Majowe testowanie!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Morella wrote:Moj maz wnikliwie analizowal moj wykres i stwierdzil, ze według niego owu to ja mialam w 28 dpo bo wtedy mialam mase rozciagliwego sluzu i tlumaczy to te wysoka temperature i bete 2.0, ktora rosla dopiero, gdy ja badalam... Zatem wyliczyl, ze jestem w 7 dpo, co mnie bardzo smueszy, bo ze on juz tak mnie pociesza, to musze wygladac jak zbity pies. kochany Misio
Arizona_R lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyciri22 wrote:aaaaa znam to... dobra nic nie mowie, bo u mnie byylo to samo, kurwa pierek a nie umiejetnosci sie licza... wrrr
i tak sobie myślę, że 9 mc zwolnienia poprawi mi humor, zaoszczędzę na paliwie....żartuje oczywiście no ale może warto porzucić rozmowy o pracy, nie ten wątek i w ogóle...
co macie na kolacje? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyciri22 wrote:ja nie jadam kolacji wiec nic, w sumie wczesniej jak mialam napad zarcia zjadlam cala miche platkow z mlekiem a potem na sucho wpieprzylam iles i teraz czuje sie zle
jak to jest nie jeść kolacji? nie znam uczucia! -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Arizona_R wrote:Anka nie wiem o co chodzi ale ja od owulacji, nie daje sobie rady z brzuchem, najpierw jajnik...wiadomo 3-4 dni bo ciałko żółte i te bajery więc czułam jakbym sobie do jajnika przywiązała odważnik ołowiany i ten tam sobie tak szczęśliwie dyndał, potem zeszło niżej, ból zelżał ale za to wzdęcia takie, że myślałam że rozerwie brzuch, spać się nie dało niezależni od pozycji, potem trochę się wyciszyło (ale żeby było jasne nie przestało) no i mogłam przespać jedną noc na brzuchu (tak lubię) a dzisiaj co? prawa pierś mnie boli i znów sobie nie poleżę
ja biorę Clo i wydaje mi się, że to tak podwaja siłę moich objawów -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyhabibi86 wrote:Arizona, mam dokładnie to samo,tez biorę clo,widzisz nie skojarzyłam, że objawy mogą być po tym bardziej dokuczliwe, hmmm...coś w tym chyba jest.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny