Maj abyś nam cuda dał :) Testowanie majowe :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Schmetterling wrote:A ja mam takie zdanie, że poród będzie 100 razy gorszy i skoro się na niego decyduje (oczywiście ten naturalny), to jestem w stanie przeżyć też HSG. Wiadomo, że każdy ma inny próg bólu i niewiadomo też czy jajowody są drożne, ale na znieczulenie za takie pieniądze bym się nie zdecydowała. Co prawda ja jestem straszną panikarą i zaczęłam wrzeszczeć zanim mi cokoliwek robiła haha,ale to było raptem 10min..
Życzę powodzenia!
Masz rację, ale z drugiej strony w Europie takie zabiegi standardowo robi się w znieczuleniu. Ja jestem w stanie wiele znieść, żeby doczekać się upragnionej fasolki, ale mam wrażenie, że w Polsce czasami podchodzi się do kobiet jak w średniowieczu...
Schmetterling, Flowwer, Maja84 lubią tę wiadomość
33 lata
05.2017 - sono hsg, oba jajowody drożne
1 IUI - 19.09.2017 --> ☹️, 2 IUI - 12.01.2018 --> ☹️
Endometrioza IV stopnia - laparoskopia i usunięcie zrostów i torbieli, histeroskopia 12.2018
3IUI - 14.02.2019 --> ☹️, 4IUI - 13.04.2019 --> ☹️
Lipiec 2019 - 1 procedura. Długi protokół
22.08.2019 - punkcja, 1 blastka. 11 zamrożonych oocytów.
27.08 - transfer blastki 2BB ☹️
13.09 - start II procedury. Długi protokół
21.10 - punkcja, 20 pobranych, 12 się zapłodniło. Mamy ❄️❄️ 3 dniowe i ❄️❄️❄️❄️ blastki (3.2.2, 3.2.2, 2.2.2, 3.2.3)
24.10 - transfer 2 zarodków 3 dniowych (12AB, 9A) beta 3,56 - cb
27.11 - transfer blastki 3BA
3 dpt - beta <0,1, 7 dpt - beta 66,54, 9 dpt - beta 201,
12 dpt - beta 665,7
19 dpt - beta 9957, mamy pęcherzyk i ciałko żółtkowe 🎉
23 dpt - mamy serduszko ♥️ -
kasia_pra wrote:Ptysia, no ja właśnie też doszłam do takiego wniosku. Narkoza kosztuje 380 zł u mnie, co w skali całości jest sporym kosztem, ale chyba wolę to niż umierać że strachu.
Flowwer lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
-Monika- wrote:A ja będę ryczała!!!
Znowu QRWA się nie udało, ja to wiem i to czuję, jest tak jak co cykl. Jestem zła na ten cały świat, Bożę mój niech mi to do jutra przejdzie
Dziękuję za wysłuchanie.
Dziewczyny nie wiem czy to dla Was pomocne: miałam 4 razy robione HSG-za każdym razem inaczej plus udrażnianie na żywca! Lekarz mówił że woli wiedzieć czy coś czuję, czy to jest skuteczne. Miło nie było ale dla mnie kanałowe leczenie zębów jest 100 razy gorsze!
Pierwszy raz nic nie czułam "e spoko myśle luz" okazało się że to objaw niedrożności jak już "poczułam" badanie to wiedziałam że boli ale dlatego że się udrożniły. I nie było to nie do wytrzymania (poród wspominam gorzej bo trwał dużo dłużej )
Wierzcie mi, że my kobiety możemy wiele i naprawdę wiele wytrzymamy dla dziecka w swych ramionach. Powodzenia za wszystkie HSG w natarciuWiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2017, 21:44
Maja84 lubi tę wiadomość
-
Cześć Dziewczyny Zrobiłam dzisiaj rano (2 dc) za Waszą namową: prolaktynę, LH, FSH, Estradiol i TSH. Moje wyniki niby są ok, tak zresztą powiedziała też pani w laboratorium ALE martwi mnie podwyższony poziom FSH - 9.32 przy normach 3.09 - 7.90. W dodatku wyczytałam w internecie, że stosunek LH do FSH powinien być jak najbliższy 1, a moje LH to 6.41, zaś FSH to 9.32.
Czy któraś z Was miała nie taki idealny stosunek LH do FSH i zafasolkowała?
Jeszcze z istotnych spraw, to TSH wyszło mi na poziomie 1.238 przy normach 0.35-4.67, to chyba dobrze?
Z góry dziękuję za odpowiedź bardziej doświadczonym ode mnie Koleżankom12 cs. - szczęśliwy! Cudzie trwaj!
url=https://www.suwaczki.com/][/url]
1 cs. - Aniołek - 6 tc. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLunaris wrote:przykro mi Monia, wiem że to słabo pociesza ale kiedyś musi wyjść!
Dziewczyny nie wiem czy to dla Was pomocne: miałam 4 razy robione HSG-za każdym razem inaczej plus udrażnianie na żywca! Lekarz mówił że woli wiedzieć czy coś czuję, czy to jest skuteczne. Miło nie było ale dla mnie kanałowe leczenie zębów jest 100 razy gorsze!
Pierwszy raz nic nie czułam "e spoko myśle luz" okazało się że to objaw niedrożności jak już "poczułam" badanie to wiedziałam że boli ale dlatego że się udrożniły. I nie było to nie do wytrzymania (poród wspominam gorzej bo trwał dużo dłużej )
Wierzcie mi, że my kobiety możemy wiele i naprawdę wiele wytrzymamy dla dziecka w swych ramionach. Powodzenia za wszystkie HSG w natarciu -
Schmetterling wrote:TSH bardzo dobre.
Z resztą Ci nie pomogę niestety
Dziękuję! Mam nadzieję, że te pozostałe wyniki są zadowalające, skoro pani z laba powiedziała, że jest ok. Wizytę u ginekologa mam niestety dopiero w drugiej połowie maja...
Zresztą, tłumaczę sobie, że nie może być tak bardzo źle, skoro jednak za pierwszym razem nam się udało (radość trwała 5 tygodni)...12 cs. - szczęśliwy! Cudzie trwaj!
url=https://www.suwaczki.com/][/url]
1 cs. - Aniołek - 6 tc. -
-Monika- wrote:A ja będę ryczała!!!
Znowu QRWA się nie udało, ja to wiem i to czuję, jest tak jak co cykl. Jestem zła na ten cały świat, Bożę mój niech mi to do jutra przejdzie
Dziękuję za wysłuchanie.
Jakbym siebie słyszała co cykl I codziennie zadaje sobie pytanie dlaczego ta czarna chmura nade mną tak wisi!
16cs - szczęśliwy!
27.11 - beta 462 mlU/ml
29.11 - beta 1114 mlU/ml
01.12 - beta 2901 mlU/ml
04.12 - beta 7617 mlU/ml
-
Ptysia wrote:U mnie ta narkoza to koszt 300 zł, ale tez sie na nią decyduje, kto bogatemu zabroni:p poród to poród, nie ma wyjścia, ale póki co jak mam możliwość to jednak z niej skorzystam:) A gdzie będziesz robic to hsg? W jakim mieście?
Ja robię w Warszawie, w Invimedzie.
Lunaris, cieszę sie, że w Twoim wypadku hsg nie było aż tak tragiczne. Ja gdybym nie miała histeroskopii i biopsji endometrium to pewnie zdecydowałam się na żywca, ale po tych przeżyciach naprawdę mam chyba niski próg bólu... Wiem, że też każda trochę inaczej odczuwa. Np. Niektóre dziewczyny mówią, że histeroskopii w ogóle ich nie bolała
33 lata
05.2017 - sono hsg, oba jajowody drożne
1 IUI - 19.09.2017 --> ☹️, 2 IUI - 12.01.2018 --> ☹️
Endometrioza IV stopnia - laparoskopia i usunięcie zrostów i torbieli, histeroskopia 12.2018
3IUI - 14.02.2019 --> ☹️, 4IUI - 13.04.2019 --> ☹️
Lipiec 2019 - 1 procedura. Długi protokół
22.08.2019 - punkcja, 1 blastka. 11 zamrożonych oocytów.
27.08 - transfer blastki 2BB ☹️
13.09 - start II procedury. Długi protokół
21.10 - punkcja, 20 pobranych, 12 się zapłodniło. Mamy ❄️❄️ 3 dniowe i ❄️❄️❄️❄️ blastki (3.2.2, 3.2.2, 2.2.2, 3.2.3)
24.10 - transfer 2 zarodków 3 dniowych (12AB, 9A) beta 3,56 - cb
27.11 - transfer blastki 3BA
3 dpt - beta <0,1, 7 dpt - beta 66,54, 9 dpt - beta 201,
12 dpt - beta 665,7
19 dpt - beta 9957, mamy pęcherzyk i ciałko żółtkowe 🎉
23 dpt - mamy serduszko ♥️ -
-Monika- wrote:A ja będę ryczała!!!
Znowu QRWA się nie udało, ja to wiem i to czuję, jest tak jak co cykl. Jestem zła na ten cały świat, Bożę mój niech mi to do jutra przejdzie
Dziękuję za wysłuchanie. -
nick nieaktualny-Monika- wrote:A ja będę ryczała!!!
