Mały gadzie, zrobię Ciebie w LISTOPADZIE
-
WIADOMOŚĆ
-
Myślałam, żeby iść po skierowanie do ogólnego na badania z krwi. Jakie badania można zrobić na NFZ ? Czy ogólny wypisze mi skierowanie np. na TSH czy raczej skierowanie do specjalisty da?2016- cykle w większości bezowulacyjne. 6cs, 3 cykl z CLO - szczęśliwy! 9.01.2017 - II KRESECZKI
9.2017 - Synuś
5.2018 - start! starania o drugiego Szkodnika
3.11.2018 - poronienie samoistne
2.2019 - powtórka "z rozrywki"
Owulacja jest, ciąży dalej brak
17.12 (10dpo) - Beta Hcg - 20mIU 😬
19.12 - 48mIU 💙
21.12 - 109mIU/mI
23.12 - 196mIU/ml
27.12 - 1229 mIU/ml ♥️
-
Pati, jesteśmy wszystkie z Tobą, pamiętaj. Wszystko będzie dobrze 😍
Pyratko, jeśli umowa będzie przedłużona do dnia porodu (a będzie jeśli w dniu zakończenia umowy będziesz mieć ukończony 12tc) to dostaniesz normalnie macierzyński. Podobnie będziesz dostawać macierzyński jeżeli umowa Ci wygaśnie już po porodzie. Jeśli w dniu zakończenia umowy nie miałabyś ukończonego 12tc to pracodawca nie ma obowiązku jej przedłużać i wtedy zostajesz tylko z 1000zl przez rok po porodzie. Lekarz rodzinny na pewno może dać skierowanie na morfologię, TSH, glukozę na czczo, OB, badanie moczu, lipidogram, próby wątrobowe, jonogram. Na pewno nie da skierowania na badania hormonalne i inne specjalistyczne. Kiedyś byłam u rodzinnej z całą litanią od gina i wystawiła skierowanie tylko na te podstawowe. Wiem natomiast że wiele w tym temacie zależy od podejścia lekarza. U mnie w przychodni część lekarzy nawet nie chce wystawić skierowania na głupią morfologię.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2019, 08:50
Pati96 lubi tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
agge wrote:Jest i w czopkach i w tabletkach. Ja najpierw brałam czopki, dostałam od naszej Moni 😚 ale ich jest tylko kilka w opakowaniu.
Potem dostałam receptę na tabletki, tabletek jest 50.
A w ktorym tygodniu dostalas? Moze poprostu za wczesnie nie chcieli -
Pyratka ogolny moze dac tsh i od razu zrob ft3 i ft4 jak chcesz tarczycowe... i jak do @ jeszcze 5 dni to spokojnie jeszcze nic nie jest przekreslone!
Pati jestem z Toba myslami :*Pati96 lubi tę wiadomość
24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..." -
Beti82 wrote:No tak tylko,ze własnie w ulotce napisane,ze w ciazy nie bardzo i dlatego lekarze nie chca mi tego dac
A w ktorym tygodniu dostalas? Moze poprostu za wczesnie nie chcieli -
agge wrote:W pierwszej ciąży trafiłam do szpitala z powodu wymiotów w 10tc, to wtedy mi przepisali. A teraz już nie pamiętam, kiedy zaczęłam brać, ale też jakoś wkrótce po 10 tygodniach chyba
agge lubi tę wiadomość
-
Sylwia a jak się czujesz teraz? Wyszłaś już że szpitala wczoraj? Mam nadzieję że będzie tylko lepiej i nie będziesz już miała takich niespodzianek.
Szona to siostra mojego męża jest w ciąży a po teściach naprawde się nie spodziewałam... Serio. Zawsze życzyli maleństwa itd, a tu takie coś... Słabe to było. Dam im jeszcze szansę na poprawę, a jak im tato dziecko bliższe to trudno. Wolę spacerować do mojej mamy
Muszę sobie wprowadzic limit usg co 2 tygodnie bo serio pierdolca dostaje😵 jeszcze nie mogę dojść czemu mi się dekolt w sukience głupio zachowuje, już mózg wytezam iiinic ( a muszę jutro oddać dwie, bo znajoma ma wesele w sobotę.
