Magiczny GRUDZIEŃ
-
WIADOMOŚĆ
-
Meriko wrote:Witaj Magia
Staraniowa gratulacje!
Dziewczyny jakie macie doświadczenie z testami super czułymi? Które wykrywają ciążę nawet 6dpo. Jest sens czy lepiej na spokojnie poczekać. Ja pierwszy test zrobię 18.12. Chyba że do tego czasu ,,zwariuję ,,
ja też bym nie robiła, znam przypadki kiedy nie wychodziły nawet 12 dpo, kluczowe jest zagnieżdzenie, które teoretycznie ma miejsce do 12 dpo, a test wykrywa betę 2,3 dni po implantacji- niech Dziewczyny mnie poprawią jeśli się mylę
oczywiście sikać możesz do woliSasanka5 lubi tę wiadomość
4cs o pierwszego Dzidziulka szczęśliwy
beta HCG - 07.03 - 29,9
- 09.03 - 101,0
Progesteron 16.05.18 19dc - 19,50
TSH 23.08.18 - 3,160
Letrox 50mg
TSH 27.11.18 - 1,330
Prolaktyna 03.12.18 11dc 267 mlU/l - 13,35 ng/ml -
Dzieczyny mnie niestety dalej męczy kaszel, w środę byłam u lekarza i jestem na zwolnieniu - mało nie zwariuję tak mi się ten czas dłuży, zaczęlam nawet kilka razy dziennie sprawdzać temp z uwagi na to, że w sumie nic nie robię tylko leżę kolejny dzień z rzędu...dzisiaj 9 dpo (dotychczas moja FL trwała zazwyczaj 12 dni, ale teraz biorę 1wszy raz luteinę) więc jeszcze kilka dni niepewności - nie zaobserwowałam u siebie żadnych objawów póki co poza jednorazowym uczuciem "rozpychania podbrzusza" ostatniej nocy i ćmieniem jajnika kilka dni temu.
Czy te z Was, które niedawno miały pozytywne wiadomości, cokolwiek przeczuwały? Podzielcie się doświadczeniami!Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2018, 13:24
-
Meriko wrote:Witaj Magia
Staraniowa gratulacje!
Dziewczyny jakie macie doświadczenie z testami super czułymi? Które wykrywają ciążę nawet 6dpo. Jest sens czy lepiej na spokojnie poczekać. Ja pierwszy test zrobię 18.12. Chyba że do tego czasu ,,zwariuję ,,Staś 22.06.2017(4 150 g i 59 cm)
Zosia 09.08.2019(3 300g i 54 cm) -
Jezu, dodzwonienie się do poradni patologii ciąży w Trójmieście graniczy z cudem... NFZ to nie dla mnie...
Jedyna poradnia jaka zdaje się działać jest w Gdańsku. Terminy? Najwcześniej na luty...
Idę do Invcity w Gdyni. Babka ma fajne opinie i ma podobno prowadzić też ciąże podwyższonego ryzyka. 20.12.Arashe lubi tę wiadomość
Starania o pierwsze dziecko od 12.2015
03.2016 - ciąża pozamaciczna
07.2017 - ciąża biochemiczna
01.2019 - poronienie w 9 tc...
Z czym się zmagam? PCOS, niedoczynność tarczycy, nieprawidłowa glikemia na czczo -
Milagros1 wrote:Dzieczyny mnie niestety dalej męczy kaszel, w środę byłam u lekarza i jestem na zwolnieniu - mało nie zwariuję tak mi się ten czas dłuży, zaczęlam nawet kilka razy dziennie sprawdzać temp z uwagi na to, że w sumie nic nie robię tylko leżę kolejny dzień z rzędu...dzisiaj 9 dpo (dotychczas moja FL trwała zazwyczaj 12 dni, ale teraz biorę 1wszy raz luteinę) więc jeszcze kilka dni niepewności - nie zaobserwowałam u siebie żadnych objawów póki co poza jednorazowym uczuciem "rozpychania podbrzusza" ostatniej nocy i ćmieniem jajnika kilka dni temu.
