Marzec- miesiąc dwóch kreseczek
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć kochane, ja się melduję że już po zabiegu jestem i żyję. Ktoś pytał o amh w diagnostyce mi też mówili że czekac na wynik 14 dni a miałam zaraz na drugi dzień, bo to się bada od razu i próbka jest mrożona jakoś. Tyle wiem bo kiedyś o to pytałam więc tutaj wyniki od razu powinny być.
Już jestem po, zabrali mnie o 12 30 jakoś. Lekarz zrobił laparoskopie i histeroskopie. Usunął cyste z jajnika i endomende miałam 1 stopnia to mi wyczyścil wszystko. Jajowody sprawdzał i są drozne. Niedawno wyciągnęli mi cewnik, ale mam dren w brzuchu jeszcze i 4 dziury. Zaczęły mnie boleć barki, ale czuję ból jak chodzę więc jak leżę mam spokój. Brzuch po prawej też mnie boli chyba po tym gazie jakby kolka. Najgorzej z tym drenem bo mi wypada rurka... Te dwie dziewczyny które były przede mną operowane nie wiedzą co i jak. Więc mój lekarz się spisał, bo i przyszedł przed operacja i po jak mnie wybudzil to mi powiedział co zrobił mimo że mało kontaktowałam :p po znieczuleniu czułam się bardzo dobrze, gorzej czułam się wczoraj jak mnie przyjęli. mąż przyjechał to poapacerowlaismy po korytarzu i się wykapalam. Dobrze ze jutro do domku. Cały zabieg trwał gdzieś koło godziny. Dzień wcześniej miałam do wypicia 3 litry środka przeczyszczaja ego a rano lewatywe do it yourself :p
Będę miała czas żeby was nadrobić, ale teraz jestem zmęczona. Nie wiem czy endomende 1 stopnia może mieć jakiś wpływ na zachodzie ie więc wydaje mi się że jesteśmy w kropce dalej. No zobaczymy jeszczeSalome, 5ylwian, aeiouy, moni05, szona, Iseko, Ochmanka, agge, Tele...79, syllwia91, Arashe, moyeu lubią tę wiadomość
Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2% -
Izape, cieszę się, że już po wszystkim i że dobrze się czujesz. Te 4 dziurki szybko się zagoją Skoro jajowody drożne, a macica wyczyszczona, to teraz już cię nic nie powstrzyma, żeby zajść w ciążę 😊
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2019, 19:50
Izape_91, aeiouy, szona, Magduullina lubią tę wiadomość
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
nick nieaktualnyIzape_91 wrote:Cześć kochane, ja się melduję że już po zabiegu jestem i żyję. Ktoś pytał o amh w diagnostyce mi też mówili że czekac na wynik 14 dni a miałam zaraz na drugi dzień, bo to się bada od razu i próbka jest mrożona jakoś. Tyle wiem bo kiedyś o to pytałam więc tutaj wyniki od razu powinny być.
Już jestem po, zabrali mnie o 12 30 jakoś. Lekarz zrobił laparoskopie i histeroskopie. Usunął cyste z jajnika i endomende miałam 1 stopnia to mi wyczyścil wszystko. Jajowody sprawdzał i są drozne. Niedawno wyciągnęli mi cewnik, ale mam dren w brzuchu jeszcze i 4 dziury. Zaczęły mnie boleć barki, ale czuję ból jak chodzę więc jak leżę mam spokój. Brzuch po prawej też mnie boli chyba po tym gazie jakby kolka. Najgorzej z tym drenem bo mi wypada rurka... Te dwie dziewczyny które były przede mną operowane nie wiedzą co i jak. Więc mój lekarz się spisał, bo i przyszedł przed operacja i po jak mnie wybudzil to mi powiedział co zrobił mimo że mało kontaktowałam :p po znieczuleniu czułam się bardzo dobrze, gorzej czułam się wczoraj jak mnie przyjęli. mąż przyjechał to poapacerowlaismy po korytarzu i się wykapalam. Dobrze ze jutro do domku. Cały zabieg trwał gdzieś koło godziny. Dzień wcześniej miałam do wypicia 3 litry środka przeczyszczaja ego a rano lewatywe do it yourself :p
Będę miała czas żeby was nadrobić, ale teraz jestem zmęczona. Nie wiem czy endomende 1 stopnia może mieć jakiś wpływ na zachodzie ie więc wydaje mi się że jesteśmy w kropce dalej. No zobaczymy jeszcze
Kochana barki beda Cie jeszcze trochę boleć, to normalne po podraznieniu przepony gazem mnie ze 4 dni po zabiegu napierdzielaly
Ten dren jest upierdliwy więc oby Ci go szybko usunęli. Odpoczywaj
Cieszę sie ze jajowodu sa drożneWiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2019, 19:53
Izape_91 lubi tę wiadomość
-
Izape, super! Teraz to już ciąża murowana! 😀
Kochane, a mnie coś niepokoi. Na jednej piersi przed okresem pojawiły mi się żyłki. Zazwyczaj ich nie ma, a co miesiąc sprawdzam hehe Mam małe piersi, które nigdy mnie nie bolą i teraz również wszystko jest ok. Wcześniej oczywiście napalałam się, że to objaw ciąży, no ale okres trwa, a żyłki dalej są i chyba jeszcze jedna dziś wyskoczyła. A oprócz tego ten cycek mnie swędzi.
W Internecie piszą tylko o ciąży w związku z tymi objawami, a ja jestem ciekawa, co Wy o tym myślicie? USG piersi miałam jakiś czas temu, więc wszystko tam gra. Czy u Was w trakcie @ również widać żyłki?2020-2022: 3 procedury -> 2 transfery -> 0 ciąż
16.12.2022 - Reprofit • AZ • cykl naturalny z ovitrelle • transfer zarodka po PGT (encorton, equoral, accofil, neoparin, acard, cyclogest, atosiban) - klapa
6.03.2023 - Reprofit • AZ • cykl naturalny z ovitrelle • przebadany zarodek (intralipid, immunoglobuliny - Bioven, clexane, aspirin cardio, utrogestan, estrofem, atosiban)
🍀7dpt - beta 67,67, prog 28,80
🍀9dpt - beta 196,70, prog 32,30
🍀14dpt - beta 1931, prog 43,40
🍀24dpt - beta 33812, prog 32,20, CRL 4,3mm i ♥️
🍀30dpt - CRL 8,6mm
🍀8+2 - CRL 1,72cm
🍀9+1 - CRL 2,71cm
🍀16.05 prenatalne - wszystko ideolo
🍀3.07 19+5 połówkowe 👍
-
Izape_91 wrote:Cześć kochane, ja się melduję że już po zabiegu jestem i żyję. Ktoś pytał o amh w diagnostyce mi też mówili że czekac na wynik 14 dni a miałam zaraz na drugi dzień, bo to się bada od razu i próbka jest mrożona jakoś. Tyle wiem bo kiedyś o to pytałam więc tutaj wyniki od razu powinny być.
Już jestem po, zabrali mnie o 12 30 jakoś. Lekarz zrobił laparoskopie i histeroskopie. Usunął cyste z jajnika i endomende miałam 1 stopnia to mi wyczyścil wszystko. Jajowody sprawdzał i są drozne. Niedawno wyciągnęli mi cewnik, ale mam dren w brzuchu jeszcze i 4 dziury. Zaczęły mnie boleć barki, ale czuję ból jak chodzę więc jak leżę mam spokój. Brzuch po prawej też mnie boli chyba po tym gazie jakby kolka. Najgorzej z tym drenem bo mi wypada rurka... Te dwie dziewczyny które były przede mną operowane nie wiedzą co i jak. Więc mój lekarz się spisał, bo i przyszedł przed operacja i po jak mnie wybudzil to mi powiedział co zrobił mimo że mało kontaktowałam :p po znieczuleniu czułam się bardzo dobrze, gorzej czułam się wczoraj jak mnie przyjęli. mąż przyjechał to poapacerowlaismy po korytarzu i się wykapalam. Dobrze ze jutro do domku. Cały zabieg trwał gdzieś koło godziny. Dzień wcześniej miałam do wypicia 3 litry środka przeczyszczaja ego a rano lewatywe do it yourself :p
Będę miała czas żeby was nadrobić, ale teraz jestem zmęczona. Nie wiem czy endomende 1 stopnia może mieć jakiś wpływ na zachodzie ie więc wydaje mi się że jesteśmy w kropce dalej. No zobaczymy jeszcze
*14.09.2021- II kreski
*18.05. - 38+5, 3675 g -
Dziękuję kochane i przepraszam że tak mało pisze, ale w poniedziałek się przygotowywałam do szpitala, wczoraj cały dzień bolała mnie głowa a dzisiaj już jestem do doopy bo zmęczona... Mam nadzieję że te zabiegi dadzą efek w postaci dwóch kreseczek jak najszybciej
Ania_85_, syllwia91 lubią tę wiadomość
Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2% -
Maria87 wrote:Izape, super! Teraz to już ciąża murowana! 😀
Kochane, a mnie coś niepokoi. Na jednej piersi przed okresem pojawiły mi się żyłki. Zazwyczaj ich nie ma, a co miesiąc sprawdzam hehe Mam małe piersi, które nigdy mnie nie bolą i teraz również wszystko jest ok. Wcześniej oczywiście napalałam się, że to objaw ciąży, no ale okres trwa, a żyłki dalej są i chyba jeszcze jedna dziś wyskoczyła. A oprócz tego ten cycek mnie swędzi.
W Internecie piszą tylko o ciąży w związku z tymi objawami, a ja jestem ciekawa, co Wy o tym myślicie? USG piersi miałam jakiś czas temu, więc wszystko tam gra. Czy u Was w trakcie @ również widać żyłki?
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
5ylwian wrote:A co sie stalo?czemu 8 sie pomylilo?moze pisalas kiedys,jesli tak to przepraszam ale nie pamietam a w opisie nie masz
Byłam w podobnej sytuacji do cukrzyka. Trafiłam na IP z bólem brzucha i plamieniem. U mnie nikt nie czekał na wynik bety po 48h - nie było pęcherzyka, więc wszyscy możliwi lekarze zbadali mnie i zdiagnozowali wspólnie cp. Mam jeden jajnik, jeden jajowód I byłam już po przebytej cp. Kolejna cp była dla Nich wszystkich w tej sytuacji oczywista. Zrobili laparoskopie, ale nic nie znaleźli ... ciąża pojawiła się w macicy na chwilę po operacji, a zaraz potem spadła mi beta...
1 x CP
3 x poronienie (5tc, 6tc, 13tc)
ANA1 wątpliwe
Mutacja PAI-1
12.2020 IVF ostatnie podejście -
Izape, tak jak dziewczyny pisza, dobrze ze juz po wszystkim;) odpoczywaj, niech wszystko dobrze i szybko sie goi;)
Izape_91 lubi tę wiadomość
Starania o pierwsze dziecię od 12.2017
5 poronien: 03.2018 & 12.2018 & 06.2019 & 03.2020 & 08.2020
12.2018 - pierwsza wizyta w klinice
04.2019 - HSG: prawy jajowód niedrożny
Od 08.2019 - Pacjentka Prof. M.
