X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Lutowe testowanie 2019 - jeszcze zdążymy w tym roku
Odpowiedz

Lutowe testowanie 2019 - jeszcze zdążymy w tym roku

Oceń ten wątek:
  • ElfiaKsiężniczka Autorytet
    Postów: 3932 6622

    Wysłany: 4 lutego 2019, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja odkąd się staramy miewam straszne bole żołądka... Trwające od 15-30 min, gdzie zwijam sow z bólui nie mogę oddychać. W zeszłym tygodniu w czwartek, sobote i w niedziele. Maz jyz mnie na sor chcial zabierać... A to stres. Jak tu sie nie stresować? Masakra. Muszę tez oprócz gina gastrologa odwiedzić czy mi sie nic złego z żołądkiem nie dzieje a potem chyba do psychologa sie zapisać.

    A co do mojego okresu to powinnam dzisiaj dostac, sale cisza...

    https://ovufriend.pl/pamietnik/warto-walczyc,3937.html
  • Olliiii Autorytet
    Postów: 1335 983

    Wysłany: 4 lutego 2019, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam tylko nadzieję, że może kiedyś pytanie o dzieci będzie postrzegane jako mega wtopa, a nie pytanie jak pytanie. My z mężem odpowiadamy krótko- kiedyś będą. Najgorzej jest ze starszym pokoleniem. Np. moja babcia ostatnio przy kawie nagle mówi: no zobacz, wasze bliźniaki to już by miały z pol roku i sobie tu biegaly. I to tak normalnie, nie z żadnym żalem, tylko jakby mówiła co jutro w telewizji leci. I teraz z jednej strony ma ochotę się ochrzanić, a z drugiej przeważa szacunek do rodziny i osoby starszej..

    12.01.2018r. - 2 Aniołki [*] 8tc 👼🏻👼🏻
    06.09.2018r. - Aniołek [*] 5tc 👼🏻
    18.10.2019 r. - Synek 👶🏼❤
    30.10.2021r. - Aniołek [*] 5tc 👼🏻

    07.12.2021r. - ⏸️ hej maluchu 😍❤

    🔸️Mthfr C677T hetero
    🔸️Mthfr A12986 hetero
    🔸️Pai-1 4G homo

    3jgx43r8z5x07y20.png
  • EmiMama Ekspertka
    Postów: 190 85

    Wysłany: 4 lutego 2019, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niestety całe czas ktoś ma coś "mądrego" do powiedzenia... Najpierw jest czemu jestes sama? Później kiedy ślub? A nie daj w pierwszym roku po ślubie nie ma dziecka to DLACZEGO WY SIĘ JESZCZE NIE STARACIE??? U mnie o tyle dobrze, że rodzina nigdy nie naciskala. Ale przed pierwszą ciąża też się nasluchalam... Hitem to była koleżanka. Dwa razy zaszła w ciążę "przypadkiem". Kompletnie nie wiadomo jakim... No sory. Jak nie chcesz dzieci to o to zadbaj. A nie, później chodzi o mówi że to z przypadku itp itd. A taka kobieta (wtedy ja) siedzi i słucha i myśli sobie "ja sie BARDZO NIE PRZYPADKIEM staram z mężem o dzidziusia, a nie ma"... Ale u nas udało się szybko zajsc mimo że tarczyca kiepsko działa itp. Czasem faktycznie trochę szczęścia. Nie wiem od czego to zależy ale mam nadzieję że i tym razem pójdzie w miarę szybko.
    Blada kreska na teście z wczorajszego dnia nie powinna robić nadziei, prawda?
    Hehe do 7.02 jeszcze kilka dni a ja już nie mogę. Wczoraj test był blady a dziś mikro kreseczka... Ale to chyba nie to jeszcze...

