X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Marzec 2015 - Na pewno przecież ktoś zajdzie w ciążę :)
Odpowiedz

Marzec 2015 - Na pewno przecież ktoś zajdzie w ciążę :)

Oceń ten wątek:
  • Sanna Autorytet
    Postów: 815 1233

    Wysłany: 19 marca 2015, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja kiedyś nawet sobie probowalam odpuscic zaglądanie w ciągu dnia na forum, bo to czytanie tak mnie wciąga i nakreca ale wytrzymałam bez Was 2h :)

    marta1987, alicja_, perła ziemi lubią tę wiadomość

    74di4z174lr410ce.png
  • Chichibi Autorytet
    Postów: 471 438

    Wysłany: 19 marca 2015, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sanna ja tez tak mam ! :D

    Sanna, alicja_ lubią tę wiadomość

    1usamg7yobts6kpo.png

    7v8r3e3kbjif8sqj.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 marca 2015, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    d51ee66cf2ed526d4a5f7effdb37d940.png

  • Madziakana1 Koleżanka
    Postów: 40 17

    Wysłany: 19 marca 2015, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny. Współczuję tym co się nie udało :( . Kurcze dziewczyny ale wy szybko testujecie aż ja mam ochotę ;P ja dzisiaj przechodziłam męczarnie od rana straszny skurcz w podbrzuszu do tej pory mnie ćmi, nie wiem skąd mi się to wzięło brałam 2 nospy i tylko trochę ulżyło, chodzę w pół zgięta. Co do testów owulacyjnych jako testy ciążowe ;) to ja jak po 1 iui zaszłam to test owulacyjny był pozytywny druga kreska mega ciemniejsza ale niestety poroniłam, za to w następnych cyklach jak sprawdzałam to drugiej kreski prawie nie było i ciąży też nie, ale nie wiem czy to coś znaczy.

    alicja_ lubi tę wiadomość

  • marta1987 Autorytet
    Postów: 499 210

    Wysłany: 19 marca 2015, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie dziś popołudniu zaczął boleć krzyż więc oczywiście doszukuję się w tym jakiejś głębszej prawdy...w domu leżą testy ale jestem dzielna i jeszcze nie zatestowałam...tym bardziej, że nigdzie nie mogę znaleźć jaką mają czułość,a były w gratisie z testami owulacyjnymi...

    Tak czytam Wasze wpisy i prawie każda ma jakieś objawy,które mogą dawać nadzieje a u mnie cisza...

    Jeśli chodzi o testy owulacujne to wczoraj 8dpo kreska zaczęła ciemnieć,a dziś już jej prawie nie było...więc nie wiem o co chodzi...

    alicja_ lubi tę wiadomość

  • marta1987 Autorytet
    Postów: 499 210

    Wysłany: 19 marca 2015, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alicja_ wrote:
    d51ee66cf2ed526d4a5f7effdb37d940.png

    ALe szybko testowałaś nawet bete...ale rozumiem bo najchętniej też już bym pobiegła to zrobić, ale boję się, że nie bedzię dwóch kresek i się podłamię a tak dopóki nie przyjdzie @ jest nadzieja...

    alicja_ lubi tę wiadomość

  • perła ziemi Ekspertka
    Postów: 198 349

    Wysłany: 19 marca 2015, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej! u mnie chyba już po ptokach :( rano zrobiłam test i wyszedł - , chwilę później zobaczyłam delikatnie zabarwiony śluz, teraz wieczorem powtórka plamienia i spodziewam się, że za dwa dni @ rozkręci się na dobre. takie to moje życie ciężkie ;)

    swoją drogą powinnam chyba zbadać progesteron <myśli>

    od przyszłego cyklu zaczynam pić inofolik jak nie podziała, to zrobimy badania nasienia.

    a teraz napiłabym się wiiiiiinaaaaaaa :)

    f2w3j6yxdenijlur.png
  • Chichibi Autorytet
    Postów: 471 438

    Wysłany: 19 marca 2015, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się powstrzymuję jeszczę.. dałam sobie jeszcze tydzień, bo tyle mam do spodziewanej @. Najgorsze jest to, że wymyślam sobie "wyimaginowane" objawy, które wskazują, że się udało. Ale jakoś nie wiem sama... boję się kolejnego rozczarowania, a z drugiej strasznie zależało mi na tym cyklu i powiedziałam sobie "tym razem się UDA" ..

