Marzec- miesiąc dwóch kreseczek
-
WIADOMOŚĆ
-
Twoj wykres jak sie patrzy na polaczenie objawow i temperatury to wyglada raczej obiecujaco. Mam badzieje, ze jutro bedzie ladny skok. A co sie dzis zadzialo, ze kropka jest biala?
Sylwia i za skok u Ciebie tez kciukiSalome lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMalgonia wrote:Twoj wykres jak sie patrzy na polaczenie objawow i temperatury to wyglada raczej obiecujaco. Mam badzieje, ze jutro bedzie ladny skok. A co sie dzis zadzialo, ze kropka jest biala?
Sylwia i za skok u Ciebie tez kciuki -
Sasanko, jak sytuacja? Myślę, że to plamienie to naturalna reakcja organizmu w ciąży. Odpoczywaj!
Sasanka55 lubi tę wiadomość
-
Madzia to byc moze ten spadek nie jest tak duzy
Dowiemy sie za kilka dni. Ja bym pewnie dawno juz siknela
Sasanko no wlasnie jak na froncie sytuacja?
My z mezem sie wahamy czy nie skorzystac z okazji ze w ciazy nie jestem i do Wietnamu nie pojechac. Kusi mnie bardzo
Sasanka55, Madziandzia, Salome, moni05, Iseko, Ochmanka, MonikA_89!, ef36, nuśka91 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySzona, Malgonia, dziekuje :* Niestety plamienie coraz bardziej przypomina krew zwiekszylam luteine i dupka, leze w bezruchu z nadzieja, ze bedzie ok. Gin ma wylaczony tel, a do szpitala nie chce jechac, bo i tak nic wiecej w nim nie zrobia, zwlaszcza ze jeszcze pewnie nawet nie widac pecherzyka, a tylko strace mnostwo energii i najem sie stresu. Nie boli, to najwazniejsze
Malgonia, czy w ciazy nie jestes, to sie dopiero okaze :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2019, 11:33
-
Malgonia wrote:Madzia to byc moze ten spadek nie jest tak duzy
Dowiemy sie za kilka dni. Ja bym pewnie dawno juz siknela
Sasanko no wlasnie jak na froncie sytuacja?
My z mezem sie wahamy czy nie skorzystac z okazji ze w ciazy nie jestem i do Wietnamu nie pojechac. Kusi mnie bardzo
Pomysł z Wietnamem mega! Akurat są tam moi znajomi. Oczopląsu dostaję z zachwytu, gdy widzę te wszystkie zdjecia
Sasanka55 lubi tę wiadomość
-
Sasanka55 wrote:Szona, Malgonia, dziekuje :* Niestety plamienie coraz bardziej przypomina krew zwiekszylam luteine i dupka, leze w bezruchu z nadzieja, ze bedzie ok. Gin ma wylaczony tel, a do szpitala nie chce jechac, bo i tak nic wiecej w nim nie zrobia, zwlaszcza ze jeszcze pewnie nawet nie widac pecherzyka, a tylko strace mnostwo energii i najem sie stresu. Nie boli, to najwazniejsze
Malgonia, czy w ciazy nie jestes, to sie dopiero okaze :*Sasanka55 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMalgonia wrote:Madzia to byc moze ten spadek nie jest tak duzy
Dowiemy sie za kilka dni. Ja bym pewnie dawno juz siknela
Sasanko no wlasnie jak na froncie sytuacja?
My z mezem sie wahamy czy nie skorzystac z okazji ze w ciazy nie jestem i do Wietnamu nie pojechac. Kusi mnie bardzo
Ja będę testować jeśli jutro temperatura skoczy
Wycieczka to zawsze dobry pomysł -
nick nieaktualnyJaSzczurek wrote:Trzymam kciuki za kropka, aczkolwiek pęcherzyk raczej byłby już widoczny: "Jak minie 5 tygodni (czyli 3 tygodnie od zapłodnienia) – pęcherzyk ciążowy w zdrowej ciąży powinien już u każdej kobiety być widoczny w macicy.", mógłby też być widoczny żółtkowy, ale to niekoniecznie. Ale rozumiem decyzję o szpitalu, nie wiem czy są w stanie przepisać Ci coś poza tym co już bierzesz.
Dziekuje, Kochana Faktycznie moja beta przekroczyla juz tysiaka, wiec powinno byc cos widac (innego scenariusza nie zakladam ). Nie cierpie szpitali, panicznie sie ich boje i w mojej czerwcowej ciazy nauczylam sie, ze takie wizyty do niczego nie prowadza. Krwawienie tylko sie nasilalo od palek usg. Mam teorie odnosnie Kropka- wgryzl sie blisko ujscia, gdzie wszystko jest mega ukrwione i mam efekty, ewentualnie oczyszcza sie niegrozny krwiaczek. Dziwne jest to, ze nie boli i ze raz jest plamienie, raz plamienio-krew, a raz czysciutko. Gdyby szlo poronienie, pewnie nic by nie ustawalo i machina ruszylaby na calego. Straszliwie sie boje, bo robotem bez uczuc to nie jestem, ale wierze i wiem, ze najprawdopodobniej bedzie dobrze Przeciez w srode moj gin ma sie mocno zdziwic, ze Babelek jest taki silny
EDIT: jestem okropna, przepraszam, bo nie zapytalam, jak u Ciebie? Twoj avatar wymiata wszystkie, a wiek ciazy taki, ktorego najbardziej nie moge sie doczekac :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2019, 11:50
-
Dzień dobry, dzień dzisiaj u mnie piękny dzień ☀
Chociaż w sercu pustka.
Też uważam, ze wycieczka to zawsze dobry pomysł. Trzeba się trochę odciąć od starań i cieszyć życiem.
Sasanko, trzymam kciuki za Ciebie i Twojego kropkaWiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2019, 11:52
-
Sasanko kurcze proga masz ladnego wiec badz dovrej mysli. Ta dziewczyna o ktorej Ci wspominalam dostala krwotoku. Pekl krwiak.. a dzidek dalej ma sie dobrze. Wiec spokojnie. Mialas cienkie endometrium i moze jak ta ciaza rosnie to tam to musi teraz sie przestaeic na tryb ze to jednak ciaza a nie okres. Wierze w Twojego kropka.
Czekam Madzie w takim razie na Twohe dwie kreseczki.
My bylismy jedys na poludniu Wietnamu i bardzo milo wspominamy. Zostala nam polnoc ale ciagle cos nam nie pasowalo. Troche sie o kase martwimy bo mamy na co wydawac no ale zobaczymy.
A co do ciazy to wole sie milo zaskoczyc niz niemilo rozczarowac. Trzymajcie kciuki za temperature bo teraz najgorsze dwa dni przede mnaSasanka55, Madziandzia, MonikA_89! lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyElfiaKsiężniczka wrote:Dzień dobry, dzień dzisiaj u mnie piękny dzień ☀
Chociaż w sercu pustka.
Też uważam, ze wycieczka to zawsze dobry pomysł. Trzeba się trochę odciąć od starań i cieszyć życiem.
Kotek, jaka pustka w sercu? A eMek, a rodzina? W serduszku tez trzymasz Twojego Bobaska, ktory juz tuz, tuz, za chwilunie :*agge lubi tę wiadomość
-
Sasanka55 wrote:Dziekuje, Kochana Faktycznie moja beta przekroczyla juz tysiaka, wiec powinno byc cos widac (innego scenariusza nie zakladam ). Nie cierpie szpitali, panicznie sie ich boje i w mojej czerwcowej ciazy nauczylam sie, ze takie wizyty do niczego nie prowadza. Krwawienie tylko sie nasilalo od palek usg. Mam teorie odnosnie Kropka- wgryzl sie blisko ujscia, gdzie wszystko jest mega ukrwione i mam efekty, ewentualnie oczyszcza sie niegrozny krwiaczek. Dziwne jest to, ze nie boli i ze raz jest plamienie, raz plamienio-krew, a raz czysciutko. Gdyby szlo poronienie, pewnie nic by nie ustawalo i machina ruszylaby na calego. Straszliwie sie boje, bo robotem bez uczuc to nie jestem, ale wierze i wiem, ze najprawdopodobniej bedzie dobrze Przeciez w srode moj gin ma sie mocno zdziwic, ze Babelek jest taki silny
EDIT: jestem okropna, przepraszam, bo nie zapytalam, jak u Ciebie? Twoj avatar wymiata wszystkie, a wiek ciazy taki, ktorego najbardziej nie moge sie doczekac :*
Dziękuję, że pytasz, ale u mnie w sumie nudno i w sumie tego samego Ci życzę.Sasanka55 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMalgoniu, u mnie sprawa jest prosta (jako analityk wszystko dokladnie rozwazylam):
- krwawienie to nie wina proga, bo on juz na pewno jest dobry
- to nie poronienie, bo czuje sie wysmienicie
Wniosek jest taki, ze to nic groznego W pt mialabym owulacje, wiec organizm zglupial, ale mu wszystko wytlumacze. Dzidzie tez uspokajam, zeby wiedziala, ze jest ok. Meza wygonilam z domu, bo za bardzo panikowal, prawie sie poplakal. Zaraz relaks, ksiazka, pokrzywa
Rety, nie wiem, dlaczego w pierwszym poscie przeczytalam "Watykan", a nie "Wietnam". Cudowna wycieczka Mega mocno trzymam kciuki za Twoja temperature i juz nie zapeszam :*
Jaszczurek, kochana jestes :* Nie ma to jak sila Staraczek Wszystkie nasze dzieciaki sa i beda niezniszczalne
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2019, 12:01
Madziandzia, APrzybylska, JaSzczurek, Tele...79, szona, Iseko, MonikA_89! lubią tę wiadomość
-
Elfia przykro mi, ze tak cierpisz. Chcialabym jakos Ci pomoc, ale nie wiem jak. Musisz sama to wszystko w glowie i w sercu sobie poukladac.
Wczoraj na koniec losowalysmy cytaty na szczescie. Chcialabym go Tobie zadedykowac:
"Nikt nie moze stracic z oczu tego, czego pragnie. Nawet kiedy przychodza chwile, gdy zdaje sie, ze caly swiat i inni są silniejsi. SEKRET TKWI W TYM , BY SIĘ NIE PODDAĆ"Sasanka55, Madziandzia, moni05, szona, Szczesliwa_mamusia, Iseko, Ochmanka, MonikA_89!, nuśka91 lubią tę wiadomość
-
Dzień Dobry w niedziele
Elfia - a nie chciałabyś się przejechać do tej mojej lekarki co ją opisywałam 2 strony temu?
Buziaki dla wszystkich w ten pięknyyyyyy, wiosenny dzień Chyba dziś pora na spacer.
Małgonia - Wietnam.....Boże Zazdro Ja przed zajściem kombinowałam, że jak do lata nie zajdę to w ostatniej chwili znajdziemy z mezem jakieś last minute na Zanzibar A do Wietnamu to sami czy z biurem podróży?Sasanka55 lubi tę wiadomość
cukrzyca typu 1, hashimoto, endometrioza III stopnia + ANA1, + aTPO, + antykoagulant tocznia (LA), + MTHFR 667tc i PAI - obie mutacje heterozygoty
Starania o pierwsze dziecko - (7cs natural)- ⏸️
2.10.19 - Antoś jest z nami 👶
💪 starania o drugie dziecko - od sierpnia 2024 (3cs), 👩🧔♂️ 33 lata, niskie AMH : 0,5
Leki: insulina (OPI), letrox 75, wit. D3, selen, femibion start, resweratrol, q10 ubichinon i inne suple (plus dieta bezglutenowa) -
Sami. Raz, ze odzwyczailismy sie, ze ktos nam mowi gdzie jesc i spac i ile czasu mam na zwiedzanie, a dwa, jest znacznie taniej pojechac samemu. No zobaczymy, gdzies pojechac musimy, bo powariujemy. Oby tylko $ starczylo.
Sasanka55, szona lubią tę wiadomość
-
Sasanka55 wrote:Malgoniu, u mnie sprawa jest prosta (jako analityk wszystko dokladnie rozwazylam):
- krwawienie to nie wina proga, bo on juz na pewno jest dobry
- to nie poronienie, bo czuje sie wysmienicie
Wniosek jest taki, ze to nic groznego W pt mialabym owulacje, wiec organizm zglupial, ale mu wszystko wytlumacze. Dzidzie tez uspokajam, zeby wiedziala, ze jest ok. Meza wygonilam z domu, bo za bardzo panikowal, prawie sie poplakal. Zaraz relaks, ksiazka, pokrzywa
Rety, nie wiem, dlaczego w pierwszym poscie przeczytalam "Watykan", a nie "Wietnam". Cudowna wycieczka Mega mocno trzymam kciuki za Twoja temperature i juz nie zapeszam :*
Jaszczurek, kochana jestes :* Nie ma to jak sila Staraczek Wszystkie nasze dzieciaki sa i beda niezniszczalneSasanka55 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMalgonia wrote:Sasanko kurcze proga masz ladnego wiec badz dovrej mysli. Ta dziewczyna o ktorej Ci wspominalam dostala krwotoku. Pekl krwiak.. a dzidek dalej ma sie dobrze. Wiec spokojnie. Mialas cienkie endometrium i moze jak ta ciaza rosnie to tam to musi teraz sie przestaeic na tryb ze to jednak ciaza a nie okres. Wierze w Twojego kropka.
Czekam Madzie w takim razie na Twohe dwie kreseczki.
My bylismy jedys na poludniu Wietnamu i bardzo milo wspominamy. Zostala nam polnoc ale ciagle cos nam nie pasowalo. Troche sie o kase martwimy bo mamy na co wydawac no ale zobaczymy.
A co do ciazy to wole sie milo zaskoczyc niz niemilo rozczarowac. Trzymajcie kciuki za temperature bo teraz najgorsze dwa dni przede mna