Lutowe testowanie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
innamorata88 wrote:Pauline89, w pierwszej ciąży to ja nawet testów nie robiłam myślałam tylko, że cykl mi się rozjechał po tabletkach anty dopiero jak mi cycki zaczęły puchnąć podreptałam do gina, a tam surprise 7tc bez spiny, pykło za pierwszym razem. A teraz wyszło, że nie mamy szans na zapylenie na naturalsie i nawet inseminacja nie wchodzi w grę.
Lilu, mam nadzieję, że się nie obraziłaś, bo naprawdę nie miałam tego na celu.
U mnie w rodzinie to samo, wszyscy dookoła pylą aż miło, tylko my jak te sieroty walczymy z wiatrakami.
Inna a mogę zapytać o wyniki Twojego męża? Bo my tez mamy tylko 1% o prawidłowej budowie, tak było trzy miesiace temu. Za dwa tygodnie ponawiamy badanie, tylko musimy odczekać po antybiotyku, bo maz był chory teraz. U nas niby 1 % to poniżej normy, ale jesli chodzi o ilościowo to tych prawidłowych jest 1,8 mln ( bo ogólna liczba plemników była bardzo duża) wiec tak naprawdę powyżej normy ( bo norma była do 1,6 mln). A U Was jaki był wynik ilościowo w milionach tych prawidłowych jesli można zapytać?
-
Aaa też mi się zachciało pizzy. Może na kolacje gdzieś wyskoczymy.
U mnie te @ wcale nie az takie regularne . teraz tak przeglądam aplikacje i w zeszłym roku raz miałam cykl 49dniowy .najdluzszy w moim życiu. myślałam wtedy, że jestem w ciąży urojonej
Zdarzaja się też czasami takie cykle 31-32 dniowe.
Najczęściej @ jednak przychodzi na 28 ,29 dzień -
Kaczorka wrote:Pamiętaj, że w ciąży nie można się odchudzać
To najpierw trzeba w niej byc :p
Poza tym ja sie nie dietuje, po porstu jem jak najzdrowiej i jak najmniej weglowodanow ale to nie znaczy ze sie katuje, glodze itp Po prostu odpuszczam sobie pizze, slodkie napoje itp. Mysle ze taka dieta fasolce nie zaszkodzi - o ile w ogole taka jest.Pierwsza luteina, brak okresu tydzien po odstawieniu
PCOS
Endometrioza
9cs
-
Kaczorka wrote:Już pojedzone
Za często nie jadamy pizzy, ale czasami trzeba
Powiem Wam, że ciekawa jestem jutrzejszego testu. Ale z drugiej strony się boję :p
Ja sie boje srodowego, jak bym testowala jutro to bym byla spanikowana :p
Trzymam kciuki, wierze ze sie uda Kaczorku nasz zolciutkiPierwsza luteina, brak okresu tydzien po odstawieniu
PCOS
Endometrioza
9cs
-
Co do diety to ja sobie obiecuję, że jak znajdę w ciążę to będzie tylko zdrowo ale nie wiem jak to wyjdzie.
Ogólnie moja dieta jest koszmarna.
W tygodniu na śniadanie to przeważnie sama kawa. Czasami zdążę zjeść tosta. W pracy to kupię rogale czy bagietki wcinam, jakieś batony i oczywiście kawa.
Potem jakiś obiad. Nie jestem mistrzem w kuchni. Na szczęście mąż sprawdza się o niebo lepiej w kuchni ale nie zawsze ma czas zrobić obiad bo dużo pracuje.
O tyle dobrze bo byśmy wymarli z głodu. Taka że mnie nie idealna żona.
Często po pracy po prostu każde z nas je obiad na mieście jak wiemy, że w domu nic nie ma:P
No i kolacja to już w domu, czasami też gdzieś wyjdziemy.
A w domu niestety wcinam duzi słodkości.
Także moja dieta wola o pomstę do nieba.
Pamiętam czasy świetności z młodości jak cudowalam z tymi wszystkimi dietami, zdrowym odżywianiem. A teraz zwyczajnie brakuje w tygodniu czasu. -
Bocianiątko wrote:Mycha, super jest taki luz! ja też tak chciałam na początku ale czasem ciekawość bierze górę i co kilka dni coś tam sprawdzę no i właśnie... zwykle po owu szyjka na drugi dzień się zamyka, jest wysoko i twarda... tak teraz jest nisko, twarda i lekko otwarta a chyba nie powinna być otwarta w 6 dpo? Czy mam się martwic/ iść do gin z tym? Bo na @ o tydzień za wcześnie
Dziewczyny, poradźcie coś proszę... z jednej strony wiem ze jak jest inaczej niż zwykle, to dobrze ale z drugiej ta otwarta szyjka 6 dpo mnie martwi... a może niepotrzebnie schizuje?
🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
6 dpt beta 35.4
10 dpt beta 192
12 dpt beta 412
14 dpt beta 994
18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
7+1 CRL 1 cm FHR 136
8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
15+4 130g
17+3 200g
20+2 337g 💕córeczka
23+2 583g
26+4 925g
28+4 1125g
31+4 1764g
34+2 2200g
35+4 2350g
36+4 2475g
37+4 2840g
38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨👩👧😍
3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
🧪2x IUI 2018 ❌
⏰starania od 2016 ❌
PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy -
Bocianiątko wrote:Dziewczyny, poradźcie coś proszę... z jednej strony wiem ze jak jest inaczej niż zwykle, to dobrze ale z drugiej ta otwarta szyjka 6 dpo mnie martwi... a może niepotrzebnie schizuje?
