X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie NOWY ROK - STYCZNIOWE TESTOWANIE
Odpowiedz

NOWY ROK - STYCZNIOWE TESTOWANIE

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 stycznia 2018, 16:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bym jeszcze seksiła dzisiaj i jutro rano Reset. Też nie może być za długa przerwa.

    reset lubi tę wiadomość

  • Kingulla Autorytet
    Postów: 2815 2838

    Wysłany: 20 stycznia 2018, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reset mój ma badanie w środę rano, wczoraj wieczorem było ostatni raz <3 i już więcej nie planujemy. Nie wiem tylko jak on odda to nasienie bo już się stresuje :P

    2010 - misiu 💙🐻

    Starania od I 2016
    08.2016 - zaśniad całkowity
    05.2019 IVF Kriobank - 1 x3BB 😭
    beta <1.05
    03.2020 😭 ciąża pozamaciczna/resekcja prawego jajowodu
    07.2024 Invicta Wrocław
    22.07 - start stymulacji (Menopur 225+ Orgalutran)
    ❄ 3.1.1 😇
    ❄3.2.2
    ❄4.1.2 😞
    ❄4.2.2
    👩🏻 '89
    IO, hiperprolaktynemia
    TSH- 1,4
    Kariotyp ✅
    👨🏻 '83
    Nasienie ✅
    Kariotyp ✅
    30.09 ----> ❄ 4.1.2 💙
    04.10 beta dla kliniki 6,7;prog 27;estradiol 1000
    07.10 - beta 3,1 cb?
    28.10 ----> ❄3.1.1 (+relanium) 27.11 😇 💔
  • Kingulla Autorytet
    Postów: 2815 2838

    Wysłany: 20 stycznia 2018, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luna ja też mam zwykle takie bolesne owulacje. Mam taki tępy ból brzucha w dole, ale w tym cyklu mnie to ominęło więc myślałam, zę ovu nie ma. Zdziwiłam się dziś wyższa temperaturą :)

    2010 - misiu 💙🐻

    Starania od I 2016
    08.2016 - zaśniad całkowity
    05.2019 IVF Kriobank - 1 x3BB 😭
    beta <1.05
    03.2020 😭 ciąża pozamaciczna/resekcja prawego jajowodu
    07.2024 Invicta Wrocław
    22.07 - start stymulacji (Menopur 225+ Orgalutran)
    ❄ 3.1.1 😇
    ❄3.2.2
    ❄4.1.2 😞
    ❄4.2.2
    👩🏻 '89
    IO, hiperprolaktynemia
    TSH- 1,4
    Kariotyp ✅
    👨🏻 '83
    Nasienie ✅
    Kariotyp ✅
    30.09 ----> ❄ 4.1.2 💙
    04.10 beta dla kliniki 6,7;prog 27;estradiol 1000
    07.10 - beta 3,1 cb?
    28.10 ----> ❄3.1.1 (+relanium) 27.11 😇 💔
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 stycznia 2018, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kingulla wrote:
    Luna ja też mam zwykle takie bolesne owulacje. Mam taki tępy ból brzucha w dole, ale w tym cyklu mnie to ominęło więc myślałam, zę ovu nie ma. Zdziwiłam się dziś wyższa temperaturą :)
    Mi już na szczęście przechodzi, ale rano to był dramat. Zobaczę jak temp jutro. Nie lubię tego bólu, właśnie taki tępy, promieniuje, jakby zaparcia ale w macicy :D i boli przy siadaniu. Jak @ przyjdzie to się umowie do fizjoterapeuty tak jak Bociek radziła.
    Skoro jest skok to była owu, ból chyba nie jest wyznacznikiem :) kiedy testujesz ?

