Magiczny GRUDZIEŃ
-
WIADOMOŚĆ
-
ElfiaKsiężniczka wrote:Cześć dziewczyny, sporo napisałyście, udało mi sie nadrobić ;)niestety co do cukrów i ciąży sie nie odniosę ;)Mama Stasia - kolejny raz gratulacje, widzę ze się nie możesz napatrzeć na te pozytywne testy Sandtasz - gratulacje Ochmanka - tulę. Weronika, od piątku siedziałam jak na szpilkach, cieszę sie ze juz wszystko w porządku
Ode mnie - byłam dzisiaj na monitoringu 13 dc, od 5-10 stymulacja clo. Pęcherzyk jest na lewym jajniku, który dokucza mi od kilku dni. Pęcherzyk mierzy 16 mm, endometrium ładne. W czwartek idę na kolejny monitoring sprawdzić czy pęcherzyk rośnie/ pekl.
Powodzenia oby się udało. -
Jak endometrium piękne to nic tylko czekać
Winko na czill i lecimyStarania o pierwsze dziecko od 12.2015
03.2016 - ciąża pozamaciczna
07.2017 - ciąża biochemiczna
01.2019 - poronienie w 9 tc...
Z czym się zmagam? PCOS, niedoczynność tarczycy, nieprawidłowa glikemia na czczo -
staraniowa wrote:Weronika, cieszę się!!!! Najważniejsze, że już jest dobrze
Cukrzyk, mega wielkie dzięki!!!! Bardzo mi pomogłaś ❤️
W ogóle Wy dziewczyny jesteście naj!
Ależ nie ma za co Trzeba sobie pomagać W ogóle jak chcesz to Ci mogę podać linka do grupy fb gdzie są laski z cukrzycą (każdy typ) w ciąży. Skarbnica wiedzy Jedyna tylko moja rada: bardzo ostrożnie się o coś pytaj (zadaj pytanie na grupie) i nie z bardzo panikarsko typu, że masz 120 i mury się walą, miasto rozpada, a Ty sama toniesz Bo juz nie raz widziałam, że np. babki które mają jedynie ciązową lub typu 2 się pytały ze mają cukry po 140-160 i "zabijają" przez to maleństwo i panika co robić i wtedy te z typem 1 łapią doła bo im (i pewnie kiedyś i mi ) cukry skaczą na zasadzie 50-400 w ciązy i co one wtedy mają czuć. I krytykują te z typem 2 jak za bardzo panikują. Bo cukier 120 czy 140 to naprawdę przyzwoity cukier dla ciąży Ja się nie dziwię ze panikują bo nigdy nie miały do czynienia z wyższym cukrem i wchodzi w grę zwykły strach. No ale jako ta z typem 1 też rozumiem, że można się zdołować czytając to, kiedy ma się cukry 200-250. Teoretycznie, na początku ta grupa fb to były same typy 1 w ciąży, potem stopniowo zaczęły dołączać inne cukrzyce.
Podsumowując - warto zapytać, ale bez paniki dużo osób podpowie. Ale zaznacz w pytaniu że nie masz ani jedynki, ani dwójki. Jedynie ciążową prawdopodobnie Lub ogólnie problem z cukrem. Bo potem też są nieporozumienia bo zaczynają na jedynkę doradzać te z dwójki i na odwrót. I się mętlik robi i niepotrzebne kłótniecukrzyca typu 1, hashimoto, endometrioza III stopnia + ANA1, + aTPO, + antykoagulant tocznia (LA), + MTHFR 667tc i PAI - obie mutacje heterozygoty
Starania o pierwsze dziecko - (7cs natural)- ⏸️
2.10.19 - Antoś jest z nami 👶
lipiec 2024 - laparoskopia (usunięcie torbieli endo) i potwierdzenie endometriozy
💪 starania o drugie dziecko - od sierpnia 2024 (4cs - 7dpo - progesteron 13, estradiol 95),
Przed nami 5cs ! (grudzień 2024 - 4dc FSH 5,4 LH 4,9 ; oba jajowody drożne)
👩🧔♂️ 33 lata, niskie AMH : 0,52 (sierpień/grudzień 2024)
Leki: insulina (OPI), letrox 75, wit. D3, selen, femibion start, resweratrol, q10 ubichinon i inne suple (plus dieta bezglutenowa) -
No właśnie, dzisiaj tak sobie pogadałam z moja gin ze głównym problemem par starających sie jest zbyt rzadkie współżycie, bo praca, stres, zmęczenie, a jak zaczynają sie starania to zamieniany sie w zaprogramowane fabryki. Reasumując mam oczyścić głowę i kochać sie z mężem jak najczęściej