Kittinko może pomysl o pomocy psychologa? Jakbym teraz miała problem to od razu idę... Naprawdę są takie sytuacje z którymi człowiek sam sobie daje średnio radę, a tu jeszcze masz problem z mężem proszę Cie przemysł to.
Uwielbiam ten czas teraz, taka sielanka.... Gorzej jak się później nie będę mogła ogarnąć z przepisami po powrocie do pracy 😳 poza tym najpierw będę musiała jej poszukać, ale to mnie jakoś nie martwi. Lubie iść do nowej pracy takie hobby chyba sobie wymyślę.
Kittinka83, Ania_85_ lubią tę wiadomość
Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2% -
Dziękuję Wam! Forum bardzo dużo mi daje, mimo, że wiem, że dużo osób z moich znajomych/rodziny byłoby sceptycznie nastawionych na to,że tu pisze. Ten kto nie musiał starać się o dziecko, nie wie co to znaczy... mówienie, że się nakręcam i przez to nie wychodzi bądź teksty po poronieniu "jesteś młoda, jeszcze będziecie mieli drugie dziecko, a jak nie, to macie Misia." Chcą dobrze, ale to nie zawsze pomaga.2016- cykle w większości bezowulacyjne. 6cs, 3 cykl z CLO - szczęśliwy! 9.01.2017 - II KRESECZKI
9.2017 - Synuś
5.2018 - start! starania o drugiego Szkodnika
3.11.2018 - poronienie samoistne
2.2019 - powtórka "z rozrywki"
Owulacja jest, ciąży dalej brak
17.12 (10dpo) - Beta Hcg - 20mIU 😬
19.12 - 48mIU 💙
21.12 - 109mIU/mI
23.12 - 196mIU/ml
27.12 - 1229 mIU/ml ♥️
-
nick nieaktualnyDziewczyny,
Ja odpuszczam na jakiś czas, może miesiąc, może więcej. Zrobię kariotyp dla świętego spokoju, ale odstawiam stymulację i inne leki.
Muszę się zregenerować fizycznie po drugiej stracie. Chce zrzucić moje +5kg. Oprócz regularnego chodzenia na basen z mężem zamierzam zacząć biegać, ograniczyć kontakt plastiku z żywnością i wyeliminować niektóre składniki z diety.
Z głową u mnie wszystko ok. Pierwszy raz boli najbardziej. Kolejny raz jest już takie "aha, no ok, trochę szkoda".
Trzymam za was kciuki. Może czasem będę tu zaglądać. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziękuję Malinko, dziękuję Wam, jesteście naprawdę nieocenionym wsparciem. Z psychologa z pewnością nie skorzystam, mam jeden bardzo dawny epizod z tego rodzaju specyjalystą i raczej nie jest to forma pomocy dla mnie. Mi raczej potrzeba czasu, bliskości i zrozumienia, a nie pustych frazesów, magicznych metod manipulacji i pogadanek od człowieka, dla którego jestem tylko obojętną jednostką, na której wypełnia swoją codzienną pracę.
Mam Was, kochającą rodzinę, wsparcie siostry i mojej wspaniałej mamy, która też jest mamą czterech aniołków w tym mojego braciszka, który odszedł kilka dni przed urodzeniem. Jestem otoczona ludźmi, którzy są dla mnie ważni, a ja dla nich, więc myślę, że dam sobie radę, tylko potrzebny jest czas…i w tym to on teraz wkurza mnie najbardziej.
Bardzo kocham swojego M. i myślę, że zrozumie, że nie jestem jeszcze gotowa do zbliżeń, ale patrząc na Wasze doświadczenia mogę nieśmiało wierzyć, że i na to wszystko przyjdzie czas :*
Nie mędzę już, przepraszam :*
Pewnie będę troszkę mniej aktywna przez jakiś czas, ale jestem z Wami.