    Magduullina lubi tę wiadomość

  • EmiMama Ekspertka
    Postów: 190 85

    Wysłany: 4 lutego 2019, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ElfiaKsiężniczka wrote:
    Ja odkąd się staramy miewam straszne bole żołądka... Trwające od 15-30 min, gdzie zwijam sow z bólui nie mogę oddychać. W zeszłym tygodniu w czwartek, sobote i w niedziele. Maz jyz mnie na sor chcial zabierać... A to stres. Jak tu sie nie stresować? Masakra. Muszę tez oprócz gina gastrologa odwiedzić czy mi sie nic złego z żołądkiem nie dzieje a potem chyba do psychologa sie zapisać.

    A co do mojego okresu to powinnam dzisiaj dostac, sale cisza...

    A dolega Tobie coś jeszcze oprocz żołądka?
    Ja przed ciąża wyleczylam helicobacter i całe szczęście... Okropnie mnie przed tym bolał żołądek i często miałam zgage i pieczenie w gardle jakbym miała chore gardło.
    I to u mnie chyba też się wzmagalo gdy był stres...

  • Olliiii Autorytet
    Postów: 1335 983

    Wysłany: 4 lutego 2019, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magduullina wrote:
    Kochane trochę jakbym w pysk dostala ... przepraszam moze i zle sformulowalam post ale nie chcialam niczego złego w tym przekazac ... wiem jak to jest po bezowulacyjnych cyklach od 15 roku zycia sie leczylam . Pozniej dwa lata wylam jak glupia ze sie nie udaje a bylo juz wszystko ok jak zaszlam w ciaaze bylam szczesliwa ale trwalo to jeden dzien ladujac w szpitalu bo mnie zalalo krwia , na szczęście leki uratowaly ciaazw choc byla zagrozona później strach byl ze mna caly czas w 20 tc wyladowalam w szpitaluz nadcisnieniem i gestoza syn urodzil się niedotleniony . Jak podjelismy decyzje o drugim balam się i znów okolo poltora roku az zaszlam i co znów to samo , ciaza zagrożona krwawienia gestoza nadciśnienie majac male dziecko w domu co chwilę szpital .... teraz po porodzie drugiego od początku sie nie zabezpieczamy , od poltory roku zaczelismy sie starac serio i nic dalej . Wybaczcie ze napisalam cos co was wzburzylo moze i zle zrobilam ... sorry bo po moim poscie co niektóre kochane sie wzburzylyscie.
    W moim wypadku w żadnym razie to nie było odniesienie do Twojego komentarza :) po prostu człowiekowi czasami ręce opadają jak mu znowu nie wychodzi, a taka jedna co wpadła ci powie "no nie myśl o tym i już!". Zgadzam się, że wyluzowanie w niektórych wypadkach pomaga tylko jak to zrobić? Jak znajdę sposób to się podzielę :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2019, 14:03

    Magduullina, agge, Angelika1313 lubią tę wiadomość

    12.01.2018r. - 2 Aniołki [*] 8tc 👼🏻👼🏻
    06.09.2018r. - Aniołek [*] 5tc 👼🏻
    18.10.2019 r. - Synek 👶🏼❤
    30.10.2021r. - Aniołek [*] 5tc 👼🏻

    07.12.2021r. - ⏸️ hej maluchu 😍❤

    🔸️Mthfr C677T hetero
    🔸️Mthfr A12986 hetero
    🔸️Pai-1 4G homo

    3jgx43r8z5x07y20.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 lutego 2019, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olliiii wrote:
    W moim wypadku w żadnym razie to nie było odniesienie do Twojego komentarza :) po prostu człowiekowi czasami ręce opadają jak mu znowu nie wychodzi, a taka jedna co wpadła ci powie "no nie myśl o tym i już!". Zgadzam się, że wyluzowanie w niektórych wypadkach pomaga tylko jak to zrobić? Jak znajdę sposób to się podzielę :P
    Wiem kochana wiem jak to z tymi komentarzami ale takos mi zle sie zrobilo bo no zle to napisalam ale odnioslam sie do artykułów które ostatnio czytalam i tak jakos chcialam sprostowac dla Was a akurat po moim komentarzu wyszla dyskusja w tym temacie... :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2019, 14:07

    Olliiii lubi tę wiadomość

  • Malgonia Autorytet
    Postów: 7500 11428

    Wysłany: 4 lutego 2019, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi szlaki w niepłodności przecierał brat. I kiedy związałam się ze swoim mężem to od początku mu mówiłam, ze nie chce w nieskończoność "chodzić" ze sobą, bo wiem czym to pachnie. Jeszcze wtedy nie wiedziałam, ze mamy tą samą chorobę. Tak czy inaczej wszyscy w moim otoczeniu wiedzą, ze nie możemy mieć dzieci. Nie musimy wiec wysłuchiwać głupich pytań, wiem, ze wiele osób nam kibicuje i dobrze życzy.
    A co do odpuszczania to jest to na pewno dobra metoda, choć bardzo trudna do osiągnięcia. Warto jednak szukać jakiegoś złotego środku pomiędzy staraniami, a spokojem duszy.

    Magduullina, Olliiii, EmiMama, Ochmanka, moyeu lubią tę wiadomość


    age.png

    Kariotyp nieprawidłowy 45XX der(13;14)(q10,q10)
    [*] 02.2018 - Byłeś marzeniem - jesteś wspomnieniem...
  • ElfiaKsiężniczka Autorytet
    Postów: 3932 6622

    Wysłany: 4 lutego 2019, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    EmiMama wrote:
    A dolega Tobie coś jeszcze oprocz żołądka?
    Ja przed ciąża wyleczylam helicobacter i całe szczęście... Okropnie mnie przed tym bolał żołądek i często miałam zgage i pieczenie w gardle jakbym miała chore gardło.
    I to u mnie chyba też się wzmagalo gdy był stres...
    U mnie czynnikiem wywołującym bol jest stres. Zaczęło sie cztery lata temu, jak miałam problemy z promotorem na magisterce, potem przed sama obrona przez tydzień bol żołądka jakby mi go ktoś skrecal. Potem poznałam mojego meza i juz nic sie nie działo, az do lipca, czyli do początku naszych staram. Czasem bol jest raz w miesacu, czasem wcale. Jak na razie najgorszy byl ten tydzień.

    W środę pójdę po skierowania na badania do rodzinnego, bo to jest tragedia co się ze mną dzieje.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2019, 14:21

    https://ovufriend.pl/pamietnik/warto-walczyc,3937.html
  • Olliiii Autorytet
    Postów: 1335 983

    Wysłany: 4 lutego 2019, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magduullina wrote:
    Wiem kochana wiem jak to z tymi komentarzami ale takos mi zle sie zrobilo bo no zle to napisalam ale odnioslam sie do artykułów które ostatnio czytalam i tak jakos chcialam sprostowac dla Was a akurat po moim komentarzu wyszla dyskusja w tym temacie... :)
    U mnie to efekt tego, że siedzę teraz, czekam na głupia @, mam milion objawów ciążowych chociaż wiem, że to nie ciąża, a ja już nawet wybrałam termin kiedy powiemy wszystkim o ciąży, której końcem koncow jeszcze nie ma :P

    12.01.2018r. - 2 Aniołki [*] 8tc 👼🏻👼🏻
    06.09.2018r. - Aniołek [*] 5tc 👼🏻
    18.10.2019 r. - Synek 👶🏼❤
    30.10.2021r. - Aniołek [*] 5tc 👼🏻

    07.12.2021r. - ⏸️ hej maluchu 😍❤

    🔸️Mthfr C677T hetero
    🔸️Mthfr A12986 hetero
    🔸️Pai-1 4G homo

    3jgx43r8z5x07y20.png
  • Black lady Przyjaciółka
    Postów: 116 165

    Wysłany: 4 lutego 2019, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wątki mi się popierdzieliły i wstawiłam fotkę na pierwszych objawach hihi.Wstawiam dzisiejsza fotkę
    url=https://naforum.zapodaj.net/aa4d4927312a.jpg.html]https://naforum.zapodaj.net/thumbs/aa4d4927312a.jpg[/url]

    agge, Magduullina, buba123, moyeu, szona lubią tę wiadomość

    nadzieja 73
    Babcia na całe życie
  • Malgonia Autorytet
    Postów: 7500 11428

    Wysłany: 4 lutego 2019, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elfi leczyłam nerwicę żołądka w licealnych czasach przez kilka lat. Rozumiem doskonale Twój ból :(


    age.png

    Kariotyp nieprawidłowy 45XX der(13;14)(q10,q10)
    [*] 02.2018 - Byłeś marzeniem - jesteś wspomnieniem...
  • Kingulla Autorytet
    Postów: 2698 2639

    Wysłany: 4 lutego 2019, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja w te święta powiedziałam, że wszyscy mają nam życzyć żebym nie zaszła to może się spełni na opak. Skoro życzenie zajścia nic nie daje, to trzeba w drugą stronę :P co do komentarzy to u nas też wszyscy wiedzą, że nie idzie zbyt łatwo więc się wstrzymują, ale o tym wyluzowaniu głowy mama trąbi mi co drugi dzień :/ poa tym lekarz też mi powiedział, że może czynnik psychiczny u mnie blokuje, to poprosiłam go o receptę na odblokowanie bo ja sama nie mam pomysłu. Trudne życie staraczek, ale czeka nas piękna nagroda :)

    chyba siknę już w środę bo nie wytrzymam do czwartku :P w ogóle to chciałam już dziś jechać po test, ale 7dpo to raczej nic nie wysikam :P

    Black Lady idź proszę do lekarza, zaczyna mnie niepokoić ta kreska, która od kilku dni wychodzi taka sama. Życzę Ci jak najlepiej, ale wydaje mi się, że gdyby zwiastowało to coś dobrego to kreska powinna być już dziś dużooooo ciemniejsza.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2019, 14:24

    Magduullina, Malgonia lubią tę wiadomość

    Sebek - 2010 <3 <3
    Starania od I 2016

    18.08.2016 - zaśniad całkowity:(

    V 2019 IVF - 😭

    III 2020 😭

    Czekam na cud..

    HSG - oba jajowody drożne (lewy udrożniony po ponownym podaniu kontrastu)
  • Black lady Przyjaciółka
    Postów: 116 165

    Wysłany: 4 lutego 2019, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dopiero teraz mogłam zrobić fotkę.Jezeli beta wyjdzie ujemną składam zażalenie na testy.Że kobiety robione są w bambuko

    Magduullina lubi tę wiadomość

    nadzieja 73
    Babcia na całe życie
  • JaSzczurek Autorytet
    Postów: 2733 2905

    Wysłany: 4 lutego 2019, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Black lady wrote:
    Dopiero teraz mogłam zrobić fotkę.Jezeli beta wyjdzie ujemną składam zażalenie na testy.Że kobiety robione są w bambuko
    A kiedy wyniki bety? :D

    zi13flw1mwerwam8.png
    💙 19/07/19 (42+0) 3625g, 50 cm <3
    💗 6/02/21 (39+5) 3710g, 49 cm <3
    💙 14/08/22 (39+5) 4070g, 53 cm <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 lutego 2019, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olliiii wrote:
    U mnie to efekt tego, że siedzę teraz, czekam na głupia @, mam milion objawów ciążowych chociaż wiem, że to nie ciąża, a ja już nawet wybrałam termin kiedy powiemy wszystkim o ciąży, której końcem koncow jeszcze nie ma :P
    A który dc lub dpo u Ciebie? Nie testujesz kochana,??? Ja tez nie moge się doczekać 8.02 :)

    Olliiii lubi tę wiadomość

  • Black lady Przyjaciółka
    Postów: 116 165

    Wysłany: 4 lutego 2019, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JaSzczurek wrote:
    A kiedy wyniki bety? :D
    W diagnostyce to jak zawieje.Pewnie wieczorem.

