Marzec- miesiąc dwóch kreseczek
-
WIADOMOŚĆ
-
Kurcze, ale się wkurzyłam ... właśnie czytam, że w tym roku przetarg na in vitro z dofinanosowaniem dla lubuskiego wygrała klinika Invimed, a ja się umówiłam na piątek do Invicty bo myślałam, że będzie jak w zeszłym roku no trudno, ale już zadzwoniłam do Invimed i czekam na telefon zwrotny mam nadzieję, że potrzeby nie będzie, ale jak już to fajnie dostać te 5 tysięcy. Trochę mniej wytrzepie kieszenie.
Malgoniu niestety ciąży nie wymacał, ale nie ważne. Za kilka dni ją sobie wysikamMalgonia, Kaczorka, MonikA_89! lubią tę wiadomość
2010 - misiu 💙🐻
Starania od I 2016
08.2016 - zaśniad całkowity
05.2019 IVF Kriobank - 1 x3BB 😭
beta <1.05
03.2020 😭 ciąża pozamaciczna/resekcja prawego jajowodu
07.2024 Invicta Wrocław
22.07 - start stymulacji (Menopur 225+ Orgalutran)
❄ 3.1.1 😇
❄3.2.2
❄4.1.2 😞
❄4.2.2
👩🏻 '89
IO, hiperprolaktynemia
TSH- 1,4
Kariotyp ✅
👨🏻 '83
Nasienie ✅
Kariotyp ✅
30.09 ----> ❄ 4.1.2 💙
04.10 beta dla kliniki 6,7;prog 27;estradiol 1000
07.10 - beta 3,1 cb?
28.10 ----> ❄3.1.1 (+relanium) 27.11 😇 💔 -
Sasanko wez glupot nie gadaj. Nie kazda z nas wysikuje dwie kreski. Czym sie maja u mnie jarac dziewczyny? Ze nawet sluzu nie mam zobaczysz zestaw luteina heparyna to skuteczny zestaw w wielu przypadkach.
Kingulla a idziesz w koncu do tej invicty czy olewasz?Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2019, 19:40
Sasanka55 lubi tę wiadomość
-
Malgoniu rezygnuje bo bezsensu, chociaż wizyta darmowa, ale poczekam, aż się odezwą z Invimed.2010 - misiu 💙🐻
Starania od I 2016
08.2016 - zaśniad całkowity
05.2019 IVF Kriobank - 1 x3BB 😭
beta <1.05
03.2020 😭 ciąża pozamaciczna/resekcja prawego jajowodu
07.2024 Invicta Wrocław
22.07 - start stymulacji (Menopur 225+ Orgalutran)
❄ 3.1.1 😇
❄3.2.2
❄4.1.2 😞
❄4.2.2
👩🏻 '89
IO, hiperprolaktynemia
TSH- 1,4
Kariotyp ✅
👨🏻 '83
Nasienie ✅
Kariotyp ✅
30.09 ----> ❄ 4.1.2 💙
04.10 beta dla kliniki 6,7;prog 27;estradiol 1000
07.10 - beta 3,1 cb?
28.10 ----> ❄3.1.1 (+relanium) 27.11 😇 💔 -
Sasanka55 wrote:Dziewczyny, jest cien na Nordzie... Nie zmyslam i to nie poczasiak. Kur*a, powtorka z rozrywki?
Testowalam, bo przyszlo cale pudlo Nordow, a po styczniu, kiedy mialam pozytywna bete w czasie @, wole to kontrolowac
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/26b2d6835e40.jpg
Co ja mam zrobic Ta kreska jest naprawde widoczna i to z daleka
A ile trwa u Ciebie FL? Może jest za krótka i jeszcze może dopiero zaczyna się zagnieżdżać a Ty już krwawisz?
Jeśli chodzi o heparyne to Ci nie pomogę bo się na tym nie znam.
Czekamy na Twoje jutrzejsze wyniki. Tu na tych forach dziewczyny opisują swoje historie w których ciąże są nawet wtedy gdy już były normalne @. Tak więc ja wierzę że będzie dobrze. A teraz odpoczywaj.Sasanka55, Jola79 lubią tę wiadomość
31 cykl starań, listopad 2017- CB, Styczeń 2018- PJP Euthyrox.
HBS+ Niskie AMH
Krótkie cykle ok.24-26dni.
w sierpniu 2018 laparo,histero i HSG
Wiek 40lat. -
nick nieaktualnyBeti82 wrote:Sasanka Ty masz heparyne przepisana?
Tak, ze wzgledu na PAI, ale mam brac dopiero od II. Zaryzykowalam i zrobilam zastrzyk. Moze jakims cudem on + Duphaston zadziala. Dziwi mnie, ze najpierw przychodzi @ a pozniej, w trakcie jej trwania, jest pozytywna beta + zero bolu (standardowo mam bardzo bolesne @).
Malgonia mimo wszystko za duzo moich jekow.
Kingulla, wysiusiasz na bank!
Tele, chyba 12 dni.. Pewnie jest tak, jak piszesz. Nie zdazy sie Kropek zagniezdzic, a tu bach @. W czerwcu jakos udalo mi sie tego uniknac.
Dziekuje Wam jeszcze raz, Kochane moje :*
Swojego eMka to dzisiaj palne! Ja przerazona, a ten dumny z siebie, ze (cytuje) nie strzela slepakami. Ktos chyba bedzie nocowac na kanapieWiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2019, 19:59
-
Sasanka55 wrote:Tak, ze wzgledu na PAI, ale mam brac dopiero od II. Zaryzykowalam i zrobilam zastrzyk. Moze jakims cudem on + Duphaston zadziala. Dziwi mnie, ze najpierw przychodzi @ a pozniej, w trakcie jej trwania, jest pozytywna beta + zero bolu (standardowo mam bardzo bolesne @).
Malgonia mimo wszystko za duzo moich jekow.
Sasanka, nie martw się. Krwawienia, zwane "plamieniami" zdarzają się na poczatku ciąży. Moja mama w trzeciej ciąży miała regularnie @ do 6-go miesiaca. Mój brat ma już 25 lat
Nie wiem jak jest z tym acardem, ale chyba zaufam lekarzowi.
Samo PAI jest chyba dość kontrowersyjne. Np. W Instytucie Hematologii w Warszawie uzyskałam informacje, że tego badania nie stosuje się już w diagnostyce... Ale ja wole dmuchać na zimne.Sasanka55 lubi tę wiadomość
1 x CP
3 x poronienie (5tc, 6tc, 13tc)
ANA1 wątpliwe
Mutacja PAI-1
12.2020 IVF ostatnie podejście -
nick nieaktualnyef36 wrote:Sasanka, nie martw się. Krwawienia, zwane "plamieniami" zdarzają się na poczatku ciąży. Moja mama w trzeciej ciąży miała regularnie @ do 6-go miesiaca. Mój brat ma już 25 lat
Nie wiem jak jest z tym acardem, ale chyba zaufam lekarzowi.
Samo PAI jest chyba dość kontrowersyjne. Np. W Instytucie Hematologii w Warszawie uzyskałam informacje, że tego badania nie stosuje się już w diagnostyce... Ale ja wole dmuchać na zimne.
Ef, dziekuje :*
Moja hematolog mowila mi dokladnie to samo, ze PAI jest kontrowersyjne i wielu lekarzy uwaza, ze nie powoduje poronien, ale ze moze pociagac za soba inne nieprawidlowosci. Wiem od kolezanki z zakrzepica, ze w Instytucie Hematologii w W-wie niektorzy lekarze odradzaja branie acardu i heparyny jednoczesnie -
Powiedzcie mi dziewczyny jak to jest z tymi poczasiakami? Czy jest sens w ogóle na nie patrzeć, czy od razu olać? Bo ja przed chwilą wróciłam do domu i takie coś zobaczyłam na porannym bielutkim teście
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c45e53661eb6.jpgSasanka55, szona, moni05, 5ylwian, nuśka91, MonikA_89!, cukrzyk1991 lubią tę wiadomość
-
No wlasnie mi na Karowej kazali brac heparyne od pozytywa, ale generalnie ginekolodzy uwazaja ze przy moim wywiadzie to i bez tego pai by dali "tak na wszelki wypadek". Hematolog byla ostrozbiejsza. Hej zdaniem acard wystarczy, ale heparyna nie zaszkodzi o ile podniosa mi odpowiednio progesteron.
Tak czy inaczej masz juz dwa pirobienia za soba i to juz jest wskazanie do profilaktyki. Rano jak tylko krew upyscisz wez od razu luteine.Beti82 lubi tę wiadomość
-
Sasanka55 wrote:Plamie na brazowo-rozowo i sa male skrzepy, wiec to dupa, nie implantacja... Dlaczego ja zaciazam w okres i trace bobo, zanim sie uciesze... Moja pieprzona intuicja znowu nie zawiodla
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/83cfd7d1da33.jpg
No widac jak nic
Czekaj czekaj! Ty nikogo jeszcze nie straciłaś! Twój bocian nie miał jednak sraczki, Ba! Przyleciał przed innymi Leć na betę i trzymam kciuki super mocno!!!!
Sasanka55, Malgonia, MonikA_89! lubią tę wiadomość
-
Ania_85_ wrote:Powiedzcie mi dziewczyny jak to jest z tymi poczasiakami? Czy jest sens w ogóle na nie patrzeć, czy od razu olać? Bo ja przed chwilą wróciłam do domu i takie coś zobaczyłam na porannym bielutkim teście
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c45e53661eb6.jpgAnia_85_ lubi tę wiadomość
-
Ania to nie wygląda jak poczasiak. Zbyt intensywny. Zrób jutro kolejny test
Ania_85_, szona lubią tę wiadomość
2010 - misiu 💙🐻
Starania od I 2016
08.2016 - zaśniad całkowity
05.2019 IVF Kriobank - 1 x3BB 😭
beta <1.05
03.2020 😭 ciąża pozamaciczna/resekcja prawego jajowodu
07.2024 Invicta Wrocław
22.07 - start stymulacji (Menopur 225+ Orgalutran)
❄ 3.1.1 😇
❄3.2.2
❄4.1.2 😞
❄4.2.2
👩🏻 '89
IO, hiperprolaktynemia
TSH- 1,4
Kariotyp ✅
👨🏻 '83
Nasienie ✅
Kariotyp ✅
30.09 ----> ❄ 4.1.2 💙
04.10 beta dla kliniki 6,7;prog 27;estradiol 1000
07.10 - beta 3,1 cb?
28.10 ----> ❄3.1.1 (+relanium) 27.11 😇 💔 -
nick nieaktualny
-
Jejku i znowu mi głupio, że nie jestem w stanie Was nadrobić...
przede wszystkim Sasanka!! plamienia nie muszą oznaczać niczego złego, ale tak jak dziewczyny mówią, leżeć i obstawić się luteiną, dupkiem albo obydwa te leki naraz. Niestety to początek i wszystkie wiemy, że może coś pójść nie tak, ale wcale nie musi!!! Oszczędzaj się, z heparyną dobrze zrobiłaś, lepiej wziąć niż nie wziąć. Jutro do lekarza i na betę i proga też zrób zeby zobaczyć, czy wszystko ok. Kreseczka jest dobrze widoczna! Mam nadzieje, że będzie dobrze!!!!
Kinia a jak to jest z tym dofinansowaniem do in vitro? Musisz być mieszkańcem danej miejscowości, żeby się załapać? U mnie w mieście raczej nigdy nie zrobią czegoś takiego.
U mnie codziennie jest coś do roboty i wiecozrem padam na pysk. Wczoraj byliśmy na wizycie przed laparoskopią (to już za dwa tygodnie!!!) i w sumie to jak zwykle nic się nie dowiedziałam, dlatego trzeba będzie zmienić lekarza albo w ogóle już rzucić to leczenie i pójść do kliniki, lekarze co mieli zrobić już zrobili chyba. Mam całą teczkę wyników i dalej nic niewiadomo. Poza tym wyprosiłam u lekarza, żeby zrobili mi histeroskopię, chociaż on bardzo nie chciał, bo jak stwierdził nie mam wskazań do tego zabiegu, ale w końcu powiedział, że ok. Termin mam na 16 maja - znowu czekanie... Miałam nadzieję, ze zrobi od razu przy okazji laparo, ale się nie udało. Tak więc pewnie w czerwcu zrobimy IUI, znowu wszystko się przesuwa w czasie... @ pięknie w ryzach na luteinie. Jutro już ostatni dzień brania na szczęście i czekam aż przylezie wredna.Sasanka55 lubi tę wiadomość
Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2% -
Ania_85_ wrote:Powiedzcie mi dziewczyny jak to jest z tymi poczasiakami? Czy jest sens w ogóle na nie patrzeć, czy od razu olać? Bo ja przed chwilą wróciłam do domu i takie coś zobaczyłam na porannym bielutkim teście
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c45e53661eb6.jpgAnia_85_ lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Pauliśka wrote:Aniu mi pretest też takie cuda pokazywał po czasie...i bobo tak samo ale powtórz jutro może? A w którym dpo jesteś?
No i z tym dpo jest właśnie problem. Byłam przekonana, że 12dpo, bo tak mi pokazał ovufriend, ale jak wpisałam dane na Fertility Friend, to wynika z niego, że dopiero 8dpo. W każdym razie 27dc- zwykle mam 28 dyniowe, ale zdarzają się też dłuższe. No właśnie na nic się nie nastawiam- ale pierwszy raz w życiu zobaczyłam na żywo dwie kreski -
W ogóle już wiem, że nie powinnam fundować sobie popołudniowych drzemek, bo później czytam wszystko jak dzika, z wypiekami na twarzy, bez oddechu!
Podoba mi się ten marzec coraz bardziej Sasanka, serio mam dobre przeczucia :*Sasanka55 lubi tę wiadomość
-
Malinaa90 wrote:Dziewczyny z innej beczki, czy w oczekiwaniu na testowanie ograniczacie np to co jecie/co robicie?
Gdzieś przed chwilą smignelo mi że kolendra zakazana, a znalazła się w moim obiedzie... Oszalec można.
Wooow, a dlaczego? Ja ubóstwiam kolendrę!