-
nick nieaktualnyIzape_91 wrote:Sylwia a jak się czujesz teraz? Wyszłaś już że szpitala wczoraj? Mam nadzieję że będzie tylko lepiej i nie będziesz już miała takich niespodzianek.
ę.
Tak jestem w domu. Wczoraj U załatwił mi y swojego kolegi który przyjmuje tam gdzie On Usg zaraz po szpitalu. Wszystko ok tylko martwi mnie ze termin nagle według usg 17.03 a był na prenatalnych 9.03 a według ok 12.03 i oczywiście rozmyślam... Ale wagowo mówił że ok , wiadomo inny sprzęt inny lekarz może przez to nie wiem.... Fizycznie nie jest źle gorzej psychicznie. W życiu się tak nie bałam i nie odliczalam dni.... Chcę już święta ten 29 czy 30 tydzień...
W niedzielę idę na krzywa wiem że ciut za wcześnie ale odstawiłam mete no i ten cukier w moczu więc wolę sprawdzić wcześniej. Chyba nie zrobi to wielkiej różnicy?Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2019, 12:30
-
Sylwia w pozniejszym okresie nies bierze się już pod uwagę terminu porodu z kolejnych badań USG, ponieważ każde dziecko rośnie w swoim tempie. Dlatego też czasem się zdarza że np. główka lub inna część ciała jest tydzień czy dwa do przodu lub do tyłu. Nie ma się czym martwić, zwłaszcza że lekarz mówi że wszystko jest ok. Postaraj się myśleć pozytywnie na tyle na ile potrafisz. Będzie dobrze!
agge, syllwia91, szona, Malinaa90, Ania_85_ lubią tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Ja też na jakiś czas was opuszcze... Testującym życzę powodzenia.
Niech Szonowy bojowy wątek będzie dla was bardziej łaskawszy. Ja tak sobie myślę że zmiany muszą trwać trochę żeby były widoczne, sport zdrowe odżywianie suple w końcu kiedyś przyniosą wymarzony skutek,ale nie w pierwszym miesiącu stosowania..
Wierzę że kiedyś nam się uda. Żyjemy dalej.
Ściskam was dziewczyny !
Ah te sny tylko nadzieji porobiły.
-
Cześć dziewczyny, może wy mi pomożecie bo zglupiałam. Staramy się z mężem od 5 miesięcy o drugiego dzidziusia (synek to przysłowiowa wpadka), byłam u ginekologa okazało się że mam torbiel i dostałam skierowanie na badania i do endokrynologa. Początkowe TSH 4,25 po 2 tyg na euthyroxie było już 1,7. Moje cykle zwykle trwają 26 dni, aplikacja wyliczyła mi owulacje na 11 dzień cyklu, ale zaczęłam robić w tym miesiącu testy owulacje i w niedziele i poniedziałek 14, 15dc pokazały się 2 mega krechy. Wczoraj byłam u gina torniel się wchłonęła, ( zrobiła się najprawdopodobniej przez hormony) liczyłam na to że powie że mam owulacje że coś widzi czy coś. Nie widział nic. Więc teraz moje pytanie, czy to możliwe że po prostu miałam tyle co owulacje i nic nie widzi, czy jej nie miałam wgl.
Wiem że dla niektórych 5 miesięcy to kropla w morzu, ale dla mnie której pierwsze dziecko było od tak od jednego strzłału to szok. Mój mąż się śmiał że ja wiatropylna jestem. Szokiem dla mnie było jak po pierwszym cyklu starań okres dostałam, a tu już prawie pół roku...
-
Hej, my się też staramy od pół roku. Na monitoringu i USG się nie znam, więc raczej nie pomogę...mogę tylko powiedzieć tak s własnego doświadczenia, że kiedyś byłam u ginekologa w 16dc i potwierdził że owulacja była (wg apki miała miejsce ok 11dc).
rRruda lubi tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022