Czy te z Was, które niedawno miały pozytywne wiadomości, cokolwiek przeczuwały? Podzielcie się doświadczeniami!Staś 22.06.2017(4 150 g i 59 cm)
Zosia 09.08.2019(3 300g i 54 cm) -
Milagros1 wrote:
Czy te z Was, które niedawno miały pozytywne wiadomości, cokolwiek przeczuwały? Podzielcie się doświadczeniami!
Ja miałam przeczucia już praktycznie po owulacji. Z takich typowych objawów to też miałam lekkie bóle jak na @, większą wrażliwość sutków (a sutki nigdy mi nie doskwierały przed @), a z kolei piersi nie były obrzmiałe jak zawsze miałam na @. Z innych objawów nic. Nawet tego śluzu co powinien być nie było za dużo.
Z nietypowych objawów - śniło mi się że mam 2 kreski (przed wykonaniem testu), miałam żołto-lekko brązową wkładkę około 16dc (i teraz nie wiem czy to już było po owu, czy własnie wtedy była owu co nie pokrywa się z testem LH)...aaaa...i podeszła do mnie 1,5 roczna dzidzia w centrum handlowym i ciągle zaczepiała w jednym sklepie (mi się to NIGDY nie zdarza, a dzieci raczej ode mnie stronią) i się tak intensywnie patrzyła...wiem, głupie
Ale ja nie jestem dobrym przykładem symptomów ciążowych bo prawdopodobnie to biochemiczna.cukrzyca typu 1, hashimoto, endometrioza III stopnia + ANA1, + aTPO, + antykoagulant tocznia (LA), + MTHFR 667tc i PAI - obie mutacje heterozygoty
Starania o pierwsze dziecko - (7cs natural)- ⏸️
2.10.19 - Antoś jest z nami 👶
💪 starania o drugie dziecko - od sierpnia 2024 (3cs), 👩🧔♂️ 33 lata, niskie AMH : 0,5
Leki: insulina (OPI), letrox 75, wit. D3, selen, femibion start, resweratrol, q10 ubichinon i inne suple (plus dieta bezglutenowa) -
cukrzyk1991 wrote:Ja miałam przeczucia już praktycznie po owulacji. Z takich typowych objawów to też miałam lekkie bóle jak na @, większą wrażliwość sutków (a sutki nigdy mi nie doskwierały przed @), a z kolei piersi nie były obrzmiałe jak zawsze miałam na @. Z innych objawów nic. Nawet tego śluzu co powinien być nie było za dużo.
Z nietypowych objawów - śniło mi się że mam 2 kreski (przed wykonaniem testu), miałam żołto-lekko brązową wkładkę około 16dc (i teraz nie wiem czy to już było po owu, czy własnie wtedy była owu co nie pokrywa się z testem LH)...aaaa...i podeszła do mnie 1,5 roczna dzidzia w centrum handlowym i ciągle zaczepiała w jednym sklepie (mi się to NIGDY nie zdarza, a dzieci raczej ode mnie stronią) i się tak intensywnie patrzyła...wiem, głupie
Ale ja nie jestem dobrym przykładem symptomów ciążowych bo prawdopodobnie to biochemiczna.
Cukrzyk, ja miałam identycznie ze snem! W dzień, w którym testowałam, a był to 10 dpo śniło mi się tak realnie, że robiłam test i wyszło! No i poszłam, siknełam... i wyszedł bladzioch Taki ekstremalny. Beta tego samego dnia wynosiła 6,7.
U mnie z objawów... koło tygodnia po owulacji zaczęłam mieć bardzo dużo kremowego śluzu. Nigdy tak nie miałam. Zwykle susza lub niewielkie ilości, a teraz czułam, że leci. Wtedy też lekko zaczął pobolewać mnie dół brzucha, ale to było takie... rozpychanie, ciągnięcie. Na pewno nie bolały mnie piersi ani sutki, nic a nic. Te zaczęłam czuć tydzień po stwierdzeniu ciąży.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2018, 14:53
Starania o pierwsze dziecko od 12.2015
03.2016 - ciąża pozamaciczna
07.2017 - ciąża biochemiczna
01.2019 - poronienie w 9 tc...
