Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Lutowe staraczki.
Odpowiedz

Lutowe staraczki.

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lutego 2015, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaa ja nie brałam nigdy wiesiołka ale ja nie mam problemu ze sluzem mam go może nie jakoś bardzo dużo ale jak się podcieram to się ślizga :-P a może za gesty jest? Oj tam nie będę się już doszukiwać... Jest dobry :-D z innymi rzeczami to mam problem ale na pewno jakoś sobie z nimi poradzę :-P

  • niecierpliwa-dominika Autorytet
    Postów: 1473 201

    Wysłany: 21 lutego 2015, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zrobilam wlasnie test owu i co? niby dwie kreski sa, ale te wczorajsze dwie kreski z testu ktory byl okolo 12 w poludnie byly o wiele wyrazniejsze, dzis ta pierwsza kreska taka blada, wiec juz dupa po owulacji?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lutego 2015, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na to wygląda nawet temp na to wskazują tylko dlaczego je wyklyczasz?

  • niecierpliwa-dominika Autorytet
    Postów: 1473 201

    Wysłany: 21 lutego 2015, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    co wykluczam?

  • niecierpliwa-dominika Autorytet
    Postów: 1473 201

    Wysłany: 21 lutego 2015, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zalamalam sie :(

  • Karmelek211 Autorytet
    Postów: 989 864

    Wysłany: 21 lutego 2015, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry "Lutówki" :)
    Zdycham dziś, @ daje mi w kość, do tego mam w domu chorego męża, więc leżymy we dwoje w łóżku i marudzimy hahaha
    Morisku co do Wrocławia, to fakt, duże i tłoczne miasto, ale ja akurat bardzo lubię to miasto, za piękny Rynek, Stare Miasto, Ostrów Tumski. Można przepłynąć się po Odrze, posiedzieć na barce przy piwku jak jest ładna pogoda. Wiosną i latem polecam spacer po ogrodzie japońskim:)Ja też jestem z małej mieściny i również nie wyobrażam sobie mieszkać w dużym, głośnym mieście. Podoba mi się również Kraków, ostatnio nawet mąż zabrał mnie tam na weekend i choć byłam już kiedyś w Krakowie, to zawsze zachwycam się tym miastem. Ustka też jest fajna, bywam tam często na wakacje, bo w Darłowie niedaleko mam rodzinę i zawsze jak przyjeżdżam w odwiedziny jedziemy do Ustki. Poznań też lubię, ma piękny Rynek i te małe uliczki, które kryją w sobie zabytkowe budynki. Nie ukrywam, że i moje okolice są bardzo ładne, sam Karpacz, Szklarska Poręba czy Jelenia Góra to ciekawe miejsca do zwiedzania:).Niedaleko też jest do Harrachova (Czechy) też ciekawe widoki! Jeśli kiedyś będziesz w okolicy daj znać, chętnie pokażę co kryje Dolny Śląsk:)

    Rozalia nasza Gwiazdka z nieba<3
    Moje Aniołki 09.2013 [*] 12.2013 [*] 08.2014 [*]
    3277f92879.png



  • Karmelek211 Autorytet
    Postów: 989 864

    Wysłany: 21 lutego 2015, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    arturowa wrote:
    Chyba zrobię sobie jakiś kurs czy coś i się przekwalifikuję. Praca w ubezpieczeniach to jedno wielkie szambo i przekręt. Idę na spacer po zakupy, chyba zahaczę o galerię i się pocieszę zakupami :) To niezawodne lekarstwo. Niezły pomysł z wątkiem dla nas:) Też myślimy nad przeprowadzką, ale najwcześniej za 1,5 roku, w stronę Wrocławia mniej więcej. Miłego dnia dziewczyny ;)
    Ja pracuję również w podobnej branży, jestem bankowcem...I też jest niezłe szambo!!Liczą się tylko wyniki, a nie człowiek. Ciągle tylko chcą więcej i więcej, każą ludzi namawiać na kredyty, konta czy fundusze inwestycyjne..A ja nie lubię oszukiwać i jak wiem, że cos jest do dupy to po prostu tego nie sprzedaję. Tylko szefowa nie jest zadowolona, bo zamiast etycznej sprzedaży liczy się największa sprzedać bez względu na wszystko. Sama myślę o przekwalifikowaniu się. Z wykształcenia jestem pedagogiem, ale pracy też nie ma dla mnie, szczególnie w mojej małej miejscowości, jak coś to tylko Wrocław. Tam jest więcej możliwości. Najbardziej chciałabym być fryzjerką:). Marzę o tym od dziecka, ale rodzice nie pozwolili mi iść do zawodówki na fryzjerkę:(. Mąż mówi, żeby zaryzykowała i poszła na jakieś szkolenie czy do szkoły wieczorowej i otworzyła swój salon fryzjerski, no ale musiałabym odwlec starania o dzidziusia...Staramy się 2 lata, a ja mam już 29lat i czas mnie goni...

    arturowa lubi tę wiadomość

    Rozalia nasza Gwiazdka z nieba<3
    Moje Aniołki 09.2013 [*] 12.2013 [*] 08.2014 [*]
    3277f92879.png



  • Karmelek211 Autorytet
    Postów: 989 864

    Wysłany: 21 lutego 2015, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morisek28 wrote:
    No ja teraz wlasnie z tej firmy łykam,wcześniej z adamed oeparol femina mialam i nic nie pomagam. Ten trochę lepiej na mnie dziala
    Ojejjjj a ja dziś zamówiłam właśnie ten Oeparol Femina (wcześniej piłam olej z wiesiołka).
    Zaszalałam i kupiłam mężowi nawet tego Maca i AndroVit Plus ;),ciekawe czy będą jakieś rezultaty. Czytałam o jakiś ziółkach na płodność i owulację, ale sama nie wiem czy to pomaga naprawdę? Czy któraś z Was słyszała coś może o tych specyfikach i herbatkach?
    http://www.mlekolandia.pl/herbatki-dla-mam-i-dzieci,baby-mama-med-herbatka-plodnosc,8-k-1355-1399-p?gclid=CLSm1L-I88MCFdMatAodn2IAsQ
    http://adonai.pl/nieplodnosc/?id=21

    Rozalia nasza Gwiazdka z nieba<3
    Moje Aniołki 09.2013 [*] 12.2013 [*] 08.2014 [*]
    3277f92879.png



  • Klaudia N. Autorytet
    Postów: 5088 2146

    Wysłany: 21 lutego 2015, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natalka189 wrote:
    Na to wygląda nawet temp na to wskazują tylko dlaczego je wyklyczasz?

    moze OF samo wykluczylo? bo o godz. 9:30 a wczesniej 7, 7;30?
    no i faktycznie wyglada na to ze juz po owulacji :/

    beta 16dpo 477 18dpo 899 LAURA <3
    5.10.16 6t6d <3 136/min 1cm <3 2.11.16 10t6d <3 169/min 4,8cm <3 8.11 5,9 cm 161/min,
    <3 <3 <3 <3 <3 eKzyp1.png <3 <3 <3 <3 <3
  • Karmelek211 Autorytet
    Postów: 989 864

    Wysłany: 21 lutego 2015, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, a mam jeszcze jedno pytanie, zaobserwowałam, że moje 2 ostatnie cykle są nieregularne. Styczniowy 23dni, lutowy 26dni. Moje cykle zawsze trwały 28dni, a teraz wszystko się pierniczy. Nie wiem o co chodzi. Czy powinnam zrobić jakieś dodatkowe badania?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2015, 14:28

    Rozalia nasza Gwiazdka z nieba<3
    Moje Aniołki 09.2013 [*] 12.2013 [*] 08.2014 [*]
    3277f92879.png



  • Mirabelka30 Autorytet
    Postów: 888 245

    Wysłany: 21 lutego 2015, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ło i mój progesteron taki sobie. W zasadzie dla doktorka za niski, ale przynajmniej coś się ruszyło. W głęgo duszy miałam nadzieję że będzie powyżej 25 a jest 17,78 ng/ml czyli ciąży pewnie z tego nie będzie:/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2015, 14:53


  • Klaudia N. Autorytet
    Postów: 5088 2146

    Wysłany: 21 lutego 2015, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelek, jezeli ma to w czymkolwiek pomoc, to zawsze lepiej isc do lekarza:) jezeli naprawde zawsze zawsze mialas 28 no to moze cos sie dziac, oczywiscie niekoniecznie, moze mialas jakies dodatkowe stresy i to wplynelo na dlugosc? nie znam sie ginekologiem nie jestem ale nie stresuj sie i dla pewnosci idz tdo lekarza:)

    Karmelek211 lubi tę wiadomość

    beta 16dpo 477 18dpo 899 LAURA <3
    5.10.16 6t6d <3 136/min 1cm <3 2.11.16 10t6d <3 169/min 4,8cm <3 8.11 5,9 cm 161/min,
    <3 <3 <3 <3 <3 eKzyp1.png <3 <3 <3 <3 <3
  • Karmelek211 Autorytet
    Postów: 989 864

    Wysłany: 21 lutego 2015, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiedyś miałam podobnie i dostałam duphaston. Pamiętam, że brałam go od 14 dc do wystąpienia @, może i teraz będzie dobry.

