NOWY ROK - STYCZNIOWE TESTOWANIE
-
WIADOMOŚĆ
-
Zadzwoniłam do mamy sie wyżalić, że kolejna znajoma w ciąży usłyszałam wiązankę w stylu :" wiecej pokory, Tobie tez sie uda, powinnas sie cieszyc z ciaz kolezanek a nie plakac, musisz byc cierpliwa..." wiecej nie wiem bo po prostu sie rozlaczylam...
Najlepiej jakbym chodziła codziennie do kosciola i modlila sie żarliwie...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2018, 18:07
19.11.2018 laparo - jajowody przedmuchane, bez endomendy
Starania od lipca 2016 r.
Synuś ❤️ 11.2014 r. -
Meśka niezrozumienie że strony najbliższych boli najbardziej niestety wiele z nas tego doświadcza.
-
Bo Nas zrozumieć może tylko podobna do Nas kobiata (historią)
Tak smutno dziś, tulę Was wszystkieWiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2018, 18:23
Meśka, Diamond92, Czrna 81, Emiilka lubią tę wiadomość
Haos w głowie nie pozwala uporządkować myśli...
Moje szczęście gdzieś błądzi, ale wierzę, że w krótce dotrze do celu
Wszystko ma sens, tylko po czasie rozumiemy, że takie chwile robią Nas mocniejszymi.
Starania o drugie- od: Grudzień 2014r. (5cb.)
Od końca wakacji 2021 klinika - zalecone badania -> z wyników póki co - wysokie tsh, wysoka prolaktyna, obniżone białko "s", nieprawidłowe: czynnik v(leiden)hetero, mthfr(c677t)hetero, pai-1 hetero 😪➡️Letrox, dostinex, glucophage, acard, od pozytywu heparyna.
Udało się po 7 latach !!!
( cukrzyca ciążowa- insulina)
Glukoza: Insulina
na czczo 5,10 mmol/l 7,87uU/ml
godzina po 8,57 mmol/ 71,5 uU/ml
dwie godziny po 5,54 mmol/l 33,6 uU/ml
-
Koncząc juz moje biadolenie powiem Wam ze tylko tu moge byc szczera i powiedziec co mysle.
Matka mnie umoralnia ze "wiecej pokory" ( kolejne ulubione haslo od dzis obok"musicie wyluzowac"), wiekszosc kolezanek, siostra - spelnione matki, zachodzace od jednego strzalu - wszyscy sluchaja ale tak naprawde mnie nie slysza.
Tylko tu moge sie poślimaczyć bezkarnie.
Dziekuje :*ANkaG lubi tę wiadomość
19.11.2018 laparo - jajowody przedmuchane, bez endomendy
Starania od lipca 2016 r.
Synuś ❤️ 11.2014 r. -
nick nieaktualny"masz czas.." "jesteś młoda.." "dopiero rok po ślubie, po co od razu dziecko?" " po co Ci tyle badań? zaufaj naturze.." "widzisz ta tamta siamta starała się i jak odpuścili po 5 latach to zaskoczyło" "weź się upij to może zaskoczy.." etc..
Nie kumają, że fajnie być młodą Mamą... a potem w pełni sił jeszcze wnuki bawić...Diamond92, Lunaris lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny w Nowym Roku odnośnie powyższej dyskusji, mam podobne doświadczenia z rozmów z bliskimi. W listopadzie 2016 miałam zabieg usunięcia ciąży, po kilku miesiącach kiedy mogłam już o tym w miarę rozmawiać, usłyszałam "bo za bardzo chcialaś tego dziecka", "no to trudno". Wiecie co to było jak strzał w papę. I to od najbliższej rodziny. Bardzo to boli, takie niezrozumienie i brak współczucia.
-
reset wrote:U nas ostatnio wysyp ciąż (pewnie kwestia wieku, za chwilę mam 32 lata).I znajomi opowiadają albo o swoich niemowlakach albo o ciążach... Boli jak diabli.
Siostra mojego M. też coś mówi o trzecim dziecku, a u niej zaskakuje od kopa, czyli pewnie jak się zdecyduje, to zaraz zajdzie...A ma dzieci rok i trzy lata i ja czasem nie umiem na nie bez bólu patrzeć: (
znam to U nas też wszyscy w rdzinie i wszędzie w około z dziećmi.. Co chwila to jakieś chrzciny, roczek, urodziny itd.. Nam zaczął się 5 rok starań. i choć wiem, że w ciążę mogę zajść i co z tego skoro nie mogę żadnej donosić? Chyba juz bym wolała nie móc zajść, wtedy miała bym nadzieję w in vitro, a tak to pewnie i tak skończy się tak samo Przepraszam za takie żale, też dziś po tym wszystkim wróciły wspomnienia
* Starania od stycznia 2014 * 5 Anioków w niebie
*Listopad 2018 - laparoskopia - udrożnione oba jajowody
*PAI-1 G4 homo,On: OligoAsthenoTeratozoospermia, Mofrologia 0%, Fragmentacja 48,15%, ROS 3,26 -
nick nieaktualny
-
taaa musicie wyluzować - to zdanie otwiera mi nóż w kieszeni!
lamka, reset, MamaFabianka, Lunaris, Aksamitnaa, Czrna 81, Anna Stesia, Karma88, Emiilka lubią tę wiadomość
* Starania od stycznia 2014 * 5 Anioków w niebie
*Listopad 2018 - laparoskopia - udrożnione oba jajowody
*PAI-1 G4 homo,On: OligoAsthenoTeratozoospermia, Mofrologia 0%, Fragmentacja 48,15%, ROS 3,26 -
Czasami niektórym brakuje EMPATII ale jak to któraś powiedziała w filmie Lejdis:
"Empatia? to chyba taka zupa z Azji"
Nie każdy wie co to jest...
Tinaa2015 lubi tę wiadomość
19.11.2018 laparo - jajowody przedmuchane, bez endomendy
Starania od lipca 2016 r.
Synuś ❤️ 11.2014 r. -
Tak w temacie pocieszania przez rodzinę to mnie teściowa po poronieniu "pocieszyla" słowami, że ona to mogła mieć dzieci jak maciora a ja nawet jednego nie urodziłam... A teść jak zobaczył, że mój mąż płacze po stracie to stwierdził, że nie ma po czym rozpaczac przecież to jeszcze nie było dziecko... 14 tygodni. No tak dla niektórych to "tylko płód"...
-
nick nieaktualnyNika bądź dzielna!
Bunia86 wrote:taaa musicie wyluzować - to zdanie otwiera mi nóż w kieszeni! -
Meśka wrote:Zadzwoniłam do mamy sie wyżalić, że kolejna znajoma w ciąży usłyszałam wiązankę w stylu :" wiecej pokory, Tobie tez sie uda, powinnas sie cieszyc z ciaz kolezanek a nie plakac, musisz byc cierpliwa..." wiecej nie wiem bo po prostu sie rozlaczylam...
Najlepiej jakbym chodziła codziennie do kosciola i modlila sie żarliwie...
Sprawiła mi tym tak ogromną przykrość ze do dzis mnie to boli jak sobie przypomne....#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Rucola wrote:To mi moja mama powiedziała kiedyś " bo dzieci to sie rodzi przed 30tką".
Sprawiła mi tym tak ogromną przykrość ze do dzis mnie to boli jak sobie przypomne....
Mnie teściowa (ogólnie super kobieta, uwielbiam ją) zrobiła przyjść, gdy na moje opowieści o staraniach powiedziała, że "wiek Wam też nie sprzyja, w końcu swoje lata macie i młodsi nie będziecie"- zrobiła to niecelowo i nieświadomie, było to jako konstatacja różnych moich problemów, ale przykro mi było... Aż chciałam dodać, że to jej syn się siedem lat nie mógł zdecydować na oświadczyny, więc pretensje to do niego ale ponieważ kocham ją, to ugryzłam się w język, choć te słowa we mnie zostały (a myślenie nad tym, że jeśli kiedyś nam się uda, to wtedy faktycznie będę starą matka i tak mnie boli).
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Meśka do nas ostatnio przyszedł kumpel mojego męża, wraz dziewczyną. Wpadli zaraz na początku znajomości (tak, po trzydziestce też się zdarza ) No i dziewczyna opowiada,że zrobiła test,pokazały się dwie krechy ale mówi nieee, to nie może być ciąża. Po kilku dniach nowy test i znowu dwie krechy, a ona dalej nie wierzyła. Dopiero uwierzyła jak lekarz usg zrobił... Ty wiesz jak ja tego słuchałam? Ona opowiadała, a ja widziałam w myślach te wszystkie rozbierane testy z forum, na których doszukujemy się choćby cienia... A nasze chęci spłodzenia dziecka skwitowała "tak to jest jak się za dużo myśli" Więc już qrwa nie wiem czy gorzej za dużo myśleć, czy gorzej nie myśleć wcale, jak ona...
Acha!Jak im się urodzi, to mogą nam dać do pobawienia... Jestem rozjebana, ręce i cycki mi opadły.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2018, 19:04
Czarna81
22 cs. -
nick nieaktualny