X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Majowe testowanie!
Odpowiedz

Majowe testowanie!

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 maja 2015, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arizona_R wrote:
    też jadłam fistaszki, ale czego ja dzisiaj nie jadłam...a teraz pije wodę z cytryną + cukier +sok z truskawek mrożonych (domowych)...tadam!
    ja tez chce...

  • lisa Przyjaciółka
    Postów: 175 37

    Wysłany: 11 maja 2015, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    o prosze same zachcianki dzisiaj... :D :D :D

    alicjaaaa lubi tę wiadomość

    ccc9ea16bb159b4c07ab9ca5ba255b6b.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend
  • anka2712 Przyjaciółka
    Postów: 262 32

    Wysłany: 11 maja 2015, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    popadam w paranoje :( wszystko jak na @... a ból w podbrzuszu niemiłosierny

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 maja 2015, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    koktajlu?

    alicjaaaa lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 maja 2015, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a czego? na razie tylko na tyle moge liczyc :P

    anka podobno to normalne dziewczyny tak przez 2 tygodnie mialy :)

  • anka2712 Przyjaciółka
    Postów: 262 32

    Wysłany: 11 maja 2015, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ja sobie jakis soczek chyba zrobie hehe. Ale tak dosłownie jak na @ identycznie, tylko mocniej ?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 maja 2015, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anka nie wiem o co chodzi ale ja od owulacji, nie daje sobie rady z brzuchem, najpierw jajnik...wiadomo 3-4 dni bo ciałko żółte i te bajery więc czułam jakbym sobie do jajnika przywiązała odważnik ołowiany i ten tam sobie tak szczęśliwie dyndał, potem zeszło niżej, ból zelżał ale za to wzdęcia takie, że myślałam że rozerwie brzuch, spać się nie dało niezależni od pozycji, potem trochę się wyciszyło (ale żeby było jasne nie przestało) no i mogłam przespać jedną noc na brzuchu (tak lubię) a dzisiaj co? prawa pierś mnie boli i znów sobie nie poleżę
    ja biorę Clo i wydaje mi się, że to tak podwaja siłę moich objawów

  • Sanna Autorytet
    Postów: 815 1233

    Wysłany: 11 maja 2015, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mnie dokuczają piersi :( pierwszy raz i robia mi nadzieje sutki już bola bez dotykania zdjelam stanik bo boli

    Arizona_R, alicjaaaa lubią tę wiadomość

    74di4z174lr410ce.png
  • marta1987 Autorytet
    Postów: 499 210

    Wysłany: 11 maja 2015, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sanna wrote:
    A mnie dokuczają piersi :( pierwszy raz i robia mi nadzieje sutki już bola bez dotykania zdjelam stanik bo boli

    Dobry znak....:)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 maja 2015, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anka2712 wrote:
    a ja sobie jakis soczek chyba zrobie hehe. Ale tak dosłownie jak na @ identycznie, tylko mocniej ?
    nooo podobno tak, ktoras z dziewczyn o tym pisala.

  • anka2712 Przyjaciółka
    Postów: 262 32

    Wysłany: 11 maja 2015, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arizona_R wrote:
    Anka nie wiem o co chodzi ale ja od owulacji, nie daje sobie rady z brzuchem, najpierw jajnik...wiadomo 3-4 dni bo ciałko żółte i te bajery więc czułam jakbym sobie do jajnika przywiązała odważnik ołowiany i ten tam sobie tak szczęśliwie dyndał, potem zeszło niżej, ból zelżał ale za to wzdęcia takie, że myślałam że rozerwie brzuch, spać się nie dało niezależni od pozycji, potem trochę się wyciszyło (ale żeby było jasne nie przestało) no i mogłam przespać jedną noc na brzuchu (tak lubię) a dzisiaj co? prawa pierś mnie boli i znów sobie nie poleżę
    ja biorę Clo i wydaje mi się, że to tak podwaja siłę moich objawów

    Ja mam tak samo, śpie tylko na brzuchu... a teraz nie mogę, bo tak mnie piersi bolą, musze wciaz i je ułożyć, i tak za każdym razem jak się przekręcam. Odwaznik ołowiany opisałaś dokładnie mój ból po owulacji hehe:D

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 maja 2015, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    boze a ja nawet nie mam ochoty zeby moj facet sie do mnie przytulal... cos ze mna jest zle... :(

    kofeinka lubi tę wiadomość

  • kofeinka Autorytet
    Postów: 1454 1191

    Wysłany: 11 maja 2015, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ciri22 wrote:
    boze a ja nawet nie mam ochoty zeby moj facet sie do mnie przytulal... cos ze mna jest zle... :(

    Mam to samo, a tu wypadałoby serduszkować, bo owu za rogiem...
    4e3eb13b8c0790768ce14bea48db77f2.png

    wac4wpq.png
    4791b234bfe23548b1b3609c7dad346b.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 maja 2015, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ciri22 wrote:
    boze a ja nawet nie mam ochoty zeby moj facet sie do mnie przytulal... cos ze mna jest zle... :(

    wszystko z Tobą ok...wstałam w nocy, obudził mnie bolący brzuch i kieruje się do łazienki, wracam wsuwam się do wyra a ten na wpół senny z drugiego końca leci z tą swoją dużą grabą ...więc zanim pierdyknie mnie w brzuch mówię, że nie, to nie dobry pomysł a on przez sen się pyta biedy "dlaczego?"...a rano nie cholery nie pamięta zdarzenia

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 maja 2015, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eh... moj nie tak sie przytula normalnie teraz tuli ale nie sprawia mi to przyjemnosci, pierwszy raz od roku.... kurde... bez sensu...

  • Gumisia Autorytet
    Postów: 2036 816

    Wysłany: 11 maja 2015, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do piersi i sutków, to mnie boli baaaaaaaaaardzo! :) Sutki aż pieką, ból przy dotyku przeszywający. A piersi chyba z rozmiar większe, tak spuchnięte i bolą. Więc Kochane jak macie takie bóle to dobry znak. :)

  • Gumisia Autorytet
    Postów: 2036 816

    Wysłany: 11 maja 2015, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pisałyście o szyjkach wcześniej. Ja miałam od owu cały czas zamkniętą, ale najpierw była nisko i twarda. Później poszła w górę i zrobiła się bardziej miękka (gdzieś koło 9 dpo). Jeśli wam coś to pomoże.

    alicjaaaa lubi tę wiadomość

  • Gumisia Autorytet
    Postów: 2036 816

    Wysłany: 11 maja 2015, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morella dziękuję. :) Ja ciągle mam nadzieję że u Ciebie się jednak los odwróci. ;) Ściskam! <3

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 maja 2015, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nooo ja pytalam bo dzis sprawdzilam ze szyjka jest na sredniej wysokosci ale mieciutka jak w dniu owulacji ale zamknieta... i sie zdziwilam bo chyba powinna byc nisko i twarda

  • Gumisia Autorytet
    Postów: 2036 816

    Wysłany: 11 maja 2015, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta przykro mi, że uszkodziłaś auto, ważne że tobie się nic nie stało. :) Uważaj na siebie, bo kto wie, może fasolka nosisz pod sercem. ;)

‹‹ 192 193 194 195 196 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