10-11.2019 szczepienia limfocytami męża ->allo mlr 23.3%
01.2020 - 06.2020 - szczepienia pullowane -> allo mlr 22% -
Izape_91 wrote:Dziękuję kochane i przepraszam że tak mało pisze, ale w poniedziałek się przygotowywałam do szpitala, wczoraj cały dzień bolała mnie głowa a dzisiaj już jestem do doopy bo zmęczona... Mam nadzieję że te zabiegi dadzą efek w postaci dwóch kreseczek jak najszybciej
Teraz już wszystko będzie dobrze! Mocno przytulam
Izape_91 lubi tę wiadomość
-
Izape_91 wrote:Dziękuję kochane i przepraszam że tak mało pisze, ale w poniedziałek się przygotowywałam do szpitala, wczoraj cały dzień bolała mnie głowa a dzisiaj już jestem do doopy bo zmęczona... Mam nadzieję że te zabiegi dadzą efek w postaci dwóch kreseczek jak najszybciej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2019, 20:25
Izape_91 lubi tę wiadomość
1 x CP
3 x poronienie (5tc, 6tc, 13tc)
ANA1 wątpliwe
Mutacja PAI-1
12.2020 IVF ostatnie podejście -
Izape super że już po wszystkim, teraz tak jak dziewczyny pisały duużo odpoczywaj i czekamy na Twoje II
Izape_91 lubi tę wiadomość
32 lata | starania od stycznia 2017
IUI - 3.02.2021 ❌ 3.03.2021 ❌
💉Szczepienia limfocytami
12.01.2022 Allo-mlr 54,5%
06.2022 - start IVF
21.07 - punkcja - 10🥚dojrzałych, 8 zapłodnionych (ICSI), 3 blastocysty
26.07 - ET 1🐣 4AA (EmbryoGlue, metypred 16mg, acard 75, estrofem, luteina, duphaston)🤰
8tc 💔 3.09.2022 🖤
27.10 - FET 1❄️ 4BB (EmbryoGlue, metypred 16mg, acard 75, estrofem, utrogestan, duphaston, heparyna, wit. PP, zivafert) ❌️😓
22.11 - Transfer ostatniej ❄️ 4BB (EmbryoGlue, metypred 16mg, acard 75, estrofem, utrogestan, duphaston, heparyna, wit. PP) 🤰
6dpt - beta 15 mlU
8dpt - beta 32 mlU
10dpt - beta 91,19 mlU
13dpt - beta 358,61 mlU
17dpt - beta 2064 mlU
20dpt - beta 7348 mlU, wieczorem krwawienie - krwiak podkosmówkowy. Poronienie.
6tc💔 -
ef36 wrote:Tak w skrócie żeby tego nie rozpamiętywać, bo było mineło a w brzuchu mi nowe życie rośnie
Byłam w podobnej sytuacji do cukrzyka. Trafiłam na IP z bólem brzucha i plamieniem. U mnie nikt nie czekał na wynik bety po 48h - nie było pęcherzyka, więc wszyscy możliwi lekarze zbadali mnie i zdiagnozowali wspólnie cp. Mam jeden jajnik, jeden jajowód I byłam już po przebytej cp. Kolejna cp była dla Nich wszystkich w tej sytuacji oczywista. Zrobili laparoskopie, ale nic nie znaleźli ... ciąża pojawiła się w macicy na chwilę po operacji, a zaraz potem spadła mi beta...
Ja wychodzę ostatnio z założenia, że trzeba wierzyć własnej intuicji. Od początku bałam się panicznie o ciążę - niskie przyrosty bety, brak pęcherzyka, podejrzenie cp. Nawet jak się pojawiło serduszko, to na każdej wizycie się bałam, że coś jest nie tak. Nie czułam się w ciąży, nie miałam nawet mdłości, jedyne co to bardzo szybko się męczyłam i przejście 1km pieszo było jak maraton (a ja wszędzie chodzę pieszo; 4km w jedną stronę to pikuś). Nawet zakup poduszki ciążowej odkładałam w czasie, bo stwierdziłam, że kupię po prenatalnych, jak się okaże, że wszystko jest w porządku i będę mogła zacząć się cieszyć ciążą. Niestety moje przeczucia się sprawdziły Dlatego postanowiłam sobie, że w kolejnej ciąży nie będę się zamartwiać i denerwować, bo nie pomogę tym dziecku, a mogę tylko zaszkodzić. Wiem, że mój aniołek będzie mnie strzegł przed złymi myślami i pomoże wymodlić ziemskie rodzeństwo.ef36, 5ylwian, Iseko lubią tę wiadomość
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Jesteście bardzo silnymi Kobietami i niesamowicie Was wszystkie podziwiam.
