Majowe testowanie!
-
WIADOMOŚĆ
-
Az sie boje staram sie nie nakrecac ale.....
wlasnie zwymiotowalam platki i dzisiejsza salatke... bleee -
nick nieaktualny
-
chcialam poczekac do piatku ale nie wiem czy wytrzymam
-
ciri trzymam kciuki mam nadzieje ze nam wszystkim sie uda
ciri22 lubi tę wiadomość
-
inaa wrote:hmm wiem ze cie zawiode
ale miałam tak wiele razy, i nawet tak samo rozmazane cos po godzinie, maksymalnie 5 minut później sie nie patrzy na test bo tak to wychodzi. Biała kreska z otoczką wskazuje na to ze w miejsce pasku nie wykrywa żadnego hcg także.. nie ciesz sie za predko. Oczywiscie trzymam kciuki i powtórz test .. ale lepiej sie zaskoczyc niz rozczarowac
Wiem, staram się nie nakręcać, chociaż to trudne. Biała kreska z otoczką wyszła na początku, a później zmieniła się w różową, tyle, że po czasie...
-
lisa wrote:Marta gratuluje pieknej bety i teraz bardzo daj o siebie i wiruski oczywiscie przyjmuje
Alicjaaa mam nadzieje ze test jutro bedzie z tym samym wynikiem trzymam kciuki:)
A ja niedawno zjadlam platki i chyba je zwymiotuje do gardla mi podchodza.... tak patrze wszyscy testuja to i moze ja sie skusze jutro osikac jakis tescior
Lisa testuj, to będzie 12dpo z tego co widzę, więc już może się coś pokażelisa lubi tę wiadomość
-
no chyba zrobie jutro... bede miala jaka taka pewnosc a nie chce sie nakrecac
alicjaaaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWiem, ale wyczytalam ze moze wyjsc juz pozytyw bo pierwszy wychodzi 2-3 dni po plamieniu, gdzies na medycznej stronie wyczytalam, jak wyjdzie to fajnie, jak nie to sie nie zalamie, ale bede przed wyjazdem i weselem wolalabym wiedziec.
alicjaaaa lubi tę wiadomość
-
czyli u mnie moglby wyjsc jutro bedzie 3dp plamieniu
-
nick nieaktualnyalicjaaaa wrote:Wiem, staram się nie nakręcać, chociaż to trudne. Biała kreska z otoczką wyszła na początku, a później zmieniła się w różową, tyle, że po czasie...
Alicja ja mualam dokladnie tak samo. Oby u Ciebie bylo pozytywnie. Ja jestem rozwalona kompletnie, nigdy tak nie mialam i po prostu puerdyliard mysli przychodzi do gliwy, z czego najczestsze to jednak ciezka choroba. W piątek moze cos sie wyjasni. Moze to przez pidroz, zmiane miejsca, powrót do pracy...nie wiem. -
nick nieaktualnyMorella wrote:Alicja ja mualam dokladnie tak samo. Oby u Ciebie bylo pozytywnie. Ja jestem rozwalona kompletnie, nigdy tak nie mialam i po prostu puerdyliard mysli przychodzi do gliwy, z czego najczestsze to jednak ciezka choroba. W piątek moze cos sie wyjasni. Moze to przez pidroz, zmiane miejsca, powrót do pracy...nie wiem.
-
Morella nie zadreczaj sie tak kochana bo nam w depresje popadniesz moze poprostu powinnas sie jakos zrelaksowac jakis masaz czy cos niech maz ci zafunduje
ciri22 lubi tę wiadomość
-
uciekam dziewczyny od was pozniej do was zajrze papa
-
nick nieaktualnyDzwonilam do mojego gina. Mam sie uspokoic bo to ponoc calkiem popularne, tym bardziej, ze muslam stresy, podroze itp. Szkoda, ze nie mam luteiny. No nic, czekam. Dziekuje Wam za słowa wsparcia, jestescie kochane:* trzymam kciuki, by Wam wszystkim sie udało:* Marta, gratulacje!! Bardzo się ciesze z Twojej fasolci:)
Arizona_R lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Morella wrote:Alicja ja mualam dokladnie tak samo. Oby u Ciebie bylo pozytywnie. Ja jestem rozwalona kompletnie, nigdy tak nie mialam i po prostu puerdyliard mysli przychodzi do gliwy, z czego najczestsze to jednak ciezka choroba. W piątek moze cos sie wyjasni. Moze to przez pidroz, zmiane miejsca, powrót do pracy...nie wiem.
Wszystko się wyjaśni na dniach, ale to oczekiwanie jest koszmarne... Morella, a Ty posłuchaj lekarza, bo na pewno ma rację i cały stres związany z podróżą i zmianą miejsca się nałożył! Będzie dobrze :*
-
nick nieaktualny