Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy tylko do 30.11   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Maj abyś nam cuda dał :) Testowanie majowe :)
Odpowiedz

Maj abyś nam cuda dał :) Testowanie majowe :)

Oceń ten wątek:
  • kasia_pra Autorytet
    Postów: 1191 1280

    Wysłany: 2 maja 2017, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Schmetterling wrote:
    A ja mam takie zdanie, że poród będzie 100 razy gorszy i skoro się na niego decyduje (oczywiście ten naturalny), to jestem w stanie przeżyć też HSG. Wiadomo, że każdy ma inny próg bólu i niewiadomo też czy jajowody są drożne, ale na znieczulenie za takie pieniądze bym się nie zdecydowała. Co prawda ja jestem straszną panikarą i zaczęłam wrzeszczeć zanim mi cokoliwek robiła haha,ale to było raptem 10min..

    Życzę powodzenia!

    Masz rację, ale z drugiej strony w Europie takie zabiegi standardowo robi się w znieczuleniu. Ja jestem w stanie wiele znieść, żeby doczekać się upragnionej fasolki, ale mam wrażenie, że w Polsce czasami podchodzi się do kobiet jak w średniowieczu...

    Schmetterling, Flowwer, Maja84 lubią tę wiadomość

    3PGLp1.png

    33 lata
    05.2017 - sono hsg, oba jajowody drożne
    1 IUI - 19.09.2017 --> ☹️, 2 IUI - 12.01.2018 --> ☹️
    Endometrioza IV stopnia - laparoskopia i usunięcie zrostów i torbieli, histeroskopia 12.2018
    3IUI - 14.02.2019 --> ☹️, 4IUI - 13.04.2019 --> ☹️

    Lipiec 2019 - 1 procedura. Długi protokół
    22.08.2019 - punkcja, 1 blastka. 11 zamrożonych oocytów.
    27.08 - transfer blastki 2BB ☹️

    13.09 - start II procedury. Długi protokół
    21.10 - punkcja, 20 pobranych, 12 się zapłodniło. Mamy ❄️❄️ 3 dniowe i ❄️❄️❄️❄️ blastki (3.2.2, 3.2.2, 2.2.2, 3.2.3)
    24.10 - transfer 2 zarodków 3 dniowych (12AB, 9A) :( beta 3,56 - cb
    27.11 - transfer blastki 3BA :)
    3 dpt - beta <0,1, 7 dpt - beta 66,54, 9 dpt - beta 201,
    12 dpt - beta 665,7
    19 dpt - beta 9957, mamy pęcherzyk i ciałko żółtkowe 🎉
    23 dpt - mamy serduszko ♥️
  • Ptysia Autorytet
    Postów: 1057 469

    Wysłany: 2 maja 2017, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasia_pra wrote:
    Ptysia, no ja właśnie też doszłam do takiego wniosku. Narkoza kosztuje 380 zł u mnie, co w skali całości jest sporym kosztem, ale chyba wolę to niż umierać że strachu.
    U mnie ta narkoza to koszt 300 zł, ale tez sie na nią decyduje, kto bogatemu zabroni:p poród to poród, nie ma wyjścia, ale póki co jak mam możliwość to jednak z niej skorzystam:) A gdzie będziesz robic to hsg? W jakim mieście?

    Flowwer lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 maja 2017, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja będę ryczała!!!

    Znowu QRWA się nie udało, ja to wiem i to czuję, jest tak jak co cykl. Jestem zła na ten cały świat, Bożę mój niech mi to do jutra przejdzie :-(

    Dziękuję za wysłuchanie.

  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 2 maja 2017, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    -Monika- wrote:
    A ja będę ryczała!!!

    Znowu QRWA się nie udało, ja to wiem i to czuję, jest tak jak co cykl. Jestem zła na ten cały świat, Bożę mój niech mi to do jutra przejdzie :-(

    Dziękuję za wysłuchanie.
    :( przykro mi Monia, wiem że to słabo pociesza ale kiedyś musi wyjść!

    Dziewczyny nie wiem czy to dla Was pomocne: miałam 4 razy robione HSG-za każdym razem inaczej plus udrażnianie na żywca! Lekarz mówił że woli wiedzieć czy coś czuję, czy to jest skuteczne. Miło nie było ale dla mnie kanałowe leczenie zębów jest 100 razy gorsze!
    Pierwszy raz nic nie czułam "e spoko myśle luz" okazało się że to objaw niedrożności :( jak już "poczułam" badanie to wiedziałam że boli ale dlatego że się udrożniły. I nie było to nie do wytrzymania (poród wspominam gorzej bo trwał dużo dłużej :P)

    Wierzcie mi, że my kobiety możemy wiele i naprawdę wiele wytrzymamy dla dziecka w swych ramionach. Powodzenia za wszystkie HSG w natarciu ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2017, 21:44

    Maja84 lubi tę wiadomość


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • Emiilka Autorytet
    Postów: 923 2321

    Wysłany: 2 maja 2017, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny :) Zrobiłam dzisiaj rano (2 dc) za Waszą namową: prolaktynę, LH, FSH, Estradiol i TSH. Moje wyniki niby są ok, tak zresztą powiedziała też pani w laboratorium ALE martwi mnie podwyższony poziom FSH - 9.32 przy normach 3.09 - 7.90. W dodatku wyczytałam w internecie, że stosunek LH do FSH powinien być jak najbliższy 1, a moje LH to 6.41, zaś FSH to 9.32.

    Czy któraś z Was miała nie taki idealny stosunek LH do FSH i zafasolkowała?

    Jeszcze z istotnych spraw, to TSH wyszło mi na poziomie 1.238 przy normach 0.35-4.67, to chyba dobrze?

    Z góry dziękuję za odpowiedź bardziej doświadczonym ode mnie Koleżankom :)

    12 cs. - szczęśliwy! Cudzie trwaj! <3
    url=https://www.suwaczki.com/]mhsv20mmi0dw1s0w.png[/url]
    1 cs. - Aniołek - 6 tc.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 maja 2017, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    TSH bardzo dobre.

    Z resztą Ci nie pomogę niestety :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2017, 21:49

    Emiilka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 maja 2017, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunaris wrote:
    :( przykro mi Monia, wiem że to słabo pociesza ale kiedyś musi wyjść!

    Dziewczyny nie wiem czy to dla Was pomocne: miałam 4 razy robione HSG-za każdym razem inaczej plus udrażnianie na żywca! Lekarz mówił że woli wiedzieć czy coś czuję, czy to jest skuteczne. Miło nie było ale dla mnie kanałowe leczenie zębów jest 100 razy gorsze!
    Pierwszy raz nic nie czułam "e spoko myśle luz" okazało się że to objaw niedrożności :( jak już "poczułam" badanie to wiedziałam że boli ale dlatego że się udrożniły. I nie było to nie do wytrzymania (poród wspominam gorzej bo trwał dużo dłużej :P)

    Wierzcie mi, że my kobiety możemy wiele i naprawdę wiele wytrzymamy dla dziecka w swych ramionach. Powodzenia za wszystkie HSG w natarciu ;)
    Dzięki :-) nie chodziło tutaj o pocieszenie, bo tego nie oczekuje, ale o wykrzyczenie moich emocji. Miejmy nadzieje że jutro bedzie lepiej.

  • Maja84 Autorytet
    Postów: 1674 1848

    Wysłany: 2 maja 2017, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    OjMaryś tulę mocno kochana <3

    2nn3dqk32lub7s72.png
    16cs - szczęśliwy! <3
    27.11 - beta 462 mlU/ml
    29.11 - beta 1114 mlU/ml
    01.12 - beta 2901 mlU/ml
    04.12 - beta 7617 mlU/ml
  • Emiilka Autorytet
    Postów: 923 2321

    Wysłany: 2 maja 2017, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Schmetterling wrote:
    TSH bardzo dobre.

    Z resztą Ci nie pomogę niestety :(

    Dziękuję! Mam nadzieję, że te pozostałe wyniki są zadowalające, skoro pani z laba powiedziała, że jest ok. Wizytę u ginekologa mam niestety dopiero w drugiej połowie maja...

    Zresztą, tłumaczę sobie, że nie może być tak bardzo źle, skoro jednak za pierwszym razem nam się udało (radość trwała 5 tygodni)...

    12 cs. - szczęśliwy! Cudzie trwaj! <3
    url=https://www.suwaczki.com/]mhsv20mmi0dw1s0w.png[/url]
    1 cs. - Aniołek - 6 tc.
  • Maja84 Autorytet
    Postów: 1674 1848

    Wysłany: 2 maja 2017, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    -Monika- wrote:
    A ja będę ryczała!!!

    Znowu QRWA się nie udało, ja to wiem i to czuję, jest tak jak co cykl. Jestem zła na ten cały świat, Bożę mój niech mi to do jutra przejdzie :-(

    Dziękuję za wysłuchanie.

    Jakbym siebie słyszała co cykl :( I codziennie zadaje sobie pytanie dlaczego ta czarna chmura nade mną tak wisi!

