Listopadowe testowanie, czyli przedświąteczne prezenty :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAnna Stesia wrote:Dziewczyny, a tak w ogóle to chciałam Wam przedstawić nasze Dziedziczątko:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/3fb08c6324a5.jpg
Maleństwo, ukłoń się ładnie ciociom! (dzisiaj wykonało tysiąc fiknięć, więc przynajmniej jedno można zaliczyć jako grzecznościowe dygnięcie)Anna Stesia lubi tę wiadomość
-
Lejka wrote:Dziewczyny, a ja się pochwalę... Sprawiłam sobie prezent z okazji urodzenia drugiego synka... i życzę Wam, żeby każda z Was mogła sobie sprawić taką pamiątkę jak już urodzicie swoje Maleństwa
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b6a58aef15ee.jpg
Slicznosci mam nadzieję że kiedyś też takie będę miałaAgniechaaaa, Lejka lubią tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
nick nieaktualny
-
To ja obstawiam czereśnie zamiast zajaczkow
Lejka, Flowwer, Agniechaaaa, Jedna_z_Wielu lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAnna Stesia wrote:Tak sądzisz? Mnie jest płeć obojętna, bardziej martwiłam się, że może coś jest nie tak. My z mężem nie jesteśmy bardzo rośli, nasi rodzice też nie, więc nie spodziewam się urodzić wielkoluda. Ale może faktycznie coś jest na rzeczy. Dzieki, uspokoiłaś mnie!
Lejka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAgniechaaaa wrote:Ja mam przeczucie, ze bedzie dwoje królewiczów ale opcja pieeeeeejna i jaki cudowny prezent sama sobie zafundowałaś
Agniechaaaa, Lejka lubią tę wiadomość
-
MamaStasia wrote:Ja mialam od początku przeczucie ze bedzie mala Zosia i okazalo sie ze bedzie jednak maly Stas.
Miałam tak samo przy pierwszym synku... 4 m-ce mówiłam do brzucha ZUZIU,a potem na jednej z wizyt zanim lekarz zdążył cokolwiek powiedzieć to ja: ZUZIA MA LULOKAAAAA! I z Zuzi zrobił się Adaś19.10.2017 - nasz drugi cud
5.02.2017 - poronienie w 6 tc, ale... równocześnie początek szczęśliwego cyklu...
27.11.2015 - nasze największe szczęście
-
nick nieaktualnyPowiem Wam anegdotkę o płuci
Jak moje kuzynostwo miało tak z 3/4latka ciotka włożyła ich razem do wanny po chwili wybiega Anetka i krzyczy: A JANUSZ MA SIUSIAKA!!!!
Na co Janusz wybiega za nią i krzyczy:A ANETA MA DWA TYŁKI
Ile razy sobie to przypomnę to wyje ze smiechuBocianiątko, Lejka, Flowwer, Sarna84, KateHawke, Kaczorka, blue00, emi2016, Lunaris, pawojoszka, Czrna 81, Maja84 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLejka wrote:Miałam tak samo przy pierwszym synku... 4 m-ce mówiłam do brzucha ZUZIU,a potem na jednej z wizyt zanim lekarz zdążył cokolwiek powiedzieć to ja: ZUZIA MA LULOKAAAAA! I z Zuzi zrobił się Adaś
Flowwer, Agniechaaaa, Bocianiątko lubią tę wiadomość
-
Agniechaaaa wrote:Dziewczyny wszystko idealnie ciaza określona 1babel 6t2d 2babel 6t1d ona serducha boją jeszcze nie słuchaliśmy bo nie chciał męczyć maluszków kolejna wizyta 22.11 mam zrobić mocz, morfologię, glukozę i cos jeszcze ale wszystko juz mam w domku a jedziemy do rodziców a i leki bez zmian poza progynovą która od jutra zamiast 3x dziennie to 2x przez 7dni a potem tylko raz
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ad5ed7045863.jpg
Aga, Twoi Królewicze, Czereśnie, nieważne jak zwał, Twoje Cuda nad Cudami zapierają dech, wzruszają, no rozplywam się po prostu nad tym zdjęciem Kochana. Miód na serce te dwa Serca
A dla mnie to dalej Rozwazny i Romantyczna
Agniechaaaa lubi tę wiadomość
-
Zielona, Pilik cudne Maluchy, boskie fotki, gratuluje Kochane, odpoczywajcie i zdrowo rosnijcie.
