Moc tulasków w listopadzie 🍂Wnet bobasek na pokładzie 👶
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie biało, zaczęłam plamić znowu na brązowo także nic z tego nie będzie, resztki złudzeń uleciały, a na prawdę pojawiła się jakaś mała iskierka w tym cyklu, że ta ilość plemników taka duża, że może faktycznie się udać i dupa niepotrzebnie się nabrałam na to 🥺
Muszę to przetrawić.Trombofilia, problemy immunologiczne, rozjechane cytokiny, komórki NK 17%, cross match 28,5%, allo mlr 0%
Starania naturalne od 01/2021
Poronienie zatrzymane 9/12 tc 11/2021 💔
Starania w klinice od 2023
🔸 5 x stymulacja
🔸 3 x IUI
🔸 IVF: 03/2024, mamy 18 ❄️
Ryzyko OHSS, transfer odroczony
14/05 (N) I FET ❄️ nieudany
15/06 (N) II FET ❄️ cb 💔
13/08 (S) III FET ❄️ 7 tc 💔 -
jo_ana wrote:U mnie biało, zaczęłam plamić znowu na brązowo także nic z tego nie będzie, resztki złudzeń uleciały, a na prawdę pojawiła się jakaś mała iskierka w tym cyklu, że ta ilość plemników taka duża, że może faktycznie się udać i dupa niepotrzebnie się nabrałam na to 🥺
Muszę to przetrawić.
A który dziś DC? Ile dpo? Przepraszam że dopytuje, ale niestety nie czytałam wcześniej Twojej historii.
Wiem co czujesz, więc nie będę tutaj pocieszać, bo to pewnie nic nie da. Ale jak chcesz się wygadać to pisz, pisz, pisz mnie to pewnie też niedługo czeka, chętnie wespre Cię w tym trudnym czasie rozmowa trzymaj się!Starania z pomocą medyczną od 2018 roku.
Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.
👩Żona:
Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.
Leki:
Letrox. Dostinex.
Suplementy:
Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.
🧑Mąż:
Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.
Suplementy:
Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina. -
Tedka wrote:A który dziś DC? Ile dpo? Przepraszam że dopytuje, ale niestety nie czytałam wcześniej Twojej historii.
Wiem co czujesz, więc nie będę tutaj pocieszać, bo to pewnie nic nie da. Ale jak chcesz się wygadać to pisz, pisz, pisz mnie to pewnie też niedługo czeka, chętnie wespre Cię w tym trudnym czasie rozmowa trzymaj się!
12 dni po iui po owulacji prawdopodobnie 11, bo wczasie iui pęcherzyki nie były jeszcze pęknięte. I jedynie dzień później coś tam czułam co mogłabym przypisać owulacji.Trombofilia, problemy immunologiczne, rozjechane cytokiny, komórki NK 17%, cross match 28,5%, allo mlr 0%
Starania naturalne od 01/2021
Poronienie zatrzymane 9/12 tc 11/2021 💔
Starania w klinice od 2023
🔸 5 x stymulacja
🔸 3 x IUI
🔸 IVF: 03/2024, mamy 18 ❄️
Ryzyko OHSS, transfer odroczony
14/05 (N) I FET ❄️ nieudany
15/06 (N) II FET ❄️ cb 💔
13/08 (S) III FET ❄️ 7 tc 💔 -
jo_ana wrote:12 dni po iui po owulacji prawdopodobnie 11, bo wczasie iui pęcherzyki nie były jeszcze pęknięte. I jedynie dzień później coś tam czułam co mogłabym przypisać owulacji.
11 dpo to chyba też jeszcze troszkę wcześnie jak na okres może to jednak nie to. Szkoda, że nie sprawdzili jeszcze na USG czy pękło i kiedy. Wiesz ile mniej więcej wynosi Twoja faza lutealna? U mnie to zazwyczaj ok. 15-16 dni.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2023, 12:09
Starania z pomocą medyczną od 2018 roku.
Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.
👩Żona:
Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.
Leki:
Letrox. Dostinex.
Suplementy:
Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.
🧑Mąż:
Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.
Suplementy:
Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina. -
Tedka wrote:O, to ciekawe że zrobili przed owu. A ile wtedy miał pęcherzyk? Robili Ci usg przed IUI? U mojego męża np. Okazało się, że żywotność plemników jest niska, więc robienie IUI przed owu chyba nie miałoby sensu, bo może by żołnierzyków nie zostało nic kiedy przyjdzie czas. Ja mam takie doświadczenie z IUI, że mi np. USG nie zrobił facet, tylko miałam inseminację na podstawie... Testów owu. Czaisz... To absurd. Mam wrażenie, że niektórzy podchodzą do tego bardzo luzacko. Mam nadzieję że obecny mój lekarz, który planuje mi IUI po nowym roku, zrobi to jak należy.
11 dpo to chyba też jeszcze troszkę wcześnie jak na okres może to jednak nie to. Szkoda, że nie sprawdzili jeszcze na USG czy pękło i kiedy. Wiesz ile mniej więcej wynosi Twoja faza lutealna? U mnie to zazwyczaj ok. 15-16 dni.
Pierwsze iui miałam na pękniętym pęcherzyku godzinę przed inseminacja i się nie udało, więc teraz robiliśmy na nie pękniętych. Pęcherzyki miały 21,5 i 19,5 mm. Ovitrelle było 20 godzin przed inseminacja. Żywotność plemników u nas wychodziła zawsze dobra bo około 90%. Faza lutealna u mnie zwykle 12-14 dni. Nie sądzę żeby coś się miało tutaj zmienić, czuję się już zdecydowanie jak na okres. Wiem, wiem na dwoje babka wróżyła, ale ja po prostu nie czuję się w ciąży…Trombofilia, problemy immunologiczne, rozjechane cytokiny, komórki NK 17%, cross match 28,5%, allo mlr 0%
Starania naturalne od 01/2021
Poronienie zatrzymane 9/12 tc 11/2021 💔
Starania w klinice od 2023
🔸 5 x stymulacja
🔸 3 x IUI
🔸 IVF: 03/2024, mamy 18 ❄️
Ryzyko OHSS, transfer odroczony
14/05 (N) I FET ❄️ nieudany
15/06 (N) II FET ❄️ cb 💔
13/08 (S) III FET ❄️ 7 tc 💔 -
jo_ana wrote:Pierwsze iui miałam na pękniętym pęcherzyku godzinę przed inseminacja i się nie udało, więc teraz robiliśmy na nie pękniętych. Pęcherzyki miały 21,5 i 19,5 mm. Ovitrelle było 20 godzin przed inseminacja. Żywotność plemników u nas wychodziła zawsze dobra bo około 90%. Faza lutealna u mnie zwykle 12-14 dni. Nie sądzę żeby coś się miało tutaj zmienić, czuję się już zdecydowanie jak na okres. Wiem, wiem na dwoje babka wróżyła, ale ja po prostu nie czuję się w ciąży…
No jasne, już nie dopytuje, rozumiem Cię. Każda z nas już zna te swoje dolegliwości, czuje co się dzieje. Tym bardziej tule mocno. Bądź dzielna!Starania z pomocą medyczną od 2018 roku.
Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.
👩Żona:
Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.
Leki:
Letrox. Dostinex.
Suplementy:
Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.
🧑Mąż:
Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.
Suplementy:
Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina. -
Tedka wrote:No jasne, już nie dopytuje, rozumiem Cię. Każda z nas już zna te swoje dolegliwości, czuje co się dzieje. Tym bardziej tule mocno. Bądź dzielna!
I po wszystkim zaczęłam krwawić właśnie. Tylko że te stymulację tak mi rozwalają cykl, że teraz fl wyszła tylko 10 dni 😏
Amani możesz mi wpisać 🍷Trombofilia, problemy immunologiczne, rozjechane cytokiny, komórki NK 17%, cross match 28,5%, allo mlr 0%
Starania naturalne od 01/2021
Poronienie zatrzymane 9/12 tc 11/2021 💔
Starania w klinice od 2023
🔸 5 x stymulacja
🔸 3 x IUI
🔸 IVF: 03/2024, mamy 18 ❄️
Ryzyko OHSS, transfer odroczony
14/05 (N) I FET ❄️ nieudany
15/06 (N) II FET ❄️ cb 💔
13/08 (S) III FET ❄️ 7 tc 💔 -
Tedka wrote:Uuu biedactwo. Zatoki i ból z tym związany to okropieństwo. Jak miewałam migreny i czasami weszło to na zatoki to brrrrr... Niewiele niestety pewnie w ciąży możesz wziąć, żeby przyniosło ulgę. Mnie czasami termosik pomagał, ciepły przykładałam na twarz może akurat?
Masz wyznaczony jakiś termin? Będzie CC?
Powiem Wam, że oczywiście chętnie bliżej poznam się z dla mnie nowymi koleżankami, które tutaj się udzielają, ale strasznie ciepło robi mi się na sercu, kiedy odzywacie się Wy, dobre "stare" znajome :* jak to mówię do mojego męża ...mam "przypływa" :p
Ja z kolei chyba się nakręciłam za bardzo na ten cykl... Muszę się trochę uspokoić, bo już czuję ten ból wielkiego zawodu po testowaniu. Nie mogę sobie tego znowu zrobic
Najgorszy jest chyba bol szczęki, który mi przy tym towarzyszy, ale dziś jest jakby lepiej, więc moze po kilku dniach zaczyna mijac. 😊
W poniedziałek ide do szpitala i zobaczymy, co będzie dalej. Ale na dniach poznamy nowego czlonka rodziny. 😊
A wiesz.. Ja mam dobre przeczucia co do Twojego cyklu 🍀Tedka lubi tę wiadomość
Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Księgowa wrote:Najgorszy jest chyba bol szczęki, który mi przy tym towarzyszy, ale dziś jest jakby lepiej, więc moze po kilku dniach zaczyna mijac. 😊
W poniedziałek ide do szpitala i zobaczymy, co będzie dalej. Ale na dniach poznamy nowego czlonka rodziny. 😊
A wiesz.. Ja mam dobre przeczucia co do Twojego cyklu 🍀
Niesamowite jak ten czas leci. Ileż to już dziewczyn zaszło w ciążę i urodziło za mojej kadencji na forum 🥹🥹 ten czas teraz chyba jest najbardziej emocjonujący prawda? Że to już, zaraz, za chwileczkę ))
A dziękuję Ci, że tak dobrze o mnie myślisz, ale nie czuje się w ogóle inaczej niż czułam się za każdym razem kiedy się nie udawało brzuch mnie tylko boli 3 dzień, dziś mniej, dwa dni poprzednie bardziej, ale to ovitrelle i progesteron czytałam że tak bywa.Starania z pomocą medyczną od 2018 roku.
Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.
👩Żona:
Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.
Leki:
Letrox. Dostinex.
Suplementy:
Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.
🧑Mąż:
Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.
Suplementy:
Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina. -
Jak dla mnie zatoki to najgorszy ból głowy jaki może być...patrzec na oczy nawet jest źle 😐 także współczuję Księgowa bo się nawet wiele nie możesz podratować w ciąży.
Dziewczyny ja się nie mogę opamiętać po tym środowym usg.. Czytałam, że zdarza się że pecherzyki idą w regresję, ale jest też wiele na forach o tym że na usg nie było widać a owulacja była. Wyglądało to tak... 11dc pęcherzyk 11 mm dominujacy, 6 dni później 17dc brak jakiegokolwiek śladu, czy był płyn w zatoce nie wiem bo lekarz nic nie wspomniał. Licząc, że pęcherzyk rośnie średnio 2mm na dzień to w 17dc miałby już ok 23mm czyli byłby przerośnięty... Najlepsze jest to, że we wtorek bolał mnie brzuch i kluly jajniki, a wtorek środa miałam sluz płodny. Jak to jest możliwe... Nie mam pojęcia. Ciężko mi się jest z tym pogodzić wszystkim narazie. Nachodzi mnie jeszcze żeby dla pewności we wtorek lub środę zbadać progesteron, co myślicie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2023, 19:57
Starania od 10/2021 👶
👩 29 lat+🧑35 lat
PCOS
nieregularne cykle
mutacja MTHFR-hetero w A1298C i C677T
PRL po MTC 291,65
Białko S-61%
KIR Bx z delekcją 2DL5,2DS3 i 4
Hashimoto + niedoczynność tarczycy
Od czerwca 2023 leczenie w Klinice
09/2023- pierwszy stymulowany cykl Ovitrelle-nieudany😩
10/2023- stymulacja Lametta 2x2-brak reakcji jajników-nieudany😢
11/2023- w planie stymulacja 2x2 Lametta+ 2x2 CLO- 11dc pęcherzyk dominujący 11mm, 17 dc brak pęcherzyka, prawdopodobnie się wchłonął- nieudany 😩
09/2024 kwalifikacja do rządowego programu in vitro
10/2024 rozpoczęcie stymulacji - pierwsza procedura- brak reakcji jajników na stymulację-czekamy na kolejny cykl -
Tedka, historia Twojej koleżanki.. 😥 los jest naprawdę okrutny. Wiem, że to płytkie i standardowe gadanie ale na prawdę nie mogę pojąć dlaczego tak jest, że często te osoby, które nie chcą/nie są dobrymi rodzicami/płaczą z powodu ciąży - przychodzi im to od tak, czasem nawet przy zabezpieczeniu. A w tym czasie inne osoby, walczą, poświęcają i dostosowując życie pod starania a jak w końcu się udaje... 🥺😥 nigdy nie pojmę tej niesprawiedliwość, na prawdę...
Mam nadzieję, że nie straci nadziei.
Tak jak każda z Was zresztą!
Jesteście dla mnie bohaterkami za tą waleczność i tak mocno trzymam kciuki i dużo o Was myślę 🥰 to forum na prawdę zbliża, choć wiemy o sobie tak mało.
Jo_ana tak mi przykro 😥🥺
Wa - ja nie znam się zbytnio na tych "procedurach", co i kiedy warto sprawdzić ale jesli masz takie myśli - zrób to! Według mnie. Lepiej działać niż rozmyślać i mieć czarno- na białym. Zawsze wychodzę z takiego założenia.
Mnie też tu mniej bo moje samopoczucie.. absolutnie się nie skarze bo biorę tę ciążę na klatę ze wszystkimi objawami! Byle by tylko wszystko było dobrze. No ale.. ciężki czas 🙊 Jestem lekko wycofana z życia 😂Tedka, Wa123 lubią tę wiadomość
-
Wa123 wrote:Jak dla mnie zatoki to najgorszy ból głowy jaki może być...patrzec na oczy nawet jest źle 😐 także współczuję Księgowa bo się nawet wiele nie możesz podratować w ciąży.
Dziewczyny ja się nie mogę opamiętać po tym środowym usg.. Czytałam, że zdarza się że pecherzyki idą w regresję, ale jest też wiele na forach o tym że na usg nie było widać a owulacja była. Wyglądało to tak... 11dc pęcherzyk 11 mm dominujacy, 6 dni później 17dc brak jakiegokolwiek śladu, czy był płyn w zatoce nie wiem bo lekarz nic nie wspomniał. Licząc, że pęcherzyk rośnie średnio 2mm na dzień to w 17dc miałby już ok 23mm czyli byłby przerośnięty... Najlepsze jest to, że we wtorek bolał mnie brzuch i kluly jajniki, a wtorek środa miałam sluz płodny. Jak to jest możliwe... Nie mam pojęcia. Ciężko mi się jest z tym pogodzić wszystkim narazie. Nachodzi mnie jeszcze żeby dla pewności we wtorek lub środę zbadać progesteron, co myślicie?
