Majowe testowanie!
-
WIADOMOŚĆ
-
No ja po ujemnej becie liczylam, ze @ przyjdzie w terminie i szybko zaczne od nowa, a ona sobie ze mnie zarty robi i przyjsc nie chce i juz mi wszystko opoznia.
U Ciebie tez nie fajnie, bo faktycznie nie wiadomo jak dlugo ten cykl bedzie trwal...[/url] -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dzień dobry Dziewczyny
U mnie spadek temepratury, wiec mam nadzieję, że to typowy spadeczek przed skokiem już na drugą fazę cyklu. Byłoby cudownie. No nic, grzecznie się pokochaliśmy, dziś i jutro pewnie też, bo jeszcze tylko dziś i jutro rano się widzimy i zobaczymy, czy ten skok będzie czy nie, czy było to owu, czy nie.
Szczerze mówiąc jestem tym bardziej podekscytowana niż dzisiejszą rozmową o pracę. Z racji przeprowadzki do Warszawy muszę szukać nowej pracy (chyba że zaszłabym wcześniej w ciążę...), więc od czasu do czasu przyjeżdżam na rozmowy (biorąc wolne w obecnej pracy, uch).
Wczoraj w jakimś amoku wyjeżdżałam, bo nie wziełam ze sobą ani kurtki przeciwdeszczowej, ani butów sensownych, a tu pada. Wiec pewnie będę się na ulicy przebierać z adidasów i jakichś swetrów w coś bardziej eleganckiego ;p Boszszszsz
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAnnaKliwijska wrote:Dzień dobry Dziewczyny
U mnie spadek temepratury, wiec mam nadzieję, że to typowy spadeczek przed skokiem już na drugą fazę cyklu. Byłoby cudownie. No nic, grzecznie się pokochaliśmy, dziś i jutro pewnie też, bo jeszcze tylko dziś i jutro rano się widzimy i zobaczymy, czy ten skok będzie czy nie, czy było to owu, czy nie.
Szczerze mówiąc jestem tym bardziej podekscytowana niż dzisiejszą rozmową o pracę. Z racji przeprowadzki do Warszawy muszę szukać nowej pracy (chyba że zaszłabym wcześniej w ciążę...), więc od czasu do czasu przyjeżdżam na rozmowy (biorąc wolne w obecnej pracy, uch).
Wczoraj w jakimś amoku wyjeżdżałam, bo nie wziełam ze sobą ani kurtki przeciwdeszczowej, ani butów sensownych, a tu pada. Wiec pewnie będę się na ulicy przebierać z adidasów i jakichś swetrów w coś bardziej eleganckiego ;p Boszszszsz
Spoko ja jestem z wawy i niestety jezdze rowerem do pracy b wiec dzisiejsza pogoda mnie dobila. Jest mi mega zle... aaaaa -
Co do plemników - ja czytałam, że tak naprawde obie metody są dobre. A różnica polega na tym czy inwestujesz w ilość, czy w jakość.
W przypadku kochania się co dwa, trzy dni - rzeczywiście ilość jest znacznie większa i pod tym kątem to plus. Natomiast są one tak naprawde słabsze, bo dłużej siedzą w tym własnym sosie, który robi się coraz bardziej gorszy od tych starszych plemniczków. Gdy kochasz się codziennie plemników jest mniej, ale są one świeże, sprawne, silne i ohocze do działania -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAnnaKliwijska wrote:Co do plemników - ja czytałam, że tak naprawde obie metody są dobre. A różnica polega na tym czy inwestujesz w ilość, czy w jakość.
W przypadku kochania się co dwa, trzy dni - rzeczywiście ilość jest znacznie większa i pod tym kątem to plus. Natomiast są one tak naprawde słabsze, bo dłużej siedzą w tym własnym sosie, który robi się coraz bardziej gorszy od tych starszych plemniczków. Gdy kochasz się codziennie plemników jest mniej, ale są one świeże, sprawne, silne i ohocze do działania -
Morella wrote:Hej! Plodne jesteście od rana z tymi postami;) a u mnie temp. 36.6...najwyzsza w calym cyklu. Jaja jak berety
Morella lec w koncu na ta bete
Anna korzystajcie, bo to ewidentnie plodny czas, a niedlugo beda II Ty metformine dostalas tak po prostu, bez zadnych badan pod katem cukru? Podobno jest ona czesto przy PCO przepisywana, ale mi odmowili, bo mam bardzo dobre wyniki cukru...
Chyba nie wazne, czycodziennie, czyz co dwa dni - wazny efekt[/url] -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny