Lutowe testowanie 2019 - jeszcze zdążymy w tym roku
-
WIADOMOŚĆ
-
NAg08 wrote:7 tc, nowy rok bardzo owocny w tym tygodniu widziałam bijące serduszko na usg i maluszek ma już 1 cm A poza tym to czuje się okropnie, poszłam już na zwolnienie, mam okropnie mdłości przez całe dnie i codziennie wymiotuje więc już nie wytrzymywalam w pracy
NAg08, kaatarzyna1993 lubią tę wiadomość
-
Ja dziś kompletnie nie na bieżąco, nie nadążam:)
Jestem jakaś skołowana:/
Haha nasz rekord to 3x w ciągu jednego popołudnio-wieczoru. Ale za 3 razem ja już nie mogłam z bólu a M. dojść nie mógł. Śmialiśmy się potem z tego na maksa że się niewyżytki dopadły. Ale fakt. Byliśmy razem dopiero niecały rok a ja wróciłam z dwutygodniowego szkolenia. Ale nie, to nie dla mnie;)
-
MonikA_89! wrote:Jednak warto konsultować niektóre sprawy z więcej niż z 1 lekarzem. Pewnie odetchnęłaś z ulgą, że nie musisz tyle czekać? A jak się czujesz w ogóle?
bardzo dobrze. Nie mogę się doczekać pierwszego cyklu żeby zacząć starania, bo to łączenie przyjemnego z pożytecznym . Mam wgl takie trochę głupawe pytanie. Kiedy można zacząć serduszkować po poronieniu? poroniłam ponad tydzień temu, krwawienie ustało. To już chyba mogę?09.12.2016 jesteś na świecie córeczko ❤️
23.01.2019 8 tc aniołek :,(
14.10.2020 CB
29.03 są 2 kreski
29.04 szok! 2 ❤️
20.05 jeden z zarodków obumarł oby ten drugi był silny
22.07 czekamy na Maksymiliana ❤️ -
nick nieaktualnynuśka91 wrote:Dziewczyny mogę Wam opowiedzieć historie mojej dzisiejszej wizyty u ginekologa, bo już trochę ochlonęłam. Pewnie będzie trochę długo.
Byłam dziś na usg. Nie poszłam sama na siłę, tylko jak we wtorek zadzwoniłam do gina, że jestem w ciąży, to kazał przyjść dzisiaj. Zdziwiło mnie to, bo tu pisałyście, że tak w 6tc się idzie, a u mnie jeszcze 5tc nie ma.
No i robi mi to usg, długo nie mógł znaleźć pęcherzyka, w końcu wskazał małą kropkę ale nie był pewny czy to na pewno "to". I ogólnie liczyłam, że powie, że wszystko jest w porządku, a on powiedział tylko że jest za wcześnie żeby cokolwiek stwierdzić. I kurcze 110 zł poszło za to że nic dalej nie wiem, a sama się nie pchałam na tą wizytę.
Poza tym zapisał mi Duphaston 2x dziennie, bo powiedział, że to zachodzenie w ciążę nie poszło mi zbyt łatwo więc to jest po to żeby zarodek łatwiej się przyjął. Coś jakby na podtrzymanie.
Poza tym zapytałam czemu nie chciał żebym zrobiła tą drugą betę, a on na to, że betę robi się tylko wtedy kiedy jest jakiś powód np przy krwawieniu, za małym płodzie itp. I że pewnie laboratorium chce ze mnie kasę wyciągnąć...
Z zaleceń to zakaz seksu do końca 12tc.
I w ogóle strasznie mało mówił, wyczułam że był taki ostrożny jakby chciał mi przekazać, że tak na prawdę to nie ma się jeszcze z czego cieszyć. Kazał mi przyjść 12 lutego.
No i ja tak bardzo się tym przejęłam, że się poryczałam w aucie. Próbowałam iść do dwóch aptek po ten Duphaston ale nie dalam rady...
Na szczęście już mi się humor znacznie poprawił po Waszych śmiesznych historiach m.in. z balkonem i z rekordzistą serduszek tak że buziaki dla Was :*
A już tak na serio to nie przejmuj sie na zapas bo nic nie wskazuje na to żeby cos złego miało się dziać.
Zrób sobie jakąś dobrą herbatkę i postaraj zrelaksować buziaki:*
-
nick nieaktualny
-
Ochmanka wrote:NAg ❤❤❤ świetnie że wszystko dobrze, nie świetnie że średnio się czujesz. Trzymam kciukasy niech się trochę poprawi samopoczucie:) kiedy masz następną wizytę?
Teraz mam 20 lutyOchmanka lubi tę wiadomość
02.01.2019 II (Kaja 15.09.2019r.)
Teraz testuje 25.07.2023 🙈🙈 -
To my rekordy bilusmy na puerwszym wspolnym wyjezdzie. Jedyne co pamietam z Fuerty to lozko hotelowe. Fakt ze moj emek zawsze z konczeniem.mial problem wiec na moich 5 orgazmow przypadal jego jeden... mogl wiec ciagle co to byly za czasy :p
-
blackkkwhisky wrote:bardzo dobrze. Nie mogę się doczekać pierwszego cyklu żeby zacząć starania, bo to łączenie przyjemnego z pożytecznym . Mam wgl takie trochę głupawe pytanie. Kiedy można zacząć serduszkować po poronieniu? poroniłam ponad tydzień temu, krwawienie ustało. To już chyba mogę?
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Magduullina wrote:I co tam daj znać. Jak to bylo
Magduullina lubi tę wiadomość
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
nuśka91, Ja myślę że rzeczywiście jeszcze trochę za wcześnie na to usg. Niektórzy ginekolodzy nawet odradzają by je robić przed 7-8 tc.
Ale zrobiłaś i przynajmniej wiesz teraz że maluch jest a swoim miejscu, tzn w macicy a to już coś.
Niestety na początku ciąży na nic nie masz wpływu, a jedyne co możesz zrobić to się nie martwić.
Na następny usg usłyszysz już bicie serca:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2019, 22:53
moni05, MonikA_89! lubią tę wiadomość
1 x CP
3 x poronienie (5tc, 6tc, 13tc)
ANA1 wątpliwe
Mutacja PAI-1
12.2020 IVF ostatnie podejście -
MonikA_89! wrote:Robiła któraś z Was badanie w kierunku przeciwciał HLA1, HLA2 i MICA?Starania o pierwsze dziecię od 12.2017
5 poronien: 03.2018 & 12.2018 & 06.2019 & 03.2020 & 08.2020
12.2018 - pierwsza wizyta w klinice
04.2019 - HSG: prawy jajowód niedrożny
Od 08.2019 - Pacjentka Prof. M.
10-11.2019 szczepienia limfocytami męża ->allo mlr 23.3%
01.2020 - 06.2020 - szczepienia pullowane -> allo mlr 22% -
Chwilka89 wrote:U mnie dziś beta <1,2 więc już na 100% wiem, że nie tym razem
Nic to może to i lepiej bo ślub mamy zaplanowany na sierpień...
Ślub z "brzuszkiem" no cóż czemu by nie ale chyba lepiej nie zbyt dużym ale starać się będziemy dalej co będzie to będzie... Czekam na @Chwilka89 wrote:Chwilka, dzialajcie. Ja gdybym wiedziala, ze zajscie w ciaze nie jest takie latwe to zaczelibysmy starania duuuuzo wczesniej....agge lubi tę wiadomość
Starania o pierwsze dziecię od 12.2017
5 poronien: 03.2018 & 12.2018 & 06.2019 & 03.2020 & 08.2020
12.2018 - pierwsza wizyta w klinice
04.2019 - HSG: prawy jajowód niedrożny
Od 08.2019 - Pacjentka Prof. M.
10-11.2019 szczepienia limfocytami męża ->allo mlr 23.3%
01.2020 - 06.2020 - szczepienia pullowane -> allo mlr 22% -
Jak tak was czytam to aż mi głupio, bo ja z M 7 lat razem i ani razu się nie zdarzył seks 2 razy w ciągu dnia niestety mój ma mniejsze potrzeby
-
szona wrote:Dziewczyny, co do zasady wiem, ze takie cuda jak mdłości występują już po terminie @ ale czy któraś z Was miała te „przyjemność” wcześniej?