23mm to nie jest przerośnięty pęcherzyk. Przy takiej wielkości pękają... Moje np. pękają właśnie w takim momencie, czasami wcześniej, ale 23 to ok.
Możliwe że był pęcherzyk i pękł, nie miałaś USG między tym 11dc a wizyta kiedy już nie było nic widać? Jeśli nie było widać torbieli to dobry znak jak dla mnie. Może ekspertka nie jestem, ale coś tam już przeżyłam i uważam że mogło być tak, jest to prawdopodobne że 11dc miałaś 11mm, w 6 dni urósł ok. 12 mm, licząc średni wzrost, i 17dc było już po wszystkiemu pękł prawdopodobnie jak dla mnie w okolicach 16dc. 17dc na USG Nie było nic, torbieli ani nic, więc .. kto wie.Starania z pomocą medyczną od 2018 roku.
Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.
👩Żona:
Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.
Leki:
Letrox. Dostinex.
Suplementy:
Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.
🧑Mąż:
Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.
Suplementy:
Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina. -
Tedka wrote:23mm to nie jest przerośnięty pęcherzyk. Przy takiej wielkości pękają... Moje np. pękają właśnie w takim momencie, czasami wcześniej, ale 23 to ok.
Możliwe że był pęcherzyk i pękł, nie miałaś USG między tym 11dc a wizyta kiedy już nie było nic widać? Jeśli nie było widać torbieli to dobry znak jak dla mnie. Może ekspertka nie jestem, ale coś tam już przeżyłam i uważam że mogło być tak, jest to prawdopodobne że 11dc miałaś 11mm, w 6 dni urósł ok. 12 mm, licząc średni wzrost, i 17dc było już po wszystkiemu pękł prawdopodobnie jak dla mnie w okolicach 16dc. 17dc na USG Nie było nic, torbieli ani nic, więc .. kto wie.
Dziekuję za poprawkę 😊 myślałam że 23 mm to już całkiem spory z zadatkami na torbiel. Cały czas człowiek się uczy. Dla swojego świętego spokoju pojadę pewnie zrobić ten progesteron we wtorek. Nie było dosłownie nic 17dc na tych jajnikach podczas USG, ani torbieli ani dominującego. Wiele małych takich do 5mm, ale to jak zazwyczaj u mnie. Lekarz stwierdził, że regres i cykl stracony.Starania od 10/2021 👶
👩 29 lat+🧑35 lat
PCOS
nieregularne cykle
mutacja MTHFR-hetero w A1298C i C677T
PRL po MTC 291,65
Białko S-61%
KIR Bx z delekcją 2DL5,2DS3 i 4
Hashimoto + niedoczynność tarczycy
Od czerwca 2023 leczenie w Klinice
09/2023- pierwszy stymulowany cykl Ovitrelle-nieudany😩
10/2023- stymulacja Lametta 2x2-brak reakcji jajników-nieudany😢
11/2023- w planie stymulacja 2x2 Lametta+ 2x2 CLO- 11dc pęcherzyk dominujący 11mm, 17 dc brak pęcherzyka, prawdopodobnie się wchłonął- nieudany 😩
09/2024 kwalifikacja do rządowego programu in vitro
10/2024 rozpoczęcie stymulacji - pierwsza procedura- brak reakcji jajników na stymulację-czekamy na kolejny cykl -
Wa123 wrote:Dziekuję za poprawkę 😊 myślałam że 23 mm to już całkiem spory z zadatkami na torbiel. Cały czas człowiek się uczy. Dla swojego świętego spokoju pojadę pewnie zrobić ten progesteron we wtorek. Nie było dosłownie nic 17dc na tych jajnikach podczas USG, ani torbieli ani dominującego. Wiele małych takich do 5mm, ale to jak zazwyczaj u mnie. Lekarz stwierdził, że regres i cykl stracony.
