po zeszłym miesiącu obiecywałam sobie się nie nakręcać i staram się dotrzymywać swojego postanowienia, jednak gdzieś tak na tyle głowy szukam potwierdzenia. Znajomi już nas pytają co z sylwestrem, czy gdzieś idziemy itd. a ja jednak tą decyzję uzależniam mocno od tego czy się uda czy nie w tym cyklu. Jeśli byłby zwieńczony sukcesem to chyba bym chciała spędzić tego sylwestra pierwszy (i ostatni pewnie) raz tylko z mężem. A jak nie to mogę iść na bal.
Poczyniłyście już jakieś wstępne plany na sylwestra? Coś myślałyście o tym czasie, skoro kwestia świąt już też w ruchu ?Klara Wysocka lubi tę wiadomość
-
Ja podobnie staram się nie nakręcać i nie uzależniać wszystkich decyzji od ciąży, nie testować wcześnie, ale im dłużej siedzę na forach i czytam te wszystkie historie, tym bardziej moja podświadomość walczy ze zdrowym rozsądkiem.
Co do sylwestra, mi się w ogóle nie chce nigdzie wychodzić, ale pewnie im bliżej będzie końca roku, tym intensywniej będziemy się zastanawiać.A może by... lubi tę wiadomość
IVF - I transfer 19.11.2018 - > 20.12. jest
mam Córeczkę -
Inna sprawa, że jestem w chwili obecnej na takim etapie, że przebywanie z ludźmi mnie męczy, nie wspominając już o znajomych, które są w ciąży bądź mają małe dzieci.
Moja przyjaciółka, z kilkumiesięcznym dzieckiem, zaprosiła mnie ostatnio na urodziny. Odmówiłam, bo po prostu nie dałabym rady cieszyć się z nią jej szczęściem. Powiedziałam jej co jest przyczyną mojej nieobecności i ona zrozumiała (zaproponowała nawet, że po prostu spotkamy się we dwie na kawę), ale nie chce taka być, nie chce tak się zachowywać.IVF - I transfer 19.11.2018 - > 20.12. jest
mam Córeczkę -
Ptysia wrote:Imprezka jak najbardziej udana, dzieki za pamięć kochane a czy to hsg to robią na znieczuleniu czy w jakiś inny sposób czy hardcor na żywca? Tak samo jak jest z drożnością jajowodów? Usypiają, znieczulają czy cos? Jakie wrażenia po tych badaniach macie, bolesne czy cos w tym stylu?
Moje badanie drożności jajowodów wyglądało tak, że rano zjawiłam się w placówce, zostałam przyjęta na oddział, zrobiono mi podstawowe badania, podano środek znieczulający i miałam się położyć. Po chwili odpłynęłam, pielęgniarka wzięła mnie na badanie i miałam taką petardę, że zaczęłam po drodze się rozbierać badanie nie było przyjemne, ja odczuwałam ból. Po wszystkim zostawili mnie na oddziale bym wyspała się - swoją drogą nigdy tak nie wypoczęłam później przyszedł Mąż, obudził mnie i zabrał do domu.IVF - I transfer 19.11.2018 - > 20.12. jest
mam Córeczkę -
nick nieaktualnyCześć Dziewczęta, czy można do Was dołączyć? Z Wami będzie mi raźniej, bo sama nie daję sobie już rady, a przyjaciółki, choćby najwspanialsze, to mając już dzieci nie są w stanie do końca mnie zrozumieć, a i ja niestety zaczynam się czuć niekomfortowo w ich towarzystwie.
Również testuję w listopadzie, 05.11. Podobnie jak Wy żyję co miesiąc nadzieją, że w tym cyklu w końcu się uda. Fakt, że jest nas więcej bardzo podnosi na duchu. Od 8 miesięcy doszukuję się objawów ciąży, za każdym razem jestem niemalże pewna, że to "to", a później nadchodzi niechciana @.Wraca rozczarowanie, płacz, łapię się na tym, że przełączam kanały tv ilekroć nadają reklamę z dziećmi, odmawiam spotkań z koleżankami, które mają już swoje pociechy. I tak co cykl. Jeżeli w tym cyklu się nie uda, zdecydowałam się na hsg w listopadzie tuż po okresie. Obawiam się niedrożności lewego jajowodu, co przy owulacjach wyłącznie z lewego jajnika pozbawi mnie już chyba wszelkich nadziei. Wierzyłam, że może mnie to ominie, ale od trzech dni czuję znów objawy PMS, to napięcie w brzuchu, lekkie pobolewanie...dokładnie to samo. Przez to chodzę i płaczę od 3 dni, już nie wiem jak sobie z tym radzić. Jednak co chwila "doprowadzam się" do porządku i próbuję sobie przetłumaczyć, że dopóki nie wykonam testu, nic nie jest stracone.
O sylwestrze i świętach ciężko mi nawet myśleć, bo na początku tego roku planowałam, że wtedy właśnie będę opiekować się już dzidziusiem...którego wciąż nie ma. Wiem, że tak nie można, ale to jest silniejsze.
Trzymam kciuki za Was wszystkie!Klara Wysocka, A może by... lubią tę wiadomość
-
I ja witam magooffi Też myślę, że jesteś w dobrym miejscu. Mnie obecność tutaj poprawia samopoczucie jak myślę, że zaczynam wariować
Klara, jeśli chodzi o przebywanie ze znajomymi to jeszcze całe szczęście tak nie mam bo nie wszyscy jeszcze mają dzieci, chociaż odnoszę wrażenie, że już ich jednak więcej niż mniej. Naprawdę dobra koleżanka, że wykazała wyrozumiałość i nie oceniała. Ja staram się myśleć o tym, że kiedy znajomi już będą mieli roczne dwuletnie maluchy to ja będę cieszyć się swoim nowo narodzonym słodkim, ślicznie pachnącym bobasem. trochę to pomaga, ale wiem, że nie przeszłam jeszcze tyle co Wy to i myślenie pozytywne jest łatwiejsze.Klara Wysocka, Magoffi lubią tę wiadomość
-
Ptysia wrote:Imprezka jak najbardziej udana, dzieki za pamięć kochane a czy to hsg to robią na znieczuleniu czy w jakiś inny sposób czy hardcor na żywca? Tak samo jak jest z drożnością jajowodów? Usypiają, znieczulają czy cos? Jakie wrażenia po tych badaniach macie, bolesne czy cos w tym stylu?
Ptysia, ja mam mieć HSG w listopadzie, to dam znać po. W klinice podobno podają środek znieczulający i antybiotyk zapobiegający infekcjom po badaniu.W tym cyklu przed badaniem robiłam biocenozę i wymaz na chlamydię, mycoplasmę i ureaplasmę. U mnie tego wymagają, ale czytałam, że nie wszędzie. -
Hej dziewczyny. Trochę mnie nie było, bo byłam na kilka dni z mężem nad morzem a poza tym miałam postanowienie ze w tym cyklu aż tak nie będę się wszystkim przejmowac. Ale jak to zwykle bywa, owu tuż za pasem więc natężenie moich myśli wzrosło i zaczelam zaglądać na forum
Witam wszystkie nowe kolezanki. Dużo nas w tym miesiącu, ekstra!Wojcinka lubi tę wiadomość