  • reset Autorytet
    Postów: 7233 13043

    Wysłany: 20 stycznia 2018, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kingulla wrote:
    Reset mój ma badanie w środę rano, wczoraj wieczorem było ostatni raz <3 i już więcej nie planujemy. Nie wiem tylko jak on odda to nasienie bo już się stresuje :P

    Kingulla, dlatego ja idę z moim :) Mój też się chyba nieco stresuje, choć na razie nie daje po sobie tego poznać. Ale powiedział mi, że skoro tego potrzebujemy to trzeba i tyle. Jedynie co to mi powiedział, że sobie nie da zrobić żadnego wymazu z cewki, bo go boli na samo hasło :P Więc powiedziałam, że ja się poświęcę i pójdę na wymazy (które mnie ani ziębią ani grzeją, ale ponieważ ostatnio po nich troszkę plamiłam to wg mojego to na pewno jest mega bolesne i och, ach, jak ja się dla nas poświęcam :D)

    Lamka - co z tymi wynikami?!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2018, 16:54

    relgmg7ymfbmxgyl.png


    * 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272 <3
    * listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
    * HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
    * PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.
  • _Hope_ Autorytet
    Postów: 3381 4990

    Wysłany: 20 stycznia 2018, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jessssooooo jak mnie to denerwuje ze jeszcze nie ma tej lamciowej bety :/

    reset, Luna1993, Bocianiątko, ANkaG lubią tę wiadomość

    Córka kwiecień 2015 <3 <3 <3
    4 Aniołki <3
    tb73upjyd8dymf6b.png
    "You know that place between sleep and awake, that place where you still remember dreaming? That’s where I’ll always love you. That’s where I’ll be waiting."
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 stycznia 2018, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reset wiadomo, że dla każdego faceta takie badanie to stres, mojego też to czeka po tym cyklu ;)

  • reset Autorytet
    Postów: 7233 13043

    Wysłany: 20 stycznia 2018, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luna1993 wrote:
    Reset wiadomo, że dla każdego faceta takie badanie to stres, mojego też to czeka po tym cyklu ;)

    A Twój już był na badaniach czy pierwszy raz?
    W sumie dla mnie każdy monitoring to stres, wymazy też przeżywam, a dla facetów to jeszcze przecież delikatna kwestia ich "męskości" wchodzi w grę...

    relgmg7ymfbmxgyl.png


    * 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272 <3
    * listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
    * HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
    * PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 stycznia 2018, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    reset wrote:
    A Twój już był na badaniach czy pierwszy raz?
    W sumie dla mnie każdy monitoring to stres, wymazy też przeżywam, a dla facetów to jeszcze przecież delikatna kwestia ich "męskości" wchodzi w grę...
    Mój pierwszy raz pójdzie i strasznie to przeżywa, jednak sam zdecydował że chce iść. A ja z kolei na monitoring

  • reset Autorytet
    Postów: 7233 13043

    Wysłany: 20 stycznia 2018, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luna1993 wrote:
    Mój pierwszy raz pójdzie i strasznie to przeżywa, jednak sam zdecydował że chce iść. A ja z kolei na monitoring

    Ja właśnie myślę, że mój to przeżywa o tyle, że nawet nie wie, jak to wygląda. Pytał mnie nawet, czy ja byłam w tym pokoju gdzie się pobiera materiał do badań, ile czasu na to dostanie itp. Dodatkowo mój poza badaniami do pracy, które robił 5 lat temu, wcześniej u lekarza jakiegokolwiek był 12 lat temu! Więc to typ bardzo antylekarski.

    relgmg7ymfbmxgyl.png


    * 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272 <3
    * listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
    * HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
    * PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.
  • Cheresta Autorytet
    Postów: 1982 2234

    Wysłany: 20 stycznia 2018, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No my mieliśmy 4,5 dnia przerwy bo też nam mówili że nie może być zbyt długa przerwa. Z tego co pamiętam 3-7 dni.
    Kingulla powiem ci że ja też się o swojego martwiłam przed badaniem. Nie chciałam iść z nim, bo wydawało mi się to jakieś takie obrzydliwe (ten pokój i w ogóle cała oprawa), więc musiał dać sobie radę sam. Czekałam na niego w aucie i przyszedł po dosłownie 25 minutach. Spytałam czy świerszczyki były, a on że tak ale jakieś takie stare, za to filmy były lepsze. Nie wiedziałam czy się cieszyć że wszystko gładko poszło czy martwić że mąż pornuchy ogląda. No ale jakoś musiał to zrobić beze mnie więc luz. Teraz w lutym czeka nas powtórka. Także nie martwcie się o swoich facetów, dadzą radę ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2018, 17:14