Z regresem się nie spotkałam i nie wiem co to, że niby ten rosnący zaczął malec? ja tam bym się nie poddawała, nadzieja umiera ostatnia. ja mierze się często z torbielami, dlatego muszę brać zastrzyki na pękanie. Nie wiadomo już co lepszeStarania z pomocą medyczną od 2018 roku.
Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.
👩Żona:
Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.
Leki:
Letrox. Dostinex.
Suplementy:
Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.
🧑Mąż:
Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.
Suplementy:
Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina. -
Wa, ja bym sprawdziła proga, bo plyn w zatoce raz jest dluzej, raz krocej, czasem wcale - zaden wyznacznik. Ja na ponad dwa lata monitoringu owulacji miesiac w miesiąc o płynie w zatoce slyszalam raz, moze dwa.
Tedka, jak mam byc szczera to aktualnie moja ekscytacja jest niemal zerowa, bo tak fatalnie się czuje. 🙈 Ja chyba przez całe swoje życie nie narzekałam tyle, co w ostatnich 2 tygodniach 😅Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Księgowa wrote:Wa, ja bym sprawdziła proga, bo plyn w zatoce raz jest dluzej, raz krocej, czasem wcale - zaden wyznacznik. Ja na ponad dwa lata monitoringu owulacji miesiac w miesiąc o płynie w zatoce slyszalam raz, moze dwa.
Tedka, jak mam byc szczera to aktualnie moja ekscytacja jest niemal zerowa, bo tak fatalnie się czuje. 🙈 Ja chyba przez całe swoje życie nie narzekałam tyle, co w ostatnich 2 tygodniach 😅
takie prawo ciężarnej pofolguj sobie
A ja dzisiaj testowałam, 8dzień po ovi. Widzę te cholerną bladą kreskę, chyba taką samą jak parę dni temu, ale nie robię sobie nadziei. Pewnie będzie widoczna, ciągle widoczna, aż nagle po prostu zniknieWa123 lubi tę wiadomość
Starania z pomocą medyczną od 2018 roku.
Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.
👩Żona:
Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.
Leki:
Letrox. Dostinex.
Suplementy:
Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.
🧑Mąż:
Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.
Suplementy:
Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina. -
Tedka wrote:takie prawo ciężarnej pofolguj sobie
A ja dzisiaj testowałam, 8dzień po ovi. Widzę te cholerną bladą kreskę, chyba taką samą jak parę dni temu, ale nie robię sobie nadziei. Pewnie będzie widoczna, ciągle widoczna, aż nagle po prostu zniknie
Trzymam kciuki żeby jednak nie zniknęła, a ściemniała 🤞💚Tedka lubi tę wiadomość
Starania od 10/2021 👶
👩 29 lat+🧑35 lat
PCOS
nieregularne cykle
mutacja MTHFR-hetero w A1298C i C677T
PRL po MTC 291,65
Białko S-61%
KIR Bx z delekcją 2DL5,2DS3 i 4
Hashimoto + niedoczynność tarczycy
Od czerwca 2023 leczenie w Klinice
09/2023- pierwszy stymulowany cykl Ovitrelle-nieudany😩
10/2023- stymulacja Lametta 2x2-brak reakcji jajników-nieudany😢
11/2023- w planie stymulacja 2x2 Lametta+ 2x2 CLO- 11dc pęcherzyk dominujący 11mm, 17 dc brak pęcherzyka, prawdopodobnie się wchłonął- nieudany 😩
09/2024 kwalifikacja do rządowego programu in vitro
10/2024 rozpoczęcie stymulacji - pierwsza procedura- brak reakcji jajników na stymulację-czekamy na kolejny cykl -
Wa123 wrote:Trzymam kciuki żeby jednak nie zniknęła, a ściemniała 🤞💚
A dziękuję dziękuję ❤️ chociaż sama siebie karcę za te testy, bo nie ma takiej możliwości żeby 7dpo było już po zagnieżdżeniu i wydzielało się HCG. Więc to na bank tylko! Zastrzyk. Po co ja sobie to robię...Starania z pomocą medyczną od 2018 roku.
Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.
👩Żona:
Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.
Leki:
Letrox. Dostinex.
Suplementy:
Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.
🧑Mąż:
Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.
Suplementy:
Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina. -
Wa123 wrote:Dziekuję za poprawkę 😊 myślałam że 23 mm to już całkiem spory z zadatkami na torbiel. Cały czas człowiek się uczy. Dla swojego świętego spokoju pojadę pewnie zrobić ten progesteron we wtorek. Nie było dosłownie nic 17dc na tych jajnikach podczas USG, ani torbieli ani dominującego. Wiele małych takich do 5mm, ale to jak zazwyczaj u mnie. Lekarz stwierdził, że regres i cykl stracony.
Wa123 lubi tę wiadomość
Pierwsza procedura IVF Salve Medica
02.07.2021 - start stymulacji:
12.07.2021 - punkcja, hiperstymulacja
Uzyskaliśmy 4 ❄️ 2x4AA, 2x4BB
03.08, 24.08, 14.09.2021 - szczepienia limfocytami
06.10.2021 - allo mlr 58,9%
🍍 transfer 20.12 2021, blastka 4AA - ciąża poroniona 😢
17.01.2022 - doszczepienie w APC
07.04.2022 - histero- stan zapalny
🍍 transfer 16.05.2022, blastka 4AA - nieudany 😢
01.06.2022 - allo mlr 46,8%
🍍 transfer 18.06.2022, blastka 4BB - nieudany 😢
🍍 transfer 07.12.2022, blastka 4BB - nieudany 😢
Druga procedura IVF
01.2022 💔 8 tc 😢
04.2021 💔 💔 5 tc, 8 tc 😢
09.2020 💔 9 tc 😢
01.2018 rozpoczęcie starań
Mutacja genu anxa 5 haplotyp M2, Kir bx - brak 5 implantacyjnych, cytokiny: wysokie il2, niskie il10 (odrzucanie zarodka), komórki NK 22%, nk maciczne wielokrotnie przekroczone normy, mutacja PAI-1, mthfr a1298c, wysoka homocysteina, PCOS - brak owulacji, zespół LUF, zapalenie endometrium, problemy ze wzrostem endometrium. -
Tedka tak ciężko odpuścić na 100% testowanie i nakręcanie się.. zachowanie spokoju w tym wszystkim chyba jest najrozsądniejsze.
Wieeeeesz, słyszało się tu i ówdzie o przypadkach szybszego zagnieżdżenia - jak napisałaś - nadzieja umiera ostatnia 🤗✊🏻🍀
Jo_Ana przykro mi bardzo 🥺 tulę mocno 🥺
Księgowa nie zazdroszczę zapalenia zatok.. nic za bardzo wziąć nie możesz biedna 🥺 ale jak piszesz, że już jest lepiej - to oby minęło do rozwiązania ☺️ czekamy na dalsze wieści ! 🤗🍀☺️
Wa123 też o tym słyszałam i jak w każdym przypadku - zdarzało się tak jak piszesz.. To jest dobry pomysł - badaj progesteron, jednak da ci jakiś obraz jednak sytuacji ☺️Tedka lubi tę wiadomość
o każdy cykl za długo...
obecnie mieszkamy i staramy się w De 🇩🇪
AMH 3,5
Ona 96 r. 👱🏼♀️
On 94 r. 👨🏻
01.2023 - stymulacja CLO+Duphostan.. ❌
05.2023 - rozpoczęcie starań z pomocą medyczną
16.08.2023 - histero-laparoskopia - 👍🏻✅
🙏🙏🙏