    2nn3dqk32lub7s72.png
    16cs - szczęśliwy! <3
    27.11 - beta 462 mlU/ml
    29.11 - beta 1114 mlU/ml
    01.12 - beta 2901 mlU/ml
    04.12 - beta 7617 mlU/ml
  • kasia_pra Autorytet
    Postów: 1191 1280

    Wysłany: 2 maja 2017, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ptysia wrote:
    U mnie ta narkoza to koszt 300 zł, ale tez sie na nią decyduje, kto bogatemu zabroni:p poród to poród, nie ma wyjścia, ale póki co jak mam możliwość to jednak z niej skorzystam:) A gdzie będziesz robic to hsg? W jakim mieście?

    Ja robię w Warszawie, w Invimedzie.

    Lunaris, cieszę sie, że w Twoim wypadku hsg nie było aż tak tragiczne. Ja gdybym nie miała histeroskopii i biopsji endometrium to pewnie zdecydowałam się na żywca, ale po tych przeżyciach naprawdę mam chyba niski próg bólu... :( Wiem, że też każda trochę inaczej odczuwa. Np. Niektóre dziewczyny mówią, że histeroskopii w ogóle ich nie bolała

    3PGLp1.png

    33 lata
    05.2017 - sono hsg, oba jajowody drożne
    1 IUI - 19.09.2017 --> ☹️, 2 IUI - 12.01.2018 --> ☹️
    Endometrioza IV stopnia - laparoskopia i usunięcie zrostów i torbieli, histeroskopia 12.2018
    3IUI - 14.02.2019 --> ☹️, 4IUI - 13.04.2019 --> ☹️

    Lipiec 2019 - 1 procedura. Długi protokół
    22.08.2019 - punkcja, 1 blastka. 11 zamrożonych oocytów.
    27.08 - transfer blastki 2BB ☹️

    13.09 - start II procedury. Długi protokół
    21.10 - punkcja, 20 pobranych, 12 się zapłodniło. Mamy ❄️❄️ 3 dniowe i ❄️❄️❄️❄️ blastki (3.2.2, 3.2.2, 2.2.2, 3.2.3)
    24.10 - transfer 2 zarodków 3 dniowych (12AB, 9A) :( beta 3,56 - cb
    27.11 - transfer blastki 3BA :)
    3 dpt - beta <0,1, 7 dpt - beta 66,54, 9 dpt - beta 201,
    12 dpt - beta 665,7
    19 dpt - beta 9957, mamy pęcherzyk i ciałko żółtkowe 🎉
    23 dpt - mamy serduszko ♥️
  • OjMaryś Autorytet
    Postów: 780 633

    Wysłany: 2 maja 2017, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    -Monika- wrote:
    A ja będę ryczała!!!

    Znowu QRWA się nie udało, ja to wiem i to czuję, jest tak jak co cykl. Jestem zła na ten cały świat, Bożę mój niech mi to do jutra przejdzie :-(

    Dziękuję za wysłuchanie.
    Kurcze ja sie dziś poryczałam. Mimo że rozum mi mówił nic z tego kochana to serducho kazało narobić sobie nadziei i boli jak cholera. Tule Cię mocno!!!

    f2w3skjood9muy2d.png
    https://bellybestfriend.pl/graph/056cab463cf345b80050fcef2d6c2bed
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 maja 2017, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    -Monika- wrote:
    A ja będę ryczała!!!

    Znowu QRWA się nie udało, ja to wiem i to czuję, jest tak jak co cykl. Jestem zła na ten cały świat, Bożę mój niech mi to do jutra przejdzie :-(

    Dziękuję za wysłuchanie.

    Monika, Ty jesteś świeżo po owulce,czy źle patrzę?

  • Flowwer Autorytet
    Postów: 11460 12961

    Wysłany: 2 maja 2017, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emiilka wrote:
    Cześć Dziewczyny :) Zrobiłam dzisiaj rano (2 dc) za Waszą namową: prolaktynę, LH, FSH, Estradiol i TSH. Moje wyniki niby są ok, tak zresztą powiedziała też pani w laboratorium ALE martwi mnie podwyższony poziom FSH - 9.32 przy normach 3.09 - 7.90. W dodatku wyczytałam w internecie, że stosunek LH do FSH powinien być jak najbliższy 1, a moje LH to 6.41, zaś FSH to 9.32.

    Czy któraś z Was miała nie taki idealny stosunek LH do FSH i zafasolkowała?

    Jeszcze z istotnych spraw, to TSH wyszło mi na poziomie 1.238 przy normach 0.35-4.67, to chyba dobrze?