Z czym się zmagam? PCOS, niedoczynność tarczycy, nieprawidłowa glikemia na czczo -
hej
staraniowa gratulacje! To cudownie dzieje się
co do przeczuć to ja mam przeczucie, że grudzień jednak nie mój... wczoraj wieczorem znów czułam się bardzo źle. Piersi bolą mnie przy kp... i paradoksalnie, myślę, że nic z tego. Jak staraliśmy się o Stasia to była masa takich cykli, gdzie czułam się ciążowo i nic z tego. Zaszłam w cyklu, w którym nic nie podejrzewałam, nawet wypiłam trochę likieru na imprezie, a testowałam wieczorem.. Po prostu nie wierzyłam, że wysikam.staraniowa lubi tę wiadomość
08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
staraniowa wrote:Cukrzyk, ja miałam identycznie ze snem! W dzień, w którym testowałam, a był to 10 dpo śniło mi się tak realnie, że robiłam test i wyszło! No i poszłam, siknełam... i wyszedł bladzioch Taki ekstremalny. Beta tego samego dnia wynosiła 6,7.
Ja to pamiętałam właśnie, że Ty też tak miałaś To niesamowite.
Ogólnie to dużo rozmyślam teraz i oto do jakich doszłam wniosków:
- całkiem prawdopodobne, że to moja II ciąża biochemiczna, bo w 1cs okres spóźniał mi się 2dni i co prawda zrobiłam test w 25dc i nic nie widziałam (ale z kolei testu nie rozmontowywałam, tylko na szybko ) i był negatyw. Wtedy ten cykl był jeszcze normalny czyli @ powinna być 29/30 dc, a przyszła jakoś 32? W każdym razie choleeeernie bolał mnie wtedy brzuch, byłam blada i krwawienie trwało 4 dni a nie 2-3 jak zwykle. No ale w dniu @ jeszcze na szybko siknęłam przed rozkręceniem @ i też był negatyw. Całkiem możliwe że nie doszło do zagnieżdzenia bo miałam niski prog o czym wtedy nie wiedziałam. Te kilka grubych dni przed @ też bolał mnie leciutko brzuch jak na @.
- kolejny 2,3,4 cs skrócił się niespodziewanie do 26/27 dni i zero oznak ciąży
- i teraz ten 5cs znowu bolał brzuch kilka dni przed planowaną @, beta wyszła niska, a prog tragiczny, wiec tym razem byłam "w stanie wyłapać" tą biochemiczną? Tak sobie kombinuję. Może ja mam tą niedomogę lutealną i za niski prog uniemożliwia prawidłowe zagnieżdzenie/rozwój odpowiedniego pęcherzyka/zarodka
W kolejnym cyklu pobadam intensywnie proga i pojadę gdzieś do kliniki z tym.cukrzyca typu 1, hashimoto, endometrioza III stopnia + ANA1, + aTPO, + antykoagulant tocznia (LA), + MTHFR 667tc i PAI - obie mutacje heterozygoty
Starania o pierwsze dziecko - (7cs natural)- ⏸️
2.10.19 - Antoś jest z nami 👶
💪 starania o drugie dziecko - od sierpnia 2024 (3cs), 👩🧔♂️ 33 lata, niskie AMH : 0,5
Leki: insulina (OPI), letrox 75, wit. D3, selen, femibion start, resweratrol, q10 ubichinon i inne suple (plus dieta bezglutenowa) -
cukrzyk1991 wrote:Ja to pamiętałam właśnie, że Ty też tak miałaś To niesamowite.