    alicja_ lubi tę wiadomość

    1usamg7yobts6kpo.png

    7v8r3e3kbjif8sqj.png
  • Klaudia N. Autorytet
    Postów: 5088 2146

    Wysłany: 20 marca 2015, 06:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    z tymi objawami to lepiej dac sobie spokoj, ja w poprzednim cyklu mialam chyba z 5 roznych objawow i nic:) w tym cyklu powiedzialam sobie ze nie wierze w nic:)

    beta 16dpo 477 18dpo 899 LAURA <3
    5.10.16 6t6d <3 136/min 1cm <3 2.11.16 10t6d <3 169/min 4,8cm <3 8.11 5,9 cm 161/min,
    <3 <3 <3 <3 <3 eKzyp1.png <3 <3 <3 <3 <3
  • Sanna Autorytet
    Postów: 815 1233

    Wysłany: 20 marca 2015, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marta1987 wrote:
    Tak czytam Wasze wpisy i prawie każda ma jakieś objawy,które mogą dawać nadzieje a u mnie cisza...

    QUOTE]

    Tak tak dziewczyny grunt to się nie nakrecac ja dzis 8dp wg OF korci korci
    Marta brak objawow to tez objaw hihih:)
    Trzymam za nas kciuki :)

    74di4z174lr410ce.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 marca 2015, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marta1987 wrote:
    ALe szybko testowałaś nawet bete...ale rozumiem bo najchętniej też już bym pobiegła to zrobić, ale boję się, że nie bedzię dwóch kresek i się podłamię a tak dopóki nie przyjdzie @ jest nadzieja...

    wstyd mi że sieje taką panikę ale jestem już tak zdesperowana… 1,5 roku starań i nic :(

  • marta1987 Autorytet
    Postów: 499 210

    Wysłany: 20 marca 2015, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alicja_ wrote:
    wstyd mi że sieje taką panikę ale jestem już tak zdesperowana… 1,5 roku starań i nic :(

    A co na to lekarz? na pewno wkońcu się uda....musi...Zazwyczaj tak jest, że jak się chcę to kłody pod nogi...ale pamiętajmy wszystko jest do przeskoczenia...Alicja nie łam się jeszcze może w tym cyklu się uda...Trzymam kciuki za Ciebie...

  • marta1987 Autorytet
    Postów: 499 210

    Wysłany: 20 marca 2015, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alicja przed chwilą zerknęłam na Twój wykres...widzę, że dziś już też testowałaś:) Zaznaczyłaś plamienie...nie jestem żadnym ekspertem ale może to plamienie to właśnie implanatcja...więc test i tak nic nie wykaże...bądź dobrej myśli...jest szansa...!

    Ja obiecałam sobie, że nie zrobie jeszcze dzisiaj testu a teraz już żałuję, że mogłam sprawdzić w porannym moczu...no nic zaczekam do jutra i to na tyle z mojej silnej woli...:)

    alicja_ lubi tę wiadomość

  • marta1987 Autorytet
    Postów: 499 210

    Wysłany: 20 marca 2015, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chichibi wrote:
    Ja się powstrzymuję jeszczę.. dałam sobie jeszcze tydzień, bo tyle mam do spodziewanej @. Najgorsze jest to, że wymyślam sobie "wyimaginowane" objawy, które wskazują, że się udało. Ale jakoś nie wiem sama... boję się kolejnego rozczarowania, a z drugiej strasznie zależało mi na tym cyklu i powiedziałam sobie "tym razem się UDA" ..

    Te objawy to chyba każda z nas sobie wymyśla, żeby dodać trochę nadziei...wiem, żeby się nie nakręcać...próbowałam, ale ciężko to idzie...