    reset lubi tę wiadomość

    18.10 punkcja
    21.10 transfer
    28.10 beta 19,84
    30.10 beta 48,34
    klz9h371fbawj21n.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 stycznia 2018, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    reset wrote:
    Ja właśnie myślę, że mój to przeżywa o tyle, że nawet nie wie, jak to wygląda. Pytał mnie nawet, czy ja byłam w tym pokoju gdzie się pobiera materiał do badań, ile czasu na to dostanie itp. Dodatkowo mój poza badaniami do pracy, które robił 5 lat temu, wcześniej u lekarza jakiegokolwiek był 12 lat temu! Więc to typ bardzo antylekarski.
    Jejku to faktycznie biedny przeżywa :( A materiał musi być pobrany w placówce? Bo to pytanie klucz dla mojego ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 stycznia 2018, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cheresta - a to Ty nie wiesz że faceci późno oglądają? :-D

    Materiał nie musi być oddany w placówce, ale musi być zbadany w ciągu 30min od pobrania, więc tak jest lepiej. Mój mąż w takim razie jest jakiś inny, bo jak miał zrobić badanie to umówił się i zrobił, ot cała sprawa.

    Też się wkurzam na wyniki a zaraz idziemy na domówkę, więc jak do 18 ich nie będzie to dopiero późnym wieczorem będę mogła odświeżać...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2018, 17:16

  • reset Autorytet
    Postów: 7233 13043

    Wysłany: 20 stycznia 2018, 17:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cheresta wrote:
    No my mieliśmy 4,5 dnia przerwy bo też nam mówili że nie może być zbyt długa przerwa. Z tego co pamiętam 3-7 dni.
    Kingulla powiem ci że ja też się o swojego martwiłam przed badaniem. Nie chciałam iść z nim, bo wydawało mi się to jakieś takie obrzydliwe, więc musiał dać sobie radę sam. Czekałam na niego w aucie i przyszedł po dosłownie 25 minutach. Spytałam czy świerszczyki były, a on że tak ale jakieś takie stare, za to filmy były lepsze. Nie wiedziałam czy się cieszyć że wszystko gładko poszło czy martwić że mąż pornuchy ogląda. No ale jakoś musiał to zrobić beze mnie więc luz. Teraz w lutym czeka nas powtórka. Także nie martwcie się o swoich facetów, dadzą radę ;)


    Ja właśnie nie wiem, czy mój M. będzie chciał iść ze mną czy sam... Nie przeszkadzają mi wspomagacze w postaci filmu (a niech się chłop inspiruje:P), ale jakbym miała iść z nim, to nie wiem, czy albo nie dopadnie nas jakaś głupawka albo on nie będzie w stanie się skupić. Ale mus to mus, niech nie jojczą :P
    Luna1993 wrote:
    Jejku to faktycznie biedny przeżywa :( A materiał musi być pobrany w placówce? Bo to pytanie klucz dla mojego ;)


    Teoretycznie mogłabym kombinować, przewozić w jakimś termosie czy coś, ale na litość boską- to ma być też jego dziecko, więc niech walczy! Kto nie walczy, ten nie niańczy :)

    Lamka - zawsze możesz po kryjomu pod stołem w komórce sprawdzić :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2018, 17:17

    Luna1993 lubi tę wiadomość

    relgmg7ymfbmxgyl.png


    * 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272 <3
    * listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
    * HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
    * PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 stycznia 2018, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reset, ja jak miałam owulacje to nie mogłam na siedząco wytrzymać, prawdziwy dramat był jak kierowałam autem.
    A z dziwnych objawów, w dniu owulacji zawsze wychodziły mi swedzace pęcherzyki na brzuchu lub plecach, jakaś pokrywką, na godzinę, dwie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2018, 17:19

  • panan12 Autorytet
    Postów: 3023 548

    Wysłany: 20 stycznia 2018, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lamka wrote:
    Cheresta - a to Ty nie wiesz że faceci późno oglądają? :-D

    Materiał nie musi być oddany w placówce, ale musi być zbadany w ciągu 30min od pobrania, więc tak jest lepiej. Mój mąż w takim razie jest jakiś inny, bo jak miał zrobić badanie to umówił się i zrobił, ot cała sprawa.

