Majowe testowanie!
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry
Ciri, przykro mi z powodu Twoich przejść. Tak sobie myśle, czy ten Twój nietypowy cykl, to nie jest objaw tego, że pewne sprawy w związku nie są wyjasnione i organizm o tym wie. Bo organizm wie takie rzeczy i broni się przed ciążą w złym czasie.
Oczywiście nie mówię, że tak jest na 100%, pozwalam sobie myśleć na głos.
Za to ja jestem w szoku, bo wczoraj może troche lepkiego śluzu, a dziś od rana uczucie wilgotności i po porannej wizycie w toalecie konkretny, rozciągliwy glut. Jeżeli okaże się, że lada moment owulacja, to bedę w mega szoku, że w pierwszym cyklu, w którym zwiększyłam dwakę inofolicu i biorę metforminę byłaby owulacja idealnie w okolicahc 14dc.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyOgolnie w zwiazku jest dobrze. Nawet bardzo dobrze.wiec raczej to nie to. Dzis dopiero mi z taki? Tekstem wyskakuje. A ja chyba mam pms wiec podwojnie to przechodze.AnnaKliwijska wrote:Dzień dobry
Ciri, przykro mi z powodu Twoich przejść. Tak sobie myśle, czy ten Twój nietypowy cykl, to nie jest objaw tego, że pewne sprawy w związku nie są wyjasnione i organizm o tym wie. Bo organizm wie takie rzeczy i broni się przed ciążą w złym czasie.
Oczywiście nie mówię, że tak jest na 100%, pozwalam sobie myśleć na głos.
Za to ja jestem w szoku, bo wczoraj może troche lepkiego śluzu, a dziś od rana uczucie wilgotności i po porannej wizycie w toalecie konkretny, rozciągliwy glut. Jeżeli okaże się, że lada moment owulacja, to bedę w mega szoku, że w pierwszym cyklu, w którym zwiększyłam dwakę inofolicu i biorę metforminę byłaby owulacja idealnie w okolicahc 14dc. -
Ciri mój mąż też myślał że szybko się uda. No góra pół roku... Że to jest proste. Kobieta i mężczyzna plus seks bez zabezpieczenia musi równać się ciąża. Wszyscy jego koledzy albo wpadli albo szybko im się udawało. Ostatnio jest coraz bardziej sfrustrowany i nie dlatego że musi ten seks uprawiać, tylko dlatego że nikt nie miał tego kłopotu, tylko on. I tak już mija nam rok starań...
-
Jeśli tak by było, to byłoby idealnie, bo dziś i jutro jestem w Warszawie, możemy uprawiać seksGumisia wrote:Anno objawy wskazują na zbliżającą się owulkę.
Działaj! , a potem do kolejnego weekendu nie widzę się z narzeczonym.
Więc jeśli to owu, to ma po prostu IDEALNY timing. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCiri, nie łam się kochana, wiem ze jest ci ciężko a chłopa pewnie wołami na badania nie zaciagniesz skoro o suplementach nie chce słyszeć, mój B. jest taki sam, tylko ciut więcej cierpliwości ma do mnie i jak prawie płacze ze złości ze chyba w tym cyklu nici z bobasa to patrzy ma mnie z politowaniem i mówi ze za bardzo chce i żebym się wyluzowala bo jak nie teraz to za miesiąc się uda...
Morella na betę marsz i daj znać ile wyszło, szybciutko!
-
Morella jeszcze nic straconego - próbuj z innymi testami. Ściskam kciuki cały czas. Dobrze Ciri przypomina o przypadku Kasi24 i jej przygodzie z testami
Witaj wśród majówkowych staraczek Natala
Ciri, wiem co to znaczy problem z seksem, więc na prawdę rozumiem co przechodzisz. Może spróbuj mu jakoś ukradkiem przemycać afrodyzjaki? I pogadajcie - mój S. na przykład stwierdził, że chce wiedzieć wcześniej, na kiedy ma się nastawić na zwiększone starania, że niby psychicznie musi to uporządkować... No nie zrozumiem chłopa! Po owulce nagle prawie codziennie by się przytulał, ale jak trzeba, to nawet biegunkę potrafi przywołać z zaświatów...
Gumisia, może wczoraj było zagnieżdżenie??? Super, niech temperatura się pnie!
Anna trzymam kciuki za owocną owulację w takim razie!
Lecę do pracy, jak tu wrócę wieczorem, to pewnie znowu 10 stron do nadrabiania będzie
-
nick nieaktualnyNoo moj bral suplementy ale nie pomogly do tego na badania sam.chcial isc ale ja nie widzialam potrzeby powiedzialamm u ze nie ma sensu tylko przede wszystkim musi byc wiecdj seksu i wtedy jesli nie zajde bedziemy robic badania...
I moj mowi to samo jak placze. A odkad odstawialam tabletki mam taki pms jak nigdy... sama ze soba nie wytrzymuje ale on znalazl na mnie sposob.. jest kochany i cierpliwy noo ale... jest ten jeden problem... -
nick nieaktualnyJa gadam z nim caly czas.... i to jest problem... eh sily nie mam.. dzis chyba zapadne sie pod lozkiem schowam i bede miala wszystko w dupie... i zapomne na razie o staranich... moze wtedy ten jeden seks w miesiacu cos zdziala. Taki seks niespodzianka.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ciri kochana jakie ja miałam wojny o seks... Mój K. to codziennie by chciał gorzej z tym móc, ale ... Wiesz co a może na jakiś czas nie mów nic o staraniach o płodnych dniach czy owulacji. Może mu brakuje pikanterii ? Jeżeli masz ochotę to kup np. czekoladę w płynie, postaw przed nim i zapytaj czy nie ma ochoty jej zjeść z Ciebie? Może seks mu się kojarzy z prokreacją tylko a nie z przyjemnością?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
