Magiczny GRUDZIEŃ
-
WIADOMOŚĆ
-
Jagódka88 wrote:nie rozbiłam, moja siorka z labu twierdzi, że kreska musi być mocno czerwona, a wynik często może być zafałszowany więc wolę się nie sugerować nimi
poza tym mam doła i jestem na siebie zła, że pomimo że byłam pewna że plamienia to wina proga to posłuchałam się gin i nie zrobiłam badań...
W necie znalazłam coś takiego:
Test owulacyjny wykrywa ciążę
Dlaczego?
to jest tak naprawdę jego wada bo krzyżuje się z hormonem ciążowym HCG w niskich wartościach, ale konstruując test i jego czułość zakładaliśmy, że człek będzie testował w okolicy owulacji.
A teraz wstawka dla chemików, dlaczego tak jest
Otóż podjednostka Beta HCG wykazuje bardzo duże podobieństwo do LH. Jak duże, aż ciężko uwierzyć ale jest to 91 aminokwasów !!! w łańcuchu o długości 121 reszt aminokwasowych
Test krzyżuje się z HCG na poziomie 10 co oznacza, że przekroczenie tego poziomu powoduje pozytywny test owulacyjny (1-2 dni od zagnieżdżenia)
Dużo testujących używa zatem 9-10 dni po owulacji testów owulacyjnych, żeby zobaczyć jak wyjdzie jak pozytywnie to testują ciążowym, ale
UWAGA
TEST OWULACYJNY zawsze WYCHODZI POZYTYWNIE W CIĄŻY
ale
POZYTYWNY TEST OWULACYJNY po owulacji NIE MUSI oznaczać ciąży
dlatego wolę jak testujecie ciążowymi
Ja sie w zadnyn wypadku nie sugieruje tymi testami owu... robie bardziej z ciekawosci jak w danym dniu cyklu zachowuja sie testy owu.. wiec nawet gdyby ukazala sie czysta biel to by mnie to nie podlamalo tak samo jak te bladziochy mnie nie podbudowuja i nie daja nadzieji58cs szczęśliwy ❤
Córcia👨👩👧
32 lata👫
03.2019-pierwsza wizyta-Kriobank Białystok
04.2019- start I procedura - 4❄
04.2019 - ET 4/5AA cb 👎
06.2019- FET (N) 2BB 👎
09.2019- FET (S) 4AA i 4BB 👍
21.09 - 6dpt - II kreski❤
8dpt - beta 99,56😍; 10dpt 286,03😍; 14dpt 1584,58😍; 18dpt 6879,10😍; 28dpt 52066,17😍; 29dpt mamy❤
11.2022 start II procedura 👎
04.2023 start III procedura - 6❄
05.2023 start IV procedura - 11❄
Badanie genetyczne PGT-M pod kątem choroby jednogenowej.
12 zdrowych Słoneczek🌞
09.2023 - FET (S) 5.1.1
22.10.2023 - 8tc 👼👼
12.2023 - FET (S) 5.2.2 👎
01.2024 - FET (S) 6.2.3 👎
04.2024 - FET (S) 6.2.2 👍
“In vitro nie jest drogą prostą. Wiadomo jaki jest cel podróży, ale nie wiadomo, dokąd prowadzi droga”. -
Malinowa91 zazdroszczę, bo mnie chyba to rusza...a już dzisiaj to w ogóle kiedy zamierzasz testować już tak na poważnie ?
Cukrzyk1991 jesteś dla mnie wzorem nastawienie, naprawdę ciężko zachować tak racjonalne podejście, chociaż wiem, że nie było Ci łatwo
_mamofaza właśnie po to tu jesteśmy - mam nadziję, że to wyrzucenie z siebie smutków i wątpliwości chociaż na chwilę poprawiło Ci humor;)
cukrzyk1991 lubi tę wiadomość
4cs o pierwszego Dzidziulka szczęśliwy
beta HCG - 07.03 - 29,9
- 09.03 - 101,0
Progesteron 16.05.18 19dc - 19,50
TSH 23.08.18 - 3,160
Letrox 50mg
TSH 27.11.18 - 1,330
Prolaktyna 03.12.18 11dc 267 mlU/l - 13,35 ng/ml -
Malinowa91 wrote:Agge uzyczyc Ci? Bo mam chyba ze 30
Ja ciagle czuje takie ciagniecie w dole brzucha z przerwami rzecz jasna... a zaczelo sie o 2 w nocy i co jakis czas o sobie przypomina.
Hahah, lepiej nie, bo pewnie bym już zaraz zaczęła je robić -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny_mamofaza wrote:Ja należę do tej grupy, że zrobię test i za 5 minut @ Oszczędnie
To ja robie test, wychodzi negatywny- sniezna biel, ale biore latarke, swiece na niego niczym psychopata, po czym wyrzucam. Za kilka godzin zaczynam rozkminke "a moze za wczesnie na testowanie, a moze test wadliwy" i tak wiecznie Stara a glupiaElfik, moni86 lubią tę wiadomość
-
Sasanka5 wrote:Dziewczyny, czy Wy tez w okolicach spodziewanej @ robicie po pierdyliard testow, czy tylko ja jestem taka nienormalna?
Ja robię już wcześniej. W ostatnim cyklu zrobiłam 4 hahaha. Wszystko dlatego, że miałam je w domu i mnie kusiły. Teraz nie kupuję wcześniej choćby nie wiem co.
Kupię przed samymi świętami, i tylko jeden -
Sasanka5 wrote:To ja robie test, wychodzi negatywny- sniezna biel, ale biore latarke, swiece na niego niczym psychopata, po czym wyrzucam. Za kilka godzin zaczynam rozkminke "a moze za wczesnie na testowanie, a moze test wadliwy" i tak wiecznie Stara a glupia
Hahaha ja też świecę latarką, chodzę od okna do okna i się doszukuję, myślałam ze tylko ja taka wariatkaWiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2018, 13:03
Sasanka5 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyagge wrote:Ja robię już wcześniej. W ostatnim cyklu zrobiłam 4 hahaha. Wszystko dlatego, że miałam je w domu i mnie kusiły. Teraz nie kupuję wcześniej choćby nie wiem co.
Kupię przed samymi świętami, i tylko jeden
4 to prawie nic w nastepnym cyklu wezme z Ciebie przyklad Trzymam mocno kciuki, by ten cykl byl dla Ciebie tym najszczesliwszymagge lubi tę wiadomość
-
Jagódka88 wrote:Malinowa91 zazdroszczę, bo mnie chyba to rusza...a już dzisiaj to w ogóle kiedy zamierzasz testować już tak na poważnie ?
Cukrzyk1991 jesteś dla mnie wzorem nastawienie, naprawdę ciężko zachować tak racjonalne podejście, chociaż wiem, że nie było Ci łatwo
_mamofaza właśnie po to tu jesteśmy - mam nadziję, że to wyrzucenie z siebie smutków i wątpliwości chociaż na chwilę poprawiło Ci humor;)
Jesli nakrecaja Cie te testy to nie rob, bo szkoda zdrowia na jakies domysly.
Dziewczyny ja czasem tak jak Sasanka robie milion testow i tak jak Wy doszukuje sie cienia cienistego chociazby a czasem mam takie miesiace, ze nic mnie nie rusza i nie tykam testow tylko czekam na @ . Nie wiem od czego jest ta zależność.58cs szczęśliwy ❤
Córcia👨👩👧
32 lata👫
03.2019-pierwsza wizyta-Kriobank Białystok
04.2019- start I procedura - 4❄
04.2019 - ET 4/5AA cb 👎
06.2019- FET (N) 2BB 👎
09.2019- FET (S) 4AA i 4BB 👍
21.09 - 6dpt - II kreski❤
8dpt - beta 99,56😍; 10dpt 286,03😍; 14dpt 1584,58😍; 18dpt 6879,10😍; 28dpt 52066,17😍; 29dpt mamy❤
11.2022 start II procedura 👎
04.2023 start III procedura - 6❄
05.2023 start IV procedura - 11❄
Badanie genetyczne PGT-M pod kątem choroby jednogenowej.
12 zdrowych Słoneczek🌞
09.2023 - FET (S) 5.1.1
22.10.2023 - 8tc 👼👼
12.2023 - FET (S) 5.2.2 👎
01.2024 - FET (S) 6.2.3 👎
04.2024 - FET (S) 6.2.2 👍
“In vitro nie jest drogą prostą. Wiadomo jaki jest cel podróży, ale nie wiadomo, dokąd prowadzi droga”. -
Jagódka88 wrote:nie rozbiłam, moja siorka z labu twierdzi, że kreska musi być mocno czerwona, a wynik często może być zafałszowany więc wolę się nie sugerować nimi
poza tym mam doła i jestem na siebie zła, że pomimo że byłam pewna że plamienia to wina proga to posłuchałam się gin i nie zrobiłam badań...
W necie znalazłam coś takiego:
Test owulacyjny wykrywa ciążę
Dlaczego?
to jest tak naprawdę jego wada bo krzyżuje się z hormonem ciążowym HCG w niskich wartościach, ale konstruując test i jego czułość zakładaliśmy, że człek będzie testował w okolicy owulacji.
