X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Marzec- miesiąc dwóch kreseczek
Odpowiedz

Marzec- miesiąc dwóch kreseczek

Oceń ten wątek:
  • Izape_91 Autorytet
    Postów: 5024 11636

    Wysłany: 20 marca 2019, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć kochane, ja się melduję że już po zabiegu jestem i żyję. Ktoś pytał o amh w diagnostyce mi też mówili że czekac na wynik 14 dni a miałam zaraz na drugi dzień, bo to się bada od razu i próbka jest mrożona jakoś. Tyle wiem bo kiedyś o to pytałam więc tutaj wyniki od razu powinny być.


    Już jestem po, zabrali mnie o 12 30 jakoś. Lekarz zrobił laparoskopie i histeroskopie. Usunął cyste z jajnika i endomende miałam 1 stopnia to mi wyczyścil wszystko. Jajowody sprawdzał i są drozne. Niedawno wyciągnęli mi cewnik, ale mam dren w brzuchu jeszcze i 4 dziury. Zaczęły mnie boleć barki, ale czuję ból jak chodzę więc jak leżę mam spokój. Brzuch po prawej też mnie boli chyba po tym gazie jakby kolka. Najgorzej z tym drenem bo mi wypada rurka... Te dwie dziewczyny które były przede mną operowane nie wiedzą co i jak. Więc mój lekarz się spisał, bo i przyszedł przed operacja i po jak mnie wybudzil to mi powiedział co zrobił mimo że mało kontaktowałam :p po znieczuleniu czułam się bardzo dobrze, gorzej czułam się wczoraj jak mnie przyjęli. mąż przyjechał to poapacerowlaismy po korytarzu i się wykapalam. Dobrze ze jutro do domku. Cały zabieg trwał gdzieś koło godziny. Dzień wcześniej miałam do wypicia 3 litry środka przeczyszczaja ego a rano lewatywe do it yourself :p

    Będę miała czas żeby was nadrobić, ale teraz jestem zmęczona. Nie wiem czy endomende 1 stopnia może mieć jakiś wpływ na zachodzie ie więc wydaje mi się że jesteśmy w kropce dalej. No zobaczymy jeszcze :)

    Salome, 5ylwian, aeiouy, moni05, szona, Iseko, Ochmanka, agge, Tele...79, syllwia91, Arashe, moyeu lubią tę wiadomość

    Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️

    S3YWp2.png
    Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
    Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d

    On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2%
  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 20 marca 2019, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izape, cieszę się, że już po wszystkim i że dobrze się czujesz. Te 4 dziurki szybko się zagoją :) Skoro jajowody drożne, a macica wyczyszczona, to teraz już cię nic nie powstrzyma, żeby zajść w ciążę 😊

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2019, 19:50

    Izape_91, aeiouy, szona, Magduullina lubią tę wiadomość

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 marca 2019, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izape_91 wrote:
    Cześć kochane, ja się melduję że już po zabiegu jestem i żyję. Ktoś pytał o amh w diagnostyce mi też mówili że czekac na wynik 14 dni a miałam zaraz na drugi dzień, bo to się bada od razu i próbka jest mrożona jakoś. Tyle wiem bo kiedyś o to pytałam więc tutaj wyniki od razu powinny być.


    Już jestem po, zabrali mnie o 12 30 jakoś. Lekarz zrobił laparoskopie i histeroskopie. Usunął cyste z jajnika i endomende miałam 1 stopnia to mi wyczyścil wszystko. Jajowody sprawdzał i są drozne. Niedawno wyciągnęli mi cewnik, ale mam dren w brzuchu jeszcze i 4 dziury. Zaczęły mnie boleć barki, ale czuję ból jak chodzę więc jak leżę mam spokój. Brzuch po prawej też mnie boli chyba po tym gazie jakby kolka. Najgorzej z tym drenem bo mi wypada rurka... Te dwie dziewczyny które były przede mną operowane nie wiedzą co i jak. Więc mój lekarz się spisał, bo i przyszedł przed operacja i po jak mnie wybudzil to mi powiedział co zrobił mimo że mało kontaktowałam :p po znieczuleniu czułam się bardzo dobrze, gorzej czułam się wczoraj jak mnie przyjęli. mąż przyjechał to poapacerowlaismy po korytarzu i się wykapalam. Dobrze ze jutro do domku. Cały zabieg trwał gdzieś koło godziny. Dzień wcześniej miałam do wypicia 3 litry środka przeczyszczaja ego a rano lewatywe do it yourself :p