Ogólnie to dużo rozmyślam teraz i oto do jakich doszłam wniosków:
- całkiem prawdopodobne, że to moja II ciąża biochemiczna, bo w 1cs okres spóźniał mi się 2dni i co prawda zrobiłam test w 25dc i nic nie widziałam (ale z kolei testu nie rozmontowywałam, tylko na szybko ) i był negatyw. Wtedy ten cykl był jeszcze normalny czyli @ powinna być 29/30 dc, a przyszła jakoś 32? W każdym razie choleeeernie bolał mnie wtedy brzuch, byłam blada i krwawienie trwało 4 dni a nie 2-3 jak zwykle. No ale w dniu @ jeszcze na szybko siknęłam przed rozkręceniem @ i też był negatyw. Całkiem możliwe że nie doszło do zagnieżdzenia bo miałam niski prog o czym wtedy nie wiedziałam. Te kilka grubych dni przed @ też bolał mnie leciutko brzuch jak na @.
- kolejny 2,3,4 cs skrócił się niespodziewanie do 26/27 dni i zero oznak ciąży
- i teraz ten 5cs znowu bolał brzuch kilka dni przed planowaną @, beta wyszła niska, a prog tragiczny, wiec tym razem byłam "w stanie wyłapać" tą biochemiczną? Tak sobie kombinuję. Może ja mam tą niedomogę lutealną i za niski prog uniemożliwia prawidłowe zagnieżdzenie/rozwój odpowiedniego pęcherzyka/zarodka
W kolejnym cyklu pobadam intensywnie proga i pojadę gdzieś do kliniki z tym.
Cukrzyk, a orientujesz się może jak wygląda u Ciebie endometrium w drugiej fazie cyklu? U mnie z początku nie wychodziło, bo endometirum było cienkie, i stąd się biochemiczne u mnie wydarzały.Starania o pierwsze dziecko od 12.2015
03.2016 - ciąża pozamaciczna
07.2017 - ciąża biochemiczna
01.2019 - poronienie w 9 tc...
Z czym się zmagam? PCOS, niedoczynność tarczycy, nieprawidłowa glikemia na czczo -
Meriko wrote:Witaj Magia
Staraniowa gratulacje!
Dziewczyny jakie macie doświadczenie z testami super czułymi? Które wykrywają ciążę nawet 6dpo. Jest sens czy lepiej na spokojnie poczekać. Ja pierwszy test zrobię 18.12. Chyba że do tego czasu ,,zwariuję ,,
Wykrywają ciążę i tak dopiero po zagnieżdżeniu, a ono ma czasem miejsce późno.
Lepiej poczekać trochę -
staraniowa wrote:Cukrzyk, a orientujesz się może jak wygląda u Ciebie endometrium w drugiej fazie cyklu? U mnie z początku nie wychodziło, bo endometirum było cienkie, i stąd się biochemiczne u mnie wydarzały.
Wczoraj jak mnie gin badał to coś do siebie powiedział o endometrium, ale po USG stwierdził że to biochemiczna więc pewnie było cienkie.
Zazwyczaj chodziłam do gina na kontrolę raz na rok, kiedy jeszcze nie planowałam dzieci i raz sobie zapamiętałam słowa mojej gin "że endometrium prawidłowe" bo ona jak bada to zawsze na głos mówi "jajnik prawidłowy, to i tamto prawidłowe jak na tą fazę cyklu itd" a to wtedy na bank była lutealna. No ale wizyta raz na rok nic mi nie powie. Nie celowałam wtedy w poczęcie, jedynie dla cytologii tam chodziłam. Teraz się za to wezmę.cukrzyca typu 1, hashimoto, endometrioza III stopnia + ANA1, + aTPO, + antykoagulant tocznia (LA), + MTHFR 667tc i PAI - obie mutacje heterozygoty
Starania o pierwsze dziecko - (7cs natural)- ⏸️
2.10.19 - Antoś jest z nami 👶
💪 starania o drugie dziecko - od sierpnia 2024 (3cs), 👩🧔♂️ 33 lata, niskie AMH : 0,5
Leki: insulina (OPI), letrox 75, wit. D3, selen, femibion start, resweratrol, q10 ubichinon i inne suple (plus dieta bezglutenowa) -
staraniowa wrote:Jestem po usg.