A teraz wstawka dla chemików, dlaczego tak jest
Otóż podjednostka Beta HCG wykazuje bardzo duże podobieństwo do LH. Jak duże, aż ciężko uwierzyć ale jest to 91 aminokwasów !!! w łańcuchu o długości 121 reszt aminokwasowych
Test krzyżuje się z HCG na poziomie 10 co oznacza, że przekroczenie tego poziomu powoduje pozytywny test owulacyjny (1-2 dni od zagnieżdżenia)
Dużo testujących używa zatem 9-10 dni po owulacji testów owulacyjnych, żeby zobaczyć jak wyjdzie jak pozytywnie to testują ciążowym, ale
UWAGA
TEST OWULACYJNY zawsze WYCHODZI POZYTYWNIE W CIĄŻY
ale
POZYTYWNY TEST OWULACYJNY po owulacji NIE MUSI oznaczać ciąży
dlatego wolę jak testujecie ciążowymi
Pisałam o tej budowie chemicznej jakoś kilka stron wcześniej jak się pojawił wątek o testach owu a testach ciążowychcukrzyca typu 1, hashimoto, endometrioza III stopnia + ANA1, + aTPO, + antykoagulant tocznia (LA), + MTHFR 667tc i PAI - obie mutacje heterozygoty
Starania o pierwsze dziecko - (7cs natural)- ⏸️
2.10.19 - Antoś jest z nami 👶
💪 starania o drugie dziecko - od sierpnia 2024 (3cs), 👩🧔♂️ 33 lata, niskie AMH : 0,5
Leki: insulina (OPI), letrox 75, wit. D3, selen, femibion start, resweratrol, q10 ubichinon i inne suple (plus dieta bezglutenowa) -
Jagódka88 wrote:
Cukrzyk1991 jesteś dla mnie wzorem nastawienie, naprawdę ciężko zachować tak racjonalne podejście, chociaż wiem, że nie było Ci łatwo
W sumie to moje racjonalne myslenie to tak w teorii. Wczoraj przeryczałam pół nocy, bo sobie poprzypominałam te 2 dni radości i mi się tak jakoś smutno zrobiło. Dziś już jest lepiej. Ten cykl starań chyba odpuszczam, może jakieś przytulanki będą ale w ciemno i mało pewnie. Nie chcę zafałszować wyników proga w 20/21/22 dc gdyby się miała ciąża zdarzyć. A ciekawa jestem tej "niedomogi lutealnej"
Co do testów owu - mi wychodziła kreska testowa prawie identyczna jak kontrolna. A beta - 13. Więc już się nigdy nie będę nimi kierować, bo jak widać ciąża była, ale baaaardzo słaba. Kreski na testach ciążowych wychodziły bardzo słabe. Nie chcę już ich nigdy widzieć. Wolę chyba poczekać z tydzień od spóźnionej @ i wtedy testowaćcukrzyca typu 1, hashimoto, endometrioza III stopnia + ANA1, + aTPO, + antykoagulant tocznia (LA), + MTHFR 667tc i PAI - obie mutacje heterozygoty
Starania o pierwsze dziecko - (7cs natural)- ⏸️
2.10.19 - Antoś jest z nami 👶
💪 starania o drugie dziecko - od sierpnia 2024 (3cs), 👩🧔♂️ 33 lata, niskie AMH : 0,5
Leki: insulina (OPI), letrox 75, wit. D3, selen, femibion start, resweratrol, q10 ubichinon i inne suple (plus dieta bezglutenowa) -
cukrzyk1991 wrote:W sumie to moje racjonalne myslenie to tak w teorii. Wczoraj przeryczałam pół nocy, bo sobie poprzypominałam te 2 dni radości i mi się tak jakoś smutno zrobiło. Dziś już jest lepiej. Ten cykl starań chyba odpuszczam, może jakieś przytulanki będą ale w ciemno i mało pewnie. Nie chcę zafałszować wyników proga w 20/21/22 dc gdyby się miała ciąża zdarzyć. A ciekawa jestem tej "niedomogi lutealnej"
Co do testów owu - mi wychodziła kreska testowa prawie identyczna jak kontrolna. A beta - 13. Więc już się nigdy nie będę nimi kierować, bo jak widać ciąża była, ale baaaardzo słaba. Kreski na testach ciążowych wychodziły bardzo słabe. Nie chcę już ich nigdy widzieć. Wolę chyba poczekać z tydzień od spóźnionej @ i wtedy testować
Nie dziwię się... też bym płakała.
I masz rację, chyba rzeczywiście lepiej poczekać te kilka dni i mieć pewność, niż się cieszyć za wcześnie, a potem rozczarowanie. -
Malgonia wrote:agge bo śluz po serduszkach jest ciężko interpretować
Powoli was nadrabiam, strasznie dużo napisałyście, ale to dobrze Doczytałam na razie o jednym bladzioszku, gratulacje -
makowa wrote:A myślałam, że tylko ja mam taki problem Dlatego nie zaznaczam śluzu na wykresie w tym terminie, bo nie jestem go pewna...