    Będę miała czas żeby was nadrobić, ale teraz jestem zmęczona. Nie wiem czy endomende 1 stopnia może mieć jakiś wpływ na zachodzie ie więc wydaje mi się że jesteśmy w kropce dalej. No zobaczymy jeszcze :)

    Kochana barki beda Cie jeszcze trochę boleć, to normalne po podraznieniu przepony gazem mnie ze 4 dni po zabiegu napierdzielaly :)
    Ten dren jest upierdliwy więc oby Ci go szybko usunęli. Odpoczywaj :)
    Cieszę sie ze jajowodu sa drożne :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2019, 19:53

    Izape_91 lubi tę wiadomość

  • Salome Autorytet
    Postów: 4447 6660

    Wysłany: 20 marca 2019, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izape, super! Teraz to już ciąża murowana! 😀

    Kochane, a mnie coś niepokoi. Na jednej piersi przed okresem pojawiły mi się żyłki. Zazwyczaj ich nie ma, a co miesiąc sprawdzam hehe :) Mam małe piersi, które nigdy mnie nie bolą i teraz również wszystko jest ok. Wcześniej oczywiście napalałam się, że to objaw ciąży, no ale okres trwa, a żyłki dalej są i chyba jeszcze jedna dziś wyskoczyła. A oprócz tego ten cycek mnie swędzi.
    W Internecie piszą tylko o ciąży w związku z tymi objawami, a ja jestem ciekawa, co Wy o tym myślicie? USG piersi miałam jakiś czas temu, więc wszystko tam gra. Czy u Was w trakcie @ również widać żyłki?

    2020-2022: 3 procedury -> 2 transfery -> 0 ciąż

    16.12.2022 - Reprofit • AZ • cykl naturalny z ovitrelle • transfer zarodka po PGT (encorton, equoral, accofil, neoparin, acard, cyclogest, atosiban) - klapa

    6.03.2023 - Reprofit • AZ • cykl naturalny z ovitrelle • przebadany zarodek (intralipid, immunoglobuliny - Bioven, clexane, aspirin cardio, utrogestan, estrofem, atosiban)
    🍀7dpt - beta 67,67, prog 28,80
    🍀9dpt - beta 196,70, prog 32,30
    🍀14dpt - beta 1931, prog 43,40
    🍀24dpt - beta 33812, prog 32,20, CRL 4,3mm i ♥️
    🍀30dpt - CRL 8,6mm
    🍀8+2 - CRL 1,72cm
    🍀9+1 - CRL 2,71cm
    🍀16.05 prenatalne - wszystko ideolo
    🍀3.07 19+5 połówkowe 👍
    age.png
  • 5ylwian Autorytet
    Postów: 1534 1471

    Wysłany: 20 marca 2019, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izape_91 wrote:
    Cześć kochane, ja się melduję że już po zabiegu jestem i żyję. Ktoś pytał o amh w diagnostyce mi też mówili że czekac na wynik 14 dni a miałam zaraz na drugi dzień, bo to się bada od razu i próbka jest mrożona jakoś. Tyle wiem bo kiedyś o to pytałam więc tutaj wyniki od razu powinny być.


    Już jestem po, zabrali mnie o 12 30 jakoś. Lekarz zrobił laparoskopie i histeroskopie. Usunął cyste z jajnika i endomende miałam 1 stopnia to mi wyczyścil wszystko. Jajowody sprawdzał i są drozne. Niedawno wyciągnęli mi cewnik, ale mam dren w brzuchu jeszcze i 4 dziury. Zaczęły mnie boleć barki, ale czuję ból jak chodzę więc jak leżę mam spokój. Brzuch po prawej też mnie boli chyba po tym gazie jakby kolka. Najgorzej z tym drenem bo mi wypada rurka... Te dwie dziewczyny które były przede mną operowane nie wiedzą co i jak. Więc mój lekarz się spisał, bo i przyszedł przed operacja i po jak mnie wybudzil to mi powiedział co zrobił mimo że mało kontaktowałam :p po znieczuleniu czułam się bardzo dobrze, gorzej czułam się wczoraj jak mnie przyjęli. mąż przyjechał to poapacerowlaismy po korytarzu i się wykapalam. Dobrze ze jutro do domku. Cały zabieg trwał gdzieś koło godziny. Dzień wcześniej miałam do wypicia 3 litry środka przeczyszczaja ego a rano lewatywe do it yourself :p

    Będę miała czas żeby was nadrobić, ale teraz jestem zmęczona. Nie wiem czy endomende 1 stopnia może mieć jakiś wpływ na zachodzie ie więc wydaje mi się że jesteśmy w kropce dalej. No zobaczymy jeszcze :)
    Dobrze,ze juz po wszystkim i takie dobre wiesci :) odpoczywaj i wracaj do zdrowia i do Nas :*

    a97e8a0113.png
    *14.09.2021- II kreski
    *18.05. - 38+5, 3675 g
  • Izape_91 Autorytet
    Postów: 5024 11636

    Wysłany: 20 marca 2019, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję kochane i przepraszam że tak mało pisze, ale w poniedziałek się przygotowywałam do szpitala, wczoraj cały dzień bolała mnie głowa a dzisiaj już jestem do doopy bo zmęczona... Mam nadzieję że te zabiegi dadzą efek w postaci dwóch kreseczek jak najszybciej

    Ania_85_, syllwia91 lubią tę wiadomość

    Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️

    S3YWp2.png
    Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
    Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d

    On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2%
  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 20 marca 2019, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maria87 wrote:
    Izape, super! Teraz to już ciąża murowana! 😀

    Kochane, a mnie coś niepokoi. Na jednej piersi przed okresem pojawiły mi się żyłki. Zazwyczaj ich nie ma, a co miesiąc sprawdzam hehe :) Mam małe piersi, które nigdy mnie nie bolą i teraz również wszystko jest ok. Wcześniej oczywiście napalałam się, że to objaw ciąży, no ale okres trwa, a żyłki dalej są i chyba jeszcze jedna dziś wyskoczyła. A oprócz tego ten cycek mnie swędzi.
    W Internecie piszą tylko o ciąży w związku z tymi objawami, a ja jestem ciekawa, co Wy o tym myślicie? USG piersi miałam jakiś czas temu, więc wszystko tam gra. Czy u Was w trakcie @ również widać żyłki?
    Ja jestem taka blada, że mam żyłki cały czas 😜 Czasem są bardziej wypukłe, czasem mniej, ale jakoś nie zauważyłam związku z cyklem. Ale w ciąży bolały mnie piersi i były takie nabrzmiałe, więc może to dobry objaw :D

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • ef36 Autorytet
    Postów: 1502 1654

    Wysłany: 20 marca 2019, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    5ylwian wrote:
    A co sie stalo?czemu 8 sie pomylilo?moze pisalas kiedys,jesli tak to przepraszam ale nie pamietam a w opisie nie masz
    Tak w skrócie żeby tego nie rozpamiętywać, bo było mineło a w brzuchu mi nowe życie rośnie :)

    Byłam w podobnej sytuacji do cukrzyka. Trafiłam na IP z bólem brzucha i plamieniem. U mnie nikt nie czekał na wynik bety po 48h - nie było pęcherzyka, więc wszyscy możliwi lekarze zbadali mnie i zdiagnozowali wspólnie cp. Mam jeden jajnik, jeden jajowód I byłam już po przebytej cp. Kolejna cp była dla Nich wszystkich w tej sytuacji oczywista. Zrobili laparoskopie, ale nic nie znaleźli ... ciąża pojawiła się w macicy na chwilę po operacji, a zaraz potem spadła mi beta...

