Marzec- miesiąc dwóch kreseczek
-
WIADOMOŚĆ
-
5ylwian wrote:Zaraz Was nadrobie tylko szybko napisze. Usg pokazalo tylko grube endo i 1cm pecherzyk na lewym jajniku. Prawego nie mogla znalezc,bo niby bym schowany za jelitem wypelnionym gazami i trescia pokarmowa. Nie wiem jak to mozliwe jak 3 razy bylam w wc z nerwow. A akurat ten mnie boli kurde. Powiedziala,ze ani nie robi nadziei ani nie straszy bo przy becie 35 nie ma opcji czegos znalezc. Ale tez powiedziala to co Wy,ze jesli lekarz przy takich malych betach nawet malo rosnacych mowi mi przez tel bez badania o pekaniu jajowodu,krwotoku i zagrozeniu zycia to powinnam jechac do niego kazac sie zbadac i zeby wykluczyl lub potwierdzil to co powiedzial. W tej chwili nie widzi zagrozenia na tyle ile moze cos widziec. Mam bete zbadac we wtorek i isc do lekarza zeby dalej ocenil
5ylwian lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Sylwia, ciężka sytuacja. Ja też sobie tego nie wyobrażam. Mój mąż zawsze sam mi daje swoją wypłatę (sam z siebie, żeby nie było ze wymuszam ) i każe zarządzać.
A jak jeszcze pracowałam i np mu mówiłam, że muszę kupić młodej buty, to mi mówił żebym kupiła z jego wypłaty, a sobie Zostawiła, bo rzadko sobie cos kupuję.
No ogólnie nie wyobrażam sobie sytuacji, żeby facet do niczego się nie dokładał.syllwia91, Pauliśka, 5ylwian lubią tę wiadomość
-
syllwia91 wrote:Nie. Tak poprostu. On twierdzi że dużo robi i daje.... Tylko ja nie wiem chyba ślepa jestem. Ale narazie ten temat zostawiłam stwierdziłam że może trochę głupio ale w końcu sama w ciążę nie zajde ktoś musi mi to zrobić więc nie rozmawiam chociaż w pewnym momencie braknie mi pieniędzy (zarabiając najniższa)
I co wtedy? Nie da? Nie wiem. A co jak będzie dziecko. Myślę że wtedy dorosnie. Jak narazie coś mówi o kredycie i żebyśmy sami zamieszkali. Mówię mu spoko ale nie wyobrażam sobie tego z nim....
To jest steaazniw męczące i tak naprawdę nie mówię o tym nikomu bo mi poprosru wstyd. I za każdym razem też jak idzie na papierosa czy wypije piwo myślę kur## tylko ja walczę o to by zajsc! Ciekawe jakaby była jego reakcja jakby miał fatalne wyniki...MonikA_89! lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyagge wrote:Sylwia, ciężka sytuacja. Ja też sobie tego nie wyobrażam. Mój mąż zawsze sam mi daje swoją wypłatę (sam z siebie, żeby nie było ze wymuszam ) i każe zarządzać.
A jak jeszcze pracowałam i np mu mówiłam, że muszę kupić młodej buty, to mi mówił żebym kupiła z jego wypłaty, a sobie Zostawiła, bo rzadko sobie cos kupuję.
No ogólnie nie wyobrażam sobie sytuacji, żeby facet do niczego się nie dokładał. -
Mila1996 wrote:Dziewczyny wybieram się dzisiaj do biblioteki poleciły byście mi jakieś ciekawe książki? Czy to dramaty czy fantastyka czy romanse obojętnie. Pochlone wszystko 😁
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2019, 11:45
Mila1996 lubi tę wiadomość
*14.09.2021- II kreski
*18.05. - 38+5, 3675 g -
nick nieaktualny
-
syllwia91 wrote:Nuska też sobie kiedyś nie wyobrażałam przed ślubem...swoja droga 91 u Ciebie w nazwie czyli ten sam rocznik jesteśmy?
Tak 😉 żeby było śmiesznie też jestem Sylwia 😂
A z chłopem pogadaj, przecież dziecko to wspólny cel, dlaczego tylko Ty masz płacić za badania... No i nie wyobrażam sobie takiej sytuacji na dłuższą metę. Będziecie np kupować meble czy cokolwiek wspólnego i będziecie się na nie składać po połowie? I raty kredytu też będzie połowę płacił on a połowę Ty? Eh, trudna sprawa. Rozumiem to tylko w takiej sytuacji gdybyś była jakaś mega rozrzutna, ale jak nie to dla mnie jest to nieuzasadnioe. Poza tym nawet prawnie nie może Ci "nie dać" pieniędzy, bo jeżeli nie macie rozdzielności to jest wspólnota i co jego to Twoje.agge, syllwia91, MonikA_89!, Arashe, Magduullina lubią tę wiadomość
-
syllwia91 wrote:Ciekawa jestem jakbyśmy mieszkali tylko sami we dwójkę. I mieli dziecko. Wtedy może by się zmienił nie wiem... Ale może będzie kiedyś dane mi tego spróbować
-
nuśka91 wrote:Tak 😉 żeby było śmiesznie też jestem Sylwia 😂
A z chłopem pogadaj, przecież dziecko to wspólny cel, dlaczego tylko Ty masz płacić za badania... No i nie wyobrażam sobie takiej sytuacji na dłuższą metę. Będziecie np kupować meble czy cokolwiek wspólnego i będziecie się na nie składać po połowie? I raty kredytu też będzie połowę płacił on a połowę Ty? Eh, trudna sprawa. Rozumiem to tylko w takiej sytuacji gdybyś była jakaś mega rozrzutna, ale jak nie to dla mnie jest to nieuzasadnioe. Poza tym nawet prawnie nie może Ci "nie dać" pieniędzy, bo jeżeli nie macie rozdzielności to jest wspólnota i co jego to Twoje.
To się nawet nazywa fachowo przemoc ekonomiczna.5ylwian, moni05 lubią tę wiadomość
-
Ooo, przypomniałam sobie, że mam w lodówce olej z wiesiołka. To chyba ten czas, żeby go pić. Po 1 łyżce?
agge, MonikA_89! lubią tę wiadomość
-
Sasanka55 wrote:Ja niestety zadnych ksiazek nie polece na okres ciazowy, bo czytam same thrillery i kryminaly, a one sa zbyt ciezkie i dla Mamus i dla Staraczek
U mnie plamienie coraz bardziej rozowe dowalam luteine i dupka, ale jakos nie moge tego powstrzymac. Maz mi gada, ze to ciazowy czop sie robi i dlatego wszystko sie zbiera. Gdzie on sie naczytal takich rzeczy...
U mnie dziewczynka to Zuzia, chlopczyk Stas Mam juz bransoletki Lilou z inicjalamiMila1996, Sasanka55 lubią tę wiadomość
*14.09.2021- II kreski
*18.05. - 38+5, 3675 g -
A i jak już jesteśmy w temacie. U mnie w rodzinie lata temu była taka sytuacja, że wujek dawał bardzo mało pieniędzy ciotce, która nie pracowała, bo zajmowała się ich dwójką małych dzieci a on pracował na kopalni. Dawał jej tak mało pieniędzy, że nie starczało na mleko dla dzieci, a jako górnik na tamte czasy zarabiał dobrze. I ciotka poszła do dyrektora kopalni i powiedziała jaka jest sprawa. Dyrektor przyznał większość wypłaty dla niej i dla dzieci. Odbierała te pieniądze w jakiś sposób, że miała wypłatę imienną, żeby wujek nie mógł tego zabrać.
Dla mnie nie do pomyślenia... U nas nawet nie ma czegoś takiego jak moja wypłata i męża wypłata, bo mamy wspólne konto i wszystko i tak idzie do jednego wora.agge lubi tę wiadomość
-
Syllwia, ciężko z Twoim chłopem, faktycznie. A to gadanie o kredycie ma jakieś podstawy w ogóle? Byłoby Was na to stać?
U mnie totalnie inna sytuacja finansowa - ja zarabiam ponad dwa razy tyle, co mąż. Dotychczas mieliśmy wspólne konto, na które każdy przelewał tyle samo. Potem była rozmowa, że jednak na tym koncie to trochę za mało mamy, żeby się udało coś zaoszczędzić (choć i tak mamy osobno oszczędności na lokacie, ale to odkładamy na większe mieszkanie), więc teraz przelewamy 50% swoich wypłat. Ja sobie nie wyobrażam mieć całej kasy wspolnej. Potrzebuję mieć osobne konto na swoje wydatki, mam niezależność i nie muszę myśleć, że wydaję wspólną kasę na pierdoły. I muszę przyznać, że - mimo że nie skąpię na męża - to jestem trochę egoistką jednak. Bo sobie myślę - zapracowałam na swoją pensję nauką, ambicją i chodzeniem na rozmowy rekrutacyjne. On jest trochę leniem, bo do tej pory angielski ma na dość niskim poziomie, nie przykłada się do rekrutacji i w ogóle ma raczej małe ambicje. Takie myśli mam czasem głupie, nic na to nie poradzę. Za to mocno go motywuję i czasem sama za niego wysyłam cv. Zapisał się teraz na kurs, właśnie się uczy, więc aż tak nie narzekam Mimo braku ambicji zawodowych, to jednak w domu mogę na niego zawsze liczyć - gotuje obiady, myje gary itd.Sasanka55, szona lubią tę wiadomość
2020-2022: 3 procedury -> 2 transfery -> 0 ciąż
16.12.2022 - Reprofit • AZ • cykl naturalny z ovitrelle • transfer zarodka po PGT (encorton, equoral, accofil, neoparin, acard, cyclogest, atosiban) - klapa
6.03.2023 - Reprofit • AZ • cykl naturalny z ovitrelle • przebadany zarodek (intralipid, immunoglobuliny - Bioven, clexane, aspirin cardio, utrogestan, estrofem, atosiban)
🍀7dpt - beta 67,67, prog 28,80
🍀9dpt - beta 196,70, prog 32,30
🍀14dpt - beta 1931, prog 43,40
🍀24dpt - beta 33812, prog 32,20, CRL 4,3mm i ♥️
🍀30dpt - CRL 8,6mm
🍀8+2 - CRL 1,72cm
🍀9+1 - CRL 2,71cm
🍀16.05 prenatalne - wszystko ideolo
🍀3.07 19+5 połówkowe 👍
-
Pauliśka wrote:A ten pęcherzyk na lewym jajniku to co? Widzisz, ta Twoja lekarka serio Cię strasznie wystraszyła bez sensu... Ja ciągle wierzę!
*14.09.2021- II kreski
*18.05. - 38+5, 3675 g