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
Kaczorka wrote:No właśnie cykor mnie zaczyna łapać :p jak przed jakimś egzaminem
Bocianiątko lubi tę wiadomość
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
Bocianiątko - ja w sprawach szyjki to ciemna jestem :p wczoraj swoją chciałam sprawdzić to tylko się zdziwiłam co tam w środku jest
Może przestań sprawdzać i czekaj na rozwój wydarzeń
Flowwer - zobaczymy czy będzie co pokazywać..Bocianiątko lubi tę wiadomość
-
Gigi wrote:Co do diety to ja sobie obiecuję, że jak znajdę w ciążę to będzie tylko zdrowo ale nie wiem jak to wyjdzie.
Ogólnie moja dieta jest koszmarna.
W tygodniu na śniadanie to przeważnie sama kawa. Czasami zdążę zjeść tosta. W pracy to kupię rogale czy bagietki wcinam, jakieś batony i oczywiście kawa.
Potem jakiś obiad. Nie jestem mistrzem w kuchni. Na szczęście mąż sprawdza się o niebo lepiej w kuchni ale nie zawsze ma czas zrobić obiad bo dużo pracuje.
O tyle dobrze bo byśmy wymarli z głodu. Taka że mnie nie idealna żona.
Często po pracy po prostu każde z nas je obiad na mieście jak wiemy, że w domu nic nie ma:P
No i kolacja to już w domu, czasami też gdzieś wyjdziemy.
A w domu niestety wcinam duzi słodkości.
Także moja dieta wola o pomstę do nieba.
Pamiętam czasy świetności z młodości jak cudowalam z tymi wszystkimi dietami, zdrowym odżywianiem. A teraz zwyczajnie brakuje w tygodniu czasu.
Jak by moja dieta tak wygladala to bym wazyla z 80kg i byla cala oblana cellulitem. Od kiedy rzucilam alkohol, kawe i herbate zszedl mi celluit Od kiedy zdrowobsie odzywiam schudlam 8kg, jeszcze 5
W ciazy bedziesz musiala poswiecic czas na lepsze jedzenie bo w koncu chcesz dac maluszkowi to co najlepsze.
Ale tak szczerze mowiac, zdrowe jedzenie nie zajmuj wiecej czasu niz niezdrowe. Co to za roznica czy kupisz biala bulke i serek topiony czy ciemna i ser bialy? O dietetyczne slodkosci tez nie jest trudno. Zrobienie puddingu z chia wieczorem to tylko kilka sekund a masz rano pozywne sniadanie pelne zelaza.
Jak sie chce to sie da. A slodkosci zamien na owoce, tez nie zabieraja wiecej czasu, poza obieraniem.
Co do uzaleznienia to tez to odczuwam, nie wiem co ja robilam calymi dniami zanim tu trafilam :p
Gigi, Pauline89 lubią tę wiadomość
Pierwsza luteina, brak okresu tydzien po odstawieniu
PCOS
Endometrioza
9cs
-
Kaczorka wrote:No właśnie cykor mnie zaczyna łapać :p jak przed jakimś egzaminem
Twoj stres mi sie udziela :p Nie dosc ze mnie lapia bole jak przy okresie/torbieli endometrionalnej tylko doelikatne to jeszcze mnie stresujesz testem.
Mam motylki w brzuchu teraz z nerwow.Pierwsza luteina, brak okresu tydzien po odstawieniu
PCOS
Endometrioza
9cs
-
Kaczorka wrote:
Flowwer - zobaczymy czy będzie co pokazywać..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2017, 18:41
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
Gigi wrote:Co do diety to ja sobie obiecuję, że jak znajdę w ciążę to będzie tylko zdrowo ale nie wiem jak to wyjdzie.
Ogólnie moja dieta jest koszmarna.
W tygodniu na śniadanie to przeważnie sama kawa. Czasami zdążę zjeść tosta. W pracy to kupię rogale czy bagietki wcinam, jakieś batony i oczywiście kawa.
Potem jakiś obiad. Nie jestem mistrzem w kuchni. Na szczęście mąż sprawdza się o niebo lepiej w kuchni ale nie zawsze ma czas zrobić obiad bo dużo pracuje.
O tyle dobrze bo byśmy wymarli z głodu. Taka że mnie nie idealna żona.
Często po pracy po prostu każde z nas je obiad na mieście jak wiemy, że w domu nic nie ma:P
No i kolacja to już w domu, czasami też gdzieś wyjdziemy.
A w domu niestety wcinam duzi słodkości.
Także moja dieta wola o pomstę do nieba.
Pamiętam czasy świetności z młodości jak cudowalam z tymi wszystkimi dietami, zdrowym odżywianiem. A teraz zwyczajnie brakuje w tygodniu czasu.
Gigi, jakbym swoje menu z ostatnich tygodni czytala:-))