    1 x CP
    3 x poronienie (5tc, 6tc, 13tc)
    ANA1 wątpliwe
    Mutacja PAI-1
    12.2020 IVF ostatnie podejście
  • aeiouy Autorytet
    Postów: 826 1736

    Wysłany: 20 marca 2019, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izape, tak jak dziewczyny pisza, dobrze ze juz po wszystkim;) odpoczywaj, niech wszystko dobrze i szybko sie goi;)

    Izape_91 lubi tę wiadomość

    Starania o pierwsze dziecię od 12.2017
    5 poronien: 03.2018 & 12.2018 & 06.2019 & 03.2020 & 08.2020
    12.2018 - pierwsza wizyta w klinice
    04.2019 - HSG: prawy jajowód niedrożny
    Od 08.2019 - Pacjentka Prof. M.
    10-11.2019 szczepienia limfocytami męża ->allo mlr 23.3%
    01.2020 - 06.2020 - szczepienia pullowane -> allo mlr 22%
  • szona Autorytet
    Postów: 7591 16796

    Wysłany: 20 marca 2019, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izape_91 wrote:
    Dziękuję kochane i przepraszam że tak mało pisze, ale w poniedziałek się przygotowywałam do szpitala, wczoraj cały dzień bolała mnie głowa a dzisiaj już jestem do doopy bo zmęczona... Mam nadzieję że te zabiegi dadzą efek w postaci dwóch kreseczek jak najszybciej

    Teraz już wszystko będzie dobrze! Mocno przytulam :)

    Izape_91 lubi tę wiadomość

    age.png

    7 cs - cb
    25 cs - ⏸
    6t1d - jest ❤️!
    12t3d - prenatalne 👧🏼

    3.10.2021 r. Detonacja! ❤️

    Zes*am się, a nie dam się 💪
    https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html
  • ef36 Autorytet
    Postów: 1502 1654

    Wysłany: 20 marca 2019, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izape_91 wrote:
    Dziękuję kochane i przepraszam że tak mało pisze, ale w poniedziałek się przygotowywałam do szpitala, wczoraj cały dzień bolała mnie głowa a dzisiaj już jestem do doopy bo zmęczona... Mam nadzieję że te zabiegi dadzą efek w postaci dwóch kreseczek jak najszybciej
    Odpoczywaj i jak masz okazje to spaceruj. Spacerując szybciej oczyścisz płuca/przepone po laparo..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2019, 20:25

    Izape_91 lubi tę wiadomość

    1 x CP
    3 x poronienie (5tc, 6tc, 13tc)
    ANA1 wątpliwe
    Mutacja PAI-1
    12.2020 IVF ostatnie podejście
  • Iseko Autorytet
    Postów: 2387 4478

    Wysłany: 20 marca 2019, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izape super że już po wszystkim, teraz tak jak dziewczyny pisały duużo odpoczywaj i czekamy na Twoje II :D

    Izape_91 lubi tę wiadomość

    32 lata | starania od stycznia 2017

    IUI - 3.02.2021 ❌ 3.03.2021 ❌

    💉Szczepienia limfocytami
    12.01.2022 Allo-mlr 54,5%

    06.2022 - start IVF
    21.07 - punkcja - 10🥚dojrzałych, 8 zapłodnionych (ICSI), 3 blastocysty
    26.07 - ET 1🐣 4AA (EmbryoGlue, metypred 16mg, acard 75, estrofem, luteina, duphaston)🤰
    8tc 💔 3.09.2022 🖤

    27.10 - FET 1❄️ 4BB (EmbryoGlue, metypred 16mg, acard 75, estrofem, utrogestan, duphaston, heparyna, wit. PP, zivafert) ❌️😓

    22.11 - Transfer ostatniej ❄️ 4BB (EmbryoGlue, metypred 16mg, acard 75, estrofem, utrogestan, duphaston, heparyna, wit. PP) 🤰
    6dpt - beta 15 mlU
    8dpt - beta 32 mlU
    10dpt - beta 91,19 mlU
    13dpt - beta 358,61 mlU
    17dpt - beta 2064 mlU
    20dpt - beta 7348 mlU, wieczorem krwawienie - krwiak podkosmówkowy. Poronienie.
    6tc💔
  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 20 marca 2019, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ef36 wrote:
    Tak w skrócie żeby tego nie rozpamiętywać, bo było mineło a w brzuchu mi nowe życie rośnie :)

    Byłam w podobnej sytuacji do cukrzyka. Trafiłam na IP z bólem brzucha i plamieniem. U mnie nikt nie czekał na wynik bety po 48h - nie było pęcherzyka, więc wszyscy możliwi lekarze zbadali mnie i zdiagnozowali wspólnie cp. Mam jeden jajnik, jeden jajowód I byłam już po przebytej cp. Kolejna cp była dla Nich wszystkich w tej sytuacji oczywista. Zrobili laparoskopie, ale nic nie znaleźli ... ciąża pojawiła się w macicy na chwilę po operacji, a zaraz potem spadła mi beta...
    I weź tu zaufaj lekarzom..... Przykro mi, że takie cierpienie na Ciebie spadło :( :( Mam nadzieję, że dostałaś wtedy dużo wsparcia od najbliższych.

