Ostatni podmuch wiosny-test czerwiec, lipiec, sierpien.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWymiana argumentów:). Ale, że od wczoraj ciche dni? Ja jestem beznadziejna w ciche dni, nie potrafię wytrzymać długo i mamy taką zasadę, że zanim pójdziemy spać musimy się pogodzić. Albo chociaż w jakimś stopniu dojść do porozumienia jak sprawa jest grubsza.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPodziwiam Twoją cierpliwość, co prawda w tym zakresie jestem najgorszym przykładem, bo jestem niecierpliwa jak cholera, ale ja bym zwariowała, a na pewno bardzo się męczyła. Jednak musi swój trafić na swego. Ale całą noc na rybach? Złowił coś chociaż?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNie. Mam całą jego korespondencję a ostatnio byłam na ślubów gdzie ona była. Wiec nie. Ale z jej ojcem na ryby sie umawial mimo za nim ze mna sie spotykal i on juz teraz wie o mnie bo wielokrotnie G roznawial przu mnie z nim wspominajac mu o mnie. Wiec tego jestem pewna.
-
nick nieaktualnyCiri przeczytałam właśnie Twój pamiętnik i powiem Ci, że jakoś wydawało mi się,że jesteście dłużej że sobą, dużo dłużej. Bo problemy, które Was spotykają są charakterystyczne raczej dla związków, w które wkrada się po wielu latach monotonia.
A z innej beczki nie biorąc pod uwagę tego co mówi czy jesteś pewna, że on jest gotowy na dziecko? -
nick nieaktualnySzczerze? On jest zdecydowanie bardziej niz ja ;] znaczy ja sie bardziej boje. On jest wariat ale bardziej ustatkowany. Taki...dorosly. Ja taki piotrus pan ktory potrafi byc powazny ale wole nie jak nie musze. Zawsze powtarza ze bede wspaniala matka i juz sobie wyobraza jak to bedzie gdy dziecko bedzie wieksze i wspolnie bedziemy wymyslac polapki na niego....
-
nick nieaktualnyTylko nie potrafię zrozumieć jak osoba dorosła, w pełnej świadomości umysłowej pragnąc punktu c nie wie i nie chce przejść przez punkt b, aby to osiągnąć. Przecież wie jak ten "system" działa.
Jeszcze gdy punkt b to męczarnia rozumiem, że może być to utrudnienie. Ale kurczę seks dla zdrowego faceta rzadko bywa męczarnią. Albo przejście przez punkt b jest dla niego większą męką niż pragnienie punktu c albo jest tam jakąś przeszkoda od niego niezależna.
A czy dobrze doczytałam, że on miał ten sam problem ze swoją ex.? Jeśli tak to siedzi w jego głowie, ja jako niespełniony psycholog szukałabym w dzieciństwie. Niestety to lustro Naszego dorosłego życia i nawet nie zdajemy sobie sprawy ile Naszych dorosłych problemów tam ma swoje korzenie. -
nick nieaktualny