Anyone? -
nuśka91 wrote:Dziewczyny mogę Wam opowiedzieć historie mojej dzisiejszej wizyty u ginekologa, bo już trochę ochlonęłam. Pewnie będzie trochę długo.
Byłam dziś na usg. Nie poszłam sama na siłę, tylko jak we wtorek zadzwoniłam do gina, że jestem w ciąży, to kazał przyjść dzisiaj. Zdziwiło mnie to, bo tu pisałyście, że tak w 6tc się idzie, a u mnie jeszcze 5tc nie ma.
No i robi mi to usg, długo nie mógł znaleźć pęcherzyka, w końcu wskazał małą kropkę ale nie był pewny czy to na pewno "to". I ogólnie liczyłam, że powie, że wszystko jest w porządku, a on powiedział tylko że jest za wcześnie żeby cokolwiek stwierdzić. I kurcze 110 zł poszło za to że nic dalej nie wiem, a sama się nie pchałam na tą wizytę.
Poza tym zapisał mi Duphaston 2x dziennie, bo powiedział, że to zachodzenie w ciążę nie poszło mi zbyt łatwo więc to jest po to żeby zarodek łatwiej się przyjął. Coś jakby na podtrzymanie.
Poza tym zapytałam czemu nie chciał żebym zrobiła tą drugą betę, a on na to, że betę robi się tylko wtedy kiedy jest jakiś powód np przy krwawieniu, za małym płodzie itp. I że pewnie laboratorium chce ze mnie kasę wyciągnąć...
Z zaleceń to zakaz seksu do końca 12tc.
I w ogóle strasznie mało mówił, wyczułam że był taki ostrożny jakby chciał mi przekazać, że tak na prawdę to nie ma się jeszcze z czego cieszyć. Kazał mi przyjść 12 lutego.
No i ja tak bardzo się tym przejęłam, że się poryczałam w aucie. Próbowałam iść do dwóch aptek po ten Duphaston ale nie dalam rady...
Na szczęście już mi się humor znacznie poprawił po Waszych śmiesznych historiach m.in. z balkonem i z rekordzistą serduszek tak że buziaki dla Was :*
Ktoś pytał ile te plemniki w końcu przeżyły - prawie 3 dni i 1300-kilometrową podróż samolotem do Polski.
A co do płci, to ja zawsze chciałam dziewczynkę, teraz sama nie wiem. Tak jakby chcę usłyszeć, że dziewczynka, al3 od początku jak myślę o kropku, to myślę jak o chłopcu, mówię "on", na zdjęciach też widzę chłopca -
Szona a bierzesz dupka lub luteine? Ja tak mialam na poczatku jak zaczelam brac dupka- to np w dc 23-27 myslalam, ze bełtne. I pomyslałam, ze to wlasnie przez to. W pozniejszych cyklach mi przeszlo.Starania o pierwsze dziecię od 12.2017
5 poronien: 03.2018 & 12.2018 & 06.2019 & 03.2020 & 08.2020
12.2018 - pierwsza wizyta w klinice
04.2019 - HSG: prawy jajowód niedrożny
Od 08.2019 - Pacjentka Prof. M.
10-11.2019 szczepienia limfocytami męża ->allo mlr 23.3%
01.2020 - 06.2020 - szczepienia pullowane -> allo mlr 22% -
Nuśka91- też uważam tak jak dziewczyny. Ja byłam na USG gdy moja 1dniowa ciąża okazała się biochemiczną. Był to początek 5 tygodnia i lekarz nic nie widział i powiedział mi wtedy, żebym najwcześniej przyszła za tydzień lub najlepiej 2. Mówił, że to za wcześnie zeby coś zobaczyc. Może faktycznie się rypnął, myślał że jesteś w późniejszym tc. A żaden lekarz się nie przyzna.