    Rozalia nasza Gwiazdka z nieba<3
    Moje Aniołki 09.2013 [*] 12.2013 [*] 08.2014 [*]
    3277f92879.png



  • arturowa Autorytet
    Postów: 1506 595

    Wysłany: 21 lutego 2015, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2016, 17:14

    5 lat starań, IO, pcos, niedoczynność tarczycy, hashimoto, hiperprolaktynemia + ALLOmlr 48%(z20), kir AA + oligosperma/azoospermia męża = cztery ciąże biochem.

    Starania od czerwca 2014.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lutego 2015, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki :)
    Powiem wam, że naczytałam się o ciąży pozamacicznej i teraz lekko stresuję się, czy aby wszystko będzie ok.

  • arturowa Autorytet
    Postów: 1506 595

    Wysłany: 21 lutego 2015, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2016, 17:14

    Asiasia, AnaAna lubią tę wiadomość

    5 lat starań, IO, pcos, niedoczynność tarczycy, hashimoto, hiperprolaktynemia + ALLOmlr 48%(z20), kir AA + oligosperma/azoospermia męża = cztery ciąże biochem.

    Starania od czerwca 2014.
  • Karmelek211 Autorytet
    Postów: 989 864

    Wysłany: 21 lutego 2015, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Buffy, nie ma co czytać, a nawet nie wolno!!Ja też w drugiej ciąży naczytałam się takich bzdur, że spać nie mogłam.Niepotrzebnie się nakręcałam.
    Wszystko jest dobrze!:)Naprawdę!
    Nie stresuj się i nie zamartwiaj. Dbaj o siebie, a wszystko będzie git!

    Rozalia nasza Gwiazdka z nieba<3
    Moje Aniołki 09.2013 [*] 12.2013 [*] 08.2014 [*]
    3277f92879.png



  • Karmelek211 Autorytet
    Postów: 989 864

    Wysłany: 21 lutego 2015, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    arturowa wrote:
    Nie wiem kiedy bedzie u mnie owulacja ale więcej się nie staram. Tak mnie mąż wqrwił że mam ochote go udusić a nie dzieci z nim robić. Miał proste zadania, zdjąć pranie-powiesić pranie. Nic nie ruszone, w domu pierdolnik totalny, jeszcze kuchnia zabrudzona cała bo robił sobie wafle z dżemem więc wszystko jest zaświnione waflami i dżemem. I poszedł do kolegi, wróci po 20. Jak mi do tego czasu nie przejdzie to dzieci będę miała już z innym mężem chyba :/ Musiałam się uzewnętrznić bo chyba wyjdę z siebie i stanę obok.
    hahahahaha jakbym swojego męża widziała! Wszystkie chłopy takie same;)Ale bez nich było by nudno, a tak cos się dzieje. Nie martw się, przejdzie Ci i będziecie mieli bobaski:)
    A tak na marginesie jak u mnie zdarza się taka sytuacja, wiesz o robię? NIC!haha Nie krzyczę, nie denerwuję się, bo i tak sensu nie ma. Na pewno nie odwalam roboty za niego, tylko czekam, aż sam zauważy, że np.nie ma czystych skarpet, przewraca się o bałagan(który miał posprzątać),zabraknie czystych talerzy itp. A jak tylko się zorientuje o co chodzi wtedy tłumaczę, że prosiłam go o coś, a on tego nie zrobił, więc ja tym bardziej robić za niego nie będę.

    Rozalia nasza Gwiazdka z nieba<3
    Moje Aniołki 09.2013 [*] 12.2013 [*] 08.2014 [*]
    3277f92879.png



  • arturowa Autorytet
    Postów: 1506 595

    Wysłany: 21 lutego 2015, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2016, 17:15

    Karmelek211, Asiasia lubią tę wiadomość

    5 lat starań, IO, pcos, niedoczynność tarczycy, hashimoto, hiperprolaktynemia + ALLOmlr 48%(z20), kir AA + oligosperma/azoospermia męża = cztery ciąże biochem.

    Starania od czerwca 2014.
  • Viki Autorytet
    Postów: 1104 744

    Wysłany: 21 lutego 2015, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie to mój ideał. Posprzątał i ogarną przed domem i w domu.
    Teraz sobie gra grzecznie:)

    Lepiej sprząta niż ja.

    A ja mam doła. Jak nic okres jutro. Boli brzuch a cycki przestają.
    Brak nadzeji

    km5stv73cogtpx8e.png

    4.01 3200 g 54 cm- moja cudowna kruszynka
‹‹ 213 214 215 216 217 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