-
Ja oczywiście też pomogę Ci ile mogę Ale tam laski z ciążową najlepiej się znają i jest dużo pytań "zjadłam na wieczór to i tamto, rano wybiło..co mogę zjeść innego" itdcukrzyca typu 1, hashimoto, endometrioza III stopnia + ANA1, + aTPO, + antykoagulant tocznia (LA), + MTHFR 667tc i PAI - obie mutacje heterozygoty
Starania o pierwsze dziecko - (7cs natural)- ⏸️
2.10.19 - Antoś jest z nami 👶
lipiec 2024 - laparoskopia (usunięcie torbieli endo) i potwierdzenie endometriozy
💪 starania o drugie dziecko - od sierpnia 2024 (4cs - 7dpo - progesteron 13, estradiol 95),
Przed nami 5cs ! (grudzień 2024 - 4dc FSH 5,4 LH 4,9 ; oba jajowody drożne)
👩🧔♂️ 33 lata, niskie AMH : 0,52 (sierpień/grudzień 2024)
Leki: insulina (OPI), letrox 75, wit. D3, selen, femibion start, resweratrol, q10 ubichinon i inne suple (plus dieta bezglutenowa) -
ElfiaKsiężniczka wrote:No właśnie, dzisiaj tak sobie pogadałam z moja gin ze głównym problemem par starających sie jest zbyt rzadkie współżycie, bo praca, stres, zmęczenie, a jak zaczynają sie starania to zamieniany sie w zaprogramowane fabryki. Reasumując mam oczyścić głowę i kochać sie z mężem jak najczęściej
Prawda. No ale jak kurcze można inaczej Praca, stresy to nieodłączna część. Jak się zaczyna starania to człowiek chce polowac na dni płodne. Ja nie mam wysokiego libida i np. po takim 1,5 tygodnia dni płodnych co drugi dzien to mi przytulanek starcza na kolejne 2 tygodnie Często nawet jak są dni płodne to tez to bardziej mus niż chęć zależy od dnia ;p Dobrze chociaż że mój mąż tak nie maElfik lubi tę wiadomość
cukrzyca typu 1, hashimoto, endometrioza III stopnia + ANA1, + aTPO, + antykoagulant tocznia (LA), + MTHFR 667tc i PAI - obie mutacje heterozygoty
Starania o pierwsze dziecko - (7cs natural)- ⏸️
2.10.19 - Antoś jest z nami 👶
lipiec 2024 - laparoskopia (usunięcie torbieli endo) i potwierdzenie endometriozy
💪 starania o drugie dziecko - od sierpnia 2024 (4cs - 7dpo - progesteron 13, estradiol 95),
Przed nami 5cs ! (grudzień 2024 - 4dc FSH 5,4 LH 4,9 ; oba jajowody drożne)
👩🧔♂️ 33 lata, niskie AMH : 0,52 (sierpień/grudzień 2024)
Leki: insulina (OPI), letrox 75, wit. D3, selen, femibion start, resweratrol, q10 ubichinon i inne suple (plus dieta bezglutenowa) -
Cukrzyk, ja odkąd zaczęłam brać leki, czyli od sierpnia to mam tak wysokie libido ze mogłabym sie kochać codziennie. Z kolei mój maz ma stresujaca prace i sa dni ze siedzi po 10 godzin i jak przychodzi to jedyne na co ma ochotę to sen. Więc ja dodatkowo go nie chce stresować ze musimy dzisiaj koniecznie sie wstrzelić w dni płodne.
cukrzyk1991 lubi tę wiadomość
-
agge wrote:Kto teraz następny będzie testował?
MamaStasia przedewszystkim GRATULACJE! Magiczny grudzien w Twoim przypadku sie sprawdzil. Pisalas, ze byl czas, ze zaczelo Cie troszke jakby brac przeziebienie ile to bylo dpo?58cs szczęśliwy ❤
Córcia👨👩👧
32 lata👫
03.2019-pierwsza wizyta-Kriobank Białystok
04.2019- start I procedura - 4❄
04.2019 - ET 4/5AA cb 👎
06.2019- FET (N) 2BB 👎
09.2019- FET (S) 4AA i 4BB 👍
21.09 - 6dpt - II kreski❤
8dpt - beta 99,56😍; 10dpt 286,03😍; 14dpt 1584,58😍; 18dpt 6879,10😍; 28dpt 52066,17😍; 29dpt mamy❤
11.2022 start II procedura 👎
04.2023 start III procedura - 6❄
05.2023 start IV procedura - 11❄
Badanie genetyczne PGT-M pod kątem choroby jednogenowej.