Jest maluch. Jest i bijące serduszko. Popłakałam się jak dziecko.
Wiek ciąży z USG to 6t 6d, czyli o 4 dni młodsza już pierwotnie szacowałam.
Z racji na moją historię ciąż i cukrzyce ciążową, moja ciąża jest wysokiego ryzyka i muszę być prowadzona na Patologii Ciąży.
Ale nic nie opisze naszego szczęścia. Nic.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2018, 15:14
58cs szczęśliwy ❤
Córcia👨👩👧
32 lata👫
03.2019-pierwsza wizyta-Kriobank Białystok
04.2019- start I procedura - 4❄
04.2019 - ET 4/5AA cb 👎
06.2019- FET (N) 2BB 👎
09.2019- FET (S) 4AA i 4BB 👍
21.09 - 6dpt - II kreski❤
8dpt - beta 99,56😍; 10dpt 286,03😍; 14dpt 1584,58😍; 18dpt 6879,10😍; 28dpt 52066,17😍; 29dpt mamy❤
11.2022 start II procedura 👎
04.2023 start III procedura - 6❄
05.2023 start IV procedura - 11❄
Badanie genetyczne PGT-M pod kątem choroby jednogenowej.
12 zdrowych Słoneczek🌞
09.2023 - FET (S) 5.1.1
22.10.2023 - 8tc 👼👼
12.2023 - FET (S) 5.2.2 👎
01.2024 - FET (S) 6.2.3 👎
04.2024 - FET (S) 6.2.2 👍
“In vitro nie jest drogą prostą. Wiadomo jaki jest cel podróży, ale nie wiadomo, dokąd prowadzi droga”. -
cukrzyk1991 wrote:Wczoraj jak mnie gin badał to coś do siebie powiedział o endometrium, ale po USG stwierdził że to biochemiczna więc pewnie było cienkie.
Zazwyczaj chodziłam do gina na kontrolę raz na rok, kiedy jeszcze nie planowałam dzieci i raz sobie zapamiętałam słowa mojej gin "że endometrium prawidłowe" bo ona jak bada to zawsze na głos mówi "jajnik prawidłowy, to i tamto prawidłowe jak na tą fazę cyklu itd" a to wtedy na bank była lutealna. No ale wizyta raz na rok nic mi nie powie. Nie celowałam wtedy w poczęcie, jedynie dla cytologii tam chodziłam. Teraz się za to wezmę. -
JaSzczurek wrote:A teraz czekasz na wyniki kolejnej bety czy jeszcze nie robiłaś?
Czekam. Po 16 jadę odebrać. Ale nie łudzę się. Nie wiem tylko co zrobić z niskim wynikiem, albo dziwnym typu, że przyrosło ale bardzo mało. Odstawić luteinę? Czekać na cud? Pozwolić na @?
Nie chcę na siłę podtrzymywać, jeżeli i tak prędzej czy późnie poronię. To już wolę prędzej. Dam Wam znać jak wynik jak go dostanę.cukrzyca typu 1, hashimoto, endometrioza III stopnia + ANA1, + aTPO, + antykoagulant tocznia (LA), + MTHFR 667tc i PAI - obie mutacje heterozygoty
Starania o pierwsze dziecko - (7cs natural)- ⏸️
2.10.19 - Antoś jest z nami 👶
💪 starania o drugie dziecko - od sierpnia 2024 (3cs), 👩🧔♂️ 33 lata, niskie AMH : 0,5
Leki: insulina (OPI), letrox 75, wit. D3, selen, femibion start, resweratrol, q10 ubichinon i inne suple (plus dieta bezglutenowa) -
cukrzyk1991 wrote:Wczoraj jak mnie gin badał to coś do siebie powiedział o endometrium, ale po USG stwierdził że to biochemiczna więc pewnie było cienkie.