Brak seksu i duphaston przepisał pewnie przez tą nietypową implantację, ale tym to bym się nie martwiła - całkiem możliwe ze to Twoje osobnicze cechy i tak masz i tyle
Generalnie niepotrzebnie Cię wystraszył Na Twoim miejscu robiłabym betę żeby widzieć czy przyrasta, a potem wizyta za tydzien czy 2 I będzie cacy, czuję tocukrzyca typu 1, hashimoto, endometrioza III stopnia + ANA1, + aTPO, + antykoagulant tocznia (LA), + MTHFR 667tc i PAI - obie mutacje heterozygoty
Starania o pierwsze dziecko - (7cs natural)- ⏸️
2.10.19 - Antoś jest z nami 👶
lipiec 2024 - laparoskopia (usunięcie torbieli endo) i potwierdzenie endometriozy
💪 starania o drugie dziecko - od sierpnia 2024 (4cs - 7dpo - progesteron 13, estradiol 95),
Przed nami 5cs ! (grudzień 2024 - 4dc FSH 5,4 LH 4,9 ; oba jajowody drożne)
👩🧔♂️ 33 lata, niskie AMH : 0,52 (sierpień/grudzień 2024)
Leki: insulina (OPI), letrox 75, wit. D3, selen, femibion start, resweratrol, q10 ubichinon i inne suple (plus dieta bezglutenowa) -
Alez wy dziewczyny jestescie szalone z tym pisaniem, za prace nie moge sie wziac bo siedze I czytam! fajne wiadomosci z poczatkiem nowego miesiaca, oby tak dalej! u mnie dzisiaj 13dc I zawsze juz zaczynalam czuc nadchodzaca owulacje, a w tym mies cisza, test owu ujemny.. na temp nie patrze za bardzo bo pracuje na nocna zmiane I moj tryb snu nie jest regularny.. takze byc moze bedzie miesiac bezowulacyjny
ostatnio z mezem tez mielismy super leniwy dzien I 3 razy sie udalo..smialam sie, ze jak za kawalerki no I u mnie o tyle fajna wiadomosc, ze maz zmienil prace I bedzie codziennie w domu (do tej pory byl tylko na weekendy) a ze moje libido jest dosc wysokie to bede mogla dzialac kiedy tylko zechce:) - sorki za brak polskich znakow, korzystam z klawiatury UKOchmanka, Emmainthegarden lubią tę wiadomość
Udzial w badaniach lkinicznych, Kriobank Bialystok-IVF
AMH 8.62
lekko Policystyczne jajniki
07.03. 19 transfer 5 dniowego kropka 4AA
mamy jeszcze:❄️❄️❄️
15.03.19 8dpt beta 0
Crio 05.04.19 4AA
9dpt--> beta 178 😍 prog 15.53... 11dpt--> beta 389 😊 18dpt-->beta 8630 😄
05.05--> serce wali jak dzwon mamy 11mm
07.07.19--> znamy plec chlopczyk! Gabrys -
Kur..! u mnie jakies jajca.. wlasnie wrocilam z lazienki, podtarlam sie, a tam sluz zmieszany z krwia! I to nie takie plamienie, tylko krew..13dc! pierwszy raz cos takiego mi sie zdazylo.. miesiaczki mam regularne jak w zegarku, co do dnia zazwyczaj.. nie mam pojecia co sie dzieje.. zobaczymy czy to krwawienie jednorazowe, czy cos sie rozkreci.. nic mnie nie boli, nic nie kluje.. zero..
Udzial w badaniach lkinicznych, Kriobank Bialystok-IVF
AMH 8.62
lekko Policystyczne jajniki
07.03. 19 transfer 5 dniowego kropka 4AA
mamy jeszcze:❄️❄️❄️
15.03.19 8dpt beta 0
Crio 05.04.19 4AA
9dpt--> beta 178 😍 prog 15.53... 11dpt--> beta 389 😊 18dpt-->beta 8630 😄
05.05--> serce wali jak dzwon mamy 11mm
07.07.19--> znamy plec chlopczyk! Gabrys -
Dzięki za odpowiedzi :* postaram się wyluzować, nic innego na razie nie wymyślę. Poszłabym na tą betę ale strasznie się boję. Z jednej strony co ma być to i tak będzie a jakby wyszedł mi za mały przyrost to znowu zacznę panikować. Będę czekać strasznie niecierpliwie na 12 lutego.
Olga to może być krew w związku z owulacją, ja tak miałam w tym cyklu, trzy dni plamienia krwią (a dodam że nigdy wcześniej się to nie zdarzyło).agge lubi tę wiadomość