    Ja wychodzę ostatnio z założenia, że trzeba wierzyć własnej intuicji. Od początku bałam się panicznie o ciążę - niskie przyrosty bety, brak pęcherzyka, podejrzenie cp. Nawet jak się pojawiło serduszko, to na każdej wizycie się bałam, że coś jest nie tak. Nie czułam się w ciąży, nie miałam nawet mdłości, jedyne co to bardzo szybko się męczyłam i przejście 1km pieszo było jak maraton (a ja wszędzie chodzę pieszo; 4km w jedną stronę to pikuś). Nawet zakup poduszki ciążowej odkładałam w czasie, bo stwierdziłam, że kupię po prenatalnych, jak się okaże, że wszystko jest w porządku i będę mogła zacząć się cieszyć ciążą. Niestety moje przeczucia się sprawdziły :( Dlatego postanowiłam sobie, że w kolejnej ciąży nie będę się zamartwiać i denerwować, bo nie pomogę tym dziecku, a mogę tylko zaszkodzić. Wiem, że mój aniołek będzie mnie strzegł przed złymi myślami i pomoże wymodlić ziemskie rodzeństwo.

    ef36, 5ylwian, Iseko lubią tę wiadomość

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • szona Autorytet
    Postów: 7591 16796

    Wysłany: 20 marca 2019, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jesteście bardzo silnymi Kobietami i niesamowicie Was wszystkie podziwiam.

    age.png

    7 cs - cb
    25 cs - ⏸
    6t1d - jest ❤️!
    12t3d - prenatalne 👧🏼

    3.10.2021 r. Detonacja! ❤️

    Zes*am się, a nie dam się 💪
    https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html
  • ef36 Autorytet
    Postów: 1502 1654

    Wysłany: 20 marca 2019, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikA_89! wrote:
    I weź tu zaufaj lekarzom..... Przykro mi, że takie cierpienie na Ciebie spadło :( :( Mam nadzieję, że dostałaś wtedy dużo wsparcia od najbliższych.

    Ja wychodzę ostatnio z założenia, że trzeba wierzyć własnej intuicji. Od początku bałam się panicznie o ciążę - niskie przyrosty bety, brak pęcherzyka, podejrzenie cp. Nawet jak się pojawiło serduszko, to na każdej wizycie się bałam, że coś jest nie tak. Nie czułam się w ciąży, nie miałam nawet mdłości, jedyne co to bardzo szybko się męczyłam i przejście 1km pieszo było jak maraton (a ja wszędzie chodzę pieszo; 4km w jedną stronę to pikuś). Nawet zakup poduszki ciążowej odkładałam w czasie, bo stwierdziłam, że kupię po prenatalnych, jak się okaże, że wszystko jest w porządku i będę mogła zacząć się cieszyć ciążą. Niestety moje przeczucia się sprawdziły :( Dlatego postanowiłam sobie, że w kolejnej ciąży nie będę się zamartwiać i denerwować, bo nie pomogę tym dziecku, a mogę tylko zaszkodzić. Wiem, że mój aniołek będzie mnie strzegł przed złymi myślami i pomoże wymodlić ziemskie rodzeństwo.
    Kurt Vonnegut mawiał "zdarza się", w orginale brzmi bardziej dosadnie "shit happens".
    Ja nawet nie mam za złe lekarzom, bo w takiej sytuacji nie jest łatwo zgadnąć..
    Jeden z lekarzy proponował mi profilaktyczne usunięcie jajowodu, nie zgodziłam się.. ten Pan nie był mi w stanie spojrzeć później w oczy.

    Podobno druga ciąża po IVF jest tą szcześliwą... na to teraz liczę ale wiem też, że życie ma dla nad swoje plany.