Zazwyczaj chodziłam do gina na kontrolę raz na rok, kiedy jeszcze nie planowałam dzieci i raz sobie zapamiętałam słowa mojej gin "że endometrium prawidłowe" bo ona jak bada to zawsze na głos mówi "jajnik prawidłowy, to i tamto prawidłowe jak na tą fazę cyklu itd" a to wtedy na bank była lutealna. No ale wizyta raz na rok nic mi nie powie. Nie celowałam wtedy w poczęcie, jedynie dla cytologii tam chodziłam. Teraz się za to wezmę.
Jeśli endometrium cienkie to jedz migdały i pij czerwone, wytrawne wino w 1 fazie. Co niektórzy lekarze zalecają też Sildenafil - to składnik leków na potencję. Dowcipnie się tego używa. Można zamiast tabletek (które są paskudne nomen omen) używać globulek robionych w aptece. Zdecydowanie wygodniejsze i przyjemniejsze. Efektem ubocznym sildenafilu jest właśnie przyrost endometrium.
U mnie akurat to nie działało, ale są kobiety, które potwierdzają skuteczność takich zabiegów.cukrzyk1991, agge lubią tę wiadomość
Starania o pierwsze dziecko od 12.2015
03.2016 - ciąża pozamaciczna
07.2017 - ciąża biochemiczna
01.2019 - poronienie w 9 tc...
Z czym się zmagam? PCOS, niedoczynność tarczycy, nieprawidłowa glikemia na czczo -
Jagódka88 wrote:mephala246 - Gratulacje same cudowne nowiny, magiczny i pełen cudów ten Grudzień
Malinowa91 - natchniona Twoimi pomysłami też zrobiłam, a co ale wiem, że mi zawsze wychodzi druga blada, któraś z dziewczyn pisała, że musiałaby być w kolorze jak na owulację, żeby faktycznie oznaczała ciążę, ale ja traktuje to jak dobry omen z niecierpliwością czekając na poniedziałek, wczoraj późnym wieczorem za to baaardzo mocno czułam ból brzucha...wariuję
Arashe - dopisuję sie na testowanie na 17.1258cs szczęśliwy ❤
Córcia👨👩👧
32 lata👫
03.2019-pierwsza wizyta-Kriobank Białystok
04.2019- start I procedura - 4❄
04.2019 - ET 4/5AA cb 👎
06.2019- FET (N) 2BB 👎
09.2019- FET (S) 4AA i 4BB 👍
21.09 - 6dpt - II kreski❤
8dpt - beta 99,56😍; 10dpt 286,03😍; 14dpt 1584,58😍; 18dpt 6879,10😍; 28dpt 52066,17😍; 29dpt mamy❤
11.2022 start II procedura 👎
04.2023 start III procedura - 6❄
05.2023 start IV procedura - 11❄
Badanie genetyczne PGT-M pod kątem choroby jednogenowej.
12 zdrowych Słoneczek🌞
09.2023 - FET (S) 5.1.1
22.10.2023 - 8tc 👼👼
12.2023 - FET (S) 5.2.2 👎
01.2024 - FET (S) 6.2.3 👎
04.2024 - FET (S) 6.2.2 👍
“In vitro nie jest drogą prostą. Wiadomo jaki jest cel podróży, ale nie wiadomo, dokąd prowadzi droga”. -
staraniowa wrote:Jestem po usg.
Jest maluch. Jest i bijące serduszko. Popłakałam się jak dziecko.
Wiek ciąży z USG to 6t 6d, czyli o 4 dni młodsza już pierwotnie szacowałam.
Z racji na moją historię ciąż i cukrzyce ciążową, moja ciąża jest wysokiego ryzyka i muszę być prowadzona na Patologii Ciąży.
Ale nic nie opisze naszego szczęścia. Nic.
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62