Lutowe staraczki.
-
WIADOMOŚĆ
-
Fufka jeszcze nic straconego, temperaturę masz ładną a śluz podbarwiony krwią może się w terminie @ jak najbardziej zdarzyć. Nie załamuj się. A nawet jak się nie uda w tym miesiącu to uda się w następnym, a jak nie to w kwietniu. Kiedyś w końcu MUSI się nam udać
Lucy7 lubi tę wiadomość
Bóg podarował mi tak cenny prezent
On musiał Cię zrobić z chmur i anielskich skrzydeł
02.02.2014 [*] , 15.09.2014 [*] -
Oczywiście moja niecierpliwość zwyciężyła i już dziś zrobiłam test. Wiem, wcześnie (9dpo), ale niby wysoka czułość. Niestety negatywny, doszukiwałam się cienia cienia, ale ni huhu. Objawów w sumie też żadnych właściwie nie mam, więc chyba koniec nadziei na ten miesiąc...
No nic, w przyszłym mam urodziny - to będę walczyć o miły prezent;)
Też mnie coś bierze - gardło i kości mnie bolą. Tylko nie jakieś choróbsko teraz:(Droga po pierwszego Potwora;):
2 poronienia
1 cb
3 inseminacje
Pół ciąży w szpitalu
Efekt: Zdrowa córka!!! ))
Droga po drugiego Potwora:
6 inseminacji
I ICSI - 5 zapłodnionych komórek,1 transfer (bardzo słabego zarodka), pozostałe nie przetrwały 3 doby
2 ICSI - 6 zapłodnionych komórek, wszystkie przestały się rozwijać w 3 dobie
3 ICSI - 18 zapłodnionych komórek. Mamy 4 blastocysty -
U mnie na 99% to @ bo zazwyczaj tak się zaczyna wydaje mi się, ze temp to przez zajęte zatoki i zawalony migdałek no ale niech będzie póki nie ma @ wszystko możliwe... ciężka noc za mną to i ciężko wierzyć w cokolwiek
-
Zakocona - oby. Choć czuję w kościach, że to jednak nie to (chyba, że w tych kościach to jednak początki grypy, a nie przeczucie:P)
Prawda jest jednak taka, że za bardzo się spięłam tym wszystkim, a to nie pomaga. Mam świadomość, że jeśli nie zajdę przez kilka najbliższych miesięcy, to muszę starania na jakiś czas odłożyć z powodu pracy (siła wyższa - będzie mi się kończyć umowa). Dlatego teraz cały czas tylko to mi w głowie.
Teraz trzeba spinę odrzucić i siadać do pracy. Podobnie jak kilka osób tutaj - pracuję w szkole:) Aktualnie ferie, ale dziś muszę stworzyć 5 sprawozdań - to ta część pracy której nie lubię.Droga po pierwszego Potwora;):
2 poronienia
1 cb
3 inseminacje
Pół ciąży w szpitalu
Efekt: Zdrowa córka!!! ))
Droga po drugiego Potwora:
6 inseminacji
I ICSI - 5 zapłodnionych komórek,1 transfer (bardzo słabego zarodka), pozostałe nie przetrwały 3 doby
2 ICSI - 6 zapłodnionych komórek, wszystkie przestały się rozwijać w 3 dobie
3 ICSI - 18 zapłodnionych komórek. Mamy 4 blastocysty -
Dużo napisałyście od wczoraj, ale nadrobiłam
Madlenka i Fufka - przytulam Was mocno! Wierzę, że marzec będzie dla nas szczęśliwszy
Witaj Kamka
Widzę, że sporo osób tutaj ma wykształcenie pedagogiczne. Ja jestem oligofrenopedagogiem i pracuję w ośrodku z niepełnosprawnymi dziećmi. Robię jeszcze podyplomówkę z wczesnoszkolnej i przedszkolnej, bo chciałabym pracować w przedszkoluWiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2015, 11:37
Aniołek - 29.07.2014 (12tc) -
Ja też jestem pedagogiem (społeczno-opiekuńcza i dodatkowo resocjalizacja) ale niestety tylko teoretycznie, bo pracy w zawodzie jak na lekarstwo.
Musiałam poszukać czegoś innego i wylądowałam w biurze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2015, 11:02
Bóg podarował mi tak cenny prezent
On musiał Cię zrobić z chmur i anielskich skrzydeł
02.02.2014 [*] , 15.09.2014 [*] -
Ja bardzo liczę na ten cykl, tzn. poczęcie w lutym i szczęśliwe testowanie na początku marca
Aaagaaatka, niestety ciężko o pracę w tym zawodzie. Bardzo długo byłam na bezrobociu, ale w końcu się udało.
Zakocona - pięknie!
Aniołek - 29.07.2014 (12tc)