    Też się wkurzam na wyniki a zaraz idziemy na domówkę, więc jak do 18 ich nie będzie to dopiero późnym wieczorem będę mogła odświeżać...

    W jakiej placówce robiłaś,? U nas np w soboty w diagnostyce nie robią

    f2w3k0s3plke7odf.png
  • Cheresta Autorytet
    Postów: 1982 2234

    Wysłany: 20 stycznia 2018, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lamka wrote:
    Cheresta - a to Ty nie wiesz że faceci późno oglądają? :-D

    Materiał nie musi być oddany w placówce, ale musi być zbadany w ciągu 30min od pobrania, więc tak jest lepiej. Mój mąż w takim razie jest jakiś inny, bo jak miał zrobić badanie to umówił się i zrobił, ot cała sprawa.

    Też się wkurzam na wyniki a zaraz idziemy na domówkę, więc jak do 18 ich nie będzie to dopiero późnym wieczorem będę mogła odświeżać...
    Wiedzieć wiem. Ale czy mi z tym ok? Nie bardzo, dlatego dziwnie mi z tym było i nie chciałam mu towarzyszyć
    Reset właśnie ja byłam przekonana, że jak pójdziemy tam razem to to się nie ma prawa udać

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2018, 17:29

    18.10 punkcja
    21.10 transfer
    28.10 beta 19,84
    30.10 beta 48,34
    klz9h371fbawj21n.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 stycznia 2018, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj absolutnie się nie zgadza, że zrobić co trzeba na miejscu :/ więc czuję, że to będzie przedsięwzięcie logistyczne żeby w 30 min zdążyć. No nic, może się uda w tym cyklu jak mam taką turbo owulke :p

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 stycznia 2018, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Robiłam w diagnostyce, ale babeczka (znowu) mnie zapewniła, że będą dzisiaj po południu.

    Reset niby mogłabym, ale jak wynik będzie zły?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2018, 17:21

  • Izape_91 Autorytet
    Postów: 5024 11636

    Wysłany: 20 stycznia 2018, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przyszłam Wam smaka narobić :D
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/03193cfd573d.jpg

    Domowa z kurczakiem, rucola!, pomidorami suszonymi cebula i kukurydza mniam! Pierwszy raz wyszła taka pyszna :D

    Poza tym to mój w końcu sam się zapisał na badanie i idzie w piątek. Będę trzymać za niego kciuki :D ja w niego wierzę!

    Cheresta, Luna1993, lamka, KateKum, Bocianiątko, KateHawke, Meśka, Emiilka, Czrna 81, E_w_c_i_a, Jedna_z_Wielu, Lunaris lubią tę wiadomość

    Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️

    S3YWp2.png
    Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
    Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d

    On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2%
‹‹ 376 377 378 379 380 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zaburzenia hormonalne - 8 najczęstszych objawów

Zaburzenia hormonalne - jakie są ich najczęstsze objawy? Które objawy powinny Cię skłonić do wizyty u lekarza i diagnostyki w kierunku zaburzeń hormonalnych? Jakie są najczęstsze przyczyny braku równowagi hormonalnej i jak wygląda leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta Płodności w OvuFriend - jak otrzymać spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności?

Brak śluzu płodnego, endometrioza, nieregularne cykle, a może PCOS? Dieta Płodności w OvuFriend to spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności dopasowane idealnie do Ciebie i Twoich dolegliwości! Sprawdź instrukcję krok po kroku, jak otrzymać Dietę Płodności i zwiększyć szanse na zajście w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