    Z góry dziękuję za odpowiedź bardziej doświadczonym ode mnie Koleżankom :)
    Lh/ fsh masz ok raczej bym tylko w twoim przypadku sprawdziła progesteron w 7-8 dpo i AMH w kolejnym cyklu w 3d bo masz trochę wysoki poziom fsh a amh podpowie ile rezerwy jajeczek ci zostało.

    Emiilka lubi tę wiadomość

    kjmni09k3h9ob9x5.png
    112 cs o syna, 15 lat walki !!
    Provita-Paliga
    NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
    Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
    ⛄⛄⛄
  • Flowwer Autorytet
    Postów: 11460 12961

    Wysłany: 2 maja 2017, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    OjMaryś wrote:
    Kurcze ja sie dziś poryczałam. Mimo że rozum mi mówił nic z tego kochana to serducho kazało narobić sobie nadziei i boli jak cholera. Tule Cię mocno!!!
    Trzeba popłakać to takie babskie trzeba ujście dać emocją.

    Maja84 lubi tę wiadomość

    kjmni09k3h9ob9x5.png
    112 cs o syna, 15 lat walki !!
    Provita-Paliga
    NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
    Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
    ⛄⛄⛄
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 maja 2017, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maja84 wrote:
    Jakbym siebie słyszała co cykl :( I codziennie zadaje sobie pytanie dlaczego ta czarna chmura nade mną tak wisi!
    Życzę Tobie i sobie w tym samym czasie wspaniałego cyklu z zielonym finałem...
    Nie lubie tego czasu gdy wiem ze ni z tego nie bedzie i trzeba czeka do okresu, nie wiem czy przypadkiem juz sobie nie odpuścić mierzenia w następnym cyklu.

    Maja84 lubi tę wiadomość

  • Emiilka Autorytet
    Postów: 923 2321

    Wysłany: 2 maja 2017, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Flowwer wrote:
    Lh/ fsh masz ok raczej bym tylko w twoim przypadku sprawdziła progesteron w 7-8 dpo i AMH w kolejnym cyklu w 3d bo masz trochę wysoki poziom fsh a amh podpowie ile rezerwy jajeczek ci zostało.

    Dziękuję Flowwer, liczyłam na Twoją odpowiedź ;) Niestety nie dam rady w tym cyklu zrobić progesteronu 7-8 dpo, bo nie będzie mnie w PL. Mogę zrobić albo 4 dpo albo 13 dpo, jest jakiś sens?

    AMH chciałam zrobić dzisiaj, ale okazało się, że w moim labie nie robią i muszę zrobić w szpitalu. Czyli AMH robię w kolejnym cyklu w 3 dniu :) Dziękuję <3

    12 cs. - szczęśliwy! Cudzie trwaj! <3
    url=https://www.suwaczki.com/]mhsv20mmi0dw1s0w.png[/url]
    1 cs. - Aniołek - 6 tc.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 maja 2017, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emiilka wrote:
    Dziękuję Flowwer, liczyłam na Twoją odpowiedź ;) Niestety nie dam rady w tym cyklu zrobić progesteronu 7-8 dpo, bo nie będzie mnie w PL. Mogę zrobić albo 4 dpo albo 13 dpo, jest jakiś sens?

    AMH chciałam zrobić dzisiaj, ale okazało się, że w moim labie nie robią i muszę zrobić w szpitalu. Czyli AMH robię w kolejnym cyklu w 3 dniu :) Dziękuję <3

    A ja o tym AMH na słuchałam się wielu rzeczy i przetrzaslam cały internet.Opinie sa bardzo skrajne.Życzę Ci jak najwyzszego i nie załamuj się jak będziesz mieć poniżej 1.Ja przeszłam piekło..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 maja 2017, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    OjMaryś jestem z Toba całym serduchem!!!!!!!! Muszę jutro to jakoś odreagować.

    Schmetterling Ciężko określicz cz wogóle ta owulacja była, OF zmieniał mi termin owulacji. Wiem jedno piersi już zaczeły boleć tak jak co miesiąc, liczyłam na ten cykl, chyba za bardzo. :-/

    Schmetterling lubi tę wiadomość

  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 2 maja 2017, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    -Monika- wrote:
    Życzę Tobie i sobie w tym samym czasie wspaniałego cyklu z zielonym finałem...
    Nie lubie tego czasu gdy wiem ze ni z tego nie bedzie i trzeba czeka do okresu, nie wiem czy przypadkiem juz sobie nie odpuścić mierzenia w następnym cyklu.

    -Monika- skąd ten dołek u Ciebie skoro to dopiero 3 dpo? <3 były więc i szanse są. Głowa do góry!

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
‹‹ 57 58 59 60 61 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