A ja się pochwale, że mam za sobą pierwsze zajęcia w szkole rodzenia, przy pierwszej ciąży odpuściłam- nawet nie wiem dlaczego, wiec teraz postanowiłam nadrobić zaległości
W tym natłoku obowiązków, pomiędzy praca i moim kochanym starszakiem jakoś za szybko zleciło te 24 tyg, chyba za mało skupiałam się na sobie i ciąży, momentami zapominając ze w ogóle w niej jestem... i właśnie od wczoraj czuje klimat nadciagajacego porodu, jest lekki stres z mega podekscytowaniem, choć przed nami jeszcze ponad 3 miesiąceWiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2017, 05:26
Lejka, KateHawke, Bunia86, Agniechaaaa lubią tę wiadomość
-
MamaStasia wrote:Do 18 tc bylam pewna ze jest Zosia. Najgorsze bylo jak lekarz powiedzial ze jest chłopak. Rozczarowanie wielkie. Ale później przeszlo to. Po tym usg to plec nie byla wazna wazne bylo by ten maluch zdrowy sie urodzil. I jedno jest pewne kocham tego ancymona nad zycie.
No jakbym siebie widziała Identyczna reakcja... Choć już po kilku godzinach to opowieść o Zuzi co to okazała się Adasiem jedynie mnie bawiła
Ale nie wiem jak Twój przyszły M, ale mój mężuś jak zobaczył na monitorze tego małego wacusia, to... dobrze, że ma uszy, bo tak się zaczął cieszyć, że gdyby nie uszy, to uśmiechałby się dookoła głowy
A przy drugim to... już ja sama chciałam drugiego chłopaka I jest... własnie spi wtulony po karmieniuWiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2017, 05:06
KateHawke lubi tę wiadomość
19.10.2017 - nasz drugi cud
5.02.2017 - poronienie w 6 tc, ale... równocześnie początek szczęśliwego cyklu...
27.11.2015 - nasze największe szczęście
-
Sarna, ja to w obu przypadkach odpuściłam szkołę. Żałowalam trochę przy pierwszym porodzie, bo mi tej umiejętności oddychania przy skurczach brakowało, ale położne powiedziały co i jak i przy drugim porodzie to oddychanie bardzo pomogło gdy się męczyłam w oczekiwaniu na poranek i przyjście porannej zmiany...
Sarna84 lubi tę wiadomość
19.10.2017 - nasz drugi cud
5.02.2017 - poronienie w 6 tc, ale... równocześnie początek szczęśliwego cyklu...
27.11.2015 - nasze największe szczęście
-
Lejka piękny naszyjnik, ja też najczęściej kupuje sobie sama błyskotki bo M ma jakoś nie po drodze do tych witryn w internecie, choć kiedyś było zupełnie inaczej...
Wojtus odnotował niezły przyrost!
Mój pierwszy porod był w sumie szybki choć dziwnie utknelam na drugiej fazie, nieumiejętność parcia i oddychania skłoniła mnie do tego żeby teraz to nadrobić, miałam szanse urodzić pierwsze dziecko w nieco ponad godzinę, a wyszło trochę dłużej.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2017, 05:23
-
nick nieaktualnyLejka wrote:No jakbym siebie widziała Identyczna reakcja... Choć już po kilku godzinach to opowieść o Zuzi co to okazała się Adasiem jedynie mnie bawiła
Ale nie wiem jak Twój przyszły M, ale mój mężuś jak zobaczył na monitorze tego małego wacusia, to... dobrze, że ma uszy, bo tak się zaczął cieszyć, że gdyby nie uszy, to uśmiechałby się dookoła głowy
A przy drugim to... już ja sama chciałam drugiego chłopaka I jest... własnie spi wtulony po karmieniu