    alicja_ lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 marca 2015, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u mnie do dnia ZERO po zostały 4 dni - we wtorek powinna zawitać @. I powiem tylko tyle że ciesze się że nie mam już testów w domu bo bym na 1000000% z nich skorzytała - kupiłam trzy w weekend pod pretekstem że przecież to okazja bo jestem w rossmanie i trzeba korzystać z ceny - mąż pytał po co aż tyle to mówię, że będą na zapas - spojrzał na mnie z politowaniem bo nawet on w to nie wierzył - i co ? poszły wszystkie w ruch :D dlatego do dnia @ nie kupuje ANI JEDNEGO TESTU. Tak samo przyszły cykl - to jedyny sposób aby wcześniej nie testować. AAAAA, no i trzeba omijać apteki szerokim łukiem jeszcze :D

    co do objawów to oczywiści kilka sobie wkręcam .... chociaż naprawdę nie czuje się nic a nic ciążowo - czasem biust zaswędzi (nigdy tak nie miałam), czasem coś zakłuje w podbrzuszu, rano i wieczorem czuje jakby gule w przełyku ... ale tak jak mówie, z czystą świadomością wiem że to są wkręćone objawy dlatego nie wiążę z nimi nadzieji , ba! Już zakupiłam Inoolik na kolejny cykl w cieci ;)

    alicja_ lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 marca 2015, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marta1987 wrote:
    A co na to lekarz? na pewno wkońcu się uda....musi...Zazwyczaj tak jest, że jak się chcę to kłody pod nogi...ale pamiętajmy wszystko jest do przeskoczenia...Alicja nie łam się jeszcze może w tym cyklu się uda...Trzymam kciuki za Ciebie...

    Też mocno wierzę, że się uda!
    Moj narzeczony robił kilkukronie badania nasienia i są rewelacyjne. Jeżeli chodzi o mnie też wszystko wyleczone i w porządku. Tarczyca super poniżej 1, wszystkie hormony też, pęcherzyk od kilku miesięcy ładnie rośnie i pęka (na początku po tabletkach nie chciał pękać). Chyba brakuje szczęścia, albo za mocno się nakręcamy. :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 marca 2015, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marta1987 wrote:
    Alicja przed chwilą zerknęłam na Twój wykres...widzę, że dziś już też testowałaś:) Zaznaczyłaś plamienie...nie jestem żadnym ekspertem ale może to plamienie to właśnie implanatcja...więc test i tak nic nie wykaże...bądź dobrej myśli...jest szansa...!

    Ja obiecałam sobie, że nie zrobie jeszcze dzisiaj testu a teraz już żałuję, że mogłam sprawdzić w porannym moczu...no nic zaczekam do jutra i to na tyle z mojej silnej woli...:)

    Najpierw zatestowałam, a pózniej po kąpieli zobaczyłam małą kropkę jasnej krwi na papierze.
    Ja i to testowanie…. nie wytrzymuje ciśnienia. Na początku każdego cyklu zamawiam na allegro 10-15 testów paskowych po 1zł o czułości 10 i potem mnie kuszą!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 marca 2015, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marta1987 wrote:
    Te objawy to chyba każda z nas sobie wymyśla, żeby dodać trochę nadziei...wiem, żeby się nie nakręcać...próbowałam, ale ciężko to idzie...

    Czasem jak sobie czytam forum i Wasze komentarze - to cieszę się, że nie jestem sama, że nie tylko ja tak panikuje i doszukuje się objawów.
    Fajnie, że jesteście dziewczyny!

    marta1987 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 marca 2015, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Tak was czytam i widzę,że nie tylko ja popadam w mały obłęd :)
    Za każdym razem mówię sobie w duszy ,ze w następnym miesiącu nie będę doszukiwać się objawów ciąży ,nie zrobię przed terminem @testów i .... dupa.
    Jestem słaba .... Korci,kusi jak cholera.
    Masakra jakaś.
    Teraz trzy testy ,jeden paskowy negatywny i dwa Pink z dziwną drugą kreską.


    679324cd879397a6f202c26130f614a4.png


    Michaś [*] - 04.06.2014 (20tc)

    alicja_ lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 marca 2015, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudzik38 wrote:
    Tak was czytam i widzę,że nie tylko ja popadam w mały obłęd :)
    Za każdym razem mówię sobie w duszy ,ze w następnym miesiącu nie będę doszukiwać się objawów ciąży ,nie zrobię przed terminem @testów i .... dupa.
    Jestem słaba .... Korci,kusi jak cholera.
    Masakra jakaś.
    Teraz trzy testy ,jeden paskowy negatywny i dwa Pink z dziwną drugą kreską.


    679324cd879397a6f202c26130f614a4.png


    Michaś [*] - 04.06.2014 (20tc)


    jak to z dziwną drugą kreską?

‹‹ 2 3 4 5 6 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