    Masz racje ufając intuicji :) kto wie lepiej niż my same co się w nas dzieje?

    Znasz powód swojej straty? W 13 tc teoretycznie już powinno być dobrze...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2019, 21:11

    1 x CP
    3 x poronienie (5tc, 6tc, 13tc)
    ANA1 wątpliwe
    Mutacja PAI-1
    12.2020 IVF ostatnie podejście
  • szona Autorytet
    Postów: 7591 16796

    Wysłany: 20 marca 2019, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zastanawiam się nad tym metformaxem. Endokrynolog nie wypisała mojej przyjaciółce tego, mówiąc ze w staraniach nie powinno się używać - choć koleżanka ma na 100% potwierdzone PCOS (po 15 małych pęcherzyków w każdym jajniku co msc).

    I wez bądź mądry.

    Aaa. I sprawdził mi endometrium - 8 dc - 7 mm

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2019, 21:17

    age.png

    7 cs - cb
    25 cs - ⏸
    6t1d - jest ❤️!
    12t3d - prenatalne 👧🏼

    3.10.2021 r. Detonacja! ❤️

    Zes*am się, a nie dam się 💪
    https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html
  • ef36 Autorytet
    Postów: 1502 1654

    Wysłany: 20 marca 2019, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szona wrote:
    Jesteście bardzo silnymi Kobietami i niesamowicie Was wszystkie podziwiam.
    Ja jestem potwornym słabiakiem ...

    1 x CP
    3 x poronienie (5tc, 6tc, 13tc)
    ANA1 wątpliwe
    Mutacja PAI-1
    12.2020 IVF ostatnie podejście
  • 5ylwian Autorytet
    Postów: 1534 1471

    Wysłany: 20 marca 2019, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ef36 wrote:
    Tak w skrócie żeby tego nie rozpamiętywać, bo było mineło a w brzuchu mi nowe życie rośnie :)

    Byłam w podobnej sytuacji do cukrzyka. Trafiłam na IP z bólem brzucha i plamieniem. U mnie nikt nie czekał na wynik bety po 48h - nie było pęcherzyka, więc wszyscy możliwi lekarze zbadali mnie i zdiagnozowali wspólnie cp. Mam jeden jajnik, jeden jajowód I byłam już po przebytej cp. Kolejna cp była dla Nich wszystkich w tej sytuacji oczywista. Zrobili laparoskopie, ale nic nie znaleźli ... ciąża pojawiła się w macicy na chwilę po operacji, a zaraz potem spadła mi beta...
    O Boze tak mi przykro :( tez bym stracila zaufanie do wszystkich. Dziekuje,ze sie tym podzililas. Najwazniejsze,ze teraz rosnie Dzidzius i wszystko co zle nie ma juz znaczenia! :) trzymam kciuki za piekna i nudna ciaze :)

    a97e8a0113.png
    *14.09.2021- II kreski
    *18.05. - 38+5, 3675 g
  • szona Autorytet
    Postów: 7591 16796

    Wysłany: 20 marca 2019, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ef36 wrote:
    Ja jestem potwornym słabiakiem ...

    W moich oczach wielkim fighterem 💪

    5ylwian lubi tę wiadomość

    age.png

    7 cs - cb
    25 cs - ⏸
    6t1d - jest ❤️!
    12t3d - prenatalne 👧🏼

    3.10.2021 r. Detonacja! ❤️

    Zes*am się, a nie dam się 💪
    https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html
  • Pauliśka Autorytet
    Postów: 1557 2139

    Wysłany: 20 marca 2019, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny wszystkie jesteście mega silne babki! Ja to dopiero jestem słabiak... Ale to nic, może to przychodzi wraz z doświadczeniem życiowym? Powiem wam,że panika nasiliła mi się po tym, jak niemal nie umarłam po porodzie...jak lekarz przy wypisie powiedział mi,że miałam tylko 10% szans i ,że helikopter czekał,żeby mnie przetransportować do specjalistycznego ośrodka to przeżyłam szok... Od tamtej pory zaczęłam naprawdę mieć czarne scenariusze :(

    8p3os65gp79cy9ly.png
‹‹ 246 247 248 249 250 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