    Magduullina lubi tę wiadomość

    nadzieja 73
    Babcia na całe życie
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 lutego 2019, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kingulla wrote:
    A ja w te święta powiedziałam, że wszyscy mają nam życzyć żebym nie zaszła to może się spełni na opak. Skoro życzenie zajścia nic nie daje, to trzeba w drugą stronę :P co do komentarzy to u nas też wszyscy wiedzą, że nie idzie zbyt łatwo więc się wstrzymują, ale o tym wyluzowaniu głowy mama trąbi mi co drugi dzień :/ poa tym lekarz też mi powiedział, że może czynnik psychiczny u mnie blokuje, to poprosiłam go o receptę na odblokowanie bo ja sama nie mam pomysłu. Trudne życie staraczek, ale czeka nas piękna nagroda :)

    chyba siknę już w środę bo nie wytrzymam do czwartku :P w ogóle to chciałam już dziś jechać po test, ale 7dpo to raczej nic nie wysikam :P
    Ooo to już nie dlugo :) ja dzien po Tobie :) mam nadzieję że wszystkim nam dopisze szczęście w tym miesiącu :-*

    Sasanka5 lubi tę wiadomość

  • Olliiii Autorytet
    Postów: 1335 983

    Wysłany: 4 lutego 2019, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magduullina wrote:
    A który dc lub dpo u Ciebie? Nie testujesz kochana,??? Ja tez nie moge się doczekać 8.02 :)
    Oj ja już po testach, ostatni był 11 dpo :) dzisiaj mam termin @. Ale już takie bóle mam, że franca już do mnie zmierza. Trzymam kciuki! 8.02 już niedługo, a luty widzę dobrze się zapowiada :)

    Magduullina lubi tę wiadomość

    12.01.2018r. - 2 Aniołki [*] 8tc 👼🏻👼🏻
    06.09.2018r. - Aniołek [*] 5tc 👼🏻
    18.10.2019 r. - Synek 👶🏼❤
    30.10.2021r. - Aniołek [*] 5tc 👼🏻

    07.12.2021r. - ⏸️ hej maluchu 😍❤

    🔸️Mthfr C677T hetero
    🔸️Mthfr A12986 hetero
    🔸️Pai-1 4G homo

    3jgx43r8z5x07y20.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 lutego 2019, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olliiii wrote:
    Oj ja już po testach, ostatni był 11 dpo :) dzisiaj mam termin @. Ale już takie bóle mam, że franca już do mnie zmierza. Trzymam kciuki! 8.02 już niedługo, a luty widzę dobrze się zapowiada :)
    Dopóki nie ma @ jest nadzieja ona umiera ostatnia ja trzymam kciuki żeby jednak zaskoczyło ;) odgon ja! :-*

    Sasanka5 lubi tę wiadomość

  • Black lady Przyjaciółka
    Postów: 116 165

    Wysłany: 4 lutego 2019, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kingulla wrote:
    A ja w te święta powiedziałam, że wszyscy mają nam życzyć żebym nie zaszła to może się spełni na opak. Skoro życzenie zajścia nic nie daje, to trzeba w drugą stronę :P co do komentarzy to u nas też wszyscy wiedzą, że nie idzie zbyt łatwo więc się wstrzymują, ale o tym wyluzowaniu głowy mama trąbi mi co drugi dzień :/ poa tym lekarz też mi powiedział, że może czynnik psychiczny u mnie blokuje, to poprosiłam go o receptę na odblokowanie bo ja sama nie mam pomysłu. Trudne życie staraczek, ale czeka nas piękna nagroda :)

    chyba siknę już w środę bo nie wytrzymam do czwartku :P w ogóle to chciałam już dziś jechać po test, ale 7dpo to raczej nic nie wysikam :P

    Black Lady idź proszę do lekarza, zaczyna mnie niepokoić ta kreska, która od kilku dni wychodzi taka sama. Życzę Ci jak najlepiej, ale wydaje mi się, że gdyby zwiastowało to coś dobrego to kreska powinna być już dziś dużooooo ciemniejsza.
    Sęk w tym że nic nie odczuwam.Nie boli mnie brzuch,ani piersi .Nic kompletnie.

    Magduullina lubi tę wiadomość

    nadzieja 73
    Babcia na całe życie
‹‹ 76 77 78 79 80 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