12 zdrowych Słoneczek🌞
09.2023 - FET (S) 5.1.1
22.10.2023 - 8tc 👼👼
12.2023 - FET (S) 5.2.2 👎
01.2024 - FET (S) 6.2.3 👎
04.2024 - FET (S) 6.2.2 👍
“In vitro nie jest drogą prostą. Wiadomo jaki jest cel podróży, ale nie wiadomo, dokąd prowadzi droga”. -
Malinowa91 wrote:Ja testuje 18-19 grudnia. Mialam w tym miesiacu bardzo pozno owulke.. ale cos tam dzialalismy
MamaStasia przedewszystkim GRATULACJE! Magiczny grudzien w Twoim przypadku sie sprawdzil. Pisalas, ze byl czas, ze zaczelo Cie troszke jakby brac przeziebienie ile to bylo dpo?
DziękujęWiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2018, 14:25
Staś 22.06.2017(4 150 g i 59 cm)
Zosia 09.08.2019(3 300g i 54 cm) -
NAg08 wrote:U mnie @ nadal brak, najlepiej jak by wcale nie przyszła, ale jakoś boję się zrobić test który leży szuflazie
Kobieto, testuj!!!!!! Nie ma co się spinać tylko działać teraz! Czekamy!Starania o pierwsze dziecko od 12.2015
03.2016 - ciąża pozamaciczna
07.2017 - ciąża biochemiczna
01.2019 - poronienie w 9 tc...
Z czym się zmagam? PCOS, niedoczynność tarczycy, nieprawidłowa glikemia na czczo -
agge wrote:Kto teraz następny będzie testował?
Ja testuję we wtorek tj. 11.12, ale raczej wiem jak się to zakończy bo dzisiaj chciałam sprawdzić szyjkę i przy okazji śluz no i widzę ,że zaczynają się plemienia. Co prawda na razie tylko tam w "środku " , ale wiem co to oznacza bo co miesiąc jest ta sama sytuacja choć zazwyczaj tak z 2-3 dni później.
Pewnie nici z magicznego grudnia.
Czuję, że pora odpuścić takie typowe starania i wyluzować tylko jak to zrobić jak w kalendarz i tak trzeba patrzeć że względu na leki, poza tym mój organizm zawsze m8 daje mocno do zrozumienia kiedy są dni płodne , a wtedy w głowie tylko myśli o dziecku -
Kessi_91 wrote:Ja testuję we wtorek tj. 11.12, ale raczej wiem jak się to zakończy bo dzisiaj chciałam sprawdzić szyjkę i przy okazji śluz no i widzę ,że zaczynają się plemienia. Co prawda na razie tylko tam w "środku " , ale wiem co to oznacza bo co miesiąc jest ta sama sytuacja choć zazwyczaj tak z 2-3 dni później.
Pewnie nici z magicznego grudnia.
Czuję, że pora odpuścić takie typowe starania i wyluzować tylko jak to zrobić jak w kalendarz i tak trzeba patrzeć że względu na leki, poza tym mój organizm zawsze m8 daje mocno do zrozumienia kiedy są dni płodne , a wtedy w głowie tylko myśli o dziecku
Ja w takiej sytuacji, gdy zdecydowałam o wyluzowaniu, po prostu odstawiłam leki staraniowe. Zostawiłam te konieczne typu Euthyrox i witaminy. Przez parę miesięcy zabezpieczalismy się nawet. A gdy poczułam że czas wrocic to mój umysł był już na tyle wypoczęty że nie fokusowałam się na tym aż tak bardzo. No i staraliśmy się naturalnie, bez lekarza. Z opieką lekarza non stop nie wierzę w odseparowanie od emocji. Każda wizyta, zastrzyki, monitory ... Nie ma na to mocnych, nie da się nie myśleć...Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2018, 16:31
Starania o pierwsze dziecko od 12.2015
03.2016 - ciąża pozamaciczna
07.2017 - ciąża biochemiczna
01.2019 - poronienie w 9 tc...
Z czym się zmagam? PCOS, niedoczynność tarczycy, nieprawidłowa glikemia na czczo