Powoli was nadrabiam, strasznie dużo napisałyście, ale to dobrze Doczytałam na razie o jednym bladzioszku, gratulacje
No tak. Tylko ja i przed serduszkami miałam problem z interpretacją śluzu w tym cyklu... -
Kochane moje powiedzcie mi jesli dochodzi do zagniezdzenia to jednorazowy spadek temperatury musi byc jakis duzy? U mnie dzisiaj jest 8-9 dpo wczoraj temp.36,87 a dzisiaj 36,65 i tak mysle skad taka roznica i czy jutro poszybuje znowu w górę..58cs szczęśliwy ❤
Córcia👨👩👧
32 lata👫
03.2019-pierwsza wizyta-Kriobank Białystok
04.2019- start I procedura - 4❄
04.2019 - ET 4/5AA cb 👎
06.2019- FET (N) 2BB 👎
09.2019- FET (S) 4AA i 4BB 👍
21.09 - 6dpt - II kreski❤
8dpt - beta 99,56😍; 10dpt 286,03😍; 14dpt 1584,58😍; 18dpt 6879,10😍; 28dpt 52066,17😍; 29dpt mamy❤
11.2022 start II procedura 👎
04.2023 start III procedura - 6❄
05.2023 start IV procedura - 11❄
Badanie genetyczne PGT-M pod kątem choroby jednogenowej.
12 zdrowych Słoneczek🌞
09.2023 - FET (S) 5.1.1
22.10.2023 - 8tc 👼👼
12.2023 - FET (S) 5.2.2 👎
01.2024 - FET (S) 6.2.3 👎
04.2024 - FET (S) 6.2.2 👍
“In vitro nie jest drogą prostą. Wiadomo jaki jest cel podróży, ale nie wiadomo, dokąd prowadzi droga”. -
Ja w dodatku nigdy nie robiłam testów przedwcześnie, zawsze chciałam czekać do dnia @ lub nawet dzień po, ale nigdy nie doczekałam bo @ przyszła. Teraz było inaczej. Już kilka dni przed @ czułam się inaczej więc pokusiłam się zrobiłam testy....potem betę, gdy @ faktycznie nie przyszła. I tak bardzo się zawiodłam. Więc teraz serio, dopiero tydzień po @ będę coś robić.
Zastanawiam się jeszcze nad jednym - czy dobrze żebym w ogóle podejmowała próby rozmnożenia? Ja mam hashi i cukrzyce (2x autoimmunologiczne), a mąż co prawda zdrowy - ale jego siostra ma RZS, siostra jego ojca też (ciotka) i jego mama też ma problemy ze stawami choć niby nie RZS. A RZS to też autoimmunologiczna rzecz. Nie wiem czy krzyżowanie tylu autoimmunologicznych chorób to dobry pomysł...Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2018, 14:31
cukrzyca typu 1, hashimoto, endometrioza III stopnia + ANA1, + aTPO, + antykoagulant tocznia (LA), + MTHFR 667tc i PAI - obie mutacje heterozygoty
Starania o pierwsze dziecko - (7cs natural)- ⏸️
2.10.19 - Antoś jest z nami 👶
💪 starania o drugie dziecko - od sierpnia 2024 (3cs), 👩🧔♂️ 33 lata, niskie AMH : 0,5
Leki: insulina (OPI), letrox 75, wit. D3, selen, femibion start, resweratrol, q10 ubichinon i inne suple (plus dieta bezglutenowa) -
cukrzyk1991 wrote:Jestem z południowej Wielkopolski (okolice Kalisz/Ostrowa Wlkp.). 8 lat mieszkałam w Poznaniu, teraz wróciłam do rodzinnego miasta Myślę, że moje racjonalne myślenie wyćwiczyły te wszystkie choroby od 8 roku życia. Ale to nie znaczy, że od wczoraj sobie tez nie popłakuje. Bo i owszem. Zwłaszcza że to wszystko dzieje się w grudniu - już sobie wyobrażałam jak mówimy rodzicom dając prezent - małe buciki. Przeraża mnie też myśl składania życzeń podczas dzielenia opłatkiem: "no i żebyście się wreszcie doczekali potomka i spełniło Wasze marzenie"...wypowiedziane tydzień po poronieniu.
I też straszliwie boję się życzeń w Wigilię, szczególnie dlatego, że rano będę testować i jak będzie negatyw...
Jesteśmy dla rodziny w idealnym momencie na dziecko - własne mieszkanie, stabilna praca. Od dawna już wyczekują. Od dwóch lat życzą przy opłatku dziecka. W zeszłą Wigilię byliśmy akurat w trakcie 1 cs, więc życzenia przyjęłam bez problemu, ale teraz?