Znowu QRWA się nie udało, ja to wiem i to czuję, jest tak jak co cykl. Jestem zła na ten cały świat, Bożę mój niech mi to do jutra przejdzie
Dziękuję za wysłuchanie.
Monika, Ty jesteś świeżo po owulce,czy źle patrzę? -
Emiilka wrote:Cześć Dziewczyny Zrobiłam dzisiaj rano (2 dc) za Waszą namową: prolaktynę, LH, FSH, Estradiol i TSH. Moje wyniki niby są ok, tak zresztą powiedziała też pani w laboratorium ALE martwi mnie podwyższony poziom FSH - 9.32 przy normach 3.09 - 7.90. W dodatku wyczytałam w internecie, że stosunek LH do FSH powinien być jak najbliższy 1, a moje LH to 6.41, zaś FSH to 9.32.
Czy któraś z Was miała nie taki idealny stosunek LH do FSH i zafasolkowała?
Jeszcze z istotnych spraw, to TSH wyszło mi na poziomie 1.238 przy normach 0.35-4.67, to chyba dobrze?
Z góry dziękuję za odpowiedź bardziej doświadczonym ode mnie KoleżankomEmiilka lubi tę wiadomość
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
OjMaryś wrote:Kurcze ja sie dziś poryczałam. Mimo że rozum mi mówił nic z tego kochana to serducho kazało narobić sobie nadziei i boli jak cholera. Tule Cię mocno!!!
Maja84 lubi tę wiadomość
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
nick nieaktualnyMaja84 wrote:Jakbym siebie słyszała co cykl I codziennie zadaje sobie pytanie dlaczego ta czarna chmura nade mną tak wisi!
Nie lubie tego czasu gdy wiem ze ni z tego nie bedzie i trzeba czeka do okresu, nie wiem czy przypadkiem juz sobie nie odpuścić mierzenia w następnym cyklu.Maja84 lubi tę wiadomość
-
Flowwer wrote:Lh/ fsh masz ok raczej bym tylko w twoim przypadku sprawdziła progesteron w 7-8 dpo i AMH w kolejnym cyklu w 3d bo masz trochę wysoki poziom fsh a amh podpowie ile rezerwy jajeczek ci zostało.
Dziękuję Flowwer, liczyłam na Twoją odpowiedź Niestety nie dam rady w tym cyklu zrobić progesteronu 7-8 dpo, bo nie będzie mnie w PL. Mogę zrobić albo 4 dpo albo 13 dpo, jest jakiś sens?
AMH chciałam zrobić dzisiaj, ale okazało się, że w moim labie nie robią i muszę zrobić w szpitalu. Czyli AMH robię w kolejnym cyklu w 3 dniu Dziękuję12 cs. - szczęśliwy! Cudzie trwaj!
url=https://www.suwaczki.com/][/url]
1 cs. - Aniołek - 6 tc. -
nick nieaktualnyEmiilka wrote:Dziękuję Flowwer, liczyłam na Twoją odpowiedź Niestety nie dam rady w tym cyklu zrobić progesteronu 7-8 dpo, bo nie będzie mnie w PL. Mogę zrobić albo 4 dpo albo 13 dpo, jest jakiś sens?
AMH chciałam zrobić dzisiaj, ale okazało się, że w moim labie nie robią i muszę zrobić w szpitalu. Czyli AMH robię w kolejnym cyklu w 3 dniu Dziękuję
A ja o tym AMH na słuchałam się wielu rzeczy i przetrzaslam cały internet.Opinie sa bardzo skrajne.Życzę Ci jak najwyzszego i nie załamuj się jak będziesz mieć poniżej 1.Ja przeszłam piekło.. -
nick nieaktualnyOjMaryś jestem z Toba całym serduchem!!!!!!!! Muszę jutro to jakoś odreagować.
Schmetterling Ciężko określicz cz wogóle ta owulacja była, OF zmieniał mi termin owulacji. Wiem jedno piersi już zaczeły boleć tak jak co miesiąc, liczyłam na ten cykl, chyba za bardzo.Schmetterling lubi tę wiadomość
-
-Monika- wrote:Życzę Tobie i sobie w tym samym czasie wspaniałego cyklu z zielonym finałem...
Nie lubie tego czasu gdy wiem ze ni z tego nie bedzie i trzeba czeka do okresu, nie wiem czy przypadkiem juz sobie nie odpuścić mierzenia w następnym cyklu.
-Monika- skąd ten dołek u Ciebie skoro to dopiero 3 dpo? były więc i szanse są. Głowa do góry!