-
MonikA_89! wrote:I weź tu zaufaj lekarzom..... Przykro mi, że takie cierpienie na Ciebie spadło Mam nadzieję, że dostałaś wtedy dużo wsparcia od najbliższych.
Ja wychodzę ostatnio z założenia, że trzeba wierzyć własnej intuicji. Od początku bałam się panicznie o ciążę - niskie przyrosty bety, brak pęcherzyka, podejrzenie cp. Nawet jak się pojawiło serduszko, to na każdej wizycie się bałam, że coś jest nie tak. Nie czułam się w ciąży, nie miałam nawet mdłości, jedyne co to bardzo szybko się męczyłam i przejście 1km pieszo było jak maraton (a ja wszędzie chodzę pieszo; 4km w jedną stronę to pikuś). Nawet zakup poduszki ciążowej odkładałam w czasie, bo stwierdziłam, że kupię po prenatalnych, jak się okaże, że wszystko jest w porządku i będę mogła zacząć się cieszyć ciążą. Niestety moje przeczucia się sprawdziły Dlatego postanowiłam sobie, że w kolejnej ciąży nie będę się zamartwiać i denerwować, bo nie pomogę tym dziecku, a mogę tylko zaszkodzić. Wiem, że mój aniołek będzie mnie strzegł przed złymi myślami i pomoże wymodlić ziemskie rodzeństwo.
Ja nawet nie mam za złe lekarzom, bo w takiej sytuacji nie jest łatwo zgadnąć..
Jeden z lekarzy proponował mi profilaktyczne usunięcie jajowodu, nie zgodziłam się.. ten Pan nie był mi w stanie spojrzeć później w oczy.
Podobno druga ciąża po IVF jest tą szcześliwą... na to teraz liczę ale wiem też, że życie ma dla nad swoje plany.
Masz racje ufając intuicji kto wie lepiej niż my same co się w nas dzieje?
Znasz powód swojej straty? W 13 tc teoretycznie już powinno być dobrze...Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2019, 21:11
1 x CP
3 x poronienie (5tc, 6tc, 13tc)
ANA1 wątpliwe
Mutacja PAI-1
12.2020 IVF ostatnie podejście -
Zastanawiam się nad tym metformaxem. Endokrynolog nie wypisała mojej przyjaciółce tego, mówiąc ze w staraniach nie powinno się używać - choć koleżanka ma na 100% potwierdzone PCOS (po 15 małych pęcherzyków w każdym jajniku co msc).
I wez bądź mądry.
Aaa. I sprawdził mi endometrium - 8 dc - 7 mmWiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2019, 21:17
-
ef36 wrote:Tak w skrócie żeby tego nie rozpamiętywać, bo było mineło a w brzuchu mi nowe życie rośnie
Byłam w podobnej sytuacji do cukrzyka. Trafiłam na IP z bólem brzucha i plamieniem. U mnie nikt nie czekał na wynik bety po 48h - nie było pęcherzyka, więc wszyscy możliwi lekarze zbadali mnie i zdiagnozowali wspólnie cp. Mam jeden jajnik, jeden jajowód I byłam już po przebytej cp. Kolejna cp była dla Nich wszystkich w tej sytuacji oczywista. Zrobili laparoskopie, ale nic nie znaleźli ... ciąża pojawiła się w macicy na chwilę po operacji, a zaraz potem spadła mi beta...
*14.09.2021- II kreski
*18.05. - 38+5, 3675 g -
ef36 wrote:Ja jestem potwornym słabiakiem ...
W moich oczach wielkim fighterem 💪
5ylwian lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny wszystkie jesteście mega silne babki! Ja to dopiero jestem słabiak... Ale to nic, może to przychodzi wraz z doświadczeniem życiowym? Powiem wam,że panika nasiliła mi się po tym, jak niemal nie umarłam po porodzie...jak lekarz przy wypisie powiedział mi,że miałam tylko 10% szans i ,że helikopter czekał,żeby mnie przetransportować do specjalistycznego ośrodka to przeżyłam szok... Od tamtej pory zaczęłam naprawdę mieć czarne scenariusze